Witam serdecznie
Pierwszy post i pierwszy problem, no ale trduno, mam nadzieję, że może ktoś z was mi pomoże
Problem leży w tym, że na nogach, po depilacji wrastają mi włoski przez co zawsze pojawia się stan zapalny a po nim ciemne plamki na nogach.
Wygląda to paskudnie nieestetycznie, byłam u dermatologa i przepisał mi wit a, acne-derm do smarowania ale nic nie pomaga plamki jak były tak są
i o zgrozo często powstają nowe zazwyczaj w miejscu gdzie włos nie może się przebić przez skórę ale nie tylko, po zwykłym skaleczeniu również i krąg się zamyka
Nadmienię tylko, że peeling robię dość regularnie, 1-2 razy w tygodniu wiec to też nie kwestia jego braku. Może ktoś ma podobny problem i wie jak z tym walczyć?
przebarwienia pozapalne
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No i sprawia ze skora odbudowuje sie intenywniej, grubsza i twardsza. Poza tym zrywa z niej wierzchnia warstwe ulatwiajac wszelkie zapalenia bo bakterie i inne takie maja latwiejsza droge do srodka.księżycówka pisze:Peeling skórę złuszcza i zapobiega właśnie wrastaniu.
A autorce tematu radzilbym odkladac pieniadze na depilacje laserowa. Skoro i zwykla i golenie odpada.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2010, 20:39 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
wosk stosowałam kiedyś, wówczas nie było takich rewelacji, to co, wrócić?
co do tego peelingu, myślę, że to raczej kwestia wrażliwości skóry i innych indywidualnych rewelacji. ta depilacja laserowa też fajna sprawa, ale ją można wykonywać albo wczesną wiosną albo jesienią/ zimą więc mam jeszcze troche czasu żeby to podleczyć no i troche powalczyć (chyba)
co do tego peelingu, myślę, że to raczej kwestia wrażliwości skóry i innych indywidualnych rewelacji. ta depilacja laserowa też fajna sprawa, ale ją można wykonywać albo wczesną wiosną albo jesienią/ zimą więc mam jeszcze troche czasu żeby to podleczyć no i troche powalczyć (chyba)
skoro nic złego się nie działo, a tym samym możliwe, że to była najlepsza metoda, to po co pytasz?wero pisze:wówczas nie było takich rewelacji, to co, wrócić?
Dla mnie też wosk jest najlepszy. Tylko problematyczne jest zapuszczanie się do długości chwytanej przez wosk.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 206 gości