Minal rok
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Minal rok
Dzis mija rok od smierci Jana Pawla II...Co sie zmienilo? Co sie stalo? W Was samych, w narodzie i w ludziach naokolo? Czy tak jak Zbigniew Holdys twierdzicie ,ze "brakuje wam tej smierci" bo az tak zlaczyla ludzi?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Nic sie nie zmienilo i nic sie nie zmieni, nie ma zajebistego goscia wsrod nas i tyle. Ludzie nie mysla jak nie mysleli kretynieja i sami sie niszcza i tak bedzie juz chyba caly czas, bo jak sami sobie nie spierdolimy to nikt nam nie spierdoli(doskonaly przyklad sama Polska)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
zadnych zmian, gdybys nie przypomniala o tej dacie, to nawet bym nie pamietala. Niezaleznie od tego jak "wielki" czlowiek umiera - to zycie toczy sie dalej . Wraz z jego odejsciem nie odeszly nasze problemy, kazdy jest pochloniety soba i najblizszym otoczeniem.
A co do zmian w narodzie, to trzeba nam zdrowego "ustroju", a nie smierci papieza - by sie cokolwiek zmienilo ....... na lepsze .
A co do zmian w narodzie, to trzeba nam zdrowego "ustroju", a nie smierci papieza - by sie cokolwiek zmienilo ....... na lepsze .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
"Wojtyło-mania paraliżuje Polskę" Myśle że ten tekst choć z pewnością mocno subiketywny nieźle oddaje sytuacje w Polsce.
czy cos sie zmienilo? tak. ja sie zmienilam. zaczelam regularnie chodzic do kosciola dlatego ze chcialam, a nie dlatego ze musialam. Powstalo wiele dobrych filmow np "Karol czlowiek, ktory zostal papiezem", obejrzenie ich rowniez zmienilo wielu ludzi z mojego otoczenia...czepiacie sie. Tu nie chodzi o wielkie zmiany, tylko o te drobiazdzki...jesli ktos nagle zacznie wierzyc, odzyska nadzieje - to jest ogromny sukces i zasluga JP2. Mysle, ze takich cudow bardzo wiele wokol Was
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
runeko pisze:Dzis mija rok od smierci Jana Pawla II...Co sie zmienilo? Co sie stalo? W Was samych, w narodzie i w ludziach naokolo? Czy tak jak Zbigniew Holdys twierdzicie ,ze "brakuje wam tej smierci" bo az tak zlaczyla ludzi?
O żesz.... znowu o papieżu...
Już rok temu mnie ta farsa denerwował i teraz znowu.... Kwach jako świadek świętości papieża.... beatyfikacje w trybie przyśpieszonym....
trzymajcie mnie <wsciekly>
Kurna kiedy ludzie w końcu zrozumieją, że to nie kult jednostki, która "ładnie" mówi .... to do niczego nas nie doprowadzi !
Liczą się zasady i to te realizowane w praktyce. Same słowa to nie wszystko... zresztą nigdy nie podziwiałam papieża.... pozer, zachowawczy prowincjał....
Aczkolwiek ja w ogóle mam dużo przeciwko KK. Ale to już na innym temat.
Wyrażam swoje poglądy - mam do tego prawo.
Co się zmieniło po śmierci papieża ? Wzrosła ilość nadmuchanej pompy i obłudy.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Nic się nie zmieniło, niczego innego się nie spodziewałem Co do Wojtyły i jego całego pontyfikatu, miał zarówno jasne (pacyfizm i potępienie np wojny irackiej), jak i ciemne strony (judzenie i podżeganie nacjonalizmu chorwackiego w latach 90-tych, dużo "przysłużył" się wówczas Watykan, wspólnie z Niemcami)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:judzenie i podżeganie nacjonalizmu chorwackiego w latach 90-tych, dużo "przysłużył" się wówczas Watykan, wspólnie z Niemcami)
Wiedziałem...
jabłoń pisze:Wzrosła ilość nadmuchanej pompy i obłudy.
Przykłady?
jabłoń pisze:Już rok temu mnie ta farsa denerwował i teraz znowu....
Faktycznie to co sie wtedy dzialo - te codzienne palenie swieczek, miliardy smsow, ustawianie wzdluz ulic zniczy - to przypominało farsę. Jednak my nie o farsie tu mówimy. Mowimy o niezaprzeczalnym fakcie, ze odszedl Wielki Czlowiek. Odszedł. I proponowałbym sie zastanowić co zmienilo sie w naszym zachowaniu, a nie w mechanizmie kultury masowej.
Według mnie nie zmieniło się nic. No może przybyło trochę ateistów
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
cubasa pisze:a nie w mechanizmie kultury masowej.
zmian mechanizmow w kulturze masowej nie ocenia sie na podstawie jednego roku do tego trzeba lat . A indywidualnie jako tako mogla sie zmienic moze tylko ta jednostka, dla ktorej papiez byl autorytetem jedynym w zyciu i byl w ten autorytet slepo zapatrzony .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie tylko. Nie byl autorytetem. Wręćz go nie lubiłam ale w zeszłym roku w ciagu kilku dni wiele zrozumiałam. Z tego co we mnie.Wstreciucha pisze:ndywidualnie jako tako mogla sie zmienic moze tylko ta jednostka, dla ktorej papiez byl autorytetem jedynym w zyciu i byl w ten autorytet slepo zapatrzony .
jabłoń pisze:pozer, zachowawczy prowincjał....
Bez komentarza. Pozerem to moze byc skejcik jakis czy cos w tym stylu...
Chodzilo mi moze raczej o to czym byla dla Was Jego smierc? Co sie wydarzylo w Was samych? Ja osobiscie czulam cos niesamowitego trzymajac sie za rece z ludzmi w kosciele i spiewajac "Abba Ojcze". Modlilismy sie razem wlasnie wtedy, kiedy on wydal ostatnie tchnienie. Tego uczucia nie zapomne do konca zycia. I tego uczucia, kiedy zaszlam do domu i na TVN 24 lecial na dole czarny pasek z napisem "Zmarl papiez Jan Pawel II". Nie trzeba bylo byc zawzietym katolikiem, zeby Go podziwiac. Moja matka cale zycie byla i jest ateistka ale zawsze uwazala go za inteligentnego czlowieka, ktory wiele uczynil. Tak samo jak chrzescijanie plakala, gdy umieral i gdy ogladala pogrzeb.
Tak jak dla poprzedniego pokolenia pytaniem bylo: "Gdzie byles jak upadal Mur Berlinski?", tak dla naszego jest: "Gdzie byles, kiedy umieral Jan Pawel II?"
Prawda jest, ze chociaz na te pare dni zniknely podzialy. I chyba nalezaloby to uszanowac. Uszanowac dorobek zycia kogos, kto jednak troche zmienil ten swiat.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Ale co zrobił Papież Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?
Ja nie widzę, żeby cokolwiek zrobił oprócz promocji własnej osoby.
W ogóle nie płakałam i nie przeżywałam jego śmierci.
Natomiast męczyło mnie patrzenie na jego chorobę i współczułam mu, że nie może sobie odpocząc w zaciszu domowym tylko musi przemawiać kiedy ledwo stoi na nogach.
Uważam, że powinien był dużo wcześniej zrezygnować.
Papież to praca jak każda inna a on był niezdolny do pracy przez ostatnie dwa lata co najmniej.
Ja nie widzę, żeby cokolwiek zrobił oprócz promocji własnej osoby.
W ogóle nie płakałam i nie przeżywałam jego śmierci.
Natomiast męczyło mnie patrzenie na jego chorobę i współczułam mu, że nie może sobie odpocząc w zaciszu domowym tylko musi przemawiać kiedy ledwo stoi na nogach.
Uważam, że powinien był dużo wcześniej zrezygnować.
Papież to praca jak każda inna a on był niezdolny do pracy przez ostatnie dwa lata co najmniej.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
jabłoń pisze:Ale co zrobił Papież Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?
ano troche , pomógł w obaleniu komunizmu miedzyinnymi
a tak poza tym zgadzam sie z Tobą
nie cierpie patrzec na schorowanych ludzi , przez sam szacunek dla samego czlowieka , nie w przypadku osoby publicznej
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
jabłoń pisze:i współczułam mu, że nie może sobie odpocząc w zaciszu domowym tylko musi przemawiać kiedy ledwo stoi na nogach.
Widać On tego nie chciał. Nie chciał odpoczynku, taki był i koniec. Więc swoje współczucie w takim wymiarze wsadź se w buty.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jednego nie można mu odmówić - miał charyzmę. Umiał przemawiać. Jego zdolności i aktorskie wykształcenie z pewnością tutaj pomogły. Umiał nawiązać kontakt ze zgromadzonymi ludźmi. Widać to najlepiej było wówczas, gdy jeszcze był zdrowy i w pełni sił. Gdy nie niszczyła go parszywa choroba Parkinsona. Choroba, która człowieka zamienia w łachman.....
Chociaż nie był postacią "z mojej bajki", mimowolnie, świadomie lub nie, przyczynił się do generowania kultu jednostki, był zatwardziałym konserwatystą, dającym zgodę na tuszowanie afery Michela Sindony i Banco Ambrossiano w początkach pontyfikatu; to jednak był Kimś.
Chociaż nie był postacią "z mojej bajki", mimowolnie, świadomie lub nie, przyczynił się do generowania kultu jednostki, był zatwardziałym konserwatystą, dającym zgodę na tuszowanie afery Michela Sindony i Banco Ambrossiano w początkach pontyfikatu; to jednak był Kimś.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
jabłoń pisze:Ale co zrobił Papież Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?
Gdyby nie Jan Pawel Wielki teraz nawijalabys w innym jak polskim jezyku idiotko. Dawal nadzieje, byl na tyle przepelniony miloscia do Boga, ze wrecz zarazal innych ta wiara. Byl i jest wielkim czlowiekiem, moim najwiekszym autorytetem i nie pozwole zeby jakas pusta jak beben sztuka w jakikolwiek sposob zle sie na temat Tego wielkiego czlowieka wypowiadala. Otworz oczy, bo siedzialas jak ta bezduszna kloda, kiedy na Twoich oczach umieral swiety czlowiek.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
jabłoń pisze:Ale co zrobił Papież Konkretnie ? Podróżował. I co jeszcze ?
Oj zrobił, zrobił. Oprócz znaczącego wkładu w obalenie komunizmu (oczywiście pierwsze miejsce w tej kwestii ma Gorbaczow ), jestem pod wrażeniem przeprosin za grzechy Kościoła oraz dialogu z pozostałymi odłamami chrześcijaństwa i innymi wielkimi religiami jak islam, judaizm i buddyzm. Był kipiącym charyzmą mężem stanu, a równocześnie zwykłym człowiekiem. Jako osoba niewierząca mogę powiedzieć, że go w pewnym sensie podziwiam. Z drugiej strony jego autorytatywny styl kierowania Kościołem, konserwatyzm, odejście od ducha posoborowego, stosunek do antykoncepcji, kult maryjny - to wszystko składa się w moim mniemaniu na regres w stosunku do progresu, którego sam był jedną z przyczyn podczas obrad Soboru 1962-65.
Tak jak Tedziu napisał - był po prostu Kimś, przez duże "K". I generalnie się z Tedziem zgadzam, oczywiście oprócz kwiatków w stylu "chorwackiego nacjonalizmu".
Natomiast Ty, Jabłonko zapluwasz się. Jesteś podobna tym, którzy krzyczą "święty natychmiast", "cudotwórca" itp., tyle że od drugiej strony. A mnie fanatyzm brzydzi. I doceniam Teda, który akurat tutaj jest w stanie zdobyć się na chłodną ocenę.
soul of a woman was created below
Sir Charles pisze:Natomiast Ty, Jabłonko zapluwasz się. Jesteś podobna tym, którzy krzyczą "święty natychmiast", "cudotwórca" itp., tyle że od drugiej strony.
Gdzie widzisz w moich postach zapluwanie ?
Sam napisałeś, że summa sumarum spowodował regres a nie progres ! A że ładnie gadał i miał zdolność aktorskie to tym gorzej !! NIesmaczny cukierek opakowany w ładny papierek to jest dopiero niebezpieczne :\
Że do upadku komunizmu się przyczynił to DLA MNIE źle - chrześcijaństwo jest komunistyczne ze swej istoty.... on to zaprzepaścił zamiast zreformować.
Powtarzam nic pozytywnego nie widzę .... no może ten dialog z innymi religiami jedynie...
A że był kimś... no trudno oczekiwać od papieża żeby był przeciętny. Tam są wyższe wymagania ! A on moim zdnadniem im nie sprostał !!
P.S. Fajny podpis
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości