ZAPACH-jaki lubicie?
Moderator: modTeam
STR8 The Marine State?:>
a co drogie Panie sadzicie o STR8 The Marine State niebieski?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jasta20 pisze:Hugo Boss- deep red!! mniamniusny!!
Przez pare lat mój ulubiony był
Teraz chyba do niego wrócę, ale kasy nie mam
Sama w tej chwili: deo Adidasa od tesciowej (ale chyba mu krzywdę zrobię bo nienawidze deo na alkoholu!! <zly1> ), normalnie uwielbiam antypersa Fa (taki jasno niebieski) no i Sheer Rose (słodziutkie różyczki).
Moje Słońce pachnie najlepiej w szarym Bossie. Kocham tez czarnego adidasa.
moon pisze:Jasta20 pisze:Hugo Boss- deep red!! mniamniusny!!
Przez pare lat mój ulubiony był
Teraz chyba do niego wrócę, ale kasy nie mam
Co racja to racja kiedyś podwędzałam siostrze
Obecnie używam "Arielle" od Fragonarda... ale jestem zdania, że ten zapach jest jednak dla mnie za "dorosły"... Bardziej pasowałby do kobiety o 20 lat starszej. Wszystko inne jednak już się pokończyło, a kaski jak nie było tak nie ma ;P
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Moje w sumie nie są drogie, bo ja jeszcze nie pracuję
Pur Blanca 100ml - ok 120zl
Serene 100ml - ok 190zl
Esprit 100ml - 120zl
120 czy 190 zł to dla ciebie nie duzo za perfum... w dodatku nie pracujesz...ja bym w zyciu tyle nie dała (może raz bym sie skusiła ta jakis zajebistu zapach ale jak bym miala własne pieniądze) ... za tą kase mam juz jakis nowy ciuszek albo jakis inny drobiazg... przeciez tansze perfumy czy dezodoranty rowniez ładnie pachną...
ps. Wkródce jade z chłopakiem na tydzien do Zakopanego i płace ok 183 zł... wiec te 190 wolalabym przeznzaczyc na kolejny wypad z facetem i pobyć gdzies razem niz spryskiwać sie takimi ,,cenami" ...
karmen pisze:ja bym w zyciu tyle nie dała (może raz bym sie skusiła ta jakis zajebistu zapach ale jak bym miala własne pieniądze) ... za tą kase mam juz jakis nowy ciuszek albo jakis inny drobiazg... przeciez tansze perfumy czy dezodoranty rowniez ładnie pachną...
Zgadzam sie w 100%.
Jesli 190 zloty to nie jest dla Ciebie duzo gosiu, za perfum to ile to jest drogo
ok, ok - czuję się skrzyczana Wiesz tylko, że te perfumy nie kupuję w 100ml, tylko zazwyczaj w 50ml - bo w tak dużych butelkach nawet ich nie ma (oprocz Esprit). Czasem są w promocji, więc warto wtedy kupic, bo są powiedzmy 30% tańsze.Mav pytał o 100ml więc tak podałam. 190 zl na raz tez bym nie wydala.
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja mam podobne zdanie jak Karmen.
Dlatego apel do Kurka, który wróci wkrótce z pracy z wypłatą i z pewnością przeczyta ten post (jak wszystkie moje zresztą ) - kup mi Deep red Bossa, bo ja kasy nie mam!
joke
Sheer Rose nie wiem ile kosztowała. Nie pamiętam. Mam 50 ml i na bank nie więcej niż 40 zł-50 zł.
Przypuszczam, ze 3X zł.
Zostały bowiem mi zasponsorowane
Dlatego apel do Kurka, który wróci wkrótce z pracy z wypłatą i z pewnością przeczyta ten post (jak wszystkie moje zresztą ) - kup mi Deep red Bossa, bo ja kasy nie mam!
joke
Sheer Rose nie wiem ile kosztowała. Nie pamiętam. Mam 50 ml i na bank nie więcej niż 40 zł-50 zł.
Przypuszczam, ze 3X zł.
Zostały bowiem mi zasponsorowane
karmen pisze:za tą kase mam juz jakis nowy ciuszek albo jakis inny drobiazg
ladny mi drobiazg za 200zl albo ciuch.
Moj perfumik kosztowal chyba ok 185zl tylko ze byl taniej, bo to byl tester. A testery nie sa na sprzedaz i sa sprzedawane sklepowi za mniejsza cene by klienci mogli probowac. No i rozni sie tym ze nakretki nie ma, ale to jzu naprawilem
Ale coz zrobic jak zachcialo sie perfumu ok 6ego grudnia, a babka powiedziala ze nowy sprowadzi na srodek stycznia
A na serio to 200zl za 100ml to nei wiele. Jakby sie dobrze zakrecic wsrod znanych marek to i 400 moze nei starczyc
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Maverick napisał/a:
A na serio to 200zl za 100ml to nei wiele.
mimo wszytsko mi sie tez tak wydaje, bo wiekszosc perfum jest we flakonikach 50ml, czyli tylko 100zl, a w promocji to taniej. (mowie o swoich perfumach, ale wydaje mi sie, ze po 50ml tez sie da kupic)
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A ja uważam, ze warto uzbierac sobie trochę kasy na porządne perfumy, bo one jakby troche o nas świadczą, o guście, wytwarzają wokół nas aurę, poza tym sa nieporownywalnie trwalsze od tych tanszych , wiec na dluzej starczaja ( znaczy jak ktos umie ich skromnie uzywac, ja niestety nie nabylkam takiej umiejetności , bo leje za duzo i za czesto ale mezczyzni zwykle pachna znakomicie swietnymi perfumami caly dzien, a popsikaja sie tylko odrobine)
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
gosia pisze:A ja uważam, ze warto uzbierac sobie trochę kasy na porządne perfumy, bo one jakby troche o nas świadczą, o guście, wytwarzają wokół nas aurę, poza tym sa nieporownywalnie trwalsze od tych tanszych
Tak jak napisala Moon, trzeba umiec z czego nazbierac. Przy moich obecnych funduszach nie wyobrazam sobie wydac 200 zloty na perfum. I mam duzo innych wydatkow, wazniejszych. A o guscie nie swiadcza chyba tylko perfumy, a jesli chodzi o perfumyto czy koniecznie moga byc drogie?
Przyklad - ktos ma bardzo dobry gust, ubiera sie z klasa, mimo ze niedrogo, po prostu potrafi wyszukac i dobrac sobie fajne ciuchy ktore do niego pasuja. Nie koniecznie musza to byc drogie ubrania. Tak jak i perfumy. Pozatym uwazam ze biorac prysznic, balsamujac skore, uzywajac ladnego antyperspirantu i ewentualnie popsikac sie jakis fajnym niedrogim perfumem mozna bardzo ladnie pachnac. A tak w ogole latem nie lubie perfumow. Jakos tak gryza sie z cieplem.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:No mnie opisałaś Yasmine.
Mam dokładnie to samo podejście co ja jak widze.
<browar>
A tak w ogole to obecnie pachne... octem <boje_sie>. Cos mnie ugryzlo(2 dni temu) w spodnia czesc stopy (niby komar,albo cale stado komarow,bo cholernie spuchlo i stwardnialo)no i robie caly czas odklady, blee.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 538 gości