Cytologia

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Cytologia

Postautor: Madzia » 03 sie 2004, 15:35

To pytanie przede wszystkim do dziewczyn, a mianowicie chodzi o cytologie? Szukałam troszke w sieci no i znalazłam to co w sumie sama wiedziałam "pobranie wymazu..." ale nie pisze nigdzie jak to robi ginekolog, z pewnością jest to bezbolesne, ale czy trwa długo? czy lekarz wkłada coś do...? czy na wynik sie długo czeka? Z góry dzieki za odpowiedzi
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 03 sie 2004, 15:41

Badanie cytologiczne (Papanicolau) szyjki macicy jest badaniem przesiewowym mającym na celu wykrywanie zmian nowotworowych szyjki macicy. Polega ono na pobraniu rozmazu złuszczonych komórek nabłonka szyjki macicy (odbywa sie to przez włożenie do pochwy specjalnego "patyczka", trwa to najwyżej kilka sekund, bezbolesne), utrwaleniu oraz wybarwieniu sposobem Papanicolau, a następnie tak uzyskany preparat ocenia się w badaniu mikroskopowym. Jest to badanie bardzo proste do przeprowadzenie. Każda kobieta powinna je wykonywac przynajmniej raz w roku. Kobiety z grupy ryzyka częściej.

Grupy Papanicolau:

I grupa:
Prawidłowy. Rozmaz zawiera prawidłowe składniki nabłonka.

II grupa:
Obraz zmian zapalnych, zmian wstecznych, odnowy nabłonkowej.
Zmiany te uznaje sie za niepodejrzane, ze względów bezpieczeństwa powinny być leczone np. przeciwzapalnie

III grupa:
Obejmuje ciężkie zmiany zapalne lub zwyrodnieniowe, oraz takie zmiany komórkowe które narzucaja podejrzenie zmian nowotworowych.
III grupa wymaga wykonania kolejnego badania cytologicznego w krótkim czasie. (po leczeniu np. przeciwzapalnym). Jeżeli nadal w badaniu utrzymuje się III grupa należy wykonać badanie histologiczne.

IV grupa:
Rak in situ.

V grupa:
Inwazyjny rak płaskonabłonkowy


Znaczenie praktyczne badania cytologicznego:

I - wynik niepodejrzany

II - wątpliwy, ale niepodejrzany

III - podejrzenie raka, ale niepewne

IV - duże podejrzenie raka

V - rozmaz przemawia za rakiem

Na wynik w przychodni panstwowej czeka się ok 2 tygodni.
Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Madzia » 03 sie 2004, 16:17

Dziekuje bardzo Gracja:)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 sie 2004, 00:18

A w prywatnej?
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 04 sie 2004, 00:35

w prywatnym gabinecie tez czeka sie 2 tygodnie - tyle widocznie rosna bakterie :-) by sie lekarzom oczka nie popsuly od slipiania w mikroskop :-)
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 04 sie 2004, 08:26

Ok, na wszelki wypadek nie będę zakładac nowego tematu, bo jeszcze ktoś na mnie nakrzyczy ;)
No więc, ok.5 miesięcy temu zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne Logest.
Ginekolog, która polecały mi mama i koleżanki zapisała mi je bez żadnych skomplikowanych badań, przebadała ręcznie, zrobiła USG i wypytała o choroby w rodzinie. Tabletki stosowało mi się b.dobrze, nie było żadnych problemów aż do teraz. Ostatnio nie zrobiłam przerwy w ich stosowaniu, brałam 2 opakowania pod rząd, potem zrobiłam przerwę i kiedy zaczęłam nowe opakowanie zaczęły się problemy-przez kilka dni bolała mnie głowa (2-3h po połknięciu pigułki), później przez 2 dni miałam niewielkie plamienia.
Rozumiem że w tym przypadku powinnam zgłosić się do ginekolog i zmienić tabletki? I jakie dokładnie badania powinien przeprowadzić lekarz na miejscu? Jak one wyglądają? Ile się czeka na wynik? Czy są bolesne? Czy coś kosztują?
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sie 2004, 08:38

Jedyne, co w takim przypadku chyba można zrobić, to zbadać poziom hormonów. Nie wiem, ile to kosztuje, bo ja robiłam państwowo. Zresztą ja bym się raczej tym plamieniem nie przejmowała na razie. Pewnie skutek uboczny łykania pod rząd, ale to raczej nie mogło niczego pochrzanić, bo sportsmenki w ten sposób sterują cyklem.
A czasami w ogóle tak jest, że wypisane na ulotce skutki uboczne - np. bóle głowy - przychodzą z czasem.
I jeszcze jedno: tabletki niby nie są szkodliwe, ale ja po 3 latach stosowania miałam gospodarkę hormonalną rozregulowaną całkowicie. Raczej nie była to kwestia dobrania tabletek. Jakiś ginekolog w końcu mi powiedział, że nie jest do końca tak, że pigułki to najlepszy sposób zabezpieczenia dla młodej dziewczyny. No ale to było jego zdanie. Tak czy owak, po swoich przejściach, ja mam dosyć. Na wszelki wypadek.
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 04 sie 2004, 08:42

Mrt- jak wygląda badanie poziomu hormonów?
A skutki uboczne to powinny minąć do 3 pierwszych miesięcy od rozpoczęcia stosowania tabletek, a ja ich w ogóle nie miałam, a teraz pojawiły się po 5 miesiącach.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sie 2004, 08:51

Poziom hormonów bada się z pobranej krwi, dokładnie z osocza.
A te skutki uboczne to właśnie czasami przychodza potem.
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 04 sie 2004, 09:12

No to ja Was jeszcze troszkę postraszę. Bardzo często antykoncepcja hormonalna powoduje żylaki. Tak więc dziewczyny, obserwujcie swoje nogi (oczywiście nie pojawią się od razu, tylko po paru latach stosowania).
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 sie 2004, 11:15

A ja uwazam, ze nie ma znaczenia czy tebletki bierze dziewczyna 17letnia czy 25letnia lub 30 letnia. Skutki uboczne zwiazane z ta metoda antykoncepcji (m.in. rozregulowany organizm) beda i tak i tak przeciez. Wiek tu nie ma znaczenia... A to w jakim stopniu one beda lub czy w ogóle beda (no bo nikt nie mowil ze beda na 100%) zalezy pewnie od organizmu, tabletek, sposobu ich przyjmowania itd. Mysle ze da sie to zminimalizowac.
Ale co ja tam sie bede wypowiadal, nie bralem i nie bede bral (choc szkoda bo gdyby takie byly dla facetow to nie mam nic przeciwko) :)
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 04 sie 2004, 11:33

Maverick pisze:Ale co ja tam sie bede wypowiadal, nie bralem i nie bede bral (choc szkoda bo gdyby takie byly dla facetow to nie mam nic przeciwko)

Ponoć powstają pigułki antykoncepcyjne dla mężczyzn. Także kto wie czy za 10 lat nie będziesz ich używał :).
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 sie 2004, 11:34

No 10 lat to sporo :(
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 04 sie 2004, 11:46

Mav: kto wie czy to będzie za 10 lat czy za 3. Ale cierpliwość popłaca :).
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 sie 2004, 12:06

Nawet gdyby już jutro był dostępny to i tak bym go nie brał, bo wydaje mi się, że tej chemii jest wystarczająco dużo na codzień.
Kochać i być kochanym
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 04 sie 2004, 12:28

Maverick pisze:A ja uwazam, ze nie ma znaczenia czy tebletki bierze dziewczyna 17letnia czy 25letnia lub 30 letnia.


Ma i to znaczne. Ale nie o tym miałam... Ma znaczenie jak długo się te tabletki przyjmuje. Wiesz co się dzieje z organizmem kobiety po 15 latach brania hormonów? Nie wiesz. Nikt nie wie bo dalej ich działanie jest nie do konca poznane. Wiemy, że sa ofiary "dawnej" antykoncepcji hormonalnej (ta gałąź się cały czas przecież rozwija i jest stosunkowo młoda). Kobiety mają problemy z płodnością, chorują na raka, mają problemy z krzepliwością krwi, żylakami itd. Wiąże się to często właśnie z antykoncepcją hormonalną. (Nie wspomnę już o tyciu i wąsach).

Teraz się mówi, że współczesne hormony są lepsze, mniej szkodzą. No właśnie: mniej szkodzą, ale jednak szkodzą. Nie są obojetne dla organizmu i z całą pewnością mają na niego negatywny wpływ (chodzi mi zwłaszcza o długotrwałe stosowanie). To są jedyne "leki", które podaje się zdrowym kobietom by były chore (niepłodność to przecież choroba). Nie piszę tego tylko po to, by zniechęcić do ich brania, ale by przywołać do rozsądku. Wcale nie jest dobrze stosować hormony w młodym wieku właśnie ze wzgledu na skutki uboczne, które mogą wyjść po latach stosowania. Niepłodność 40 - latki, która ma już dzieci to nie tragedia, ale niepłodność 30 - latki, która się "obudziła" i po 10 latach brania pigułek zapragnęła dziecka, jest ciosem. Nagle się okazuje, że ma problemy z zajściem w ciążę, a przyczyna lezy między innymi w w wieloletniej kuracji hormonalnej...

Dla wielu młodych dziewczyn ten problem jest tak odległy, że nie myślą co będzie kiedyś.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sie 2004, 12:28

No pięknie... A kobiety to muszą brać? ;)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 sie 2004, 12:36

A ja wszystkie zwolenniczki (i zwolenników) tabletek odsyłam na forum:
http://www.baybus.net/viewtopic.php?t=1492
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 04 sie 2004, 12:48

Nie chce mi się logować. Widzę, że to forum o macierzyństwie ale co to ma wspólnego z tym tematem?
Wiemy, że nie lubisz chemii i wolno Ci.
Moje kobiety brały i nie narzekały dlatego ja mam inne podejście.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 sie 2004, 12:52

Widzę, że to forum o macierzyństwie

Tak, a może nawet bardziej o jego braku (właśnie po tabletkach).
Moje kobiety brały i nie narzekały
Tam m in. o tym mowa.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2004, 12:56 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 04 sie 2004, 12:55

Tu równiez można podać parę stron, gdzie kobiety zachwalają tabletki i kuracje hormonalne. Niektóre nigdy nie brały i dopiero kuracja hormonalna pozwoliła im zajść w ciążę. Ale jak ktoś jest malkontentem to znajdzie tylko same minusy.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 sie 2004, 12:58

....i chwała tym krótkowzrocznym co biorą nawet od najmłodszych lat.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 04 sie 2004, 13:07

Bez przesady.
jest taka gama tych środków, że można dopasować do wieku i innych uwarunkowań. Trzeba tylko mieć odpowiedniego lekarza.
Nawet w necie cos można znaleźć.

http://www.drskublicki.republika.pl/rekomendacja.html
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 sie 2004, 13:19

SueEllen - Ty pisalas ze znaczenie ma to jak dlugo sie je bierze. No bo co to za roznica jak bedzie hormony brala 17latka przez 5 lat czy 30 latka przez 5 lat?

Jarku - sorki ale to torche egoistyczne podejscie. Ja za tym czekam, bo nie chce by moja partnerka sie nimi trula :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sie 2004, 13:21

Nie zgadzam się z Fishem. Zupełnie. Sprawa zachwiania hormonów bardzo często jest wynikiem brania pigułek, niestety. 20 lat temu też mówiono, że pigułki nie szkodzą, a dzisiaj kobiety są łyse. Oczywiście nie wszystkie, ale są takie. Poza tym o tym, na ile tabletki najnowszej generacji (a więc niby najlepsze) są nieszkodliwe, dowiemy się za kilkanaście, - dziesiąt lat. Symulacje na szczurach i obserwacje po tak krótkim czasie gwarancji nieszkodliwości nie dają. Za mało czasu na weryfikację.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 04 sie 2004, 13:24

Sprawa zachwiania hormonów bardzo często jest wynikiem brania pigułek


Nigdy tak nie mówiłem. W wielu wypadkach zaś branie pigułek pomaga wyrównac zachwainia hormonalne, nieregularne okresy, bolesne itp.
I nie demonizujmy tabletek.
Tak samo może byc szkodliwe jedzenie sałaty (przejaskrawione).

20 lat temu też mówiono, że pigułki nie szkodzą, a dzisiaj kobiety są łyse


A w tym wypadku porównaj sobie zawratość estrogenów i innych rzeczy zawartych w tych tabletkach. W tych sprzed 20 lat i obecnych. Nauka idzie naprzód. Kiedys komórki tez nosiło się w plecaku.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2004, 13:27 przez fish, łącznie zmieniany 1 raz.
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 04 sie 2004, 13:27

Maverick - im wczesniej się brać hormony zaczyna, tym dłużej się je zazwyczaj bierze, prawda?

Jak się Wam nie chce logować, możecie przejrzeć forum Niepłodność
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sie 2004, 13:27

A zresztą... Komu szkodzi, temu szkodzi. Mi szkodziło, to odstawiłam, co mi nie przeszkadza do nich wrócić :) Jeszcze jedno podejście, ale za to jaka motywacja! ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 sie 2004, 13:30

Maverick - im wczesniej się brać hormony zaczyna, tym dłużej się je zazwyczaj bierze, prawda?
Niekoniecznie. Bo moze jak taka 17latka zacznie brac, to skonczy jak bedzie miala np 25 lat i wyjdzie juz za maz i przejdzie np na naturalne lub spiralke, a tych nie mozna stosowac wlasciwie w mlodym wieku.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 04 sie 2004, 13:32

No cóż, ciężko mi będzie dyskutować z kobietami. To i tak Wasz wybór i mi akurat nic do tego. Ale proszę nie spisywać pigułek na straty :)
Cieszę sie tylko, że moja kobieta nie ma z tym problemów i nie muszę z nią prowadzić takich dyskusji.

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości