Ej ten posty jest bez sensu
Nie ma czegos takiego jak dieta spalajaca tluszcz na pupie, nogach brzuchu czy gdzie indziej...to zalezy od genetyki ale i tak u wiekszosci spala sie on rownomiernie i nie mozemy niestety tym zbytnio kierowac.
Licza sie tak naprawde 2 moze 3 rzeczy - przede wszystkim - bilans energetyczny - jest ujemny to ok
nie jest to ble
po drugie - makroskladniki - mniej wegli wiecej bialka, z tym zas wiaze sie 3cia zasada:
IG - w skrocie to - cukier tuczy bardziej od miesa zas chleb bialy bardziej od pelnego (sory za to uproszczenie)
no i wiadomo - aeroby - rower basen itd itp
sory za indywidualne podejscie ale moim zdaniem to zelazne zasady ktorym ustepuje tylko jedna - kazdy robi to jak lubi jesli tylko przynosi efekty
pozdrawiam