Wzrost...

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 sty 2008, 12:48

Nola pisze:ale w towarzystwie jakiegoś niższego, zwykle czuję się trochę głupio.

Trochę śmiesznie. Bo jak można się czuć głupio z powodu tego, kim się jest? Wzrostu się nie wybierało ;)
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 26 sty 2008, 14:25

Marissa pisze:Trochę śmiesznie. Bo jak można się czuć głupio z powodu tego, kim się jest? Wzrostu się nie wybierało ;)

niby śmiesznie, ale z moim wzrostem 174 cm po prostu czasem czuje sie jakas taka za wysoka? niezgrabna? (nie wiem jak to ująć), jezeli przebywam w towarzystwie dziewczyn o wiele ode mnie niższych.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 sty 2008, 14:44

lamaa pisze:ale z moim wzrostem 174 cm po prostu czasem czuje sie jakas taka za wysoka? niezgrabna? (nie wiem jak to ująć), jezeli przebywam w towarzystwie dziewczyn o wiele ode mnie niższych.

ja też tak mam. Że one takie filigranowe i w ogóle. A właśnie mam same niższe koleżanki tak w przedziale 157 - 164 cm.
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 27 sty 2008, 02:01

Yasmine pisze:
lamaa pisze:ale z moim wzrostem 174 cm po prostu czasem czuje sie jakas taka za wysoka? niezgrabna? (nie wiem jak to ująć), jezeli przebywam w towarzystwie dziewczyn o wiele ode mnie niższych.

ja też tak mam. Że one takie filigranowe i w ogóle. A właśnie mam same niższe koleżanki tak w przedziale 157 - 164 cm.

Ja też tak mam, choć do koleżanek niższych sporo się już przyzwyczaiłam, bo to właściwie norma. Gorzej gdy niżsi są koledzy :(
Awatar użytkownika
Anja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 114
Rejestracja: 29 kwie 2006, 20:53
Skąd: Z nienacka
Płeć:

Postautor: Anja » 27 sty 2008, 11:58

Koledzy są przeważnie niżsi, ja mam 179 cm :)
Lubię nosić buty na obcasie bo czuję sie wtedy bardziej kobieco... niestety wtedy to dopiero jestem wielka :)
Koleżanki raczej mam niższe, ale jakoś sie już przyzwyczaiłam. Kiedyś wzrost był dla mnie problemem, ale z czasem idzie sie przyzwyczaić. Zwłaszcza że mój obecny partner to przy mnie nawet wielkolud - około 195, więc schylać sie nie muszę ;)
Przyznam że próbowałam być z niższym chłopakiem, ale niestety on chyba nie wytrzymał presji wzrostu (tak sobie to przynajmniej tłumaczę ;P )

Pozdrawiam Wielkoludy :)
46
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 27 sty 2008, 16:09

eng pisze:Moim zdaniem miłość czy zafascynowanie bierze się z innych cech, a o tym czy ktoś jest interesujący nie mierzy się w centymetrach.
Ale do tego trzeba trochę pożyć :)

Pożyć... no i doROSNĄĆ :)
Tarantula pisze: Swoja droga lubie sie czuc taka malutka <aniolek>

Ja też <browar>
On się przy mnie czuje większy, silniejszy....
A i tak przecież wiadomo, kto częściej stawia kropkę na "i" ;)
... <hmm> ...Monika Olejnik? :D
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
anusia1984
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 02 mar 2008, 11:45
Skąd: z daleka...
Płeć:

Postautor: anusia1984 » 10 mar 2008, 15:53

A ja mam 165 cm a mój parner ma 192 cm...Przy nim czuje sie jak mała dziewczynka i czasem tak też mnie traktuje... <foch> Zawsze lubiłam wysokich mężczyzn,ale szczerze mówiąc ta różnica wzrostu czasem nam przeszkadza.. <diabel>

[ Dodano: 2008-03-10, 15:54 ]
miało byc partner [:D]
Lateralus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 21 lut 2008, 13:08
Skąd: Vaubżyh
Płeć:

Postautor: Lateralus » 13 mar 2008, 02:19

ja posiadam skromne 193 wzrostu. dziewczyna jest blisko 20 cm nizsza i nie sprawia to zadnych problemow. wrecz przeciwnie (fajnie wspina sie na palcach zeby polozyc swoja brode n moim ramieniu :) ). w sumie chyba lepiej jak dzieewczyna jest nizsza od partnera... chociaz mam znajomego co ma az 160 z groszami tak wiec..
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 13 mar 2008, 12:09

U nas jest 30 cm różnicy, jak obcasów nie założę. Suońce pod kurtką może mnie schować. I czasem to robi :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 13 mar 2008, 12:17

Marissa pisze:Trochę śmiesznie. Bo jak można się czuć głupio z powodu tego, kim się jest? Wzrostu się nie wybierało

Może, ale preferencji też się nie wybiera. Z niższym facetem czułabym się dziwnie. Zresztą, jakby był niższy ode mnie to musialby być naprawdę niski. Dla mnie czasem wzrost nadrabia budowę ciała, jak facet jest chudy, a wysoki to i tak jest dla męski, tak postawę rozpatrując.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 13 mar 2008, 14:03

Lateralus pisze:ja posiadam skromne 193 wzrostu. dziewczyna jest blisko 20 cm nizsza i nie sprawia to zadnych problemow.


hehe, jeden z moich byłych miał 198 cm wzrostu, ja mam 171, też było ciekawie :D
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 13 mar 2008, 19:09

Mia pisze:Może, ale preferencji też się nie wybiera.

Ale preferencje mogą się zmieniać (co prawda nie muszą, ale mogą), a wzrost już nie bardzo 8)

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości