Nie będę więcej dotykał mężatek, nie będę więcej...
Moderator: modTeam
Nie będę więcej dotykał mężatek, nie będę więcej...
Nie było mnie jakiś czas na tej grupie, ale uważam za rozsądne podzielić się tym, co mnie spotkało. Jakiś czas temu, krótko po ostatniej wizycie na w/w forum miałem ciekawą przygodę Po prostu wyjechałem na studia w celu dokształcania się <komp>. Spotkałem tam dziewczynę z którą bardzo szybko znaleźliśmy wspólnby temat. Nie znałem jej wcześńiej ani nie widziałem jej. Od słowa do słwoa przegadaliśy większą część dnia. Potem poszliśmy na kawę, mieliśmy isć całą paczką, ale reszta postanowiła doszusować później (oczywiście nie przyszli, co ułątwiło sprawę). Wszystkie kafejki były pozamykane (wyłączając mordownie). Jako że fakjnie się nam gadało zaprosiłem ją do siebie do hotelu. Zgodziła się bez chwili namysłu. Dodam tylko, że głupie myśłi przestały łazić mi po głowie w chwili jak dojrzałem obrączkę na jej palcu. Znaczy się dalej miałem kosmate myśłi, ale wiedziałem że z tego nici - nie dla psa kiełbasa W pokoju porozmawialiśmy sobie szczerze, dowiedziałem się co nieco o mężu i dzieciach. Chyba coś między nimi nie za dobrze się dzieje od dłuższego czasu. Od słowa do słowa i wylądowaliśmy w łóżku.
Po całym zajściu mając mętlik w głowie poszliśmy z powrotem na wykłady. Czułem się jakby walec przeze mnie przejechał <zmieszany> .
Ja potraktowałemn całe zajście jako jednorazowy wybryk z jej strony. Następnego dnia odszczekałem to. Całym dzień łaziła za mną, uśmiechała się i była cholernie zalotna. Coś tam wspominała, że jestem fajny gość i zrozumiałem, że się mnie uczepi... na amen .
Jakby tego było mało, wszyscy znajomi wnet zauważyli że między nami coś się dzieje. Oczywiście prawie wszyscy (teraz już wszyscy) wiedzieli, że ona mężatka, a ja nie jej mąż.
Po całym zajściu mając mętlik w głowie poszliśmy z powrotem na wykłady. Czułem się jakby walec przeze mnie przejechał <zmieszany> .
Ja potraktowałemn całe zajście jako jednorazowy wybryk z jej strony. Następnego dnia odszczekałem to. Całym dzień łaziła za mną, uśmiechała się i była cholernie zalotna. Coś tam wspominała, że jestem fajny gość i zrozumiałem, że się mnie uczepi... na amen .
Jakby tego było mało, wszyscy znajomi wnet zauważyli że między nami coś się dzieje. Oczywiście prawie wszyscy (teraz już wszyscy) wiedzieli, że ona mężatka, a ja nie jej mąż.
Andrew pisze:No i gdzie ty masz problem ?
Bo to jest nieetyczne rżnąć komuś żonę...
Chciałem i chcę, ale nie czyjąś żonę!Andrew pisze:Najpierw coś chciałeś , a teraz juz nie !
Andrew pisze:o co wiec ci chodzi .....powiem jako facet ! kawał h....z ciebie
Pisze się przec "ch" słownik weź i mi nie ubliżaj.
A gdzie ja napisałem, że ją olewam? Napisałem, że po zajściu ona chce dalej kontynuować, a ja mam wątpliwośći. Nawet jej nie spławiłem tylko pożegnaliśmy się czule i serdecznie do następnego razu. Muszę pomyśłeć czy to ma jakiś dalszy sens. Dziewczyna fajna, ładna i elokwentna. Zrobiłem na niej także pozytywne wrażenie. Ale ona ma męża i te sprawy trzeba uporządkować - albo on albo ja, bo dwóch na raz mieć nie można.Andrew pisze:i nie dlatego ze poszedłes z mezatka , ale za to co dzieje sie potem i jak o tym piszesz ! szkoda mi tylko tej Pani
biedaczysko ! niech to głosi na policji! <browar>
a gdzie ja Czero napisałem ze Ty ją olewasz >? gubisz sie ! i tyle
i co sie pisze przez "ch" skad wiesz co mam ja na mysli ? normalnie prorok
a gdzie ja Czero napisałem ze Ty ją olewasz >? gubisz sie ! i tyle
i co sie pisze przez "ch" skad wiesz co mam ja na mysli ? normalnie prorok
Ostatnio zmieniony 16 maja 2006, 19:18 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
K...... bedzie k....... , mimo iz mysli inaczej , ty jednak myslisz fiutem , fiut przestał myslec i masz problem , ot wszystko
błedy ? gdzie ? popatrz na swoje
[ Dodano: 2006-05-16, 19:23 ]
tak tak ! dokładne to "przez"!
błedy ? gdzie ? popatrz na swoje
[ Dodano: 2006-05-16, 19:23 ]
czero pisze:Pisze się przec.
tak tak ! dokładne to "przez"!
Ostatnio zmieniony 17 maja 2006, 13:07 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
?
wiec why nie zwiewales jak zobaczyles obraczke?
tylko zapraszales do hotelu?
ps to mialo byc chyba ku przestrodze - a byly dwa wyjscia -albo szukala jednego dwuch szybkich, albo nowego tatusia skoro z poprzednim sie nie uklada
wiec why nie zwiewales jak zobaczyles obraczke?
tylko zapraszales do hotelu?
ps to mialo byc chyba ku przestrodze - a byly dwa wyjscia -albo szukala jednego dwuch szybkich, albo nowego tatusia skoro z poprzednim sie nie uklada
Ostatnio zmieniony 16 maja 2006, 19:32 przez DaKID, łącznie zmieniany 1 raz.
czero pisze:Bo to jest nieetyczne rżnąć komuś żonę...
A jednak to zrobiles. No ale grunt, ze zreflektowales iz takich rzeczy sie nie ciagnie <browar>
Andrew pisze:fiut przestał myslec i masz problem
Tu sie zgadzam. "Pozadanie wzielo gore nad nimi" jak to mawiaja w naszym ulubionym radiu
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Spadaj dzieciaku, ile ty masz lat, 14? Bo z twoich postów nie wyglądasz na więcej.Andrew pisze:Kretyn bedzie kretynem , mimo iz mysli inaczej , ty jednak myslisz fiutem , fiut przestał myslec i masz problem , ot wszystko
błedy ? gdzie ? popatrz na swoje
[ Dodano: 2006-05-16, 19:23 ]czero pisze:Pisze się przec.
tak tak ! dokładne to "przez"!
Mysiorek pisze:A On został zgwałcony
Taa, na siłę Go wzięła Żadna kobieta nie przyjmie do wiadomości myśli, że była przygodą, choć wie dokładnie o tym, że tak jest. Wiadomo, że jak suka nie da, to pies nie weźmie.
czero pisze:Dziewczyna fajna, ładna i elokwentna.
Hmm... Pamiętaj jednak, że to Ty kiedyś możesz być tym mężem
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Trochę nieprecyzyjnie napisałem, bo obrączkę dostrzegłem praktycznie na początku, a z hotelem wyskoczyłem w żartach. Po prostu ona ma taki charakter, że rozmowa była flirtująca. Ja nie oczekiwałem nic od chwili, gdy dojrzałem iż jest mężatką. Z tego co ona mówiła, to małżeństwo było błędem i szuka faceta dla dzieci- to usłyszałem po zajściu.DaKID pisze:?
wiec why nie zwiewales jak zobaczyles obraczke?
tylko zapraszales do hotelu?
[ Dodano: 16 Maj 2006, 19:33 ]
Widzę, ze zrozumiałaś to, czego ja nie pojąłem przed momentem, gdy zgodziła się pójść do pokoju.Mona pisze:Mysiorek pisze:A On został zgwałcony
Taa, na siłę Go wzięła Żadna kobieta nie przyjmie do wiadomości myśli, że była przygodą, choć wie dokładnie o tym, że tak jest. Wiadomo, że jak suka nie da, to pies nie weźmie.czero pisze:Dziewczyna fajna, ładna i elokwentna.
Hmm... Pamiętaj jednak, że to Ty kiedyś możesz być tym mężem
Nie wygląda ani nie zachowuje się na osobę która ładowałaby się do łóżka z każdym, ale co ja tam wiem, przecież tylko facet jestem
Czero nie gadaj ze nie oczekiwales nic bo do hotelu zaprosiles i bynajmniej nawet jesli o tym nie myslales, ani ona, to wiadomo bylo ze wieksze prawdopodobnienstwo jest takie ze sie skonczy jak sie skonczylo niz ze bedziecie tylko rozmawiac:)
Ona prawdopodobnie potrzebuje ciepla, po prostu... z mezem cos nie teges no ale ma dzieci... pewnie jest mloda, nie wyszalala sie itd.
Gryzie Cie Twoje sumienie. Nic dziwnego. Tylko Ty od razu wiedziales i na pewno przeszla Ci przez glowe taka mysl, ze to na jeden raz. Ona byc moze nie.
Chyba wypada wam o tym porozmawiac, dowiedz sie wiecej co z tym jej mezem. Zapytaj czemu to zrobila.
Ona swieta nie jest rowniez, ale chyba nie ma ludzi swietych
Nie wiem co Ci doradzic, nie bylem w takiej sytuacji a chcialbym hehe
Chociaz sprobowac
Post Mysiora rzadzi
Ona prawdopodobnie potrzebuje ciepla, po prostu... z mezem cos nie teges no ale ma dzieci... pewnie jest mloda, nie wyszalala sie itd.
Gryzie Cie Twoje sumienie. Nic dziwnego. Tylko Ty od razu wiedziales i na pewno przeszla Ci przez glowe taka mysl, ze to na jeden raz. Ona byc moze nie.
Chyba wypada wam o tym porozmawiac, dowiedz sie wiecej co z tym jej mezem. Zapytaj czemu to zrobila.
Ona swieta nie jest rowniez, ale chyba nie ma ludzi swietych
Nie wiem co Ci doradzic, nie bylem w takiej sytuacji a chcialbym hehe
Chociaz sprobowac
Post Mysiora rzadzi
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
fish pisze:A jak ostatnio wyczytałem consored można pisać zarówno przez "ch" jak i "h"
Kiedys na lekcji matematyki przed laty wieloma, koledze memu taty nauczycielka zwrocila uwage, zeby jak juz chce pisac na lawkach wulgaryzmy, to niech chociaz pisze pozadnie. Kazala napisac przez "ch"
fish pisze:Akurat ten fagas mojej, też ją zostawił jak złożyła pozew rozwodowy
Ironia w najczystszej wersji.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Tylko czemu tak późno zdałeś sobie z tego sprawęczero pisze:Całym dzień łaziła za mną, uśmiechała się i była cholernie zalotna. Coś tam wspominała, że jestem fajny gość i zrozumiałem, że się mnie uczepi... na amen
Ale z Tobą jej to jakoś długo nie zajęłoczero pisze:Nie wygląda ani nie zachowuje się na osobę która ładowałaby się do łóżka z każdym, ale co ja tam wiem, przecież tylko facet jestem
Hyhy pisze:Czero nie gadaj ze nie oczekiwales nic bo do hotelu zaprosiles i bynajmniej nawet jesli o tym nie myslales, ani ona, to wiadomo bylo ze wieksze prawdopodobnienstwo jest takie ze sie skonczy jak sie skonczylo niz ze bedziecie tylko rozmawiac:)
Zapraszasz ją do hotelu...ona się na to godzi...więc sorki ale wiadomo było czym to się skończy,bo rozmawiać mogliście w każdym innym miejscu:-P
Wydaje mi się,że teraz jedyne wyjście to rozmowa.Obyś tylko znowu nie dał się ponieść pożadaniu :-P
Szkoda tylko,że wcześniej na niej się nie skupiliście...teraz nie mielibyście problemu.
Nie chce nikogo tutaj osądzać,ale wiecie co...dziwie się tej kobiecie.Szuka ojca dla swoich dzieci idąc z kims do łóżka?
Kurde...najpierw niech się rozwiedzie a później moze szukać...Tylko czy wyznacznikiem dobrego męża jest łóżko?Nie sądze
Carpe diem!
Ziom, chciałeś to masz, inna sprawa że w takich sytuacjach hotelowych chyba dość trudno przystopować;natura się kłania . a bezbolesnego sposobu na odkręcenie tego chyba nie ma.
PS.
Andrew; czasami jednak nei jesteś fajny, wiesz?
Piszesz niczem Starowicz skrzyżowany z Wisłocką skrzyżowaną ze starym cynikiem...;]
PS.
Andrew; czasami jednak nei jesteś fajny, wiesz?
Piszesz niczem Starowicz skrzyżowany z Wisłocką skrzyżowaną ze starym cynikiem...;]
Nikt mnie nie zachęca, gadać jednak będę, bo mi się tak chce, że wytrzymać nie zdolen jezdem.
Mi po głowie nawet nie przeszło, że wizyta w hotelu tak się zakończy. Straciłem nadzieję w chwili, gdy zobaczyłem obrączkę. Następnie dowiedziałem się o mężu i dzieciach. Dopiero po zajściu napisała, że im się nie układa i szuka innego.KocurekV pisze:Zapraszasz ją do hotelu...ona się na to godzi...więc sorki ale wiadomo było czym to się skończy,bo rozmawiać mogliście w każdym innym miejscu:-P
No co Ty! Mam zamiar wyłącznie gadać! Ona wzięła mnie z zaskoczeniaKocurekV pisze:Wydaje mi się,że teraz jedyne wyjście to rozmowa.Obyś tylko znowu nie dał się ponieść pożadaniu :-P
A cholera wie, czy ona wcześniej tego nie zaplanowała i nie szukała okazji.KocurekV pisze:Szkoda tylko,że wcześniej na niej się nie skupiliście...teraz nie mielibyście problemu.
Nie wiem co myśleć...KocurekV pisze:Nie chce nikogo tutaj osądzać,ale wiecie co...dziwie się tej kobiecie.Szuka ojca dla swoich dzieci idąc z kims do łóżka?
Też tak uważam.KocurekV pisze:Kurde...najpierw niech się rozwiedzie a później moze szukać...Tylko czy wyznacznikiem dobrego męża jest łóżko?Nie sądze
Nie sadze, zeby ona tak strasznie nowego mezczyzny na stale szukala. Tak tylko Ci wkrecila, bo nie wypadalo jej powiedziec, ze szuka seksu, odskoczni, przyjemnosci.
Zadna rozsadna kobieta i choc srednio myslaca nie leci od razu do lozka z facetem, co do ktorego ma powazne plany. Szczegolnie taka, ktora ma dzieci.
Wiec juz nie wymyslaj i nie rob z siebie takiego dobrego i umeczonego. Korzystaj z chwili, bo to tylko romans weekendowy.
No chyba ze jej odbije. Ale to by tylko oznaczalo, ze rozsadna to ona nie jest, wiec tez nic z tego nie bedzie. Tak czy siak nie jestes mysle w jej sieci na powaznie, ale mysl tak sobie, dobrze to wplynie na Twoje ego
Zadna rozsadna kobieta i choc srednio myslaca nie leci od razu do lozka z facetem, co do ktorego ma powazne plany. Szczegolnie taka, ktora ma dzieci.
Wiec juz nie wymyslaj i nie rob z siebie takiego dobrego i umeczonego. Korzystaj z chwili, bo to tylko romans weekendowy.
No chyba ze jej odbije. Ale to by tylko oznaczalo, ze rozsadna to ona nie jest, wiec tez nic z tego nie bedzie. Tak czy siak nie jestes mysle w jej sieci na powaznie, ale mysl tak sobie, dobrze to wplynie na Twoje ego
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Z tej historii wynika to, ze ta pani chciała sie zabawić, widocznie mąż przestał ja zadowalać, akurat autor postu wpadł jej w oko i teraz ma dylemat.
czero, idź z nią szczerze porozmaiwać, powiedz jej ze nie jesteś zainteresowany dalszym romansowaniem, miejmy nadzieje,ze ona nie bedzie robi problemów.
A tak w ogóle to nieźle się wpakowałeś
czero, idź z nią szczerze porozmaiwać, powiedz jej ze nie jesteś zainteresowany dalszym romansowaniem, miejmy nadzieje,ze ona nie bedzie robi problemów.
A tak w ogóle to nieźle się wpakowałeś
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
No, nieźle się wpakował. Moim zdaniem, nawet gdyby chciał związać się z ta kobietą, to ten związek nie miałby przyszłości. Jeśli jest zdolna zdradzić męża, bo coś tam jej przeszkadza, to równie dobrze może zdradzic kogoś następnego. Moim zdaniem najpierw powinna uporządkowac swoje sprawy rodzinne, a potem iść z kims do łóżka. Ale czy tak zachowuje się zona i matka?? Jak najdalej od takich kobiet, Czero - dobrze ci radzę. Pogadaj z nią i wybrnij z tego jakoś z twarzą.
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
misiucha22 pisze:No, nieźle się wpakował. Jeśli jest zdolna zdradzić męża, bo coś tam jej przeszkadza, to równie dobrze może zdradzic kogoś następnego. Moim zdaniem najpierw powinna uporządkowac swoje sprawy rodzinne, a potem iść z kims do łóżka. Ale czy tak zachowuje się zona i matka?? Jak najdalej od takich kobiet, Czero - dobrze ci radzę. Pogadaj z nią i wybrnij z tego jakoś z twarzą.
Popieram,popieram!!Wypij to piwo które sobie naważyłeś i zmiataj do innego baru :-P
Powodzenia!
Carpe diem!
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 406 gości