Jak jeszcze podrosnąć?

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Myszka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 16 lip 2006, 17:46
Skąd: Takie miasto
Płeć:

Postautor: Myszka:) » 17 lip 2006, 23:58

no co wy, to właśnie dobrze!
ja za niska jestem. 158 cm mam:(
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 18 lip 2006, 00:17

Ja mam 177... ale rosnąć przestałem w 18 roku życia... podług podręczników medycyny.

Jak się rano wyśpię i porozciągam, to do 179 dociągnę.. ale to by było na tyle, jeżeli o rozwój osobniczy po 20-ym roku życia by chodziło :P

A moje kochanie i tak krzyczy, że mógłbym 5cm niższy być <mlotek>
Bo ona w szpilkach tańczyć nie lubi a tak nie możemy się w tańcu pocałować, jak jest na płaskim :(
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 lip 2006, 00:21

Ja zaraz zaczne miec kompleksy zem za wielki <boje_sie>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 18 lip 2006, 09:12

TFA, a ile masz wzrostu :>
Awatar użytkownika
Hung
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 15 lip 2006, 11:42
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Hung » 19 lip 2006, 00:32

Znam trochę ludzi mojego wzrostu. Nie znaczy to jednak, że nie chciałbym podrosnąć. Zwykle trafiam w bardzo wysokie towarzystwo i czasem wolałbym być wyższy.
Wyższy to też zawsze przystojniejszy. :P
Awatar użytkownika
miś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 114
Rejestracja: 09 lut 2006, 08:05
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: miś » 19 lip 2006, 08:44

182 na 18 lat to tak idealnie, przyznajcie panie <banan>
"Polityczny Żołnierz może szanować swego wroga - lecz zdrajcą i dezerterem będzie tylko pogardzał."
Awatar użytkownika
thirdeye
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 28 maja 2005, 17:44
Skąd: Że: Znowu:
Płeć:

Postautor: thirdeye » 19 lip 2006, 16:24

ja w wieku 18 lat mialem 173 a do 20-stki 3 cm podroslem :)

hormon wzrostu jest wydzielany m.in. podczas bardzo duzych wysilkow fizycznych, wtedy gdy robi Ci sie niedobrze z wysilku :/ ale nie koniecznie musi to wplywac na wzrost w zwyz, hormon pomaga przedewszystkim w przyroscie koscca i masy :)
na pewno nie jest korzystne branie duzych obciazen na kregoslup.

a tak serio urosniesz tyle ile masz zapisane w genach.

jest tez bzdurna teoria ze od onanizowania sie nie rosnie :P
nieznosze gdy po mnie nikt sie nie odzywa, takze zrob mi te przyjemnosc i odpowiedz :)
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 19 lip 2006, 16:47

TFA pisze:Tylko ze Wy kobiety nie musicie byc wysokie, faceci wymieniajac swoje wymagania w stosunku do kobiet, prawie nigdy nie wymieniaja slowa "wysoka", antomiast kobiety jak mowia o wymaganiach w stosunku do facetow to w 99% pada okreslenie ze musi byc wysoki :)

Z mężczyznami jest na odwrót ;) Wprawdzie nie wymieniają tego w wymaganiach, ale który facet weźmie sobie kobietę wyższą od siebie?

Ja mam 178cm i teraz mi to nie przeszkadza, bo mój chłopak ma 186 :) Ale wcześniej, gdy byłam sama, wkurzało mnie gdy 3/4 facetów było ode mnie niższych.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 19 lip 2006, 16:50

Yasmine pisze:TFA, a ile masz wzrostu :>


192, a ja lubie kobitki takie 160-165 ;( a one tu pisza ze dla nich idealny to 175 <foch>

[ Dodano: 2006-07-19, 16:51 ]
a lgna do mnie same wielkie :|
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 lip 2006, 17:26

miś pisze:182 na 18 lat to tak idealnie, przyznajcie panie
Nie jest :P Kilka mniej i by bylo idealnie.
TFA pisze:192, a ja lubie kobitki takie 160-165 ;( a one tu pisza ze dla nich idealny to 175 <foch>
E tam. Niby ideal to tak 175 ale przeca ja se sama wzielam chlopa 190 :P
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 21 lip 2006, 12:26

TFA pisze:192, a ja lubie kobitki takie 160-165

To ja jestem wielka dla Ciebie jak mam 169 :>
JA lubie wysokich,ale taki ponad 195 to dla mnie juz wielkolud :D
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 21 lip 2006, 12:33

Yasmine pisze:To ja jestem wielka dla Ciebie jak mam 169 :>


Nie no, jeszcze bys sie zalapala <hahaha> ale ostatnio mialem dziewczyne 176 wzrosyu i jak byla na obcasie to dziwnie sie przy niej czulem :| moze dlatego ze przyzwyczailem sie do takich mniejszych.

Yasmine pisze:ale taki ponad 195 to dla mnie juz wielkolud


Dla mnie tez :/ nie lubie miec nawet kolegow wyzszych od siebie :D dziwny jestem nie ? :D
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
lacuna
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 20 wrz 2006, 20:38
Skąd: zzz
Płeć:

Postautor: lacuna » 20 wrz 2006, 20:46

jasne ze mozesz jeszcze urosnac kilka cm.ale to do max 21 roku zycia
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 20 wrz 2006, 21:54

lacuna pisze:to do max 21 roku zycia


Max to będzie do 25 - bo do 25 roku życia organizm jeszcze się rozwija oczywiście z różnymi wahaniami w zależności od przypadku.

Życie jest niesprawiedliwe. Dla dziewczyny niezbyt wysoki wzrost może być atutem - a mężczyzna to od razu liliput.
Tak już się utarło, że mężczyzna ma być silny i wysoki.
Osobiście nie wyobrażam sobie by mój chłopak mógłby być niższy ode mnie. Co prawda jest trochę za wysoki bo różnica wynosi ponad 20 centymetrów i powstają nawet pewne problemu w pewnej pozycji, ale to na pewno o wiele mniejsze problemy niż bycie bardzo niskim chłopakiem.
Gdybym była chłopakiem i miałabym coś ponad 160 to chyba bym się załamała znając siebie to bym pewnie jakieś podkładki do butów włożyła by chociaż centymetr dorobić.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 wrz 2006, 21:56

betusia pisze:bo różnica wynosi ponad 20 centymetrów
My mamy 30 :/
betusia pisze:Dla dziewczyny niezbyt wysoki wzrost może być atutem
MI tam kierownica kurna pol szyby np zaslania i jaki to atut ? :/ Zgodze sie jedynei ze u dziewczyn jest to bardziej znose. Mam w pracy dziewczyne sporo nizsza ode mnei. Ma z 150 cm. I przy kazdym chlopaku na ulicy robi wrazenie dziecka... Tez nie fajnie :/
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 20 wrz 2006, 22:20

[quote="moon"]Ma z 150 cm[/quote

Ale to przecież jest już niskorosłość - to jest już niegrzecznie mówiąc patowa sytuacja. Ale patrząc po ludziach jak dziewczyna ma chociażby 155 - i założy obcasik to wygląda normalnie. A chłopak dorosły 155 - to dla wielu liliput. Świat bywa brutalny.
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 20 wrz 2006, 23:05

betusia pisze:Życie jest niesprawiedliwe. Dla dziewczyny niezbyt wysoki wzrost może być atutem - a mężczyzna to od razu liliput.

Jakie tam niesprawiedliwe. To działa też w drugą stronę. Dla mężczyzny wysoki wzrost jest atutem, dla kobiety wręcz przeciwnie.
betusia pisze:Ale patrząc po ludziach jak dziewczyna ma chociażby 155 - i założy obcasik to wygląda normalnie. A chłopak dorosły 155 - to dla wielu liliput.

Patrząc po ludziach jak chłopak ma chociażby 185 to wygląda normalnie. A dziewczyna 185 to dla wielu żyrafa.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 21 wrz 2006, 07:45

ale pleciecie :] Co ma wspólnego wzrost +-190 z męskością? Sznytu dodaje? :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 wrz 2006, 07:48

TedBundy pisze:Co ma wspólnego wzrost +-190 z męskością?
No wlasnie co?Bo znow nikt o meskosci zdaje sie nie pisal poza Toba teraz.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 21 wrz 2006, 07:52

cóż, powyżej ktoś napisał "przyjęło się, iż facet powinien być wysoki i silny" :] - w domyśle - to prawdziwy facet >faja> czytaj męski, nicht wahr?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 wrz 2006, 07:53

Mi nigdy nie przeszkadzalidosyc niscy faceci wrecz w nich gustowalam. O czym tu bylo pewnie zreszta. Ale fakt ze ja jestem niska [160 cm] i przy facceice 160 czy mniej nie czuje sie dobrze np. Bo mi np potrzeba duzych silnych ramion w ktore moge sie wtulic i takich innych a tego facet mojego wzrosku ze 3 cm wyzszy czy nizszy ode mnei nie zapewni. Przy nich czuje sie mniej bezpiecznie np. No i takie tam. Ale meskosci im nie odmawaiam :)
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 21 wrz 2006, 12:46

A ja mam wrazenie że niski facet jest trochę mniej męski, właśnie z tych powodów od ktrórych pisze moon. Przy wysokim czuję się bezpieczniejsza, dodatkowo obejmuje mnie silnym ramieniem, a nie krótkimi łapkami które ledwo od ramion odrosły.

Dopasowanie wizulane w związku jest też bardzo ważne - moze nie tak ważne jak miłość - bo na pewno nie kocha się kogoś prawdziwie za to jak ktoś wygląda - ale na pewno ma podstawowe znaczenie przy początkowym poznaniu się.

U mnie niski facet odpada jako partner życiowy - no chyba żeby mnie jakaś strzała amora mocno w głowe strzeliła to wtedy możliwe że zmieniłabym zdanie.
A na razie jestem z bardzo wysokim i jestem z nim bardzo szczęśliwa..
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 21 wrz 2006, 13:03

warto zadać sobie pytanie, kim jest "niski facet"? :] Większosć kobitek i tak 1.70 nie przekracza <faja>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 21 wrz 2006, 13:49

TedBundy pisze:warto zadać sobie pytanie, kim jest "niski facet"? :]


Przyjmując, że x to wzrost dziewczyny, to dla tej dziewczyny facet, który ma mniej niż x + 5 cm, jest niski :) Tak mniej więcej ;)

Dla mnie niski jest taki, który ma mniej niż 180.
A wysoki, taki, który ma więcej niż 190 <zabujany>
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 21 wrz 2006, 13:58

To równy wzrost jest już przeszkodą <diabel> ? Już jest taki egzemplarz męski wybrakowany? :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 21 wrz 2006, 14:17

Anula pisze:Dla mnie niski jest taki, który ma mniej niż 180.
A wysoki, taki, który ma więcej niż 190


a miedzy 180 a 190 to jaki ? :D wyjdzie jeszcze na to ze majac 190 ledwo sie na wysokiego lapie <pijak>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 wrz 2006, 14:21

a ja ostatnio pogodziłam sie z tym, że jestem jak to mój ojciec mówi króciak.
Ted a co Ty tak stajesz w obronie "ucisnionych" nizszych co??
każdy ma prawo posiadać własne wzorce wizualne, jak babka chce wyzszego to sobie takiego znajdzie. Nie ma tu nic do rzeczy meskośc. Bo gdyby tak było to wielu facetów było by jednoczesnie bardziej i mniej meskimi.
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 21 wrz 2006, 14:49

TedBundy pisze:To równy wzrost jest już przeszkodą

Tego nie powiedziałam. Po prostu nie nazwałabym takiego osobnika wysokim ;) Co więcej, zdarzyło mi się kiedyś zakochać w chłopaku dobre 5 cm niższym ode mnie. Był taki fajny :), po prostu ideał - pomijając wzrost ;)
TFA pisze:a miedzy 180 a 190 to jaki ?

No jak, średni :D
TFA pisze:wyjdzie jeszcze na to ze majac 190 ledwo sie na wysokiego lapie

Jak na polskie warunki, to jesteś wysoki, ale już za naszą zachodnią granicą takie 190 to nic nadzwyczajnego.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 21 wrz 2006, 14:55

Anula pisze:Jak na polskie warunki, to jesteś wysoki, ale już za naszą zachodnią granicą takie 190 to nic nadzwyczajnego


Ciekawe, bo w anglii i irlandii czulem sie jak godzilla :D a w niemczech turasy tez siegaly mi do pasa :P za to wlasnie w Polsce sa wysocy ludzie zarowno kobiety jak i mezczyzni :?
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 21 wrz 2006, 14:57

Nie należy zapominać, ze wzrost nie jest priorytetem.

O stokroć wolałabym chłopaka niższego ale fajnego i przy zdrowych zmysłach - niż wysokiego, ale takiego który moje zdania nazywa wytryskami jak to ma miejsce na tym forum <foch>

TFA pisze:wyjdzie jeszcze na to ze majac 190 ledwo sie na wysokiego lapie


TFA - nie musisz się chwalić. Mój ukochany też ma prawie 190 i się nie chwali.
A ostatnio odkryłam, że taki sam wzrost takiemu samemu wzrostowi nie równy.
Dużo zależy od postawy czy ktoś nie chodzi przygarbiony, czy jest grupy czy szczupły.
Albo jak ktoś chodzi dumny jak paw i jak TFA się szczyci i bez przerwy myśli o tym jak to on centymetrami nad światem góruje - to nie dość że wygląda na zbyt wysokiego to jeszcze niejeden uzna takiego za zarozumialca. <foch>
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 123 gości