agnieszka.com.pl • zmiana ksztaltu fiutka...
Strona 1 z 1

zmiana ksztaltu fiutka...

: 15 paź 2009, 14:09
autor: Hyhy
Od czego moze sie zmienic fiutek w taki sposob, ze wyglada jakby pod napletkiem w najszerszej czesci zoledzia (na jej wysokosci), jakby mial pod tym napletkiem bluze albo sweter:) ciezko to opisac, z jednej strony mniej a z drugiej bardziej tak jakby spuchniety. Nic nie boli, rano wygladal normalnie. Teraz wystraszylem sie swojego wlasnego ch.. :) To wieksze po lewej jak sie zlapie palcami to tak jakby zyla byla powiekszona, cos w rodzaju wezlow chlonnych.

Od rana sie przeziebilem, spalem 3 godziny. Wypilem przez ostatnie 24h z 4 kawy. Zjadlem 6 po 3 rutinoscorbiny i 3 wit. c. Jakis nowy zupelnie czeski jogurt ktorego nigdy wczesniej nie jadlem.

Generalnie wiem ze to smiesznie brzmi ale sie wystraszylem takiego gruchowatego nabrzmialego ksztaltu, nigdy taki \nie byl, byl wprost proporcjonalnie gruby na calej dlugosci, a teraz jest jakby cienszy, barzo gruby, cienszy...

Poprosze o help?:)

[ Dodano: 2009-10-15, 14:11 ]
a wlasnie, skorka sie za bardzo nie chce zsuwac ani nasuwac :) ?

: 15 paź 2009, 21:08
autor: Nemezis
Hyhy pisze:jakby mial pod tym napletkiem bluze albo sweter:)

bo zimno przecież!


Ja tam bym z fiutkiem poszła do lekarza, jakby do dnia następnego nie przeszło. Zbyt ważny interes.
A póki co dbaj o niego, niech odpoczywa i nie dawaj więcej kawy. Ani czeskich jogurtów.

: 16 paź 2009, 19:21
autor: Andrew
Od niczego z tych rzeczy ktore wymieniłeś , wiec nie sciemniaj tylko wal smiało <zakochany>