Nieznany problem.

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Anivi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 10 mar 2007, 23:44
Skąd: Toruń
Płeć:

Nieznany problem.

Postautor: Anivi » 24 sie 2008, 00:00

Mam mały problem i do końca nie wiem nawet jak go zdefiniować. Boli mnie przy oddawaniu moczu, a w zasadzie przy ostatnich paru kropelkach. Nie mam typowego dla zapalenia pęcherza parcia na pęcherz. Nie boli mnie brzuch, i zazwyczaj siusiam niemałą ilością moczu. Potrafię iść się załatwić dwa razy w ciągu 15 minut, albo nie robić przez 5 godzin. Niezależnie czy coś wypiłam czy nie. Ból raczej przypomina pieczenie. W pierwszej chwili myślałam, że to jakieś obtarcie, ale wyczuwam, że jest on jakby w cewce moczowej, a nie gdzieś bardziej na zewnątrz. Promieniuje jakby do góry. Ale jest tylko przez parę sekund i pieczenie mija, z upuszczeniem ostatniej kropelki. Trwa to już od prawie 5 dni. Mocz raczej nie ma nietypowego zapachu, ani żadnej krwi w sobie. Nie zwiększyło się z mijaniem kolejnych dni parcie na pęcherz, typowe w zapaleniach pęcherza, kiedy chory po paru dniach, spędza praktycznie cały dzień na ubikacji. Idę do lekarza w poniedziałek. Może mieliście podobne przejścia? Nie chcę się po prostu faszerować niepotrzebnie lekami (w razie czego) na zapalenie pęcherza, a zapewne takowe zapisze mi lekarz. <chory>
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 24 sie 2008, 13:49

Anivi pisze:Boli mnie przy oddawaniu moczu, a w zasadzie przy ostatnich paru kropelkach. Nie mam typowego dla zapalenia pęcherza parcia na pęcherz. Nie boli mnie brzuch, i zazwyczaj siusiam niemałą ilością moczu. Potrafię iść się załatwić dwa razy w ciągu 15 minut, albo nie robić przez 5 godzin. Niezależnie czy coś wypiłam czy nie. Ból raczej przypomina pieczenie. W pierwszej chwili myślałam, że to jakieś obtarcie, ale wyczuwam, że jest on jakby w cewce moczowej, a nie gdzieś bardziej na zewnątrz. Promieniuje jakby do góry. Ale jest tylko przez parę sekund i pieczenie mija, z upuszczeniem ostatniej kropelki. Trwa to już od prawie 5 dni. Mocz raczej nie ma nietypowego zapachu, ani żadnej krwi w sobie. Nie zwiększyło się z mijaniem kolejnych dni parcie na pęcherz

proponuję powiedzieć to w poniedziałek lekarzowi, nie zakładać z góry co przepisze i że to będzie dla Ciebie szkodliwe :> Jest spora szansa, że cośtam jeszcze z tych studiów pamięta więc raczej wie lepiej od Ciebie. Co masz przeciwko leczeniu farmakologicznemu? Konsekwencje niezaleczenia mogą być znacznie poważniejsze niż "faszerowania niepotrzebnymi lekami"

Może to zapalenie cewki moczowej?
Stormy

Postautor: Stormy » 24 sie 2008, 14:21

jesli to cos bakteryjnego to pij duzo sokow, wody, witaminy c lykaj. cytryna i żurawina czy porzeczka to przyjaciele, nie wstrzymuj moczu - jesli są bakterie w cewce to się wypluczą - to nie zaszkodzi a moze pomoze. plus lekarz oczywiscie
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 24 sie 2008, 16:38

Moze piwo pomoze? :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Anivi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 10 mar 2007, 23:44
Skąd: Toruń
Płeć:

Postautor: Anivi » 25 sie 2008, 19:13

Temat sam się rozwiązał, w poniedziałek tak się pogorszyło, że i parcie na pęcherz i duuży ból był oraz wizyta u lekarza. Mimo chodem dziękuje za odpisanie;)

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 162 gości