agnieszka.com.pl • problemy z cera..
Strona 1 z 2

problemy z cera..

: 25 mar 2009, 13:56
autor: Paulina1212
Witam mam problemy z cera od jakiegos czasu . <chory> . po tzw pryszczu pozostaje strup a nastepnie bizna, uzywam toniku ,zelu myjacego i kremu na noc ..ale zauwazylam iz krem pogarsza sytuacje i budze sie z nowymi pryszczami wiec postanowilam z niego zrezygnowac. <hmm> Czy zna ktos jakies domowe sposoby czy cos w tym stylu ? /
zazywam rowniez taletki antykoncepcyjne ktore rzekomo rowniez maja wplywac na cere tabletki to MICROGYNON 30 ... :| zazywam je od jakiegos 1.5 tyg. . :|

prosze o pomoc Krzemiona

: 25 mar 2009, 14:07
autor: Dzindzer
Na Twoi miejscu poszła bym do dermatologa, pryszcze to nie tylko mały kosmetyczny mankament

: 25 mar 2009, 14:17
autor: ksiezycowka
To już się nie kwalifikuje na domowe sposoby, a na dermatologa przecież.

: 25 mar 2009, 14:19
autor: Mijka
Właśnie chciałam napisac, że domowe sposoby już wypróbowałaś. Teraz lekarz i postępowanie zgodnie z jego zaleceniem.

: 25 mar 2009, 14:22
autor: Paulina1212
no dobra ale moze zacie jakies inne sposoby ? "tzw domowe"

: 25 mar 2009, 14:25
autor: Dzindzer
A czemu nie chcesz iść do lekarza?? Będziesz potem zadbaną kobietą z masą blizn na gębie ??

: 25 mar 2009, 14:25
autor: Mijka
A byłaś kiedyś na badaniu skóry? Wiesz jaką masz dokładnie cere? Masz dobrze dobrane kosmetyki pielęgnacyjne?

: 25 mar 2009, 14:29
autor: Paulina1212
no dobra dobra pojde .. chcialam sie tylko dowiedzie czy sa jakies inne sposoby ;]

: 17 maja 2009, 12:17
autor: Olivia
Wiem, że temat nieco się przedawnił, ale...

Czy te ślady to nie zostają Ci przypadkiem dlatego, że rozdrapujesz te pryszcze?

Ja ostatnio wybrałam się do dermatologa z tym i dowiedziałam się, że to zwykły trądzik młodzieńczy (który może występować nawet do 60. roku życia) i Ona to mi może przepisać, ale kajdanki... :/ Co prawda przepisała mi jakiś antybiotyk do stosowania miejscowego i poleciła krem do codziennej pielęgnacji, drogie to, ale jak dla mnie bez rewelacji.

Pewnie już i tak byłaś u lekarza, ale moja rada jest taka, że jeśli np używasz kosmetyków Garniera, to zrezygnuj z nich (zwłaszcza z żelu niby do cery z niedoskonałościami, po którym stan mojej cery pogarszał się znacznie, miast polepszać). U kosmetyczki dowiedziałam się, że wiele kobiet mających problemy z cerą korzysta z kosmetyków tej firmy.

: 01 lip 2009, 19:22
autor: martuśka
Moja siostra też ma pryszcze i wiem, że używa tabletek antykoncepcyjnych, nie wiem jakie. Pije jakieś herbatki z bratkiem i cera robi się ładniejsza. podobno jest też zel do mycia twarzy właśnie z bratkiem. Cerabit chyba się nazywa.

: 02 lip 2009, 17:05
autor: Netinka
Cerabit rzeczywiście jest na bazie bratka. Jest w postaci żelu do mycia twarzy i kapsułek suplementu diety

: 02 lip 2009, 18:15
autor: martuśka
Nigdy nie próbowałam tabletek na pryszcze, raczej maści, żele, maseczki.A czy to nie przesada faszerować się tabletkami na pryszcze?mnie się wydaje , że np maścią czy żelem to dział się od razu na pryszcze. a to lepiej niż tabletki. Co o tym myślicie?

: 02 lip 2009, 18:35
autor: pani_minister
Często to, co dzieje się na zewnątrz jest tylko odbiciem zaburzeń organizmu znacznie głębiej przebiegających. Dlatego nader często konieczna jest zmiana diety, trybu aktywności (tak, ćwiczenia na pewno nie zaszkodzą), sposobu żywienia - także tabletki niekiedy.
Tyle, że nie ma uniwersalnej metody, bo przyczyny wyprysków mogą być najróżniejsze - i czasem maść wystarczy.

: 02 lip 2009, 19:20
autor: Dzindzer
martuśka pisze:Co o tym myślicie?

Ja myślę, ze o tym powinien zdecydować dermatolog do którego powinno sie iść z własnymi pryszczami.

pani_minister pisze:Często to, co dzieje się na zewnątrz jest tylko odbiciem zaburzeń organizmu znacznie głębiej przebiegających.

Bardzo czesto

: 02 lip 2009, 19:49
autor: Nemezis
Dzindzer pisze:Ja myślę, ze o tym powinien zdecydować dermatolog do którego powinno sie iść z własnymi pryszczami.

Nie wiem, może inni mają więcej szczęścia, ale ja zawsze trafiam na dermatologa-dupę. Zawsze wizyty są ekspresowe, nigdy mi jeszcze nic w widoczny sposób nie pomogło, jak juz to zaszkodziło.

W ogóle większość lekarzy to dupy. Mało który potrafi spojrzeć na problemy pacjenta tak całościowo, zero kontaktu z pacjentem. Mam dość publicznej służby zdrowia. Dla nich chyba zrobienie badań to ostateczność - bo najpierw trują jakimiś prochami w ciemno, albo wmawiają człowiekowi coś, czego nie ma. I wszystko z wielką łachą. Nawet włączanie swojego mózgu z łachą <chory>

Sory za to wyżej, ale właśnie jestem po odstawieniu kolejnego leku.

: 03 lip 2009, 12:15
autor: Netinka
pani_minister pisze:Często to, co dzieje się na zewnątrz jest tylko odbiciem organizmu znacznie głębiej przebiegających. Dlatego nader często konieczna jest zmiana , trybu aktywności (tak, ćwiczenia na pewno nie zaszkodzą), sposobu żywienia - także tabletki niekiedy.
Tyle, że nie ma uniwersalnej metody, bo przyczyny wyprysków mogą być najróżniejsze - i czasem maść wystarczy.


Zgadzam się w 100%. No a co do Cerabitu to nie mówię że to jakiś złoty środek. To suplement diety który jakby wspomaga od wewnątrz walkę z trądzikiem, zwłaszcza przy tłustej cerze.

: 05 lip 2009, 01:36
autor: Fez
Nemezis pisze:Nie wiem, może inni mają więcej szczęścia, ale ja zawsze trafiam na dermatologa-dupę. Zawsze wizyty są ekspresowe, nigdy mi jeszcze nic w widoczny sposób nie pomogło, jak juz to zaszkodziło.

W ogóle większość lekarzy to dupy. Mało który potrafi spojrzeć na problemy pacjenta tak całościowo, zero kontaktu z pacjentem. Mam dość publicznej służby zdrowia. Dla nich chyba zrobienie badań to ostateczność - bo najpierw trują jakimiś prochami w ciemno, albo wmawiają człowiekowi coś, czego nie ma. I wszystko z wielką łachą. Nawet włączanie swojego mózgu z łachą <chory>

Sory za to wyżej, ale właśnie jestem po odstawieniu kolejnego leku.


Mam dokladnie takie samo zdanie. Jestem co prawda mezczyzna, ale kiedys mialem problemy dermatologiczne natury mlodzienczej. Do ilu dermatologow bym nie poszedl, mniej lub bardziej znanych, zawsze wszystko bylo potraktowane po macoszemu. "Tu ma pan masc, prosze smarowac" albo "to nic, samo przejdzie". Najciekawsze jest to, ze ow masci nigdy nie pomagaly. Moze po prostu mialem pecha, ale wiem, ze wiele osob ma takie przezycia z dermatologami.

: 05 lip 2009, 01:51
autor: ksiezycowka
Przyłączam się do tego grona!
Nienawidzę ich. Maści ok, pomagały. Ale wyżerały też skórę przy okazji. Raz jedna kobieta mi faktycznie pomogła, ale z pracy odeszła cholera wie gdzie. I się skończyło. Sama więc się leczę. I wiecie co? Lepiej niż drogie maści na receptę od nich mi pomaga zwykła maść ichtiolowa za max. 2 zł w aptece. :]

: 05 lip 2009, 02:15
autor: Mijka
księżycówka pisze:Sama więc się leczę. I wiecie co? Lepiej niż drogie maści na receptę od nich mi pomaga zwykła maść ichtiolowa za max. 2 zł w aptece.

Ale z czego? Przecież Ty ladną cerę zdrową cerę masz, a nie jakieś tam poważne dermatologiczne problemy :> Mój ex miał i ma problemy z cerą i zawsze się skarżył na dermatologów, najbardziej pomagały mu regularne wizyty u kosmetyczki + produkty do pielęgnacji cery.

: 05 lip 2009, 02:23
autor: ksiezycowka
Mijka pisze:Ale z czego? Przecież Ty ladną cerę zdrową cerę masz, a nie jakieś tam poważne dermatologiczne problemy
Ale ja nie na buzi. Ja z dekoltem walczę. Teraz jest w miarę ok, ale to co może wygląda z pozoru na małe potówki obsypuje mnie cyklicznie. Podobne to do trądziku, ale to nie to. I raczej nie uczulenie. Sama nie wiem co to jest tak do końca. Ale ta maść chociaż pomaga.

: 05 lip 2009, 02:40
autor: Mijka
księżycówka pisze:Teraz jest w miarę ok

Jest, lekko zaczerwienione - myślałam, że od słońca.

księżycówka pisze:Ale ta maść chociaż pomaga.

Ja muszę coś teraz kupić na te plecy :( Nie dość, że boli to jeszcze niespecjalnie chce się zagoić. Neomycyną tylko pryskałam, ale muszę chyba kupić coś innego.

Ja też jakoś nie mam zaufania do dermatologów, ale w sumie nie wiem czemu.

: 05 lip 2009, 02:46
autor: Fez
Wydaje mi sie, ze w wiekszosci dermatologami zostaja Ci, ktorzy byli za slabi, aby dostac sie na inne specjalizacje.

: 05 lip 2009, 02:53
autor: Mijka
To już sie nadaję na teorię spiskową ;P
Moim zdaniem problem tkwi raczej w tym, o czym pisała PM, że w przypadku takich problemów sama maść nie wystarczy, często trzeba zmienić nawyki żywieniowe czy właśnie ogólny tryb życia, dopiero wtedy są efekty.

: 05 lip 2009, 02:56
autor: ksiezycowka
Mijka pisze:Jest, lekko zaczerwienione - myślałam, że od słońca.
Wszyscy tak myślą. Ale to nie to. :/ I w ogóle nawet jak tcyh krostek nie ma to tak wygląda to plus np jakbym się kilka godzin szorowała czymś i miała jakieś urazy niemal widoczne. Takie jakby czerwone pajęczaki (tak jak z popękanych naczynek), ale to nie to. Ale każdy dermatolog oczywiście "Eeee, to typowo trądzik i tyle" <zalamka>
Fez pisze:w wiekszosci dermatologami zostaja Ci, ktorzy byli za slabi, aby dostac sie na inne specjalizacje.
Ale dermatolodzy też świetnie mogą sobie zarabiać. To nie jest zła specjalizacja.

: 05 lip 2009, 02:56
autor: Fez
Mijka pisze:Moim zdaniem problem tkwi raczej w tym, o czym pisała PM, że w przypadku takich problemów sama maść nie wystarczy, często trzeba zmienić nawyki żywieniowe czy właśnie ogólny tryb życia, dopiero wtedy są efekty.



Mozliwe, ale lekarz nigdy mi nawet o tym mnie wspomnial.

: 05 lip 2009, 02:58
autor: ksiezycowka
Mijka pisze:Moim zdaniem problem tkwi raczej w tym, o czym pisała PM, że w przypadku takich problemów sama maść nie wystarczy, często trzeba zmienić nawyki żywieniowe czy właśnie ogólny tryb życia, dopiero wtedy są efekty.
To też, ok. Tylko ja bym choć raz chciała diagnozę konkretną co mi jest. Kiedyś Koko już o tym pisała. Zamiast iśc ot tak do dermatologa wpierw jakieś tak nakłucia zrobić czy inne coś, do laboratorium i nie dać się zbyć, że to potówki czy np jak mi mówili - uczulenie na słońce (ewidentna bzdura, miałam to od lutego już, ale i tak wg dermatologa to słońce!).

: 05 lip 2009, 03:02
autor: Fez
Nie mialem na mysli zarobkow dermatologow, ale prestiz w srodowisku lekarskim.

Po tylu latach przestalem sie przejmowac problemammi dermatologicznymi typu pryszcze. Mam okresy kiedy mnie "wysypie", na przyklad teraz przy duzej wilgotnosci i temperaturze. Nie znalazlem na to zlotego srodka, wiec zwyczajnie poczekam az samo przejdzie.

: 05 lip 2009, 03:03
autor: Mijka
księżycówka pisze: Ale każdy dermatolog oczywiście "Eeee, to typowo trądzik i tyle"

To nie przypomina nawet trądzika, wygląda bardziej jak reakcja alegriczna właśnie, skoro to nie słońce.

Ale fakt, nie wiem czemu w tym przypadku trzeba się bardzo postarać, żeby usłyszeć konkretną diagnozę.

[ Dodano: 2009-07-05, 03:06 ]
Fez pisze:Nie znalazlem na to zlotego srodka, wiec zwyczajnie poczekam az samo przejdzie.

A byłeś u kosmetyczki? Kiedyś było tak, że wszyscy się bali kosmetyczek, bo metody oszczczania cery były rzeczywiście i nieprzyjemne i niespecjalnie skuteczne, ale teraz regularna mikrodermabrazja naprawdę działa i to jest jeden z lepszych sposobów walki z niedoskonałościami cery.

: 05 lip 2009, 03:08
autor: ksiezycowka
Fez pisze:Nie mialem na mysli zarobkow dermatologow, ale prestiz w srodowisku lekarskim.
Tu się nie znam. :)
Fez pisze:Po tylu latach przestalem sie przejmowac problemammi dermatologicznymi typu pryszcze. Mam okresy kiedy mnie "wysypie", na przyklad teraz przy duzej wilgotnosci i temperaturze
. Nie znalazlem na to zlotego srodka, wiec zwyczajnie poczekam az samo przejdzie.
To nie jest dobra metoda. Problemy skórne mogą narastać zwyczajnie i się kumulować z czasem.
Mijka pisze:To nie przypomina nawet trądzika, wygląda bardziej jak reakcja alegriczna właśnie, skoro to nie słońce.
No i Ty to widzisz nawet. A czemu 4 dermatologów u których byłam nie?

[ Dodano: 2009-07-05, 03:09 ]
Mijka pisze:regularna mikrodermabrazja
W końcu będę musiała na to iść...

: 05 lip 2009, 03:14
autor: Fez
księżycówka pisze:To nie jest dobra metoda. Problemy skórne mogą narastać zwyczajnie i się kumulować z czasem.


Tylko, ze jestem juz sfrustrowany, ale moze rzeczywiscie wybiore sie do jakiegos nowego.

Branoc, bo sie zasiedzialem.