Zaburzenia erekcji i inne :/

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

yohana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 29 lis 2006, 21:13
Skąd: Poznań
Płeć:

Zaburzenia erekcji i inne :/

Postautor: yohana » 22 maja 2008, 11:20

Witam,

Moj problem jest dosc skomplikowany. Otóz od jakichs dwoch miesiecy jestem w zwiazku ze wspanialym facetem. Uklada nam sie super, jest miedzy nami nie tylko więź oparta na szczerosci i kiełkującej przyjazni, ale i na duzej chemii seksualnej. Mamy do siebie kompletne zaufanie. Ja mam 22 lata, on 25 i obydwoje mielismy juz wczesniej partnerow seksualnych. Od jakiegos czasu zaczelismy ze soba sypiac. I tu niestety pojawil sie problem :( Moj partner ma bardzo duze problemy ze wzwodem... praktycznie nigdy nie udaje mu sie samoistnie doprowadzic czlonka do erekcji, zawsze muszę mu w tym pomagac recznie lub oralnie... a kiedy juz uda mi sie doprowadzic go do wzwodu to nigdy nie jest to pełen wzwod, a jego napletek nigdy nie pozwala zobaczyc mi calej zoledzi (jest ona prawie niewidoczna). W zwiazku z tym nasz seks przypomina bardziej petting: jest gra wstępna i seks oralny ale na tym najczesciej sie konczy :( Przez to nasz seks staje sie malo atrakcyjny, leniwy i wlasciwie konczy sie wpół drogi. Efektem tego jest moje uczucie irytacji i zażenowania (i ze strony chlopaka pewnie tez) chociaz na zewnatrz jestem bardzo cierpliwa i tolerancyjna. Obydwoje otwarcie rozmawialismy o tym problemie i chlopak twierdzi, ze wczesniej nie miewal takich problemow. Gdy zapytalam o mozliwe przyczyny (on jest studentem medycyny) to powiedzial ze najpewniej duzo stresu ostatnimi czasy i papierosy (pali zdecydowanie za duzo:-/) A ja mysle ze byc moze to stulejka? :-/ Chlopak jest obecnie na kilkumiesiecznym wyjezdzie, gdzie obiecal ze rzuci palenie, zacznie uprawiac sport zeby podniesc swoja kondycje fizyczna i po powrocie zobaczymy...

Nie licze na podpowiedz co do schorzenia mojego partnera, moje pytanie dotyczy raczej tego na ile powinnam w tej sprawie zainterweniowac... ile wolno wymagac mi od partnera tak zeby go nie urazic? Czy powinnam wprost powiedziec zeby udal sie do specjalisty? Wiem ze im dluzej bedziemy z ta sprawa zwlekac i udawac ze to nic takiego, tym bardziej destrukcyjny wplyw bedzie ona miala na nasz zwiazek. Jakies slowa otuchy? :(
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 maja 2008, 11:25

a czytałaś moje posty tutaj w tym temacie ? co cie trapi ? bop one tu są na tym forum
Ostatnio zmieniony 22 maja 2008, 11:25 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
yohana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 29 lis 2006, 21:13
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: yohana » 22 maja 2008, 11:31

Błąkałam sie po forum szukajac tego tematu i fakt, jest mnostwo postow na ten temat, ale zaden z nich nie oddaje mojego problemu...

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 156 gości