Suknie slubne.

[OneLove]

jamaicanflower, <browar>

Dlaczego Nie odbieraj mi nadziei!

Hmmm...Może masz racje,może tak mi sie wydaje bo modelki które prezentują te suknie są przeważnie wysokie (jak to modelki ) Ja mam 160 cm i wiem,że bym w takich kroju kiepsko wyglądała.

Druga kiecka od Elspeth całkiem,całkiem,taki "romantyczny" styl

[jamaicanflower]

Hmmm...Może masz racje,może tak mi sie wydaje bo modelki które prezentują te suknie są przeważnie wysokie (jak to modelki ) Ja mam 160 cm i wiem,że bym w takich kroju kiepsko wyglądała.

Ależ oczywiście, że mam rację Ja mierzę około 152 cm, ale jestem tak zbudowana, że tułów mam krótki, za to długie nóżki - idealnie do takich opiętych gór i szerokich dołów

Druga kiecka od Elspeth całkiem,całkiem,taki "romantyczny" styl

Taka rusałkowata, jednak jak na mój gust przesadnie skromna

[OneLove]

Ja mierzę około 152 cm

Wygrałaś <browar> . A myślałam ,że "większych" kurdupli ode mnie nie ma

Widziała Twoje focie i mi sie wyższa wydawałaś

Widze,ze jakiejś firmie reklame zrobiłam,dałam likna i wszyscy już stronke przeglądają. Powinnam się po procent zgłosić

U mnie w mieście w sklepie widziałam kiedyś boską czarno-biała suknie,na cywilny idealna po prostu. Jak (jesli) ja sie będe hajtała to już jej pewnie nie bedzie

[Magiczna]

a te rękawki przeurocze

a ktore, bo ja zadnych nie widze

[pani_minister]

to już jej pewnie nie bedzie

Obfotografuj i uszyj potem

[OneLove]

OneLove napisał/a:
to już jej pewnie nie bedzie

Obfotografuj i uszyj potem

Też o tym myslałam albo o tym czy jakiegoś katalogu nie mają czy coś. Ale pani była nie miła i mi sie z nią gadać nie chciało Szkoda,że rysować nie umiem bo bym narysowała!

[gracja]

Było ładnie, ale ładniej byłoby, gdyby trochę zwężyć ten dół tak jak na tej fotce.

sukienka podobna do kiecki mojej siostry tylko właśnie ten dół był nieco węższy.
Przy okazji - wiązanka dobierana do kwiatów we włosach kilka stron wcześniej:

[jamaicanflower]

jamaicanflower napisał/a:
Ja mierzę około 152 cm

Wygrałaś <browar> . A myślałam ,że "większych" kurdupli ode mnie nie ma

Polecam przeczytać topic "Atak klonów" od strony: http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... &start=200. Zobaczysz, że na forum roi się od kurdupli. W dodatku są to kurduple z kryminalną przeszłością

jamaicanflower napisał/a:
a te rękawki przeurocze

a ktore, bo ja zadnych nie widze

No jak to Może ja to źle nazywam, ale jestem pewna, że "koronkowe okrycie przedramion" masz boskie

sukienka podobna do kiecki mojej siostry tylko właśnie ten dół był nieco węższy.

Kurcze, ta mi się chyba jeszcze bardziej podoba

Przy okazji -

Przy okazji, to Gracja mogłaby ujawnić wzrost swej siostry i cenę kieckowego marzenia Bóg zapłać!

[Magiczna]

No jak to Może ja to źle nazywam, ale jestem pewna, że "koronkowe okrycie przedramion" masz boskie

ach o bolerko ci chodzi
z tej samej koronki co wierzchnia warstwa sukienki

[gracja]

Przy okazji, to Gracja mogłaby ujawnić wzrost swej siostry i cenę kieckowego marzenia Bóg zapłać!

Gracja ujawni.
Ona jest większa jakies 168 cm, - 174 w obcasach.
A kiecka z kolekcji Cymberline, szyta na miarę, w katalogu 3 tys, my płaciliśmy z poprawkami 2 800, bo z polecenia . Muszę poszukać oryginalnego wzoru.

[jamaicanflower]

ach o bolerko ci chodzi

Bolerko No dobra, niech będzie, że masz boskie bolerko. Przepraszam, nie znam się <zawstydzony2>

Gracja ujawni.

Dzięki

Ona jest większa

Przyzwyczaiłam się, że trudno trafić na kogoś mniejszego niż ja

A kiecka z kolekcji Cymberline, szyta na miarę, w katalogu 3 tys, my płaciliśmy z poprawkami 2 800, bo z polecenia

Cena zupełnie znośna

Muszę poszukać oryginalnego wzoru.

Mam takie pytanie: czy kwiaty we włosach muszą się zgadzać z wiązanką pani młodej i druhen I czy obowiązuje swego rodzaju bon ton dotyczący ubioru w ten dzień Głupio byłoby popełnic gafę

[mls]

Witam
Oto moja sukienusia:

[złotooka kotka]

mls, cudna
Owszem pare rzeczy bym pozmieniala, ale to ogolnie moj typ (nawet troszke podobna mialam )

[mls]

złotooka kotka, a dziękuję bardzo

[pani_minister]

Oto moja

Śliczna góra, ale te rękawki i tren obcięłabym zupełnie

[złotooka kotka]

Ja tren tez bym ciachnela, ale rekawki sa sliczne No i zmienilabym gore, bo mi akurat calkowicie by nie odpowiadala.

[jamaicanflower]

Hmm, rękawki odpadają, tren również, góra też jest zupełnie zwyczajna. W sumie nic mi się szczególnie nie podoba, choć całość na pani wygląda ładnie.
Ja jednak zachorowałam na koronkowe bolerko

[gracja]

czy kwiaty we włosach muszą się zgadzać z wiązanką pani młodej i druhen I czy obowiązuje swego rodzaju bon ton dotyczący ubioru w ten dzień Głupio byłoby popełnic gafę

Druhen? to Ty ich 12 chcesz mieć?
Nic nie jest zakazane, ale jak we włosach będziesz mieć róże, a w ręku lilie - to jak kwiatek do kożucha

a ja w łapkach chciałabym mieć niezapominajki

[Joasia]

Mi szkoda kwiatków do wiązanki bo je pewnie obskubię z nerwów

[złotooka kotka]

Mi szkoda kwiatków do wiązanki bo je pewnie obskubię z nerwów

Moze troche offtopicowo, ale sobie pozwole... Czym sie denerwowac, nie rozumiem?
U kosmetyczki w dzien slubu babka, ktora mi robila paznokcie opowiadala o wlasnym slubie, ze taka zestresowana byla, ze malo co a by do slubu w ogole nie doszlo, bo takie miala nerwy. Dziewczyny sie faszeruja jakimis srodkami na uspokojenie, mdleja, panikuja.
O co chodzi?
W dzien slubu bylam idealnie spokojna, zadnej paniki. Jedynie chwilke nerw mialam przy podchodzeniu do oltarza, balam sie, ze sie wywale. Ale poza tym... cisza, spokoj, na zdenerwowanie to jest czas wczesniej jak sie w ogole decyduje czy slub ma byc.
A dzien slubu? W koncu jak sie podjelo dojrzala decyzje, wychodzi sie za tego wybranego, a nie pierwszego lepszego fagasa z ulicy.
Owszem jakas tam trema przed publicznym wystapieniem, ale po co panika?

Slyszalam opinie, ze to stres, bo nie wiadomo co ma sie robic. A przeciez od tego jest ksiadz/urzednik zeby powiedzial - "wezcie sie za rece, stancie tak, pocalujcie sie etc."

Wszystkim radze naprawde wyluzowac, bo moza sobie niepotrzebnie zepsuc piekna chwile

[jamaicanflower]

Druhen? to Ty ich 12 chcesz mieć?

Broń Boże, Gracja, z czego ja bym miała uzbierać te 12 druhen, rodzinkę mam nieliczną, kuzynek sztuki dwie, chyba musiałabym uczynić druhnami całą piekną połowę mojej klasy z LO albo zrobić spęd dziewczyn z ulicy
Tylko pytam A druhny muszą być?

Nic nie jest zakazane, ale jak we włosach będziesz mieć róże, a w ręku lilie - to jak kwiatek do kożucha

Albo parasol do sombrero
Niezapominajki zawsze zanoszę na cmentarz, więc na ślubie chyba wolałabym lilie tygrysie, chociaż duże te bestie...

Wszystkim radze naprawde wyluzowac, bo moza sobie niepotrzebnie zepsuc piekna chwile

Dzięki! Mnie stres na razie nie dotyczy, jeszcze jakieś 2 lata do tyłu byłam zdeklarowana przeciwniczką małżeństwa.
Chciałam tylko posłuchać podpowiedzi, dowiedzieć się czy obowiazują pewne powszechnie przyjęte wzorce zachowań, ubioru itd. podczas ślubu, żeby gafy nie popełnić, bo ja po prostu przyciągam gafy, a bardzo chciałabym o tym zapomnieć na jeden dzień w życiu!