Geje vs Lesbijki

[Pegaz]

Skad wiesz ze nie ewoluuja? Nie mow za nature.

Takiego argumentu jeszcze nie slyszałem..dajmy im poewoluwoać bez hetero..ciekawe czy się doczekamy następnego pokolenia..ktore jeszcze bardziej zewolu uje..

[ksiezycowka]

dajmy im poewoluwoać bez hetero..

A kto mowi ze bez?Tylkoz e Ty nie jestes od dawnia im czegokolwiek.

[Pegaz]

Bo i niczego ode mnie nie dostaną..ani dobrego ani złego..ale od mojej osoby z daleka..bo nie życze sobie żeby para homo obrażała moje odczucia czy to religijne czy etyczne czy jakiekolwiek inne.Tak jak i ja ich nie próbuje nawracać na moje poglądy..Przez rozszerzanie ich wolności ograniczają moją wolność a do tego nie dopuszcze..

[ksiezycowka]

Przez rozszerzanie ich wolności ograniczają moją wolność a do tego nie dopuszcze..

A Twojej wolnosci nie ograniczaja ludzie ktorzy wspieraja rozszczerzanie ich wolnosci?

[Pegaz]

Twojej wolnosci nie ograniczaja ludzie ktorzy wspieraja rozszczerzanie ich wolnosci?

Jak najbardziej..dlatego nie jestem wrogiem dla homoseksualistów tylko dla pewnego typu zachowań..i bynajmniej nie zaglądam nikomu do sypialni bo to nie moja sprawa

[ksiezycowka]

Bosh to mnei zastrzel. Ograniczam Twoja wolnosc

[karol]

Nie mozna obok nienormalnosci przechodzić obojętnie , jednak tez nie nalezy jej piętnować .W tym wypadku oczywiscie.

[Hyhy]

To jest calkiem dobry argument i nawet logiczny podczas dyskusji z pedalami Gratuluje Pegaz

Jak moglem nic nie napisac w tym temacie?

Otoz powiem krotko:

* gej jako gej mi nie przeszkadza, niech sobie zyje, tak jak ja, mamy takie samo prawo.
* zakochany gej jako gej mi nie przeszkadza, ma takie samo prawo do milosci jak ja.
* gej uprawiajacy seks rowniez mi nie przeszkadza, jesli chce to robic w miejscu publicznym to albo w specjalnie przygotowanych dla gejow klubach, albo niech liczy sie z tym ze mi sie to nie spodoba. Szczegolnie jak dzieci ponizej nom tak 15 roku zycia beda w poblizu
* zadnych legalizacji zwiazkow homoseksualnych, zwiazek wedlug prawa tylko mezczyzna z kobieta i odwrotnie:) zadnych wyrazow nie zastepujemy innymi.
* moga sobie miec wspolny majatek, w sensie przedstawienia swoich dochodow, materialnych rzeczy, pieniazkow, ale to wszystko.
*no i niech przestana pieprzyc, ze oni tylko cha to czy tamto, bo za rok beda chcieli wychowyac dzieci, censored ?


Jesli chodzi o seks i samo pytanie z tematu - seks 2 kobiet moge przyjac popatrzec, dolaczyc sie ale dwoch panow to moge odstrzelac

[Mysiorek]

Dlaczego coś co jest nienormalne ma być na siłę normalne?

[pluszak]

HMm Jestem heteroseksualna....tak mi sie wydaje przynajmniej Nie mam nic przeciw osobom homo... jedyny sprzeciw to adopcja dzieci...i tez nie dlatego ze mam uprzedzenia tylko co nieco wiem o pedagogice wychowawczej. Kazdy inny glos przeciw nim to moim zdaniem atak na wolnosc tą wolnac z ktorej tu korzystamy czyli wolnosc wypowiedzi, wolnosc slowa i wolnosc czlowieka jako jednostki. Nie chce definiowac i uzywac slowa tolerancja bo teraz kazdy dupe nim wyciera, ale chciala by zyc w panstwie ktore nie decyduje co dla mnie dobre. A co do ogladania filmow z parami homo- ogladacie bo chcecie nikt wam glow przy ekranie nie trzyma wiec gdzie problem?? Nie wiem mnie ani grzeje ani ziembi bez roznicy czy to panie czy panowie. POzdrAWiam

[Ted Bundy]

Dlaczego coś co jest nienormalne ma być na siłę normalne?

właśnie ? Korwin dobrze powiedział kiedyś: Bieszczady, ogrodzony teren, full wypas i pełnia szczęścia dla pederastów i innej swołoczy

[pani_minister]

Dlaczego coś co jest nienormalne ma być na siłę normalne?

Definicja normalności zalezy od odbiorcy. W moim matrixie geje są normalni

[lollirot]

W moim matrixie geje są normalni

w moim również, najzupełniej

[fish]

Tak jak Ted napisał, do getta albo bardziej "europejsko" niech sobie żyją byle daleko ode mnie.

Aby nie było: nie jestem za bardzo przeciw, jestem przeciw ich zachowaniom. To tak jakby wszelkiego rodzaju "swołocz" domagała się swoich praw. Czy ja wychodzę na ulicę i wrzeszczę, że chcę żony albo, że chcę porsche bo kilka osób ma? Oni krzyczą, że chcą męża i jakie tu równouprawnienie? Co jest normalne to jest, oni nie są z takimi wymaganiami a już jak mówią o adopcji dzieci to mam ochotę na powrót Adolfa i otwarcia kilku "parków rozrywki"

[sasza]

wychodza na ulice bo ich sie tepi
zobaczcie jaka byla nagonka na la madame
a jak by w ciebie drogi fishu rzucali kamieniami bo masz brode to bys nie protestowal?

malzenstwa cywilne - sa lda wygody prawnej (spadkobranie, podatki itp) - wiec czemu im zabraniac?
adopcja? w polsce kategorycznie nie!
a dlaczego ?
bo dzieci homoseksualistow w przeczkolu zostalyby pewnie obrzucone kamieniami...

ps.co do calowania sie na ulicy to jestem tak samo przeciw homo jak i heteroseksualitom...

[Chlopak89]

Mi homo w ogóle nie przeszdkadzają.W szkole mam nawet dwoch "chłopców" i jest luz. Kazdy jest indywidualistą i może być jaki chce.A sądze ze z homoseksualizmem to się człowiek rodzi i jesli chodzi np.o gejow to wydaje mi sie ze to nie ich wina ze tacy są... ale nierozumiem dlaczego mamy ich "tępić". Każdego człowieka powinnismy traktowac tak samo.Hetero,homo,bi,zoofila...no moze z wyjatkiem pedo:P

[frer]

Ja osobiście uważam, że jak ktoś jest homo to jego sprawa i nie ważne z kim się w domu pieprzy jeśli jest to zgodne z prawem oczywiście. Co do parad i pokazywania swoich upodobań przez wychodzenie na ulice to moim zdaniem jest to jedynie prowokacja, bo tak naprawde większość społeczeństwa brzydzi się homoseksualizmu i jakaś parada tego nie zmieni. Zresztą ja jestem przeciwny jakiemukolwiek eksponowaniu seksualności w miejscach publicznych łącznie z hetero. Co do związków homo to moim zdaniem można by było na to pozwolić byle się to nie nazywało małżeństwem. No i oczywiście moim zdaniem nie powinno się pozwolić na adopcje przez takie pary, bo tylko dziecko na tym może ucierpieć...

[pani_minister]

zoofila

Nigdy, dopoki nie zobaczę oświadczenia woli podpisanego przez molestowaną owieczkę

[Chlopak89]

hahaha wlasnie co do parad to tez jestem przeciwny...homo chca sie seksic niech sie seksza ale nie musza tego pokazywac... ja jak tylko sobie wyobrazam 2 facetow to mi sie ulewa zato 2 bzykajace sie panie sama slodycz

[Pegaz]

Definicja normalności zalezy od odbiorcy. W moim matrixie geje są normalni

gdyby tak było nie byłoby szpitali psychiatrycznych..a psychologowie nie mieli by co robić..

[ Dodano: 2006-05-17, 18:07 ]
O ile wcześniej ludność wzajemnie by się nie wymordowała..bo przecież w swojej normalności każdy widzi ułomność innego człowieka..

[ Dodano: 2006-05-17, 18:13 ]

wychodza na ulice bo ich sie tepi

Choć mieszkam w "ciemnogrodzie"nikt tu nikogo za przekonania czy orientacje nie tępi więc frazesów nie opowiadaj..tępi się gdy stwarzają zagrożenie.Poza tym homo sami sobie sa winni swojego image..

malzenstwa cywilne - sa lda wygody prawnej (spadkobranie, podatki itp) - wiec czemu im zabraniac?
adopcja? w polsce kategorycznie nie!
a dlaczego ?
bo dzieci homoseksualistow w przeczkolu zostalyby pewnie obrzucone kamieniami...

Daj im małżeństwa to następnym tematem będzie adopcja..bo jak to tak "małżeństwo" bez dzieci..przecież to dyskryminacja..
Moim zdaniem ani kroku ustępstw!

[pani_minister]

nie byłoby szpitali psychiatrycznych

...gdzie znajdują się ludzie odbiegający od normy prezentowanej przez WIĘKSZOŚĆ (a niekoniecznie obiektywnej, bo takiej brak). A psycholog to ktoś, kto pomaga przystosowac sie do reszty społeczeństwa i tyle.
Podtrzymuję to, co powiedziałam.

[Pegaz]

...gdzie znajdują się ludzie odbiegający od normy prezentowanej przez WIĘKSZOŚĆ (a niekoniecznie obiektywnej, bo takiej brak).

Znajdują się tam żeby reszcie nie zaszkodzić swoiście przez nich normalnością pojmowaną..

A psycholog to ktoś, kto pomaga przystosowac sie do reszty społeczeństwa i tyle.

Po co ma się przystosować ktoś kto uważa sie zupełnie normalnego?

[Meredith]

Wsrod moich przyjaciól mam i kilku gejów i kilka lesbijek.

Ale jesli chodzi o sprawy seksu to nie podniecaja mnie takie widok.

[Ted Bundy]

Tolerancja dla zboczeń = wbijanie sobie samemu noża w plecy......

"(..)tolerancji knebel dławi, gdy chcesz krzyczeć
poczucie ciągłej winy w którym chcą, być trwał
by Cię uciszyć-ksenofobią szantażują kraj!
Wiesz kto ochrania taki rzeczy stan
gdzie zboczeń obłęd miarą jest modnego bytu..(..)"

HONOR

[Kubek]

ROTFL... jacy tutaj niektórzy tolerancyjni...

Zdziwieni bylibyście, gdybyście wiedzieli ilu wokół was jest homoseksualistów. Ja swój osobisty szok przeżyłem rok temu na Mazurach- wybraliśmy się na rejs z grupką znajomych. Na jednej z łódek pływała moja koleżanka, którą znam ładne parę lat i jej brat (którego też kilka lat znam). Koleżanka była z chłopakiem... jej brat też ze swoim.

A niech się nawet całują po ulicach- co w tym zdrożnego?
Mnie to ani grzeje ani ziębi...
...jedyne emocje (i to bardzo pozytywne) czerpię z pocałunków z moją ukochaną... a nie z cudzych.

A co do prawa, to uważam, że niezależnie od orientacji seksualnej powinno się mieć prawa do dziedziczenia po partnerze, alimentacji czy też spadku... lub chociażby prawo do odwiedzin w szpitalu i informacji o stanie zdrowia.
Nigdy nie będę twierdził, że parom homoseksualnym należy się adopcja dzieci (bo jednak jedynym akceptowalnym środowiskiem wychowawczym jest i jeszcze długo będzie rodzina złożona z matki i ojca)... ale jednocześnie twierdzę, że niektórym parom heteroseksualnym powinno się pod karą więzienia zabraniać dalszego płodzenia potomstwa (chociażby z paragrafu "nieumiejętność zapewnienia dzieciom odpowiednich warunków bytowych" lub też "brak opieki nad dzieckiem").
Wychowanie dziecka to olbrzymia odpowiedzialność. Sądzę, że niejedna para homoseksualna podołałaby takiemu wyzwaniu... ale jednocześnie jest to nie do zaakceptowania, ze względu na inny obraz rodziny (nawet jeśli miałaby to być wspólnota o przesiąkniętym głębokim uczuciem charakterze) jaki z takiego domu wyniosłoby dziecko (no i także ze względu na powszechny ostracyzm, z jakim spotkałoby się w dzieciństwie). Osobną kwestią jest, że w takim wypadku przynajmniej 30% polskich rodzin należy uznać za dysfunkcjonalne i niezdolne do wychowania dzieci... co też z pełną świadomością czynię (tak, tak, uważam że pijący,nieobecny ojciec i bierna matka to wzorzec tak samo zły jak dwie mamy lub też dwóch tatusiów).
Ale to już kwestia na osobny wątek i oddzielną dyskusję.

[pani_minister]

Właśnie skończyłam oglądać V jak Vendetta. A tam wątek o lesbijkach, słodki, romantyczny, idealistyczny i kiczowaty. I jak tu nie być za

Ted - polecam początek, intonacja, z jaką komandor Prothero wymawia słowo h o m o s e x u a l s, zapluwając sobie niemal brodę, jest przezabawna pięknie zrobiona agitka, będziesz musiał to przyznać

[Ted Bundy]

Zmasowana propaganda, mająca na celu udowodnić, że spółkowanie dwóch osobników tej samej płci to norma, a nie dewiacja, trwa od dłuższego czasu. Jak Pegaz napisał: dasz im palec, upier.dolą całą rękę Dlatego - ani kroku dalej! Bo z biegiem czasu doczekamy się akceptacji osobników, którzy spółkowanie z kozą czy klaczą uznają za normalność i ich "naturalne prawa człowieka", a różni "użyteczni idioci" będą ich gorąco popierać, wrzeszcząc o toleracji i potępiając "ksenofobię" i "ciemnogród" rzesz Normalnego społeczeństwa

"W Polsce istnieje ponad dwa miliony homoseksualistów ( wiekszość to homoseksualisci nabyci ). Ta liczba wciąż wzrasta! W dzisiejszych czasach już nie jest trudno spotkać dwóch facetów całujących się w parku miejskim lub na rynku głownym miasta. Staje się to coraz bardziej patologiczne. Homoseksualiści przeprowadzają róznego typu demonstracje, manifesty i apele do społeczeństwa, że są normalni,że mogą zakładać normlne rodziny. Bardzo duży jest wpływ mediów które już nie kryjmy się z tym słowem promują homoseksualizm.Zawsze sa one przy nich. Robią niepotrzebny szum i reklamę. Były już przypadki bardziej skandaliczne, które wywoływały szczególne oburzenie i zdziwienie ponieważ nad kampanią, której celem była reklama homoseksualizmu, objął patronat byłapełnomocnik rządu(..) - pani Izabela Jaruga-Nowacka. "To skandal, że publiczne pieniądze wydawane są na takie cele! Za rzecz niedopuszczalną uważamy zaangażowanie przedstawiciela rządu w promowanie patologii!"(słowa pana Grzegorza Sielatyckiego, prezesa pomorskiego okręgu MW ). w 100% zgadzamy się z panem Sielatyckim iż jest to skandaliczne zachowanie- wydawanie publicznych pięniędzy na reklame homoseksualizmu. Bardzo dobre do skomentowania tego będą słowa Wiesław Kamińskiego gdańskiego radnego z ramienia PO: "Wydawanie publicznych pieniędzy na tę kampanię razi. Rodzina polska jest zagrożona i należy propagować wartości rodzinne. Przestrzeń publiczna jest wspólna, ale takie plakaty naruszają system wartości większości odbiorców. To forma przymusu, zmusza się przechodniów do uczestniczenia w akcji. Kiedy idę ze swoimi córkami ulicą, nie wiem czy to dla nich oczywiste, że dwóch mężczyzn trzyma się za ręce. Dla nich naturalnym środowiskiem są mama i tata, a te plakaty mogą naruszać ich myślenie o wartościach i rodzinie. Niech się to dzieje w zamkniętych pomieszczeniach, do których będą mogli wejść ci, którzy chcą.Nie jestem agresywny ani uprzedzony, ale niech homoseksualiści szanują uczucia tych, którzy nie chcą, aby ich dzieci oglądały takie zdjęcia. Seksualność to sfera intymna i niech taką pozostanie. Jakież to nadzywyczajne wartości promuje ta akcja? Występuję jako radny, ale bez podtekstów politycznych, wyrażam swoje zdanie jako mieszkaniec Gdańska, a dla części mieszkańców taka kampania jest niewłaściwa i niepotrzebna." Takich przypadkow jest wiele- media promuja homoseksualizm na naszą niekorzyść. Homoseksualizm staje coraz bardziej "na topie". Media kreuja ich jako ludzi mogacych stworzyć rodzinę, NORMALNĄ rodzinę co w praktyce jest rzeczą fikcyjną .Pomyślmy o dzieciach które zostaną adoptowane przez np. dwóch meżczyzn. Taki dzieciak będzie miał skrzywienie psychiczne do końca życia. Każdemu dziecku do prawidłowego rozwoju jest potrzebna matka i ojciec bez tego dziecko będzie rozwijać będzie się nieprawidłowo czyli prawdopodobnie przejmnie zachowanie po swoich dwóch tatusiach co w konsekwencji potem zniszczy życie kolejnego dzieciaka, które adoptuja. Zostało udowodnione przez psychologów, że rozwój dziecka w rodzinie homoseksualnej dzieli się na dwie fazy. W pierwszej dziecko brzydzi się zachowań swoich "rodziców", natomiast w drugiej przejmuje zachowanie po np. dwóch tatusiach. Co zrobić gdy zaistanieje taka sytuacja, gdy idziemy z nasza pociecha np.przez park a tam na ławce całuje się dwóch meżczyzn. Co mamy odpowiedziec naszemu dziecku, że to w tych czasach jest to normalne Musisz mówic im tak bo inaczej uznaja Cię za nietolerancyjnego i będą krzywo patrzeć na Ciebie. Czym wiec jest tolerancja? przyzwoleniem na dewiację? przyzwoleniem na zło? Otóż nie; nasi ojcowie słowa tego uzywali raczej w stosunku do toleracji na inne, niezbyt skrajnie odbiegające od wiekszości poglądy(czyli nie na patologie); spórzmy prawdzie w oczy i powiedzmy że człowiek na wskroś tolerancyjny to człowiek bez przekonań. Wielokrotnie spotykamy się z opiniami ludzi, że jesteśmy nietolerancyjni z powodu sprzeciwu, tylko czy Ci ludzie mówiący im tak, zważają na konsekwencje swojego zdania? Sytuacja w Holandii kiedyś była bardzo podobna do sytuacji w Polsce. Rozwój tego tupy zachowań był bardzo podobny. Najpierw siedzieli w domu, potem zaczęli wychodzić na ulice, potem domagali się coraz większych praw aż doszło do ślubów i adopcji. Czy chcemy dopuścić do tego samego w naszym kraju, czy chcemy dopuścić do katowania psychicznego małych dzieci . Sprzeciwiajmy się temu i mówmy NIE, mówmy NIE i ratujmy nasze dzieci i nasz kraj, nie dajmy się omamiać przez grupe ludzi chorych. Wiadomo już, że zostały obalone mity rozpowszechniane przez homosexualistow jakoby ich orientacja ustosunkowana byla genami, gdyż w genach nie ma czegos takiego jak informacja o orientacji seksualnej. Więc jest to niczym innym jak chorobą, którą da się leczyć. Dowiódł tego amerykański doktor, który zaczął ich sukcesywnie leczyć w taki spób, że w konsekwencji brzydzili się własnym zachowaniem. Po tym rodzi się kolejne pytanie: Czy warto ich leczyć? Czy może lepiej ich zwalczać?. Koszty leczenia byłyby ogromne zważając na ilość homoseksualistów. Zapłacił by nikt inny jak wszyscy obywatele. Dlaczego normalny obywatel miałby płacić za leczenia geja? Na to pytanie już jest bardzo ciężko odpowiedzieć. Istnieje jednak drugie wyjście: zwalczanie ich. Gdyby byli poniżani lub też izolowani od społeczeństwa ich problem zwalczyłby się sam. Sami by stwierdzili, że to z nimi jest coś nie tak. Wtedy prawdopodobnie rozpoczęli by leczenia za własne pieniądze. Więc koszta zostały zminimalizowane do zera. Jak widać problem homoseksualistów jest ogromny, jest to problem, którego nie można bagatelizować,nie można przechodzić obojętnie i uciekać. Nie dawajmy się omamiać przez media i innego typy reklamy homoseksualistów. Mówmy im prosto w twarz NIE.Dawajmy im do zrozumienia, że nie my jesteśmy inni tylko oni."

Cyt za.... Obóz Narodowo-Radykalny Brygada Górnośląska

[Kubek]

Owszem, w Polsce jest jakieś 1,6-2miliony osób homoseksualnych.

Ale wklejanie cytatów z faszystowskich biuletynów nie jest chyba najgorszym sposobem na wyjaśnienie tego zjawiska.

Homoseksualizm istniał nawet w faszystowskich Niemczech, mimo zakazów... nie dlatego, że ludzie są przekorni i się "leczyć" nie dali, lecz dlatego, że homoseksualizm jest dziwnym psikusem, wyrządzonym człowiekowi przez naturę.

Homoseksualizmu nie nauczysz się w szkole, homoseksualizmu nie wyniesiesz z domu, jest bowiem sprawą wrodzonej biologicznej predyspozycji do kochania osobników swojej płci. Dowiedziono ponad wszelką wątpliwość też, że homoseksualizmu nie da się leczyć.

Po prostu około 5% mężczyzn i 3-4% kobiet w każdej populacji ludzkiej rodzi się homoseksualna. I nie jest to choroba... już dawno skreśliła ją z listy jednostek chorobowych nawet konserwatywna WHO.

A co do dzieci- wolałbym, by moje w szkole uczyła wykształcona lesbijka/elokwentny gej niż jakaś zouza z kompleksami, które wyżywać musi na dzieciach bo tylko to jej pozostaje.

[Ted Bundy]

faszystowskich biuletynów

za nazwanie ONR faszystami można beknąć z paragrafu, zatem uważaj na słowa

[Kubek]

dobrze- a z jakiego?

zniesławienie? rotfl

ale niech już będzie, na przyszłość będę się trzymał przymiotnika "brunatni" lub "brunatne" w połączeniu z rzeczownikiem "koszule"- lepiej?