agnieszka.com.pl • Recenzje produktow :) - Strona 63
Strona 63 z 65

: 03 sie 2010, 23:35
autor: Nemezis
księżycówka pisze:Polecam :)

Ja mam raczej niezbyt fajne doświadczenia z tym tuszem. Już nie pamiętam, co dokładnie było nie tak, ale skutecznie się zraziłam.

Za to mogę polecić tusz z oriflame'u: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20521 Świetny jest. Jedyna jego wada to to, że się szybko kończy...

: 04 sie 2010, 00:09
autor: Mijka
To ja za księżycówką polecam, chociaż jak ktoś, tak jak ja, jest przyzwyczajony do modnego tuszowania, to trzeba uważać. Ja używam go łącznie z białą bazą z Loreala Double Extension :)

: 04 sie 2010, 09:19
autor: Dzindzer
Ten co poleciła Księzycówka jest całkiem całkiem, chociaż nie rewelacyjny.

Nemezis pisze:Za to mogę polecić tusz z oriflame'u:


Tego nigdy nie miałam


Mijka pisze:jest przyzwyczajony do modnego tuszowania

A jak teraz jest modnie ?

: 04 sie 2010, 18:19
autor: Mijka
Dzindzer pisze:A jak teraz jest modnie ?

Zagięłaś mnie. Serio, nie wiem. Ja od lat maluję się praktycznie tak samo, aż głupio się przyznać, naprawdę rzadko mam czas, żeby zafundować sobie fajniejszy makijaż. Klasycznie mocno wytuszowane rzęsy zawsze są modne, a generalnie rzęsy to podstawa makijażu, przynajmniej dla mnie.

A co do tego mocnego nawliżenia Dzin, może zrób sobie tygodniową kuracje, z mocno nawliżającym kremem na noc (jest taki z irysem dobry, tylko wypadła mi nazwa firmy) nałożoną grubo warstwą, potraktowanie kremu jak maseczki. Dla mnie to jest najlepsza kuracja, tylko do tego trzeba jednak spać więcej niż 2-3h, bo inaczej efekt jest dużo słabszy. Moja cera po festiwalu wygląda koszmarnie i też będę musiała rozejrzeć się za jakaś kuracją, myślałam o jakimś zabiegu w salonie, i chyba zrobię mikro + algi + maske, może to coś pomoże. W każdym razie gdyby nie korektor pod oczy Estee Lauder wyglądałabym jak zombie.

: 04 sie 2010, 18:47
autor: Dzindzer
Mijka pisze:Klasycznie mocno wytuszowane rzęsy zawsze są modne, a generalnie rzęsy to podstawa makijażu, przynajmniej dla mnie.


Też tak najbardziej lubie, ale niestety nie mam ani długich ani gęstych rzęs

Mijka pisze:A co do tego mocnego nawliżenia Dzin, może zrób sobie tygodniową kuracje, z mocno nawliżającym kremem na noc

Na to nie wpadłam

Mijka pisze:Dla mnie to jest najlepsza kuracja, tylko do tego trzeba jednak spać więcej niż 2-3h, bo inaczej efekt jest dużo słabszy.

To ja tak 4-5 śpie czyli powinno być chyba dobrze

Mijka pisze:gdyby nie korektor pod oczy Estee Lauder wyglądałabym jak zombie.

Nigdy nie miałam. A przydałby mi sie jakis dobry

: 04 sie 2010, 19:12
autor: Mijka
Dzindzer pisze:Też tak najbardziej lubie, ale niestety nie mam ani długich ani gęstych rzęs

Ani ja, moje są do bólu normalne.

Dzindzer pisze:Na to nie wpadłam

A sprawdza się, praktykuje od lat.

Dzindzer pisze:To ja tak 4-5 śpie czyli powinno być chyba dobrze

Najlepiej do tego to min.6h. Ale ja nakładałam sobie wcześniej i siedziałam tak przy komputerze, czytanie jest niebezpieczne, wszystko się potem klei od takiej warstwy kremu.

Nigdy nie miałam. A przydałby mi sie jakis dobry

Ja ten bardzo polecam. Cena może nie jest niska, bo 120zł, ale starcza na rok. I różnicę widać od razu po nałożeniu.

: 04 sie 2010, 19:30
autor: Dzindzer
Najlepiej do tego to min.6h.

To może być ciężko, bo ja po 5h jestem wyspana już

Mijka pisze:czytanie jest niebezpieczne, wszystko się potem klei od takiej warstwy kremu.

Ja jak mam maseczke to nie czytam, bo nawet nie zdawałam sobie sprawy ile to ja razy dotykam ręką twarzy

Mijka pisze:Cena może nie jest niska, bo 120zł, ale starcza na rok. I różnicę widać od razu po nałożeniu.

Jak jest dobry to mogę tyle zapłacić. Bo ja niestety mam problem z cieniami pod oczami

: 04 sie 2010, 22:42
autor: ksiezycowka
Mijka pisze:generalnie rzęsy to podstawa makijażu, przynajmniej dla mnie.
Moim najczęściej bywają jedynym w tygodniu kiedy ledwo kontaktując zbieram się do pracy. Resztę kosmetyków, nie używanych na co dzień mogę mieć mocno średnią.

Generalnie tusze maybelline są w moim odczuciu najlepsze z tych ze średniej półki.

: 05 sie 2010, 07:21
autor: megxx
dziękuje, kupiłam tusz który poleciłyście, jest dobrze!:)

: 05 sie 2010, 21:05
autor: ksiezycowka
megxx, ten żółty? Na początku jest mało fajny. Potem super efekt jest przy podwójnym tuszowaniu :)

: 05 sie 2010, 21:17
autor: Mijka
księżycówka pisze:Generalnie tusze maybelline są w moim odczuciu najlepsze z tych ze średniej półki.

Dla mnie to raczej niska półka, ale co nie zmienia faktu, że fajny. Tylko, w porównaniu do innych, bardzo szybko i wysusza i zużywa, ja jednak jestem przyzwyczajona, że dobre kosmetyki starczają na 6-12 miesięcy przy codziennym stosowaniu.

: 06 sie 2010, 06:22
autor: ksiezycowka
Mijka pisze:Dla mnie to raczej niska półka
Niska to takie po 12 zł by była dla mnie, a ok. 20 zł to cena jaką mogę dać za tusz tak akurat :)
Mijka pisze:Tylko, w porównaniu do innych, bardzo szybko i wysusza i zużywa
Wysusza może aż tak nie, ale zużywa faktycznie. Chociaż ja mogę mieć takie odczucie, bo nim tuszuję 2 razy, a innymi zawsze raz było.

: 06 sie 2010, 16:18
autor: Mijka
księżycówka pisze:Chociaż ja mogę mieć takie odczucie, bo nim tuszuję 2 razy, a innymi zawsze raz było.

To ja zawsze tuszuje się 2-3 razy i inne starczają mi na 6 miesięcy.

księżycówka pisze:Niska to takie po 12 zł by była dla mnie, a ok. 20 zł to cena jaką mogę dać za tusz tak akurat

Fakt, źle się wyraziłam, to nie niska półka dla mnie, tylko generalnie niska półka. Co oczywiście nie przeszkadza mi ich używać.

: 31 sie 2010, 19:55
autor: Elspeth
Dobra - pomoc potrzebna na gwalt. Slub zbajomych mamy w piatek, kiecka juz kupiona (ponizej -uwierzcie ze wyglada o niebo lepiej w rzeczywistosci)

Obrazek

teraz zastanawiam sie nad makijazem, jako ze nie maluje sie na codzien potrzebowalabym paru wskazowek. Potrzebny makijaz na popoludnie i wieczor. Myslalam zeby moze zrobic jakies smokey eyes z brazem/zlotem... no sama nie wiem. Oczy ponoc mam niebieskie, z sliczna ( <zakochany> ) brazowa obwodka.

Aaa - i jakie dodaktowe kosmetyki polecacie (baza, podklad, korektor? itp.) Skore mam raczej mieszana, wiec chaialabym cos matujacego i zeby nie splynelo po godzinie czy dwoch.

: 31 sie 2010, 22:23
autor: Mijka
sukienka jest satynowa? bo jak tak, to ja bym postawiła raczej na mat. smokey eyes to zawsze dobry pomysł. jeśli masz niebieskie oczy to wybierz chłodne odcienie brązu.

dodatkowe kosmetyki, to zależy od tego, co chesz kupić, co Ci się potem przyda. można zainwestować w bazę (Art Deco polecam), ale ja sobie radzę bez i makijaż trzyma mi się bez problemów przez 12h, ale klientki zawsze pryskałam utrwalaczem Kryolanu. podkład/koreketor to też zależy od stanu Twojej cery (i problemów np. z naczynkami itp., choć z tego, co pamiętam to masz bardzo ładną cerę), na takie okazje wszyscy wybierają raczej kryjące (np. Estee Lauder Doubel Wear, w tańszej wesji często stosowany jest Revlon ColorStay - mają wesję dla cery mieszanej), na wykończenie jakiś puder matujący w kompakcie, najlepiej z lusterkiem, żeby moć szybko poprawić makijaż na imprezie. ja zawsze stosuje korektor roźswietlający pod oczy. i przede wszystkim nie zapomnieć o dobrym kremie pod makijaż.

: 31 sie 2010, 23:56
autor: Alamakota
Ja bazę zdecydowanie polecam.
Sama się na codzień nie maluję i zawsze się zastanawiałam po co te wszystkie wymysły -podkłady, bazy, pudry, w cholerę tego jest.

Ale... szczególnie właśnie dlatego, że na codzień się nie maluję, to bazę sobie chwalę. Cholernie ułatwia nakładanie podkładu :)
Ja osobiście mam Mac'a, sprawdza się.

Co do pudru, miałam kiedyś sprawdzony puder matujący - po całym gorącym dniu na konferencji, poszłam do łazienki odświeżyć zapewne świecącą skórę, a tu niespodzianka - nic, zero. Mimo, że mi się skóra świeci nawet jak ją rano tylko pokremuję kremem matującym, a dzień spędzam w klimatyzowanym pomieszczeniu ;]

Zabijcie mnie, nie pamiętam marki, bo niestety tu gdzie jestem i tak jej nie ma.
Chyba MaxFactor...

: 16 wrz 2010, 10:18
autor: lollirot
Opinie o szminkach mi potrzebne. Zależy mi na intensywnym kolorze i jak największej trwałości.

: 16 wrz 2010, 11:47
autor: Mijka
Alamakota pisze:Ja bazę zdecydowanie polecam

wierz mi, na tego typu imprezy utrwalacz jest lepszy.
Alamakota pisze:Chyba MaxFactor...

całkiem możliwe, Max Factor ma dobre kosmetyki, ja zawsze wracam do sprawdzonych hitów w stylu Lasting Performance

lollirot pisze:Opinie o szminkach mi potrzebne. Zależy mi na intensywnym kolorze i jak największej trwałości.

To nie pomogę. Jedyną szminką, której zdarza mi się używać jest Lipfinity Maxfactora, przez trwałość właśnie. Kolor to klasyczna czerwień.

: 23 lis 2010, 08:05
autor: lollirot
Czy pojawiły się jakieś godne uwagi nowości wśród tuszów z niższej średniej półki [Rimmel, Maybelline]? Czy tą szczoteczką od nowego Lash Stiletto naprawdę da się malować? ;)

: 13 lut 2011, 17:25
autor: Olivia
Ostatnio odkrywam produkty Yves Rocher. I tak dziś nabyłam kapitalny żel do mycia twarzy - musujący do cery przetłuszczającej się ze skłonnością do wyprysków. Jest świetny, cena to ok. 22 zł, ale jest bardzo wydajny:
http://staticpl.yves-rocher.com.pl/prod ... 62x260.jpg

: 14 lut 2011, 15:25
autor: lollirot
Olivia, a skąd wiesz, że jest świetny i wydajny w dniu zakupu? <hmm>

: 16 lut 2011, 21:38
autor: Olivia
lollirot pisze:Olivia, a skąd wiesz, że jest świetny i wydajny w dniu zakupu
?

Bo już zdążyłam go wypróbować. I np. dało się zauważyć, że wystarczy bardzo mała jego ilość, by dobrze umyć nim twarz.

Jeszcze jakieś wątpliwości?

: 07 cze 2011, 17:48
autor: ksiezycowka
Używał ktoś farb Syossa?
Loreal cenowo mnie miażdży ostatnio, a Wella się chyba z rynku wycofuje. Nigdzie już nie ma Safiry ichniej.

: 19 cze 2011, 08:16
autor: SaliMali
księżycówka pisze:Używał ktoś farb Syossa?
Mooooooooon! Jeśli jeszcze nie kupiłaś, to nie bierz tego, chociaż mieliby Ci dopłacić. Jeśli kupiłaś, to oby na Twoich ta farba włosach zachowała się lepiej.
W skrócie- przed farbowaniem moje włosy były zdrowe, lśniące, nie wypadające już od długiego czasu. Farba wydajna, gęsta, przy nakładaniu zaczęła szczypać głowa, przy innych nigdy się to nie zdarzyło. Podczas mycia włosy leciały garściami, długo już nie miałam tego problemu, podczas farbowania L'Orealem nie zauważyłam taaaakiego wypadania. Ciężko się zmywało, włosy zrobiły się jednym wielkim kołtunem. Pomimo nałożenia po farbowaniu maski i odżywki, włosy strasznie sztywne, przesuszone, nie do rozczesania. Nałożyłam więc kolejną serię pielęgnacji, ciut lepiej. Trzymałam około 8 minut krócej niż na opakowaniu, kolor wyszedł ciemniejszy pomimo tego skróconego czasu, matowy, bez połysku. Włosy mam niemiłosiernie suche, mimo naprawdę porządnego odżywkowania po farbowaniu, wypadają znacznie bardziej niż przed koloryzacją, są bez życia, kolor jest nudny, mdły, nijaki, bez połysku. Zaczekam ze 2 tygodnie i muszę nałożyć coś innego, bo wyglądam jakbym miała sprany dywan na głowie. Tak się zakończyło moje oszczędzanie kurde.

: 19 cze 2011, 13:25
autor: Dzindzer
Mam podobne doświadczenia jak Sali.

: 19 cze 2011, 21:27
autor: SaliMali
Mam podobne doświadczenia jak Sali.
Babolu jeden, trzeba było odpowiedzieć na pytanie Moon a ja, widząc taką opinię bym na siebie nieszczęścia nie sprowadziła.

: 20 cze 2011, 09:15
autor: Dzindzer
Ale ja nie zwróciłam uwagi na jej pytanie. Potem pewnie oznaczyłam jako przeczytane. Dopiero Twój post zobaczyłam.

: 20 cze 2011, 13:45
autor: ksiezycowka
SaliMali pisze:Mooooooooon! Jeśli jeszcze nie kupiłaś, to nie bierz tego, chociaż mieliby Ci dopłacić. Jeśli kupiłaś, to oby na Twoich ta farba włosach zachowała się lepiej.
Dopiero przeczytałam, a mam to od 15 minut na głowie pms

Póki co nic nie szczypie chociaż. Włosy generalnie mam w fatalnym stanie po wczasach, plaży, morzu, basenach itp. Dlatego teraz farbuję, a za godzinę mam fryzjera. Oby mi nie powypadały ;(
Zasugerowałam się ceną przyznam i mam nadzieję, że nie wyjdę na tym jak wy :(

: 20 cze 2011, 14:17
autor: ksiezycowka
Kolor wyszedł ładny i nic mi nie wypadło :D

: 21 cze 2011, 14:34
autor: Dzindzer
To sie bardzo cieszę.
Wiesz różne włosy róż nie reagują.

Ja też zasugerowałam się ceną. a i tym, ze znajoma miała jakąś odżywkę i bardzo polecała.