Głupi kleszcz...

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Anatolia30
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2008, 17:27
Skąd: Terytoria:)
Płeć:

Głupi kleszcz...

Postautor: Anatolia30 » 26 sie 2008, 11:21

Nie znalazłam takiego lub podobnego tematu więc postanowiłam napisać w nowym temacie.
Otóż.. użarł mnie kleszcz, niestety zabieg wyciagania skończył sie tym, że główka została mi w miejscu ugryzienia. Wbił się w miejsce gdzie kończy się noga a zaczyna wzgórek łonowy...
I teraz nie wiem, mam iść z tym do lekarza? czy raczej nie, chyba że działoby się coś, jakis rumień czy zaczerwienienie?
Dodam, że kiedyś miałam taką samą sytuacje tyle że w nodze. Też główka została i nie byłamu lekarza, nic mi nie było. Ale teraz to jest w takim miejscu że sama nie wiem co z tym począć :|
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 26 sie 2008, 11:34

Idz do lekarza.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 26 sie 2008, 11:34

Może następnym razem kup takie coś do wyciągania kleszcze lub idź do lekarza.

Ja na Twoim miejscu bym teraz poszła. Głowa robalca we mnie , brrrrrr
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 26 sie 2008, 15:37

od kleszczy o ile dobrze pamiętam to mogą różne świństwa się porobić. jak już mówili prędko do lekarza i przypadkiem, żadnym tam alkoholem nie polewaj
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 sie 2008, 17:12

Anatolia30, idź do lekarza :|
No chyba że lubisz ryzykować własnym zdrowiem.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 sie 2008, 21:21

Koniecznie do lekarza. Teraz to tak się porobiło, że nawet jak się usunie całego, to powinno się iść do lekarza.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 sie 2008, 21:49

od razu mi się przypomniał kabaret z Mariolką bo to kuwa kleszcz był! [:D]

Główkę podobno można samemu usunąć jak drzazgę i zdezynfekować. No chyba, że lekarz.
Na pewno nie zostawiałabym tego tak w ciele, jeszcze w tak delikatnym miejscu <boje_sie>
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 27 sie 2008, 00:01

mrt pisze:Teraz to tak się porobiło, że nawet jak się usunie całego, to powinno się iść do lekarza.

No właśnie, ja pamiętam, że wyciągnęłam dwie sztuki, używając oleju Kujawskiego z pierwszego tłoczenia i nawet nie pomyślałam o lekarzu.
Ale może to lepiej, że teraz ludzie do lekarza nie wybierają się tylko od święta...
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Anatolia30
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2008, 17:27
Skąd: Terytoria:)
Płeć:

Postautor: Anatolia30 » 27 sie 2008, 18:47

Czyli jednak wizyta...:)
Tak a propo tematu, to człowiekowi się troche odechciewa iść do lekarza z kleszczem jak nie tak dawno było tyle afer, że lekarz odmówił wyciągnięcia kleszcza bo to podobno zajęcie dla kosmetyczki <hmm>
Misiak22
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 18 paź 2006, 19:53
Skąd: z nad morza
Płeć:

Postautor: Misiak22 » 29 sie 2008, 13:58

Ja byłem wczoraj w lesie. Po powrocie do domu miałem 7 kleszczy ;) jeden był bardzo bezwstydny i się wczepił tam gdzie tylko ja i moja dziewczyna ma dostęp ;) Jakiś ten rok jest taki że kleszcze się czepiają

Usunąłem je pęsetą bez problemu.


Skąd wiesz że główka została. Kleszcz nie wczepia się głęboko pod skórę. Jak przy wyciąganiu się urwał to dziada złap jeszcze raz i wyrwij resztę ;)
www.fotom.ovh.org Naprawde świetne fotki
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 29 sie 2008, 14:31

Misiak to coś ty w tym lesie robił, że az tam wlazł? ;)
Misiak22
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 18 paź 2006, 19:53
Skąd: z nad morza
Płeć:

Postautor: Misiak22 » 31 sie 2008, 16:58

grzybki zbierałem..... ale nie takie o jakich się pisze ta tym forum ;)

nie ma co panikować z powodu kleszcza. Kumplowi wczepił sie kiedyś w policzek to jak poszedł do lekarza z tym bo nie chciał dac sobie wyrwać t do tej pory ma bliznę. Mądry lekarz wyciął kleszcza z kawałkiem naskórka dookoła niego. Taki jakiś dziwny sposób na pozbycie się kleszcza. Nie wiem czy tak się robi do dziś..... nie mam zamiaru sprawdzać
www.fotom.ovh.org Naprawde świetne fotki
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 31 sie 2008, 23:29

Misiak22 pisze:Mądry lekarz wyciął kleszcza z kawałkiem naskórka dookoła niego. Taki jakiś dziwny sposób na pozbycie się kleszcza. Nie wiem czy tak się robi do dziś.....

Ałłł, tak się w ogóle nie robi :|
A co do panikowania z powodu kleszcza; głowa, która pozostała to faktycznie kwestia kosmetyczna, kleszcze nie wpijają się przecież głęboko, a na fakt ewentualnego zakażenia nie ma już wpływu. Jeżeli kleszcz był zarażony np boreliozą, to pewnie zdążył zarazić Anatolię30 zanim stracił głowę :P Kleszcze zarażają wymiotując, a wymiotuja podczas nieumiejętnego wyciągania (skoro głowa została to tak pewnie było)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 31 sie 2008, 23:43

passion_flower pisze:Jeżeli kleszcz był zarażony np boreliozą, to pewnie zdążył zarazić Anatolię30 zanim stracił głowę :P

zależy ile jeszcze tam siedział. A "wymiotuje" jak np ktoś go posmaruje i zapcha np. tłuszczem.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 01 wrz 2008, 00:09

Yasmine pisze:i zapcha np. tłuszczem.

ale jakimś denaturatem, spirytem,
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 wrz 2008, 09:50

To wtedy pewnie też <belt>
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 01 wrz 2008, 13:26

I chyba jak sie go wykręca.
Swoją drogą, to zarażenie się czymś od kleszcza jest czymś tak odległym, niemal nierealnym, dopóki nie zdarzy komuś się w bliskim otoczeniu :/
Anatolia30
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2008, 17:27
Skąd: Terytoria:)
Płeć:

Postautor: Anatolia30 » 01 wrz 2008, 16:56

O tym, ze wymiotuje po posmarowaniu go tłuszczem usłyszałam i przeczytałam dopiero po fakcie 8) jedni mówią tak, drudzy siak i bądź tu mądry głupi człowieku :|
Passion_flower dokładnie tak, tak samo z innymi chorobami;/
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 01 wrz 2008, 17:17

passion_flower pisze:Swoją drogą, to zarażenie się czymś od kleszcza jest czymś tak odległym, niemal nierealnym, dopóki nie zdarzy komuś się w bliskim otoczeniu :/

Jak ze wszystkimi świństwami.

Anatolia30 pisze:jedni mówią tak, drudzy siak i bądź tu mądry głupi człowieku :|

Każdy kto ma zwierzaka powinien wiedzieć jak się kleszcz zachowuje. Trzeba było zapytać taką osobę co ma np psa w domu :)
Anatolia30
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 18 sie 2008, 17:27
Skąd: Terytoria:)
Płeć:

Postautor: Anatolia30 » 02 wrz 2008, 19:20

Ja mam w domu troche zwierząt min właśnie psa;) zawsze usuwałam mu smarując olejem a później wykręcałam i wychodził, raz tylko się nie udało.
Ale czytałam mnustwo stron o kleszczach jak i ja go złapałam i nagle się okazuje że prawie wszędzie piszą że nie powinno się go smarować ani wykrecać :? tylko na forach wszyscy pisza ze tak wlasnie robili :]
A czytałam gazete ostatnio i bylo wspomniane o kleszczach no i bylo <nie wiem czy to bylo urzadzonko, czy jakis preparat bo tylko zdjecie wkleili> ale kosztowało 20 zł to nie jest tak źle a podobno dobre jest bo skutecznie wyciaga kleszcze wiec moze warto zakupic takie cudo:)

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 303 gości