agnieszka.com.pl • jakie preparaty wybrac?
Strona 1 z 2

jakie preparaty wybrac?

: 07 mar 2006, 10:03
autor: agata
witam!
pytanie szczególnie do dziewczyn gdyz dotyczy diety :) wiadomo idzie wiosna pora zaczac pracowac nad sylwetka, która po zimie róznie wygląda ;) Stad tez moje pytanie czy stosujac diete uzywacie jakis preparatów, witamin, które np zmiejszaja łaknienie, przyspieszaja spalanie tkanki słuszczowej w czasie cwiczen? jesli tak to co proponujecie? jakie preparaty wspomagaja diete? pozdrawiam

: 07 mar 2006, 13:29
autor: ForsakenXL
Nie jestem "szczególnie dziewczyną", ale wszystkie w koło trąbią o piciu zielonej herbaty :]
Ja od siebie dodam: stabilizacja i poprawa przemiany materii poprzez jedzenie częściej (5 razy w ciągdu dnia w regularnych odstępach) a mniej. Już się gdzieś na ten temat rozpisywałem :]

: 07 mar 2006, 14:07
autor: ksiezycowka
agata pisze:tad tez moje pytanie czy stosujac diete uzywacie jakis preparatów, witamin, które np zmiejszaja łaknienie, przyspieszaja spalanie tkanki słuszczowej w czasie cwiczen? jesli tak to co proponujecie?

Pija zasem "Figure 2" Ziółka co mi kiedys dietetyk polecał.
A tak to zazwyczaj biore witaminki. Bo mam ciagle jakies braki witaminowe. Jakiś tam zbiór witamin ilustam razem.
A zeby sei jest nei chcialo to drozdże piwne z mieta pieprzowa ale to raczej lykam na wlosy i paznokcie bo pomaga a skutek uboczny ze mniej sie chce jesc.

: 07 mar 2006, 15:03
autor: Rafi20
ja proponuje wejsc na strone www.sfd.pl i tam w wyszukiwarke wpisac dieta redukcyjna

mnustwo jest tam informacji

: 07 mar 2006, 18:25
autor: Yasmine
ForsakenXL pisze:ale wszystkie w koło trąbią o piciu zielonej herbaty

o tak. Dzieki niej moja przemiania materii jest w miare dobra :D.

Ale zadnych tabletek czy innych pierdol nie jem.
Cwicze sobie ladnie, zeby modelowac figure i utrzymac wage :). Staram sie nie jesc po 19 (ale wiadomo jak to czasami bywa).

: 07 mar 2006, 21:43
autor: agata
a w takim razie mam pytanie tak ogólnie jak to u was jest z podjeciem decyzji "koniec, pora zaczac panowac nad tym co sie je i kiedy" czy macie silna wole by wytrwac w postanowieniu?jak iodmawiacie ludziom którzy dookoła czyms czestuja a jak dziekujesz to sa urazeni ze gardzisz? przede wszytskim interesuje mnie jak to zrobic by wiedzac ze trzeba pocwiczyc nad sylwetka i zrzucic pare kilo wytrwac i pracowac nad tym?

: 07 mar 2006, 21:56
autor: Yasmine
agata pisze:przede wszytskim interesuje mnie jak to zrobic by wiedzac ze trzeba pocwiczyc nad sylwetka i zrzucic pare kilo wytrwac i pracowac nad tym?

no jak jak :). Normalnie. Motywacja to podstawa - moze jakies zdjecie na ktorym wygladalas wyjatkowo ponetnie :). Kiedys (jakies 2 lata temu) mialam jakas manie. Cwiczylam codziennie (jezdzilam na rowerku codziennie, robilam brzuszki) nie jadlam slodyczy, cukru. Codziennie zielona herbata, posilek ostatni o 18. Na wadze zrzucilam malo, bo moze z jakies 3 czy 4 kilo, ale cialo zmienilo sie baaardzo pozywnie :D. Brzuszek plaski, tylko nogi mi sie jeszcze bardziej rozbudowaly od tego rowerka :/. No, ale cos za cos :).
Teraz jem wszystko, ale z umiarem. Moja przemiania materii poprzez cwiczenia i zielona herbate bardzo sie poprawila :).
Schudnac nie chce. Chce utrzymac swoja wage i sylwetke. Jak widze, ze brzuszek zaczyna sie zaokraglac, to wtedy wiecej brzuszkow :D.
Raz czy 2 razy w tygodniu chodze na silownie. A jak nie mam pieniedzy na silownie, to cwicze w domu. Latem plywam. Pije duzo wody :).

: 08 mar 2006, 00:08
autor: złotooka kotka
ForsakenXL pisze:wszystkie w koło trąbią o piciu zielonej herbaty


Yasmine pisze:Codziennie zielona herbata
(...)
Moja przemiania materii poprzez cwiczenia i zielona herbate bardzo sie poprawila



Kurde, no! Ja wlasciwie tylko taka (albo czerwona jeszcze) pije, bo zwyczajnej, czarnej nie znosze. Ale nigdy nie zauwazalam jakiegos dobroczynnego wplywu na moj organizm. Nic mi sie nie poprawia czy nie reguluje :/ Juz lepiej dziala codzienne zjedzenie naturalnego jogurtu.
Moze ja jakas lipna te herbate pije? Niech ktos poleci jakas firme, czy cus? <hmm>

: 08 mar 2006, 08:04
autor: Yasmine
złotooka kotka pisze:Moze ja jakas lipna te herbate pije? Niech ktos poleci jakas firme, czy cus?

jaka jest w sklepie. Ale najczesciej najtansza za 70 groszy :).

: 08 mar 2006, 08:52
autor: Ted Bundy
Yasmine pisze:Ale najczesciej najtansza za 70 groszy


pijam taką, nie tak dawno polubiłem :D za zeta w "Biedronce" kupuję :D....

: 08 mar 2006, 12:19
autor: Yasmine
za zeta w "Biedronce" kupuję ....

a ja w Plusie :D

: 08 mar 2006, 23:19
autor: złotooka kotka
Je tez wlasnie taka zwykla. :/
Ale zadnych efektow po niej nie widze.... Moze dlatego, ze pije od dlugiego czasu, regularnie i juz mi sie organizm przyzwyczail.... <hmm>

: 09 mar 2006, 07:25
autor: Yasmine
złotooka kotka pisze:Ale zadnych efektow po niej nie widze.... Moze dlatego, ze pije od dlugiego czasu, regularnie i juz mi sie organizm przyzwyczail....

ale to nie taki efekt, ze chudnie sie. Efekt przynajmniej, ktory zauwazylam na mnie, to ze o wiele latwiej mi utrzymac wage (kiedys wczesniej ciezko mi to szlo) i regularne wyproznianie.

: 09 mar 2006, 17:26
autor: złotooka kotka
o wiele latwiej mi utrzymac wage (kiedys wczesniej ciezko mi to szlo) i regularne wyproznianie.

Wlasnie o tym mowie. Nic takiego nie zaobserwowalam.

: 09 mar 2006, 19:17
autor: Yasmine
złotooka kotka pisze:Wlasnie o tym mowie. Nic takiego nie zaobserwowalam.

moze pij kilka dziennie :)

: 09 mar 2006, 21:13
autor: Meredith
Zielona herbataczerwona herbata...

Herbatek w stylu figura itp nie polecam poniewaz dzialaja one przeczyszczjaco i latwo sie od nich uzaleznic a potem bez nich bedzie ani ruszproblemy z wydalaniem>

: 09 mar 2006, 21:32
autor: złotooka kotka
Yasmine pisze:moze pij kilka dziennie

No wlasnie pije. I mysle, ze moze juz za dlugo i za czesto i sie uodpornilam. :/
Pije tylko i wylacznie zielona lub czerwona herbate. Po prostu nie lubie zwyczajnej, czarnej. I zamiast takiej pije wlasnie zielona.

: 09 mar 2006, 21:34
autor: Yasmine
złotooka kotka pisze:No wlasnie pije. I mysle, ze moze juz za dlugo i za czesto i sie uodpornilam.

Mozliwe :/. Moze u Ciebie zwykla woda lepiej by zadzialala.

: 09 mar 2006, 21:58
autor: złotooka kotka
Wode tez pije. Tak co najmniej 1,5 litra dziennie. Ja ogolnie potrzebuje duzo plynow. Tak 2-3 litry miniumum.

Na poprawe trawiania dziala, w moim przypadku, regularne jedzenie naturalnego jogurtu. Ale moze to dlatego, ze mam problemy z wrzodami i potrzebuje regularnie uzupelniac dobra flore bakteryjna.

: 09 mar 2006, 22:09
autor: ForsakenXL
Jeść mało a często (tak z 5 razy dziennie) w stałych odstępach czasu, a ostatni posiłek na ok. 6h przed snem. Nie ma siły żeby nie poprawić w ten sposób przemiany materii i nie zrzucić paru kilo. Organizm się przyzwyczaja do szybszego działania. Nie napowtarzam się tego dosyć :]
U mnie to podziałało perfekcyjnie i bez żadnych wspomagaczy, a miałem tak zjechaną przemianę materii, że do kibelka na "posiedzenie" chadzałem średnio raz w tygodniu, prawie nic nie jadłem a opona rosła jak na drożdżach :P

: 09 mar 2006, 22:27
autor: Mijka
złotooka kotka pisze:Kurde, no! Ja wlasciwie tylko taka (albo czerwona jeszcze) pije, bo zwyczajnej, czarnej nie znosze. Ale nigdy nie zauwazalam jakiegos dobroczynnego wplywu na moj organizm. Nic mi sie nie poprawia czy nie reguluje :/


szczerze mowiac to ja tez ;) pije zielona bo najbardziej lubie, czasem biala, czarna rzadko ale jakos nic nie zauwayzlam ;)

: 09 mar 2006, 22:31
autor: złotooka kotka
ForsakenXL pisze:ostatni posiłek na ok. 6h przed snem

Patrzac na to o ktorej najczesciej wracam + czas kiedy to jedzenie przygotowac musze to powinnam sie klasc o 4 nad ranem :D

: 09 mar 2006, 22:40
autor: ForsakenXL
Dlategó przecież mówię: o stałych porach.
Niezależnie od tego gdzie jesteś (poza małymi wyjątkami). Nie musisz jeść tylko w domu.
Ale to 6h przed snem to tylko dla schudnięcia, normalnie wystarczy ze 2 :]

: 09 mar 2006, 22:48
autor: złotooka kotka
ForsakenXL pisze:Niezależnie od tego gdzie jesteś (poza małymi wyjątkami). Nie musisz jeść tylko w domu.

tylko, ze gdzies na miescie nie kupie czegos zdrowego, a raczej cos z rodzaju fastfoodow. A to juz zdrowe nie bedzie. Po drugie nie stac mnie na taka rozrzutnosc.
No i chcialabym zjesc chociaz jeden raz dziennie cos cieplego zwlaszcza gdy na dworze tak jak teraz. :/

: 09 mar 2006, 23:05
autor: ForsakenXL
Kiedy nie mogłem zjeść sobie obiadku bo byłem w pracy, to brałem sobie kanapki zbliżone do niego składem na tyle na ile było to możliwe. Ja nie mówię o fastfoodach. Chcieć to móc :]
Tego się niestety nie da zrobić na pół gwizdka.

: 09 mar 2006, 23:17
autor: złotooka kotka
Kanapki sa w wiekszosci przypadkow <belt>
I ja lubie jesc na cieplo. A na uczelni nie mam na to szans.
Na kanapkach, salatkach etc. to sie da przez pewien czas. Ale na dluzsza mete podziekuje.
Tak w ogole ja nie narzekam na nieregularna przemiane materii. Po prostu stwierdzam, ze nie zauwazam jakiejs roznicy z zielona herbata czy bez.

: 10 mar 2006, 08:28
autor: Yasmine
złotooka kotka pisze: ja lubie jesc na cieplo. A na uczelni nie mam na to szans.
Na kanapkach, salatkach etc. to sie da przez pewien czas. Ale na dluzsza mete podziekuje.

a ja znow na cieplo to jakos tak nie przepadam. Nie lubie zabardzo zup (lubie tylko te kwasne typu ogorkowa czy kapusniak). Na kanapkach przezyje baaaardzo dlugo :).

: 10 mar 2006, 11:59
autor: Mijka
złotooka kotka pisze:ylko, ze gdzies na miescie nie kupie czegos zdrowego,


ja wlasnie na miescie zdorwo jadam :) wpadam na salatke jakas dobra albo kupuje gotowe kanapki, dziwna sprawa, bo wole jesc tak, niz kanapkiz domu nosic - bo takich nie jadlam nigdy, ani jak bylam mala, ani nie zabieram na podroz.... wszystkich to zawsze dziwilo, a ja nie wiem czemu tak mam...hmmm

: 10 mar 2006, 15:10
autor: Yasmine
Mia pisze:albo kupuje gotowe kanapki, dziwna sprawa, bo wole jesc tak, niz kanapkiz domu nosic - bo takich nie jadlam nigdy,

ja wole dobre, zdrowe kanapeczki zrobione samej w domu, niz niewiadomo co kupic gdzies na jakiejs stacji. I generalnie na miescie ciezko jest kupic cos zdrowego taniego i zeby jeszcze byc po tym najedzonym.

: 10 mar 2006, 15:46
autor: złotooka kotka
Ja mam jaks taka niska tolerancje zimna. Potrzebuje wlasciwie tylko jedzenia na cieplo. No chociaz letniego. Lodow, etc. nie znosze. Kanapki sa dla mnie... za zimne. Obecnie regularnie dokarmiam ptaki bo ich nie zjadam tylko w parku wywalam :/

I Mia. Ja mam troszke inny problem. Musze sie cykac z kasa. Jakby nie patrzec codzienne kupowanie czegos na miescie wychodzi sporo drozej niz zrobienie czegos w domu. Mnie nie stac :(