Dwa pytania

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Glatz
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:56
Płeć:

Dwa pytania

Postautor: Glatz » 25 cze 2005, 14:09

Pytanko pierwsze do panów :
Czy lubicie się pokazywać ze swoimi partnerkami w miejscach publicznych(park,ulica,festyn,stadion itp.) gdy ona jest ubrana w spódniczkę mini,bluzkę z dekoltem czyli krótko mówiąc lekko wyzywająco(nic intymnego nie odkrywając, po prostu taki ubiór na "granicy"). Pytanie to zadaje gdyż ono mnie trapi od dłuższego czasu. Spotkałem się z różnymi opiniami, to że dziewczyna wygląda jak censored(mimo iż ubiór nic nie odkrywa takiego), że to tak nie może być i że ona nie ma szacunku do siebie, to samo było również skierowane do chłopaka czyli " jak Ty możesz tak się z nią pokazywać,chcesz z niej zrobić censored" itp. itd. teksty osób które wręcz są oburzone na widok takiej pary i dziewczyny. Zaznaczam iż chodzi o to jak się takie pary pokazują razem, a nie dziewczyna osobno(osobno to rozumiem, nie ma faceta przy boku to może świecić innym dupą przed nosem).
Zaś inne osoby mówią że nic złego w tym nie ma, ponieważ jeśli dziewczyna jest ładna i ma ładne ciało musi je pokazywać(pamiętajmy o "granicy"), krótka spódniczka, ładne nogi obcisła bluzka z dekoltem, duże kształtne piersi itp. To oznaka piękna kobiety i jej walorów naturalnych :D. Osobiście ja popieram stanowisko osób którym to się podoba. Mam świadomość tego, że moja pani jest ładna i ma co pokazywać, sam wolę jak załozy minówikę gdzie widać ładne nóżki, a zakrywa całkowicie pupę(sięga ona po za pupę także o żadnym widoku majtek nie ma mowy,po prostu wyzywająca mini), to samo tyczy się bluzeczki, ładna obcisła podkreślająca piersi. Idąc ulicą i trzymając ją za ręke mam powód do dumy, że mam ładną kobitę z ładnym ciałem i jest ona tylko moja.........lubię w ten sposób gdy inni ślinią się na jej widok........
Panowie jak to jest u Was, lubicie się tak pokazywać ??, jakie macie odczucia z tym związane ??

Pytanie do pań, związane z tym co wyżej napisałem :
Jak Wy oceniacie inne kobiety widząc je na ulicy gdy idą ze swoimi mężczyznami , czy same tak się ubieracie, czy to jest dla Was oburzające czy jest to powodem do dumy ?
Gdzie według Was jest ta granica dobrego smaku(za tyłkiem czy za kolanami :D )

Proszę Was o pełne odpowiedzi na pytania :)
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 25 cze 2005, 14:14

zdecydowanie za tylkiem :))
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 25 cze 2005, 15:24

"Najlepsza kobieta jest cnotliwa wobec obcych, a rozpustna wobec męża"
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 25 cze 2005, 15:59

Faktycznie nie mam nic przeciwko jeśli ładna kobieta podkreśla odpowiednio swoją urodę. Wszystko ma oczywiście swoje granice, musi znać się na rzeczy i ubierać się naprawdę dobrze.

Ja sama z chęcią zakładam wydekoltowane bluzki, czy ciuchy podkreślające figurę. Po prostu lubię dobrze wygladać.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 cze 2005, 16:36

natasza pisze:Ja sama z chęcią zakładam wydekoltowane bluzki, czy ciuchy podkreślające figurę. Po prostu lubię dobrze wygladać.

Dokladnie. Malo mam bluzek niewydekoltowanych :). Chociaz krotkich spodniczek nie lubie.
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 25 cze 2005, 18:01

Glatz pisze:Pytanko pierwsze do panów :
Czy lubicie się pokazywać ze swoimi partnerkami w miejscach publicznych(park,ulica,festyn,stadion itp.) gdy ona jest ubrana w spódniczkę mini,bluzkę z dekoltem czyli krótko mówiąc lekko wyzywająco

Uwielbiam :) Mile łechcą moje ego zazdrosne spojrzenia innych facetów :D Poza tym ne widzę powodów dla których miałbym zmuszać moja panią do udawania asaksualnej zakonnicy tylko dlatego, że nie jest samotna. Myślę, że jakieś negatywne odczucia na taki widok mogą mieć starsze panie z kółka różańcowego albo osoby pełne kompleksów na własnym punkcie i podświadomie zazdroszczące jej takiego wyglądu i odwagi.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
niunia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 20 cze 2005, 18:09
Skąd: Skadś
Płeć:

Postautor: niunia » 25 cze 2005, 18:57

ja mam tak samo ze swoim chlopakiem.... wrecz on prosi mnie zebym sie ubrala tak itak (mam tu na mysli np. spodniczke mini ale zakrywajaca to co ma zakryc :P i bluzeczke z ladnie podkreslajacym piersi dekoltem ) mowi ze jest dumny ze ma taka kobitke czyli cos podobnego do ciebie :)) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 cze 2005, 20:55

Lubię mini, lubię dekolty.

Każda dziewczyna powinna znac coś takiego jak umiar.

A z reguły mało mnie obchodzi co kto ma na sobie.

Ja się ubieram tak żeby się czuć dobrze, a jeśli komuś to nie pasuje to niech sobie gdzieś kwiczy o tym pod płotem, bo mnie to nie rusza.

A kobieta nie jest na pokaz.
cFaniara
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 23 maja 2005, 21:52
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: cFaniara » 26 cze 2005, 11:50

a ja nie lubie nosic krotkich spodniczek mimo ze jestem zgrabna osobiscie nie przeszkadzaja mi dziewczyny ktore tak sie ubieraja ale pod warunkiem ze nie przekracza to granicy dobrego smaku. Jezeli dziewczyna ma ladne nogi to niech nosi krótkie kiecki. Z drugiej strony uwazam ze jezeli juz kiecka jest króciutka to do tego zwykła niezbyt wydekoltowana bluzka i odwrotnie .. wyzywajaca bluzeczka i dłuzsza spódnica (za kolano) albo spodnie. To oczywscie moje zdanie bo podkreslam jeszczeraz ze ja nie lubie w ten sposób zwracac na siebie uwagi. Jak laska jest ladna to nie potrzebuje 10 cm spodnicy zeby koles sie za nia obejrzal. Niektóre modele to juz przegięcie .... za krótkie i w tedy to jest wkurzajace .. no i jeszcze krotka bluzeczka .. rzeczywiscie co do niektórych mam skojarzenia z paniami od załatwiania tirów ..
marihuana leczy głowy chore ....
majek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 19 cze 2005, 23:30
Skąd: z Polska ;)
Płeć:

Postautor: majek » 26 cze 2005, 12:10

To jest dobre pytanko. Ja sam ostatnio miałem podobny dylemat. Moja ukochana założyła taką wyzywającą spódniczkę i bluzeczkę z dekolcikiem. Bardzo ślicznie wyglądała, zgrabne nóżki, piersi... po prostu pychości:) Ale zastanawiałem się co sobie inni myśleli, jak nas widzieli razem na spacerze. Nie chcę, żeby moją kobietę uważano za jakąś... no wiadomo. Wkurza mnie to, że ludzie (szczególnie Ci starsi) oceniają innych po wyglądzie. Każdy przecież może ubrać się w to co lubi, w czym dobrze się czuje i ładnie wygląda.
Glatz
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:56
Płeć:

Postautor: Glatz » 26 cze 2005, 13:49

Jakby nie patrzył taka dziewczyna jest żywym towarem, mięsem do zerżnięcia. Bo faceci widząc tak ubraną dziewczynę zwracają uwagę najczęściej na 3 elementy ciała
pupę, piersi i twarz, reszta się nie liczy, czasem słyszę tekst w stylu "ale fajna suczka/cipka/dupa etc." Ale powiem Wam jedno moja pani ma to serdecznie w dupie podobnie jak ja, jest ładna to niech się patrzą i denerwują, że ona jest tylko moja :D
Kiedyś tak się koleś lampił perfidnie, że przy wszystkich ludziach na rynku powiedziała mu głośno "uważaj koleś bo tak ci stanął, że portki zaraz rozwali" dodam, że gość chyba był z dziewczyną.......... <aniolek2>

P.S Majek Ty z Glatz jesteś ??
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 26 cze 2005, 19:28

moon pisze:A kobieta nie jest na pokaz.

Hmmm to po co to wszystko??? makijaż, ciuchy, kosmetyczka i cała reszta??? Pewnie odpowoesz, że dla dobrego samopoczucia ale to właśnie dobre samopoczucie wynika chyba z dobrego wyglądu :))
Grzeczne dziewczynki idą do nieba



Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
fifi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 07 cze 2005, 21:24
Skąd: trojmiasto
Płeć:

Postautor: fifi » 26 cze 2005, 21:32

Mi tam nie przeszkadza, jak dziewczyna jest wydekoltowana i ma mini. Ostatnio w pociągu widzieliśmy z lubym babeczke, która pomimo spodni jeans i sweterka bez dekoltu wyglądała jak zwykła prostytutka. Zastanawialiśmy sie, co w niej jest takiego, i doszliśmy do wniosku, że to widać na twarzy... inna zaś dziewczyna, w krótkiej spodniczce wyglądała przy tej w spodniach jak cnotka.
Obrazek
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 26 cze 2005, 21:40

Pokazywanie sie razem to część związku:)Ja będe chodził z moją dziewczyną wszędzie razem:)Bo to miłe:)A jak będzie ubrana to już pozostawiamy paniom w koncu lepiej wiedzą;)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 cze 2005, 00:53

guli pisze:Hmmm to po co to wszystko??? makijaż, ciuchy, kosmetyczka i cała reszta??? Pewnie odpowoesz, że dla dobrego samopoczucia ale to właśnie dobre samopoczucie wynika chyba z dobrego wyglądu usmiech)

Nie zrozumiałeś. :/
Dziewczyna nie jest po to żeby koledzy mówili "o!jaka laska!" czy tez "ej stary ona wyglada jak censored". Nie jest na pokaz u boku faceta. A po co?Pewnie, ze w dużej mierze z dobrego samopoczucia. Wiadomo,że jeśli ktoś czuje się pikny to mu lepiej i to widać. Tyle, ze dobry wygląd nie koniecznie musza obce osoby oceniać.
[zagmatwałam ale chyba łapiesz?]
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 27 cze 2005, 15:58

Łapię, ale nie do końca się z tym zgadzam. Taki hipotetyczny przykład: czy na biznesową kolację w firmie męża/chłopaka ubrałabyś się tak samo jak na plotki z koleżanką?? Pewnie nie, bo chciałabyś, żeby wszyscy ocenili dobrze Twój wygląd.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba



Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 cze 2005, 22:14

Nie, bo na takim spotkaniu biznesowym bym się źle czuła w frywolnym stroju. Ale nie ubrałabym się też jak zakonnica. Ubrałabym się sexownie, tak jakby mi odpowiadało. Co nie jest równoznaczne przeciez ze zdaniem tam obecnych.
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 27 lip 2005, 14:27

hmmm... dziewczyny powinny ładni sie ubierać ale nie od razu tak wyzywająco... troszke szacunku... jesli ktoś lubi mini i obcisłe bluzeczki z głębszymi dekoldami no cóż... widocznie ma taki styl... z jednej strony to nie świadczy o czymś negatywnym zas z drugiej niech sie nie taka laska nie zdziwi jak usłyszy głupie słowo...
Ja lubie ubietać tak żeby dobrze sie czuć i wygodnie...

,,Nie szata zdobi człowieka" :D


pozdro
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 27 lip 2005, 15:03

ja powiem tak ,osobiscie bardzo lubie gdy moja pani załorzy sukieneczke,jest to bardzo kuszace i podniecajace(ale niestety ona nie lubi chodzic;]) lubie gdy chodzi w sukience , bo zwraca uwage ludzi przechodzacych obok:) slinia sie i patrza ale gdy ja sie spojrze to odwracaja wzrok(dobrze ze jestem postawnym facetem a nie takim przecietniakiem) b.lubie gdy moja dziewczyna podoba sie innym ,on ma niska samooocene o sobie wiec w jakis sposób bedzie dowartosciowana jak jej powiem np. "ten to by przez okno wypadł;]" ,oczywiscie ktos moze napisac ze jak ona tak bedzie kusiła i zrozumie ze sie podoba to mnie zostawi,moja odpowiedzna to pytanie jest taka miłos bez wzajemnosci i brak szczerosci ,moje podstawy zwiaskowe :) i jeszcze napisze ze jestem za!! tym zeby kobiety nosiły sukienki i spudniczki !! a nie w spodniach dżinsowych:( nie ma to jak zobaczyc dziewczyne w sukience ,kobiecosc w 100%!
kolec
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 27 lip 2005, 20:35
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: kolec » 27 lip 2005, 20:40

niunia pisze:ja mam tak samo ze swoim chlopakiem.... wrecz on prosi mnie zebym sie ubrala tak itak (mam tu na mysli np. spodniczke mini ale zakrywajaca to co ma zakryc :P i bluzeczke z ladnie podkreslajacym piersi dekoltem ) mowi ze jest dumny ze ma taka kobitke czyli cos podobnego do ciebie :)) Pozdrawiam


Tu dziewczyna pisze super wlasnie chodzi o to ze ma sie to podobac jezeli dziewczyna nie jest skrepowana a jej chlopakowi sie to podoba coz ... o to w tym wszystkim chodzi gosc jest zadowolony bo dziewczyna fajnie wyglada :)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 29 lip 2005, 21:59

Dziewczyny i chłopacy powinni się tak ubierać by się czuć dobrze.Pewnie, że każdy ma swoje cechy, które chciałby podkreślić, czemu nie.Wyzywające ubiory w miejscach publicznych pozostawiłbym dla podstarzałych pań, które w ten sposób chcą zwrócić na siebie uwagę, a młode, ładne i zgrabne dziewczyny na dodatek w obecności swoich chłopaków wcale tego robić nie muszą. A jesli nie w miejscu publicznym, to ew. jakaś seksy bielizna.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 29 lip 2005, 23:56

Jarek pisze:chłopacy

chlopcy ... :)

Ja lubię jakies dekolty, spódniczki, krotkie spodenki, szpilki, proste, przylegajace spodnie - lubię i już. choć inaczej sie ubiore, jak ide do mojego chłopaka, inaczej jak dom koleżanki, inaczej jak idę na matmę czy niemiecki, a jeszcze inaczej do szkoły. Wszytko zależy od okazji i samopoczucia, choć bradziej od tego drugiego.
Lubie ladnie wygladac i wiedziec, że moj chlopak jest ze mnie dumny takze pod wzgledem fizycznym. Nie chcialabym, zeby musial sie wstydzic za mnie i czy mna. Proznosc? Dla mnie nie to, bo wyglad to duzo.
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 416 gości