Wzrost...

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

zxcvbnm
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 14 gru 2004, 14:56
Skąd: PL
Płeć:

Wzrost...

Postautor: zxcvbnm » 22 maja 2005, 14:14

Witam <3m_się>
Szukalem takiego tematu ale nie znalalzlem wiec zakladam nowy.
Ja i moja dziewczyna jestesmy rowni wzrostem. mamy po 183 cm.
Ja jednak chcialbym byc troche wiekszy. Czy jest jakas metoda na to zeby jeszcze urosnac dodam ze mamy po 20 lat i naturalne sznse ze urosne sa male.
Bede wdzieczny za kada odpowiedz.:>
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 22 maja 2005, 14:17

omg... co za problemy.... ciesz się ze swoich 183 bo ja mam 173 :D
moja dziewczyna jest ode mnie niższa może o 2 cm, ale i tak tego nie widać, bo chodzi zawsze ładnie wyprostowana :) ja nie widzę problemu jeśli jesteście równi :P jakby partnerka była wyższa o głowę to może było by to głupie :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 22 maja 2005, 14:39

Ja mam 180 a Moja Dziewczyna ma 182 no i co Kochamy sie jak niewiem co ale bardzo mocno :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
zxcvbnm
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 14 gru 2004, 14:56
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: zxcvbnm » 22 maja 2005, 14:51

No okej.
Tylko ze tu nie chodzi o wzgledy ze czuje sie z tym zle przyniej.
po prostu chcialbym byc wiekszy i tyle :>
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 22 maja 2005, 14:58

niech nie zakłada obcasów najlepiej :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 22 maja 2005, 15:17

Nie ma raczej szans. Nie znam bynajmniej takiej metody "cud" na wzrost.
Mam 20 lat (prawie), ok. 177-178cm w tej chwili i co jakieś 2 miechy jeszcze mi przybywa z centymetr, więc mam nadzieje, że dojde do 180cm (tyle chce mieć).
Na wzrost nie ma reguły.

Przyznam, że nie chciałbym mieć dziewczyny wyższej od siebie, a już napwno nie o głowe :| Fajnie by było jakby miała tak pomiędzy 160cm, a 170cm :D

Ale bez przesady wzrost to tylko jeden z miliona czynników...
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 22 maja 2005, 17:22

zxcvbnm pisze:po prostu chcialbym byc wiekszy i tyle :>

zaloz szpilki.

ja mam 160, moj mezczyzna 179, wiec jest znacznie wyzszy. czuje sie taka malutka i bezpieczna przy nim : )
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 22 maja 2005, 17:38

Nie znam sposobu na to, aby urosnąć.
Bynajmniej nie znam jakiś naturalnym, jedynie co to pewnie mógłbyś coś zadziałać hormonami. Ale myślę, że nie warto. Trzeba zaakceptować stan rzeczy jaki jest.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Qzik
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 26 sty 2005, 19:59
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Qzik » 22 maja 2005, 18:04

Jak masz 20 lat to jeszcze parę centymetrów może ci przybyć. I to jest, obawiam się, twoja jedyna nadzieja.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 maja 2005, 18:20

Zawsze mozesz poprosic Kulczyka zeby Ci kupil hormon wzrostu.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 maja 2005, 19:16

Hardcore pisze:jakby partnerka była wyższa o głowę to może było by to głupie

Dla kogo???
Do takich różnic trzeba dorosnąć :P
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
kinomaniak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 175
Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
Skąd: Raj.
Płeć:

hi

Postautor: kinomaniak » 22 maja 2005, 19:23

takie różnice nie mają wiekszego znaczenia--- to nie jest żaden problem-- chyba ze ktos sam siebie wprawia w kompleksy-- ale to chyba wina tylko tej osoby-- po co sie dołowac skoro można z tym normalnie życ
Awatar użytkownika
I*Z*U*$*K*A
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 138
Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
Skąd: Swietokrzyskie
Płeć:

Postautor: I*Z*U*$*K*A » 22 maja 2005, 21:16

Dokladnie ! Wzrost nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. 183 cm wzrostu ! MARZENIE ! Mam znacznie mniej i nie narzekam. Nie zawracaj sobie glowki takim problemem bo naprawde nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam. :)
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Awatar użytkownika
konstancja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
Skąd: z kosmosu...:]
Płeć:

Postautor: konstancja » 22 maja 2005, 23:11

lepiej pomyślcie o osobach np.niepełnosprawnych..ci co dopiero mają problemy,a jakoś się godzą z tym..i nawet potrafią się cieszyć tym..odnajdują w sobie małe szczeście w nieszcześciu;]
Awatar użytkownika
damian24
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 409
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:28
Skąd: z pracy
Płeć:

Postautor: damian24 » 22 maja 2005, 23:17

Eeee tam.

Ja jestem mikrus - mam 170cm wzrostu. Miałem sześć, siedem lat temu dziewczynę, która miała 175cm (a może więcej?) wzrostu. Nie stwarzajcie problemów tam gdzie ich nie ma.
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 22 maja 2005, 23:59

Mówicie o tym jak o jakieś śmiertelnej chorobie "trzeba z tym żyć" :P
Dla mnie to normalka.. Jebnie są wyżsi inni niżsi... Jakoś osobiście nie widze problemu.
Lubie miec te 180 tak wsam raz :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 00:02

ja mam 168 a moj mlody ma 170 cm wzrostu i jakos nie narzekamy :) no moze ja czasami przy kupowaniu butkow, bo musze szukac takich na ciupenkim obcasie luub na plaskiej podeszwie :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
zxcvbnm
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 14 gru 2004, 14:56
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: zxcvbnm » 23 maja 2005, 15:40

Maverick pisze:Zawsze mozesz poprosic Kulczyka zeby Ci kupil hormon wzrostu.



Ehmmm bardzo wyczerpujaca odpowiedz <cisza>

Chyba mnie zle rozumiecie ... Nie chodzi mi o dziewczyne chodzi mi o mnie chcialbym byc wyzszy i tyle. A Wy piszecie ze macie tyle wasz partner tyle i Wam to nie przeszkadza - mi tez nie.
To jest tak z jak ktos chcialby miec blond wlosy. A ja chce byc wyzszy.
Awatar użytkownika
Qzik
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 26 sty 2005, 19:59
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Qzik » 23 maja 2005, 15:44

Eee, nie da rady.
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 23 maja 2005, 17:17

A miałeś nadzieję, że istnieją ćwiczenia, kremy lub cokolwiek innego by móc troche urosnąć?:)) Hehe - nie ma :) Ja wiem, ze to może byc problem, ale wiesz ciesz sie, że dzieczyna nie jest wyższa. Może, jak piszą ludzie u góry :), nie jest to wielki problem, ale lekki dyskomfort dla obu stron. Ja tak uważam. Ale nie ma góry, której sie nie da pokonać. Ja mam 165 , a mój chłopak prawie 180 cm - ładnie razem wygladamy ( nie chwalac sie :P, bo taka roznice wzrostu uwzam za najbardziej optymalna , a nawet doskonala miedzy chlopakiem a dziewczyna.
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 23 maja 2005, 17:44

wiś na drążku po kilka godzin dziennie, może się rozciągniesz i wydłużysz? <chory>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Qzik
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 26 sty 2005, 19:59
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Qzik » 23 maja 2005, 17:45

No przecież pisze chłopak, że nie o różnicę między nim, a dziewczyną mu chodzi, tylko tak po prostu chce być wyższy!
Awatar użytkownika
RafZielak
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 mar 2004, 09:14
Skąd: Sochaczew
Płeć:

Postautor: RafZielak » 23 maja 2005, 20:58

Ja mam 195 cm wzrostu (chętnie bym oddał 10 cm za 10 kg :-P ) i szczerze mowiąc nigdy nei zwracałem uwagi na wzrost kobiet choć tak jakoś bywało, że bardziej mi się podobały te niziutkie. :-) Jedni to zwali manią wyższości, a ja po prostu uważam iż małe jest piękne. :-)
Co do rośnięcia ... hormon wzrostu jest zaj***e drogi i legalnie raczej niedostępny w Polsce prócz trzech wypadków lekarskich gdy jest wręcz refundowany w znacznej części. W wieku 20 lat ja już nei rosłem. Rosłem od 16-19 roku życia kiedy to przybyło mi 25 cm i od tego czasu stoję w miejscu. :-)
Pozdrawiam.
Rafał "RafZielak" Z.
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 23:19

lollirot pisze:wiś na drążku po kilka godzin dziennie, może się rozciągniesz i wydłużysz?


nie wiem czy to jest prawda, ale w podstawowce nauczyciel od WF polecił takie ćwiczenia chłopcom jezeli chca troche podrosnac, ale nie wiem czy to skutkuje czy tez nie... :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
konstancja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
Skąd: z kosmosu...:]
Płeć:

Postautor: konstancja » 23 maja 2005, 23:36

Jasta20 pisze:
lollirot pisze:wiś na drążku po kilka godzin dziennie, może się rozciągniesz i wydłużysz?


nie wiem czy to jest prawda, ale w podstawowce nauczyciel od WF polecił takie ćwiczenia chłopcom jezeli chca troche podrosnac, ale nie wiem czy to skutkuje czy tez nie... :)


powiem ci Jasta20,ze mojemu koledze to pomoglo..z tymze on nie cwiczyl kilka h,ale prawie codziennie przez wakacje i udalo sie jemu "urosnac"2 -3cm..co za poswiecenie..
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 23:37

poswiecenie nie male! szok! widocznie bardzo mu musiało zalezec :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
konstancja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
Skąd: z kosmosu...:]
Płeć:

Postautor: konstancja » 23 maja 2005, 23:42

ooojjj i to baardzo:]nio tym bardziej jak sie ma ok.160cm...takze sama widzisz...nie dziwie sie jemu..:(
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 23:48

ja jakos nie mogłam uwierzyc w słowa nauczyciela, poniewaz kiedys powiedział nam (miał strasznie dlugie rzęsy) ze regularnie je podcina i dlatego ma takie dlugie i geste, no i moje koleżaneczki podcieły te rzęsy i żałuja tego do dzisiaj, poniewaz nie urosły w zaden zauwazalny sposób a moze nawet nie powróciły do pierwotnego stanu!
oj jak dobrze ze nie lubiłam tego nauczyciela, dzieki temu nie posluchałam jego "cennych" rad w kwestii rzęs :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
konstancja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
Skąd: z kosmosu...:]
Płeć:

Postautor: konstancja » 23 maja 2005, 23:52

pierwsze słysze,żeby rzęsy podcinac!!!Po co??!!!!Ojjj jaaa...czego się tu ciekawego jeszcze dowiem?!<banan>:>hihi
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 23:55

ja tez nie wiem po co! to buł zwykły bajer! no a niektore panienki pedcieły i nic im to nie dało a wrecz przeciwnie odnioły inny skutek!
to bylo gdzies w 6 klasie podstawówki i pewnie gdybym nie zadarła z nauczycielem i bym go lubiła to teraz pisała bym o sobie :D
czasami zadziornosc popłaca :D:D
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości