problem z "odstawieniem" masturbacji

[InLove]

Mam problem, z którym jeszcze się nie spotkałem na żadnym forum o tej tematyce.
W streszczeniu wygląda to tak: dość wcześnie odkryłem swoją seksualność i od lat wielu, dość często oddawałem się masturbacji (kilka-kilkanaście razy w tyg.). Problem pojawia się gdy odstawiam masturbację a dokładniej gdy penis ma kilkudniową przerwę czy to od pełnego stosunku czy od masturbacji. Po ok 3-4 dniach "nie używania sprzętu" pojawia się zaczerwienienie na żołędzi i pod napletkiem, towarzyszy temu pieczenie i swędzenie i lekki ból przy powrocie do aktywności. Gdy wracam do aktywności dolegliwości znikają w niecały dzień. Nie mam pojęcia czy to jakaś choroba, czy "przyzwyczajenie się" mojego penisa do "akcji". Jeśli, drodzy forumowicze, spotkaliście się z czym takim lub macie coś mądrego do powiedzenia na ten temat, to proszę o rady, opinie, pomoc.
Pozdrawiam.

[kot_schrodingera]

moja rada: myć się tam częściej

[Andrew]

było - poszukaj

[Dzindzer]

było - poszukaj

właśnie

Na szybko masz to
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... asturbacja

http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... asturbacja

A następnym razem korzystaj w z wyszukiwarki bo dam ostrzeżenie

[InLove]

do Blazej30: Myje, rano i wieczorem, po stosunku czy też masturbacji, i przed stosunkiem. Do mycia używam płynu do higieny intymnej Ziaja.

do pozostałych, którzy udzielili mi odpowiedzi, moim problemem nie jest sama masturbacja, jak byłem małolatem to tak rozładowywałem napięcie, teraz mam stałą partnerkę i masturbacja służy mi również rozładowaniu napięcia, ale gdy nie możemy z moją lubą się kochać. Problem to owe zaczerwienienia, pieczenie, swędzenie gdy przez ok 4 dni mój członek nie pełni funkcji seksualnych. Tego nie ma w innych tematach, szukałem wcześniej i również w podesłanych przez Ginger linkach tego nie ma. Z początku myślałem, że to może grzybica, ale przy niej objawy występowałyby cały czas, a nie tylko gdy nie używam "sprzętu". Jeszcze raz proszę o opinie.

[Andrew]

przypacz sie dokladnie zjawisku - bo zapewne wystepuje w innych okolicznosciach niż uwazasz. A o czerwonych krostkach malutenkich na penisie lekko swedzących było tu na bank , sam tam pisalem , ale one pojawiają sie w trakcie pzrerwy w stosunkach , a po nich , tyle ze wylazą po około 3-4 dniach , sta Ty uwazasz , ze wystepują w casie abstynencji sexualnej - normalna reakcja na grzybek- tak mysle , zapewne ustaje - co nie ?

[InLove]

@ Andrew: czytaj uważniej kolego, nic o krostkach nie pisałem. Zaczerwienienia -tak, żadnych krostek.

[Miltonia]

To i tak na poczatek trzeba wyeliminowac najbardziej oczywiste rzeczy- czyli wlasnie jakies zakazenie bakteryjne albo nawet wirusowe. Ty i partnerka powinniscie sie przebadac, a dopiero pozniej pisac, ze nie wiadomo skad i dlaczego. Wizyta u lekarza to podstawa.

[Andrew]

no dobra Ty to zwiesz zaczerwieniami , ja krostkami , moze i zle ja to okreslam , mysle jednak iż chodzi nam o to samo , moze jakies zdjecie

rada ! zmien srodki myjace

jedna strona moze i nie zwiazana z twoim problemem , ale sie przyda
http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php? ... 237&alt=66

a tu masz nawet zdjecie
http://www.penis.com.pl/forum/viewtopic ... 44f274056a

[InLove]

@ Miltonia: pewnie odwiedzę lekarza, tak chyba będzie najlepiej.
@ Andrew: a co niby z płynem, którego używam jest nie tak, jeśli nie ten to jaki?

[Andrew]

inny mnie też płyny nie słuzą i nie wnikam dlaczego - zmieniam po prostu .

[InLove]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, ostanie pytanie mam. Nie chodziłem nigdy z "tymi" sprawami po lekarzach, nie wiem do kogo pójść z moim problemem, do urologa czy dermatologa??

[Andrew]

do żadnego z nich nie pójdziesz zanim rodzinny nie da Ci skierowania .
( pierwszego kontaktu)

[Stormy]

do żadnego z nich nie pójdziesz zanim rodzinny nie da Ci skierowania

niech zyja lekarze prwatni

[Andrew]

prawtni nie wiem jak jest tam gdzie mieszka , ale u nas prywatnie to dwa miechy czekania

[Dzindzer]

ale u nas prywatnie to dwa miechy czekania

U mnie kilka dni, czasami i na ten sam dzień

[Maverick]

Do dermatologa nie potrzeba skierowania podobno. Tak mi rodzinny powiedzial. A jak kolejki sa duze to znalezc innego doktorka. To jest tak ze ludzie wala w 1 miejsce bo znane i sa mega kolejki a w innym przyjmuje od reki...