agnieszka.com.pl • odchudzanie
Strona 1 z 27

odchudzanie

: 28 sty 2006, 20:51
autor: Jagienka06
mam ogromną prośbę do wszystkich ktorzy maja jakies patenty na to jak schudnac ok 15 kg w pol roku...

diety, suplementy, cwiczenia idd....
czekam :)
z gory dziekuje

: 28 sty 2006, 20:54
autor: sophie
Polecam http://www.sfd.pl - wszystko o wszelakiego rodzaju ćwiczeniach (od fitness przez siłownie po kulturystykę), odżywaniu, suplementach.
Najlepiej będzie, jak sama sobie ułożysz program - wzory/propozycje na stronie. Sporo czytania, ale opłaca się :]

Ja jak chce schudnac, to najchetniej chodze kilka razy w tygodniu na fitness i odzywiam sie rzeczami o niskim indeksie glikemicznym. Ale to akurat mi pasuje. Co czlowiek, to inne preferencje :]

: 28 sty 2006, 22:11
autor: cubasa
sophie pisze:niskim indeksie glikemicznym.

heh. Mam ksiazkę o tym indeksie glikemicznycm.Kupilem rodzicom, ale jak do tej pory sie nie przydała :P

Odchudzanie to zadna wieksza filozofia dla kogos, kto chce sie naprawde odchudzać + ma 2 godzinki wolnego dziennie.
Naprawde odchudzić znaczy naprawde odchudzić, a nie popuszczać. Ja się ostro przycisnalem i w 1,5 msc schudlem 18 kg. Zadnych wymyslnych diet. Tylko 1000 kalorii + cwiczenia (brzuszki, pompki).

: 28 sty 2006, 22:22
autor: sophie
18 kilo?? <boje_sie>
Nie potrafie sobie Ciebie wyobrazic ciezszego o 18kg :]

A odchudzanie, to tak naprawde nowy styl zycia, bo co z tego, ze sie zrzuci, jak potem wiekszosc ludzi wraca do dawnych nawykow i efekt jojo murowany.

Ja nigdy wiecej niz kilka kilo zrzucic nie musialam, mi wystarcza wtedy to, co juz pisalam :]
A restrykcyjna dieta, w ktorej sie liczy kalorie, nie zawsze daje efekty. To znaczy krotkotrwale tak, ale potem bywa roznie. Poza tym, to katorga, przynajmniej dla wiekszosci moich kolezanek i przez to nie wszystkie sa w stanie dotrwac do konca. A przeciez odchudzanie nie musi byc takie straszne :]

: 28 sty 2006, 22:28
autor: cubasa
sophie pisze:Nie potrafie sobie Ciebie wyobrazic ciezszego o 18kg

A odchudzanie, to tak naprawde nowy styl zycia, bo co z tego, ze sie zrzuci, jak potem wiekszosc ludzi wraca do dawnych nawykow i efekt jojo murowany.

dobrze, ze piszesz wiekszosc ludzi :) Ja juz jestem 4 lata po odchudzaniu, a jakos sie trzymam ;)
Nie potrafisz mnie sobie wyobrazić? To przyniosę na spotkanko kilka swoich zdjęć :]

: 28 sty 2006, 23:00
autor: sirkomla
Hehe... z diet, to chyba jedynie posleska mi by pasowała ;)

: 28 sty 2006, 23:29
autor: Yasmine
zadnych diet !! Tylko trwala zmiana nawykow zywieniowych Ci pomoze. Trwala mowie :).
no i przede wszystkim ruch. Po 20 minutach zaczyna sie spalac tluszcz(wczesniej to tylko zapasy glukozy), wiec jak juz zaczynasz cwiczyc to raczej na spokojnie, ale dluzej :).

: 28 sty 2006, 23:45
autor: ksiezycowka
agna 24 pisze:ktorzy maja jakies patenty na to jak schudnac ok 15 kg w pol roku...

To mój plan na dwie miesiace. W pół roku to banał.
Zero smażonego, nadmiernych tłuszczy, słodkiego i kalorycznego. Ograniczenie mbiałej mąki, duzo warzyw, owocków, i ogolenie witaminek. Zero gazowanych czy słodzonych napojów. [w tym alkoholi] Posiłki se sama komponuj, ale zeby w miare roznorodne były. Małe od 3 do 5 w ciagu dnia. I jesli nei bedzies zjuz miala okazji spalic tego co zjadłaś nie jedz juz tego dnia.

Mi sie z wiekiem coraz ciezej chudnie :/

cubasa pisze:Ja się ostro przycisnalem i w 1,5 msc schudlem 18 kg.

Mój rekord to w 2 miesiace 27 kg :D

cubasa pisze:Zadnych wymyslnych diet. Tylko 1000 kalorii + cwiczenia (brzuszki, pompki).

Ja se sama komponowałam zawsze, bo co mi po diecie jak mi ni cholery nic z tego przez gardło nie przejdzie?
Ukłądam z teho co lubie i moge i nie ćwicze bo nie chce sie umiesnic. Ale w planach mam basenik wkrótce po sesji.
Myslicie ze 56 zł za karnet na 8 wejsc [kazde po 90 miniut] to duzo?

sophie pisze:efekt jojo murowany.

A ja nie miałam ;P

: 28 sty 2006, 23:51
autor: Yasmine
moon pisze:Myslicie ze 56 zł za karnet na 8 wejsc [kazde po 90 miniut] to duzo?

kazde po 90 minut ?! No to tanio :). U mnie po 90 minut wyszloby jakies 80 zlotych.

: 29 sty 2006, 00:08
autor: Dzik
tak ja sophie pisze

sfd.pl dział odżywianie... nie ma lepszego zrodla wiedzy w tych sprawach

: 29 sty 2006, 00:23
autor: ForsakenXL
Posiłki 5 razy dziennie, co 3-4 godziny, o stałych porach każdego dnia (w miarę możliwości).
Zalecane:
Śniadanie: płatki z owocami, np. Fitness
Drugie śniadanie: Tuńczyk w sosie własnym/serek półtłusty
Obiad: Ryż, pierś z kurczaka (lub coś równie bogatego w białko, a mało kaloryczne) i warzywa
Podwieczorek: Serek półtłusty/tuńczyk/banan
Kolacja: w zasadzie dowolna, ale bez przesady i koniecznie 5-6 godzin przed snem.

To wszystko okrasić jakimś aerobikiem czy czymś w tym stylu.

Zrzuciłem w ten sposób ≈10kg przybierając w tym samym czasie niemal trzykrotnie na masie mięsniowej (więc nietrudno się domyślić, że samego tłuszczyku zniknęło więcej niż te 10kg), uczęszczając na siłownię 3 razy w tygodniu, więc z mojego punktu widzenia ta metoda jest sprawdzona w 100% <jestdobrze2>

: 29 sty 2006, 00:25
autor: Yasmine
ForsakenXL pisze:np. Fitness

no one sa pycha :D

: 29 sty 2006, 00:28
autor: Dzik
Śniadanie: płatki z owocami, np. Fitness / POLECAM PŁAKI OWSIANE + ORZECHY WŁOSKIE

wywalic ten serek poltlusty i dac twarog chudy zamiast niego!

kolacja dowolna??? O NIE! tylko i wylacznie posilek bialkowy + zdrowe tluszcze
najlepiej unikac wegli na noc

: 29 sty 2006, 00:40
autor: ForsakenXL
Dziku, bez przesadyzmu. Jak się przemiana materii ureguluje to nie trzeba sobie aż tyle odmawiać.
na pewną dowolność w kolacji można sobie pozwolic dlatego, że musi być spożyta najpóźniej 5 godzin przed snem.

: 29 sty 2006, 00:43
autor: Dzik
w rzeczy samej :) ale autorka pyta o szybkie odchudzanie, a wiecej wyrzeczen przyspieszy ten proces

: 29 sty 2006, 00:44
autor: ForsakenXL
No niby tak, ale wtedy może nie wytrzymać i się zacznie jojo...

: 29 sty 2006, 00:44
autor: ksiezycowka
ForsakenXL pisze:Posiłki 5 razy dziennie, co 3-4 godziny, o stałych porach każdego dnia (w miarę możliwości).
Zalecane:
Śniadanie: płatki z owocami, np. Fitness
Drugie śniadanie: Tuńczyk w sosie własnym/serek półtłusty
Obiad: Ryż, pierś z kurczaka (lub coś równie bogatego w białko, a mało kaloryczne) i warzywa
Podwieczorek: Serek półtłusty/tuńczyk/banan
Kolacja: w zasadzie dowolna, ale bez przesady i koniecznie 5-6 godzin przed snem.

Bleh. Płatki tuńczyki ytoz to dla mnie osobiscie świństwa.

Moon przykładowy dzięn [znaczy sie nie chce mis ie rozpisywac wszystkich posilkow juz i podliczac kcal wiec tak na oko]:

Śniadanie: Jogurt + grhamka mała albo cuś w tym guście.
Obiad: Gotowany ryż plus duszone warzywa.
Koalacja: brak badz banan.

W miedzy czasie jak burczy : duuuuuzo soku :]

: 29 sty 2006, 00:45
autor: Dzik
<lol2> banan na noc... powodzenia z fruktoza ;)

sfd.pl szkoda waszych rad bo moga na zle wyjsc ...

: 29 sty 2006, 00:47
autor: ksiezycowka
Dzik pisze:banan na noc...

Naucz sie czytać. Na kolacje. Nie na noc. Kolacje jem ok. 18-19-20 a sie kładę ok 2-3 w nocy. Gdzie tu "na noc" "inteligencie"?

: 29 sty 2006, 00:49
autor: Dzik
moon a ty znow obrazasz :| powstrzymuj sie od emocji bo az sie odechciawa cos pisac przez takie osoby

kolacje zazyczaj ludzie jedza przed snem a nie w odstepie 6 h od ostatniego posilku

: 29 sty 2006, 00:50
autor: sophie
moon pisze:W miedzy czasie jak burczy : duuuuuzo soku

Same weglowodany :]
Jesli to odchudzanie, to marnie :]

: 29 sty 2006, 00:51
autor: Dzik
no widac ze ktos ma pojecie...

<brawo> sophie

/no wazelina <cisza>

: 29 sty 2006, 00:57
autor: ksiezycowka
sophie pisze:Jesli to odchudzanie, to marnie :]

Jakos na tym juz nie ra zpieknie schudłam.
Bez problemowo w tdzień wigilijny 5 kg i inny moj rekord jaki juz napisałam wyżej.
I to bez zadnych wyzeczen z widocznymi efektami bez efektu jojo i w szybkich czasie.

Dzik pisze:powstrzymuj sie od emocji bo az sie odechciawa cos pisac przez takie osoby

Phi to nie pisz. Twoja sprawa. ;P

: 29 sty 2006, 01:10
autor: sophie
Agna, wiem, ze to dlugie i wyglada troche przerazajaco na poczatku :D, ale naprawde dziala - temat o ukladaniu diety http://www.sfd.pl/temat89657/ Polecam :]


moon pisze:Jakos na tym juz nie ra zpieknie schudłam.

Az dziwne, choc to zalezy od tego, ile tego soku pijesz. Choc mimo wszystko, niewazne ile i jaki, i tak faszerujesz sie masa weglowodanow :D A to wlasnie je trzeba mocno ograniczyc, jak sie chce schudnac... Ale dopoki Ci to dziala to ok. Nie zdziw sie jednak, jak kiedys przestanie :]

: 29 sty 2006, 01:16
autor: ksiezycowka
sophie pisze:Nie zdziw sie jednak, jak kiedys przestanie

Kiedys na pewno.
Generlanie w moim odchidzaniu jest jeden zonk.
Tu nie w takiej mierze nawet chodzi o chudniecie co o skurczenie żoładka.
Mam tendencje do tycia po tatusiu. I nawet przez lata utrzymywalam ze lubie sie odchidzac. Bo serio lubiłam. Z tym ze jak sie odchudzam to to tak ze wiem ze za jakis tam dłuzszy okres czasu znow trzeba bedzie bowiem lubie rzeczy dzieki ktorym ludzie zdobywaja niebagatelna ilosc tłuszczyku na ciałku. Wiec chudna w sumei po to, aby znow moc przytyć.
Stosujac cos takiego przez taki np miesiac nieco zrzucam ale efekt jest dluzszy bo przez astepne dwa nie jem duzo [a przynajmniej mniej niz zazwyczaj] i dalej chudne mimo braku rygorów dietetycznych.

: 29 sty 2006, 01:26
autor: sophie
moon pisze:jak sie odchudzam to to tak ze wiem ze za jakis tam dłuzszy okres czasu znow trzeba bedzie bowiem lubie rzeczy dzieki ktorym ludzie zdobywaja niebagatelna ilosc tłuszczyku na ciałku. Wiec chudna w sumei po to, aby znow moc przytyć.

I w ten sposob zazynasz organizm i skore. Kazde kolejne przytycie i schudniecie oslabia, nie mowiac o rozstepach, sklonnosci do celulitisu itd. Lepiej by dla Ciebie bylo, gdybys ograniczyla wszystko to, co tuczy. Banal, ale teraz jeszcze jakos to zrobisz. Za kilka lat moze byc gorzej, choc... znajoma mamy schudla ze 20kilka kg (albo i wiecej) okolo piecdziesiatki i trzyma sie niezle. Odmawia sobie od tych 3 lat wszystkich slodyczy i rzeczy, ktore podjadala przez lata - te, ktore ja gubily. Ma silna wole i tylko dzieki temu nadal dobrze wyglada.

A jedzenie malo i rzadko spowalnia metabolizm - bledna kolo powstaje. Hehe, sama malo jem, ale zdaje sobie sprawe, ze spowalniam metabolizm. Dlatego jak zaczynam regulanie cwiczyc, regulanie jem :] Czyli juz niebawem :D

: 29 sty 2006, 01:36
autor: ksiezycowka
sophie pisze:Kazde kolejne przytycie i schudniecie oslabia, nie mowiac o rozstepach, sklonnosci do celulitisu itd.

Ale nie jest to rzecz ostra nagła i wielka.
Ot po prostu pare kg.
I szczerze?

sophie pisze:od tych 3 lat wszystkich slodyczy i rzeczy, ktore podjadala przez lata - te, ktore ja gubily. Ma silna wole i tylko dzieki temu nadal dobrze wyglada.

To ja wole źle wygladać. :]
Nigdy bym nie potrafiła od tego co lubie odstapic na zawsze bo za bardzo to lubie no i co to za życie?jedzneie tez jest przyjemnoscia. :)
sophie pisze:A jedzenie malo i rzadko spowalnia metabolizm - bledna kolo powstaje.

Równiez u mnei to w miare regularnie jest z jedzeniem. A nie zawsz ejem 3 posiłki. Bywa że pięc ale małych. :] Po prostu nie zawsze na piec mam czas no i chęc.

: 29 sty 2006, 10:08
autor: Grace
Ja w 2 miesiace prawie 30kg bym nie dala rady. w rok schudlam 10kg - glownie dzieki bieganiu, codziennie biegalam zima nie zima z ok 30min-1h. Malo jadlam, bardzo malo, wiec w tym tez jest jakas zasluga. chudne tez z wiekiem -tak czesto bywa, zwlaszcza w mojej rodzinie. Gubie kg w miare uplywu lat. Ale fakt -jem coraz mniej, apetyt tez mi coraz mniej dopisuje. Staram sie jednak nie popasc w jakas przesadnosc. Stres wiadomo -sila rzeczy chudne i korzystam z tego, utrzymujac ta wage. 1,5 roku temu wazylam 65kg przy wzroscie 165cm, teraz waze ja wiem jakies 53-54kg. Mysle, ze do 50kg waga mi spadnie i bedzie dobrze.
Dla mnie teraz najwiekszy klopot z tym calym spadkiem masy to .. ciuchy -bo musze wymieniac, zwlaszcza spodnie na mniejsze. Ale no kiedys bluzki tez rozmiar L, dzisiaj S nosze. Ciekawi mnie kiedy mi sie waga ustabilizuje,(oczywiscie zakladajac , ze sie nie odchudzam)

: 29 sty 2006, 10:54
autor: Yasmine
Dzik pisze:kolacje zazyczaj ludzie jedza przed snem a nie w odstepie 6 h od ostatniego posilku

ja jem kolacje jakies 5 godzin przed snem.

: 29 sty 2006, 10:56
autor: Jagienka06
ForsakenXL pisze:No niby tak, ale wtedy może nie wytrzymać i się zacznie jojo...


Wytrzymam, bo i tak jem malo, chodze na basen, salne, ale nic nie chudne..... a wrecz ciagle tylam..... zaczelo sie to od pigolek antykoncepcyjnych. 2 tygodni e temu przestalam je brac, wiec mam nadzieje ze uda mi sie sie wkoncu schudnac...

Dziekuje, za wszystkei rady, czekam na wiecej