Proste zeby w krotkim czasie ??
Moderator: modTeam
Proste zeby w krotkim czasie ??
Czy jest możliwość jakiegoś zabiegu na zasadzie np. takiej że idziemy do dentysty on coś wszczykuje w dziąsła żeby były miększe czy coś takiego i wyprostowuje zęby??
No bo te ine metody co sie dokleja jakies "badziewia" to jak to działa?
Mam 17lat a aparatu nie chce nosic
No bo te ine metody co sie dokleja jakies "badziewia" to jak to działa?
Mam 17lat a aparatu nie chce nosic
- paul_van_dyk
- Zaglądający
- Posty: 28
- Rejestracja: 06 sie 2006, 16:54
- Skąd: :)
- Płeć:
Invitto pisze:Mam 17lat a aparatu nie chce nosic
no to jestes ugotowany , nie ma wyjscia , najlepsze skutki przynosi leczenie aparatem, ja przez pare lat nosilem aparat , bo mailem tylozgryz, a i zeby nierowno rosly, z tymze byl to aparat zdejmowany ... zakladalem tylko na noc, czy jak siedzialem na chacie , wiec zaden bol.
skuteczniejsze jest jednak leczenie aparatem stalym, czyli takim przyklejanym na zeby, nie wiem czemy nie chcesz nosic, nie ma w tym nic co przynosi jakas ujme, grunt zeby ci nie musieli rwac stalych zebow , by inne mialy szanse sie wyprostować.
Invitto pisze:Czy jest możliwość jakiegoś zabiegu na zasadzie np. takiej że idziemy do dentysty on coś wszczykuje w dziąsła żeby były miększe czy coś takiego i wyprostowuje zęby??
pierwsze slysze, chyba tylko w ciezkich przypadkach, NFZ chyba tego ci nie zrefunduje.
'Quis penis aquam tubant?'
z tego co wiem to nieInvitto pisze:Czy jest możliwość jakiegoś zabiegu na zasadzie np. takiej że idziemy do dentysty on coś wszczykuje w dziąsła żeby były miększe czy coś takiego i wyprostowuje zęby??
w Twoim wieku nie ma już innej możliwości wyprostowania zębów-gdybyś zainteresował się tym gdy byłęś młodszy mógłbys dostać albo gumę do gryzienia, albo smoczek do uderzania albo takie żelowe coś do spania... itd... itd... teraz pozostaje już aparat.Invitto pisze:Mam 17lat a aparatu nie chce nosic
te "badziewa" jak tam je nazwałeś są odpowiednio dokręcone, odkręcane itd... ale zęby po roku noszenia są po prostu śliczne- a te wszystkie zółte ślady które niby pozostają po noszeniu aparatu to mit...Invitto pisze:No bo te ine metody co sie dokleja jakies "badziewia" to jak to działa?
Można też zainstalować aprat od wewnątrz- takie druciki na podniebieniu- choć to jest mniej wygodne niźż klasyczny aparat- ale tego nie widać, choć dopóki nie nauczysz się w tym mówić będziesz seplenił...
ale czego się nie robi aby być pięknym
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
ja nosilem aparat staly i na dolna szczeke i gorna i nic w tym strasznego, nosilem chyba 1.5 roku i wszystko ladnie sie wyprostowalo i tak jak pisze Jawka , ze jakies slady po noszeniu zostaja to mit...tylko no fakt faktem ze za aparat troche sie placi + wizyty co 1.5 miesiaca tez platne
"Od krzywd się nie odłączy nikt, za żadne skarby.
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!"
OSTR
Re: Proste zeby w krotkim czasie ??
Invitto pisze:Czy jest możliwość jakiegoś zabiegu na zasadzie np. takiej że idziemy do dentysty on coś wszczykuje w dziąsła żeby były miększe czy coś takiego i wyprostowuje zęby??
Jak chcesz szybko to niech ci wyrwie stare zeby i wstawi szczeke...bedziesz mial piekne, rowne lsniace zabki do konca zycia...i nawet nie bedziesz musial ich myc a na noc bedziesz wkladal do sloika i spokojnie sobie dzemal bez stresu ze przygryziesz sobie jezyk
Nie da się szybko wyprostować ząbków, dlatego radzę przemyśleć założenie aparatu. Ja noszę stały aparat od dwóch miesięcy, zęby na górze są już prawie proste. Mam 24 lata aparat zdejmę po dwóch-trzech latach więc będę wtedy miała 26-27 lat. Trochę to późno ale lepiej późno niż wcale:)
Aha no i jeszcze jedno, aparacik nie przeszkadza mi wcale, jest mi z nim do twarzy, niczego mi nie ujmuje a wręcz dodaje pewnosci siebie. To raczej wstyd mieć krzywe zęby i nic z tym nie robic. Kiedy miałam 17 lat też uważałam noszenie aparatu za wstyd, ale to jeszcze były inne czasy. Teraz aparacik nie jest niczym dziwnym. POLECAM:):)
Aha no i jeszcze jedno, aparacik nie przeszkadza mi wcale, jest mi z nim do twarzy, niczego mi nie ujmuje a wręcz dodaje pewnosci siebie. To raczej wstyd mieć krzywe zęby i nic z tym nie robic. Kiedy miałam 17 lat też uważałam noszenie aparatu za wstyd, ale to jeszcze były inne czasy. Teraz aparacik nie jest niczym dziwnym. POLECAM:):)
Mężczyźni są szalenie nielogiczni.
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Zeby rosna krzywe nie przez dziasla, ale przez kosci szczeki oraz zebodoly w ktorych rosna. Aparat nosi sie po to, by przez jakis czas przesuwaly sie one na swoja pozycje a puste miejsce w zebodole odbudowywalo sie i zapelnialo substancja kostna. W ten sposob po zdjeciu aparatu masz pewnosc, ze Ci sie nie przekrzywia. Bo niby jak? Przykro mi, tylko aparat...
Ja chcialem miec aparat, ale jak sie dowiedzialem, ze dla wyprostowania jednego krzywego zeba mam go nosic 5 lat i rwac dwa zeby, to podziekowalem.
Ja chcialem miec aparat, ale jak sie dowiedzialem, ze dla wyprostowania jednego krzywego zeba mam go nosic 5 lat i rwac dwa zeby, to podziekowalem.
Michalek, akurat jestem w temacie na bieżąco to orientuję się w cenach. Koszty apapratu kształtują się następująco:
1. pierwsza wizyta 50 zł
2. zrobienie zdjęć RTG 60 zł
3. koszt aparatu 2800 zł (za jeden łuk 1400 zł)
4. wizyty kontrolne raz w miesiącu 80 zł (chodzi się do ortodonty dwa-trzy lata więc koszt tych wizyt w przedziale 1900- 2900 zł)
5. Ściągniecie aparatu i założenie stabilizatora 600 zł
Razem to jakieś 5500- 6400.
Oczywiście każdy ortodonta ma własny cennik, jednak kwoty w zasadzie wychodzą podobne.
1. pierwsza wizyta 50 zł
2. zrobienie zdjęć RTG 60 zł
3. koszt aparatu 2800 zł (za jeden łuk 1400 zł)
4. wizyty kontrolne raz w miesiącu 80 zł (chodzi się do ortodonty dwa-trzy lata więc koszt tych wizyt w przedziale 1900- 2900 zł)
5. Ściągniecie aparatu i założenie stabilizatora 600 zł
Razem to jakieś 5500- 6400.
Oczywiście każdy ortodonta ma własny cennik, jednak kwoty w zasadzie wychodzą podobne.
Mężczyźni są szalenie nielogiczni.
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same,
lecz to nie przeszkadza im ciągle je zmieniać
S.G.Colette
Ja nosiłam aparat tylko 1,5 roku i teraz mam ładne równe zeby. Miałam 20 lat jak mi go zalożyli. 1,5 to bardzo krótko jak na aparat stały z tym ,ze stanardowo co 6 tygodni miałam zmienianą żyłke icały tydzień ząbki bardzo bolały.
Znajoma entystka powiedziała mi, że im później załózy sie stały aparat tym gorzej dla zdrowia zębów: odwapniają się i odsłaniają sie szyjki zembowe i to sie u mnie sprawdzilo.
Znajoma entystka powiedziała mi, że im później załózy sie stały aparat tym gorzej dla zdrowia zębów: odwapniają się i odsłaniają sie szyjki zembowe i to sie u mnie sprawdzilo.
- Candy Killer
- Uzależniony
- Posty: 431
- Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
- Skąd: wro
- Płeć:
jako ze mam mame dentystke to moge Ci powiedziec ze takiego magicznego sposobu nie ma..zreszta kazdy juz Ci to powiedzial...albo aparat albo licowki porcelanowe..gdzie jedna kosztuje od 600 - 1500 zl...wiec chyba pozostaje Ci aparat:]
ja mialam nosic nie nosilam i teraz klne na siebie bo zabki mam ladne oprocz jednego co sie troche cofnal..wiec bierz aparat i nie marudz.
Jak mi wplynie troche gotowki to tez aparat zakladam a mam 21 lat i jakos sie nie wstydze ale wiem..mlodsi sie wstydza i jest kwestia " co inni powiedza":)
innego sposobu nie ma na wyprostowanie zebow
ja mialam nosic nie nosilam i teraz klne na siebie bo zabki mam ladne oprocz jednego co sie troche cofnal..wiec bierz aparat i nie marudz.
Jak mi wplynie troche gotowki to tez aparat zakladam a mam 21 lat i jakos sie nie wstydze ale wiem..mlodsi sie wstydza i jest kwestia " co inni powiedza":)
innego sposobu nie ma na wyprostowanie zebow
FOLIO --> www.beautifullyexecuted.deviantart.com
A mnie interesuje czy jak widziecie kogoś lub rozmawiacie z kimś kto ma krzywe zęby, to czy myślicie sobie coś np. ale ona czy on ma krzywe zęby, czy jest Wam to zupełnie obojętne. Wiem że to głupie pytanie, ale chciałabym wiedzieć co myślicie. Ponieważ mam takie i jest to mój największy kompleks, ale nie chodzi mi o odpowiedzi zeby je wyprostować, bo to sama wiem. <cegla>
Krzywe zęby to taka sama wada jak inne- jest to tak samo nieestyetyczne jak pryszcze czy wielki noc, krzywe nogi- z tą różnicą, że o zęby można zadbać. Nawet odpowiednią i najbardziej skuteczną profilaktykę w dziecieństwie może zastąpić stały aparat- tyle, że nie każdego na niego stać...Agusia_2 pisze:ale ona czy on ma krzywe zęby, czy jest Wam to zupełnie obojętne.
Dla mnie krzywe zęby to zaniedbanie takie samo jak inne.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Agusia_2 pisze:A mnie interesuje czy jak widziecie kogoś lub rozmawiacie z kimś kto ma krzywe zęby, to czy myślicie sobie coś np. ale ona czy on ma krzywe zęby, czy jest Wam to zupełnie obojętne. Wiem że to głupie pytanie, ale chciałabym wiedzieć co myślicie. Ponieważ mam takie i jest to mój największy kompleks, ale nie chodzi mi o odpowiedzi zeby je wyprostować, bo to sama wiem. <cegla>
miałam koszmarnie, obrzydliwie krzywe ząbki (zaczynały powoli wykręcać się dookoła własnej osi), nadmiar zębów i na dodatek wadę uniemożliwiającą poprawne gryzienie. jednak pewność siebie i taki chyba jak to się mówi 'przebojowy' styl bycua itd. sprawiały, że nikt mi nigdy tego nie wytknął, generalnie nie zwracano na to uwagi.
noszę aparat jakieś 2 lata i ząbki wyglądają świetnie, a mi az się nie chce go zdejmowac. pasuje do mnie, zrósł się ze mną.
a jaką mam radochę, kiedy wybieram różnokolorowe gumki...
a i wbrew jakiejś dziwnej stereotypowej opinii to nie przeszkadza w kontaktach damsko-męskich, jakkolwiek byście tego nie rozumieli
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Thank God! I Can't react!
- Cold Princess
- Pasjonat
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sty 2007, 23:53
- Skąd: North Kingdom
- Płeć:
Cold Princess pisze:kurcze tez bym sobie aparat założyła... ale sie boje ze mi sie zeby popsują albo pokrusza , ba, pozatym to nie jest taka tania zabawa. Miałam kiedyś aparat taki wyjmowany, ale tylko poglebil wade.... no cóż, mistrzowie stomatologii i protetyki...
no cóż, jak chcesz mieć ładne zęby (a masz jakąś wadę) to tylko aparat może pomóc. zęby popsuć ani pokruszyć się nie powinny( ale to może się zdarzyć i tak, nie z winy aparatu), jeśli będziesz o nie odpowiednio dbać. przy noszeniu aparatu jest to niezbędne, tzn. myjesz zęby bardzo dokładnie po każdym posiłku, używasz malutkiej szczoteczki ze specjalnie wyprofilowanym włosiem(ja dostałam taką od ortodonty).co do ceny, to rzeczywiście nie jest to tania rzecz niestety. pamiętaj, żeby zorientować się, który ortodonta w Twojej miejscowości jest naprawdę dobrym specjalistą - zapytaj się swojego dentysty, możesz też poszukać jakichś opinii na internetowych forach. to ważne, żeby na końcu się nie rozczarować efektem po całej męce noszenia aparatu i wydaniu kupy pieniędzy.
Agusia_2 pisze:A mnie interesuje czy jak widziecie kogoś lub rozmawiacie z kimś kto ma krzywe zęby, to czy myślicie sobie coś np. ale ona czy on ma krzywe zęby, czy jest Wam to zupełnie obojętne. Wiem że to głupie pytanie, ale chciałabym wiedzieć co myślicie. Ponieważ mam takie i jest to mój największy kompleks, ale nie chodzi mi o odpowiedzi zeby je wyprostować, bo to sama wiem. <cegla>
Mi to jest zupelnie obojetne, a czasem naprawde fajnie mozna poderwac taka osobe z aparatem... mowi sie, ze wstyd to krasc.. o aparacie nic nie ma
I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
- Candy Killer
- Uzależniony
- Posty: 431
- Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
- Skąd: wro
- Płeć:
c-f pisze:zęby popsuć ani pokruszyć się nie powinny( ale to może się zdarzyć i tak, nie z winy aparatu)
czesto po sciagnieciu aparatu zeby pieeknie sie psuja ile osob przychodzi do gabinetu leczyc od nowa po zdjeciu aparatu stalego to glowa mala.
ja powoli zbieram sie na przeswietlenie..musze wyrwac 8mki bo mi 4 wyrosly i mi sciskaja zeby pozniej oczyscic kamien bo cos sie pewnie uzbieralo...poleczyc czy tez powymieniac plomby stare i do ortodonty...ogromnej wady nie mam bo mam tylko 2 lekko cofnieta aleeeee nie bede cale zycie z cofnietym zebem chodzic
FOLIO --> www.beautifullyexecuted.deviantart.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości