Niesprawiedliwość genowa...;)

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2006, 11:29

tanebo pisze:Brzydki nie był

dla mnie był i to bardzo
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 14 paź 2006, 12:41

Dzindzer pisze:oj ja w niej tez piekna nie widze, a buzie końska ma dla mnie
Z kolei ja uważam że nie jest taka zła :P
Co do Hitlera i Stalina to nawet jakby byli przystojni to bym tego nie zauważyła.
Obrazek
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 14 paź 2006, 12:58

Prwda, Aniston ma malo kobieca twarz, szczegolnie gleboko osadzone oczy i meska broda jakos mnie jakos nie fascynuja.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 paź 2006, 13:13

Joasia pisze:Z kolei ja uważam że nie jest taka zła :P

taka zła nie jest, ale na pewno nie piekna dla mnie, no pasztetem to nie nazwe jej, ale nie podoba mi sie za bardzo
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 14 paź 2006, 14:15

Dzindzer pisze:
Joasia pisze:Z kolei ja uważam że nie jest taka zła :P

taka zła nie jest, ale na pewno nie piekna dla mnie, no pasztetem to nie nazwe jej, ale nie podoba mi sie za bardzo


a moim zdaniem wlasnie jest dosyc ladna... nie najkpiękniejsza na świecie, ale jest na prawde ladna :P ale np juz o wiele bardziej podoba mi sie Meg Ryan
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 14 paź 2006, 16:58

Zauważyłam, że oprócz wyglądu ogólnego liczy się to dziwne, niezdefiniowane coś...
w liceum miałam koleżankę obiektywnie uważaną za dość przeciętną...ale facetów okręcała sobie wokół palca. była bardzo pewna siebie i przebojowa. uważała się za super atrakcyjną. uwielbiała być w centrum
druga koleżanka śliczna, delikatana szara myszka. zawsze skromna, cicha...dużo, dużo ładniejsza, ale bez powodzenia???
nie tylko geny, ale towarzysząca danej osobie "aura" decydują o postrzeganiu jej jako atrakcyjnej..
poza tym to naprawdę kwestia indywidualnego gustu...
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 paź 2006, 19:47

Całość tego kim i czym jesteśmy zależy od 'danych' nam po rodzicach, dziadkach cechach zawierających się w naszych genach.
Dotyczy to i wyglądu i 'zawartosci głowy' ... to jakie mamy możliwości i potencjał na starcie nie zalezy od nas, zalezy tylko od materiału genetycznego który został nam dany ...
I to tak naprawdę decyduje jak 'z grubsza' będzie teoretycznie wyglądało nasze życie...

I jest to dyskryminacja, ale tak to już jest :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 14 paź 2006, 19:52

Połowa to geny, połowa wykorzystanie potencjału. Jak ktoś dostanie z ideału 35% i powiększy to do 70, to ten z 60 z urodzenia niech się schowa :P

[ Dodano: 2006-10-14, 19:53 ]
Sorry, pieprznęłam się - z 50 :D
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 paź 2006, 20:17

mrt pisze:Połowa to geny, połowa wykorzystanie potencjału. Jak ktoś dostanie z ideału 35% i powiększy to do 70, to ten z 60 z urodzenia niech się schowa

Jasne, jak dostaniesz odstające uszy, garba i owłosione ręce jak małpa to masz szansę się 'poprawić' ? Chyba chirurgia plastyczna nie rozwinęła się na tyle :P

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak 35% czy 50% ideału ... albo jest OK, albo nie... nie można być w 35% wysokim, ani w 50% szczupłym, itd ... <diabel>
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 14 paź 2006, 21:23

eng pisze: to jakie mamy możliwości i potencjał na starcie nie zalezy od nas, zalezy tylko od materiału genetycznego który został nam dany ...
I to tak naprawdę decyduje jak 'z grubsza' będzie teoretycznie wyglądało nasze życie...

To czy do nas ktoś mówi, czy nam ktoś czyta na głos jak jesteśmy mali nie zależy ani od nas, ani od genetyki. A wpływ ma fundamentalny.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 paź 2006, 22:03

Sir Charles pisze:To czy do nas ktoś mówi, czy nam ktoś czyta na głos jak jesteśmy mali nie zależy ani od nas, ani od genetyki. A wpływ ma fundamentalny

Jasne, wpływ ma, ale jak ktoś ma IQ:95 to znacznie rózni się od kogoś komu geny dały IQ:160 ... i to mam na myśli ...
To samo tyczy się talentów, uzdolnień, predyspozycji ... słuchu muzycznego i głosu się nie nauczysz, możesz się tylko z tym urodzić, to samo z inteligencją, zdolnościami językowymi, talentem lub jego brakiem do matematyki ... długo można by wymieniać ...
A co do urody, fizycznosci - albo się z tym rodzisz, albo nie ... i to w większości wyznacza późniejsze relacje z rówieśnikami od najmłodszych lat ... a to też ma wpływ na osobowość, charakter i samoocenę ...

Nie byłbyś dziś tu gdzie jesteś ( życiowo ) gdybyś geny dziedziczył np. po Andrzeju L. :D
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 14 paź 2006, 22:37

Wiesz Eng, nie tak od końca. Częściowo się oczywiście zgadzam. Ale już jeżeli chodzi o inteligencję... Taki przykład - właśnie siedzę i czytam o księgach wieczystych. Po tym w jakim tempie to robię, w jakim pojmuję o co w ogóle chodzi możnaby wnosić, że jestem kompletnym półgłówkiem. Tylko że cały dowcip polega na tym, że ja na przełomie maja i czerwca byłbym w stanie dokładnie tę samą wiedzę przyswoić jakieś 3-4 razy szybciej. Po prostu - trening.

To tak jak z kondycją. Jasne, że musisz dostać od natury wielkie, pojemne płuca. Ale płuca Armstronga nie pomogą jeżeli palisz dwie paczki dziennie i w ogóle się nie ruszasz. Czaisz? :)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 17 paź 2006, 10:18

Charlie, ale nie mówimy o tym co kto robi potem ze swoim życiem tylko jak w momencie narodzin ma się pewne rzeczy dostepne ( potencjalnie ) w zasięgu ręki a inne kompletnie niedostepne...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 20 paź 2006, 15:01

eng pisze:Charlie, ale nie mówimy o tym co kto robi potem ze swoim życiem tylko jak w momencie narodzin ma się pewne rzeczy dostepne ( potencjalnie ) w zasięgu ręki a inne kompletnie niedostepne...


Genetyka molekularna to moja praca...więc wypowiem się w roli specjalisty:)

w genach zapisane jest faktycznie każde białko w twoim organiźmie czyli potencjał początkowy...jednak co zrobisz z nim daelj to Twoja a na początku Twoich rodziców robota

dzieci, którym dużo w dzieciństwie czytano mają o kilkanaście pt IQ wyższe. to tylko przykład
jeśli chodzi o wygląd to również w naszym zasięgu jest dbanie o niego...uprawianie sportu nie tylko poprawia kondycję, ale wpływa na wygląd (Eureka!!!)

tak jak wygląd możesz jeszcze zwalić na geny, o tym czy jesteśmy postrzegani jako atrakcyjni często decyduje nasz sposób bycia...więc nie zwealaj wszystkiego na Bogu ducha winne DNA
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 20 paź 2006, 15:43

Lina, garbatego nosa, wytrzeszczu oczu albo zebow co drugi wystąp ani nóg prostowanych na beczce sportem ani dbaniem o siebie nie ukryjesz.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 20 paź 2006, 15:55

TFA pisze:Lina, garbatego nosa, wytrzeszczu oczu albo zebow co drugi wystąp ani nóg prostowanych na beczce sportem ani dbaniem o siebie nie ukryjesz.


wiem, że nie...ale chodzi o to, że wiele zależy od tego jak Ty się z tym czujesz...jeśli nie robisz z tego problemu ludzie wielu twoich 'defektów' nawet nie zauważą, a nawet jeśli to...nikt nie jest idealny. sama miałam( i nadal trochę mam) kompleksów. grunt, żeby nie zatruwać nimi innych. tak naprawdę ludzie oceniają ciebie po tym jaki jesteś a nie jak wyglądasz. wiem, wiem piuerwsze wrażenie. dlatego....
ludzie (nawet tacy obiektywnie nie za bardzo) którzy są pewni siebie i uważają siebie za ludzi atrakcyjnych są częst tak przez otoczenie odbierani!!! to czysta psychologia...
poza tym uważam, że dobrze dobrane do osoby cichy, styl, fryzura u kobiet make up działają cuda
operacje plastyczne często leczą głównie psychikę...
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości