Przyjaźń z Mama
Moderator: modTeam
Przyjaźń z Mama
Jak myslicie,czy Mama może być prawdziwą przyjaciółka?!
Nie wiedziałam gdzie mam ten temat dodać,więc go wpisałam tu
Nie wiedziałam gdzie mam ten temat dodać,więc go wpisałam tu
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Myśle,że jest to możliwe chociaż ja sama tego nie doswiadczyłam.Moja mama niestety nie jest i nie będzie moją przyjaciołką.Jest dobrą matką,ale przyjaciółką bym jej nie nazwała.
Ale co jest tym problemem
Edit:Faktycznie już znalazłam
Nanusia pisze:I to Ona mnie skłoniła do napisania tu o swoim problemie...
Ale co jest tym problemem
Edit:Faktycznie już znalazłam
Ostatnio zmieniony 10 lip 2006, 22:50 przez jagunia, łącznie zmieniany 1 raz.
Sasetka pisze:a moja Mama jest moja przyjaciolka
Myśle,że Moja by też mogła być.ale zbyt cześto nie umiem sie dogadać z Nią...
I to mnie najbardziej boli...
Tyle razy chciałam Jej o czymś powiedzieć,ale to zaraz przeradza sie w kłótnie i wtedy już mi sie odechciewa z Nia gadać,a potem jak mam znów jakiś problem,to nie ide do Niej,bo boje sie,że znów bedzie to samo...
Nie raz sie super z Nia dogaduje...
Możemy gadać godzinamiii
Ale czemu tylko nie raz ?!
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
Dla mnie stanowczo nie jest przyjaciolka, za duza roznica zdan... podobno niedaleko pada jablko od jabloni, a jestesmy calkiem odmienne... moge na palcach jednej dloni policzyc ile razy z czegos jej sie zwierzalam, przyznam pomoglo, ale kiedy sie klocimy zawsze wypomina mi moje slabosci o ktorych mowilam, dlatego niezwierzam jej sie jak przyjaciolce, oczywiscie nie tylko na tym przyjazn polega, ale coz po prostu NIE . heh czesto wydaje mi sie ze w ogóle we mnie niewierzy, ale co tam bede o tym gadac , nie miejsce na to
eee tam normalka , nieprzejmuj sieNanusia pisze:Myśle,że Moja by też mogła być.ale zbyt cześto nie umiem sie dogadać z Nią...
Według mnie wspaniale jest jeśli rodzice są przyjaciółmi dzieci. U mnie o przyjaźni z tatą nie ma mowy, ale z mamą dogaduje się dobrze, choć o przyjaźnie mówić nie mogę.
Ale właśnie teraz z nudów gramy z mamą w remika Teraz przerwa na papierosa.... i narazie nieznacznie wygrywam
Ale właśnie teraz z nudów gramy z mamą w remika Teraz przerwa na papierosa.... i narazie nieznacznie wygrywam
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly
No taa... Wyjaśniam, że ksywka "Nanusia" pochodzi od imienia Martyna, a tak nazywała Ją moja młodsza Córka, gdy jeszcze nie potrafiła wymówić imienia. Namówiłam Nanę, aby zarejestrowała się tutaj właśnie dlatego, że nie możemy dogadać się.
No cóż - temat jest trudny, jak wiek dojrzewania mojej Córki.
W rzeczy samej, bo trzeba uwierzyć w to, że kobieta, która nosiła 9 m-cy Dziecko w brzuchu, a potem leżała przed porodem 2 tygodnie na patologii, aby jeszcze potem 17 godzin rodzić Malucha, jest tego Dziecka największym przyjacielem
No cóż - temat jest trudny, jak wiek dojrzewania mojej Córki.
Nanusia pisze:Tyle razy chciałam Jej o czymś powiedzieć,ale to zaraz przeradza sie w kłótnie
W rzeczy samej, bo trzeba uwierzyć w to, że kobieta, która nosiła 9 m-cy Dziecko w brzuchu, a potem leżała przed porodem 2 tygodnie na patologii, aby jeszcze potem 17 godzin rodzić Malucha, jest tego Dziecka największym przyjacielem
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Pociesze Cie, ze ja z moja mama zaczelam przyjaznic sie niedawno. Po prostu lepiej ja rozumiem. Przestalam tez miec obawy przed mowieniem jej rzeczy bardziej intymnych. Po prostu zrozumialam, ze ona juz to wszystko przezyla, ze jest cudownym czlowiekiem, ze nikt nigdy nie bedzie mnie tak kochal i tak pomagal. Jakos zmienilo mi sie patrzenie na rodzicow po 25 roku zycia, choc nie wiem, czy to takie pocieszenie
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Ja tez, w sumie jak sie wyprowadzilam z domu. Od tej pory swietnie nam sie uklada. Owszem, bywaja klotnie, ale kazdemu sie zdarzajaMiltonia pisze:Pociesze Cie, ze ja z moja mama zaczelam przyjaznic sie niedawno.
Uwazam tak samo. Zreszta, teraz to widze. Kiedys nie zauwazalam, albo moze nie chcialam tego widziec. Jednak z czasem sie to zmienilo.Miltonia pisze:Po prostu zrozumialam, ze ona juz to wszystko przezyla, ze jest cudownym czlowiekiem, ze nikt nigdy nie bedzie mnie tak kochal i tak pomagal.
Ale trzeba przyznac, ze majac lat 16-17 czeeeesto mialam z mama na pienku Coz, mysle ze to taki wiek po prostu
Nanusia pisze:Napewnoe znasz moją Mame,tak jak wiekszość z Was,więc jesteś w stanie określić jaka jest
trudno okreslic jaka jest Twoja Mama jesli zna sie Ja tylko przez internet ale jednego jestem pewna - moglaby byc Twoja najlepsza przyjaciolka. Wszystko zalezy od Ciebie
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Nanusia pisze:ale nie raz jak słyszę Jej wykłady to mi sie wszystkiego odechciewa
taki juz urok tych naszych Mam, ale wiesz co? Jeszcze rok temu tez uwazalam gadki mojej Mamy za gledzenie... gdybym wtedy przewidziala jak szybko przekonam sie, ze Jej slowa sie sprawdza... Nasi rodzice po prostu wiecej juz przeszli w swoim zyciu, lepiej znaja swiat, chca nas uchronic przed zlem.... A ze roznie z tym wychodzi to juz inna sprawa ale to tylko dlatego, ze kazdy mysli ze jest najmadrzejszy i nie chce sluchac rad innych... Czasem trzeba porzadnie dostac po pupie od losu zeby zrozumiec pewne sprawy... niestety.
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Sasetka pisze:gdybym wtedy przewidziala jak szybko przekonam sie, ze Jej slowa sie sprawdza
Ja CI powiem,że już wiele razy sie przekonałam,że słowa Mojej Mamy sie sprawdzają...
Tylko dopiero po pewnym czasie,a gdy slysze to wczesniej to najlepiej poszlabym gdzies i nie wrocila...
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
- ZielonaHerbatka
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 08 sty 2006, 22:34
- Skąd: z miasta
- Płeć:
Ja z moja mamą dogadywałam się zawsze raczej dobrze chociaż faktycznie cos musi być w tym wyprowadzaniu się z domu bo u nas też, dopiero jak sie do akademika wyprowadziłam to pojawiła się taka prawdziwa przyjaźn. Może dlatego , że nareszcie rodzice zaczęli mnie traktować jak kogoś dorosłego, a moze dlatego że w końcu sama troche dorosłam:) Moge smiało powiedzieć że mama jest moja prawdziwą przyjaciółką, a naprawde nie rzucam tym słowem na wiatr.
ps. Mona świetny pomysł z tym żeby zaprosić córke na nasze forum:)
ps. Mona świetny pomysł z tym żeby zaprosić córke na nasze forum:)
Czyzby swietny? mam inne zdanie , bo:
Znaczy sie potrzebuje informacji od innych , nie polega na zdaniu mamy , nie jest dla niej jakby autorytetem w tym co jej mówi .
Ale rozumiem też i szanuje zdanie lub ewentualny poglad innych , zastanawia mnie jednak dlaczego moje dzieci tu nie wchodzą mimo wieku lat praie 18 i 14 - tu .
Ja wiem dlaczego
Znaczy sie potrzebuje informacji od innych , nie polega na zdaniu mamy , nie jest dla niej jakby autorytetem w tym co jej mówi .
Ale rozumiem też i szanuje zdanie lub ewentualny poglad innych , zastanawia mnie jednak dlaczego moje dzieci tu nie wchodzą mimo wieku lat praie 18 i 14 - tu .
Ja wiem dlaczego
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
ZielonaHerbatka pisze:Mona świetny pomysł z tym żeby zaprosić córke na nasze forum:)
Moge wiedzieć czemu świetny pomysł?!
[ Dodano: 2006-07-11, 10:20 ]
Andrew pisze:Ja wiem dlaczego
Może dlatego,że Ty masz z Nimi dobry kontak i nie potrzebuje szukać gdzie indziej pomocy...
Albo może dlatego,bo nie maja dostpeu do kompa i neta <joke>
Jeśli Będę Taka Jakiej Nie Rozumiesz To O Jedno Cię Prosze Kochaj Mnie Jak Umiesz=*
- ZielonaHerbatka
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 08 sty 2006, 22:34
- Skąd: z miasta
- Płeć:
Możesz:) Po prostu uważam że ludzie którzy sie tutaj wypowaidają naprawdę wiedzą co mowią . Rady forumowiczów sa bardzo obiektywne i pare razy juz mi pomogły. Tobie pewnie też moga troche pomóc.
Nie zgadzam się. Przecież to że dziewczyna chce poznać zdanie innych ludzi nie znaczy jeszcze że zdanie mamay sie dla niej nie liczy. czasem potrzeba szerszego spojrzenia.Znaczy sie potrzebuje informacji od innych , nie polega na zdaniu mamy , nie jest dla niej jakby autorytetem w tym co jej mówi .
ZielonaHerbatka pisze:Nie zgadzam się. Przecież to że dziewczyna chce poznać zdanie innych ludzi nie znaczy jeszcze że zdanie mamay sie dla niej nie liczy. czasem potrzeba szerszego spojrzenia.
Prosze mnie zle nie interpretowac , nigdzie nie napisalem iż zdanie mamy sie dla niej nie liczy .
Napisze dosadniej wiec
nie wystarcza jej <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- ZielonaHerbatka
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 08 sty 2006, 22:34
- Skąd: z miasta
- Płeć:
no chyba ze tak Andrew <browar>
Aczkolwiek czasem warto też poznać opinie innych ludzi a nie tylko ślepo polegać na tym co mówi mama, wszak ona tez tylko człowiek (w prawdzie wyjatkowy ale jednak), nie sądzisz? Przecież kiedy prosisz o rade przyjaciela to nie zawsze postepujesz zgodnie z tym co on ci radzi chociaz chce dla ciebie jak najlepiej, co wiecej przyjciel tez moze sie pomylić
Aczkolwiek czasem warto też poznać opinie innych ludzi a nie tylko ślepo polegać na tym co mówi mama, wszak ona tez tylko człowiek (w prawdzie wyjatkowy ale jednak), nie sądzisz? Przecież kiedy prosisz o rade przyjaciela to nie zawsze postepujesz zgodnie z tym co on ci radzi chociaz chce dla ciebie jak najlepiej, co wiecej przyjciel tez moze sie pomylić
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 448 gości