agnieszka.com.pl • Auto... jakie kupic??? - Strona 2
Strona 2 z 37

: 06 lis 2006, 12:47
autor: Cynik
Maverick pisze:Tak wiec nie uogolnialbym, bo 150tys dla Accorda a 150tys dla Seicento to nie to samo


To chodzi o podejście w mojej rodzinie. Auto się kupuje na 6-7 lat i wymienia na nowe.

: 06 lis 2006, 18:12
autor: TFA
Tak chwalicie te japonskie samochody, kumpel ma Honde Civic z 93 roku i progi ma juz zezarte przez rdze i na drzwi mu wchodzi, nie wspomne o plamach oleju pod samochodem.

: 06 lis 2006, 18:17
autor: Andrew
bo tak jest z kazdym autem , nawet z mercem i bmw ! i nie ma zmiłuj ,
ostatnio mialem tempre w dieslu turbo z 91 roku , i jak byscie ja obadali to nie jeden z was by chiał ja miec !! , długo sie zastanawialem czy ja spzredac czy zostawic , ale sprzedalem dla zarobku ! <aniolek>

: 07 lis 2006, 12:34
autor: Kermit
stawka wzrosła do 7.000 zł.... kocham swoja mamusie.

: 07 lis 2006, 13:23
autor: Cynik
TFA pisze:Tak chwalicie te japonskie samochody, kumpel ma Honde Civic z 93 roku i progi ma juz zezarte przez rdze i na drzwi mu wchodzi, nie wspomne o plamach oleju pod samochodem.


A czy czasami Civic nie był produkowany w Anglii?

: 07 lis 2006, 20:01
autor: pracocholik
I tak IMO Honda długo wytrzymała... Focus o którym pisałem to rocznik 2000, już w 2004 roku dołów przednich drzwi po prostu nie było, a w 2005 roku tylna klapa straciła swój rant (nadwozie kombi). Więc niemieckie (tak wiem belgijskie :D) wcale nie są lepsze... Chyba że mówimy o prawdziwych (tzn. starych) Mercedesach czy BMW.

: 07 lis 2006, 20:17
autor: Andrew
Kermit pisze:stawka wzrosła do 7.000 zł.... kocham swoja mamusie.


wiec polecam astre I , ale koniecznie 1.6 8V

: 07 lis 2006, 21:48
autor: szopen
za taka kase to jednym z rozsadniejszych posuniec byloby kupienie jakiejs beemki, ale one sie kojarz z dresiarstwem, wiec pewnie odpada :) Kup sobie Astre 1 albo corse, juz te okragla, autko male i sprytne, spali tyle co nic, i wyglada nienajgorzej:)

: 08 lis 2006, 00:25
autor: Kermit
co myslicie o GOLFIE 3?
warto sie w to pchac? mam za 6.000 na oku zadbany egzemplarz.

: 08 lis 2006, 09:05
autor: Andrew
bierz jesli zadbany , ale mam nadzieje ze to nie 1.4 bez wspomagania <zalamka>

: 08 lis 2006, 11:30
autor: Kermit
Andrew, dlaczego? chodzi o wspomaganie?
w sumie fajna rzecz, ale kolejna ktora moze sie popsuc co nie zmienia faktu ze chcialbym z

: 08 lis 2006, 11:35
autor: TFA
predzej chodzi o silnik 1.4 niz o wspomaganie.

: 08 lis 2006, 12:10
autor: Kermit
ale DLACZEGO??

: 08 lis 2006, 13:46
autor: Maverick
Widocznie 1.4 powinien kosztowac mniej, albo 1.6 jest zrobiony lepiej i bedzie wytrzymalszy.

: 08 lis 2006, 14:59
autor: Cynik
Tylko, że Golfy mają zawyżone ceny. To porządne auto, ale za te pieniądze można kupić coś młodszego, mechanicznie równie dobrego, ale bez takiej super opinii. Ja polecam zerknąć jeszcze na:
Astra 1.4 8V lub 1.6 8V
Swift
Reanult 19 (Francuz, ale bardzo solidny)
Micra
Starlet
Corolla
Mazda 323

: 08 lis 2006, 15:17
autor: Andrew
Jak to dlaczego ? bo nikit nie chce golfa bez wspomy , i z tym silnikiem , dlaczego? bo sa z wspomą i lepszymi silnikami !
mnie chocby dawali slicznego 1.4 bez wspomy za 5 tys to go nie wezmę bo bedzie kłopot go sprzedac
ZADNEJ ASTRY Z SILNIKIEM 1.4 ILE RAZY TO JESZCZE NAPISZE dlaczego ?
pisze
uwaga
spalanie
1.4 miasto zima pod 11 litrów na 100
1.6 miasto zima pod 9 litórw na 100
trasa
1.4 predkosc do 140 km/h spalanie pod 8-8.5 litra
1.6 predkosc do 140 km/h spalanie od 5.2 - 5.6 litra

silniki 8V
wiec juz wiele dlaczego nie 1.4

: 08 lis 2006, 15:26
autor: Cynik
Andrew,

Miałem Astrę 1.4 8v i to co piszesz nijak się ma do rzeczywistości. Zimą w mieście auto nigdy nie wypiło więcej niż 9 litrów a na trasie zdarzało mi się zejść w okolice 5. I auto zrobiło ponad 130 tysięcy kilometrów. Podobne spalania miała Astra znajomych (też 1.4 8v)
Więc albo miałeś felerny egzemplarz, albo nie potrafisz jeździć ekonomicznie.

: 08 lis 2006, 15:36
autor: Andrew
byc moze Cyniku , swe sady opieram na astrach którymi jade z niemiec , albo z okoloc zachodniej granicy , i którymi podazam w kierunku zabrza autostradą , nawoailem tego na przestrzeni lat chyba nie bedzie zle jak powiem setki !! i zawsze astra 1.6 spalała mi tyle ile podalem na trasie , i zawsze 1.4 tyle ile też podalem , wiec byc moze Ty masz udany egzemplaz , bo nie chce mi sie wierzyc iż mialem same cheble co jest oczywiscie moliwe , ale z kolei te 1.6 zawsze by były dobre ?? <aniolek>
Co do znajomych to ja tu oczywiscie znajde ci conajmniej 3 którzy potwierdzą to co pisze o spalaniu zimą astry 1.4 pod 11 litrów i to nowe auta majace przebiegi dzis po 40 tys !!
Cyniku - mnie nie interesuje ekonomiczna jazda , ja wsiadam w auto w niemczech to gnam nim do domu by w nim byc jak najszybciej , a ze jade nocą nie pozwala mi to poruszac sie szybciej niz 140 km/h wiec o tym tu piszę , ale do czego zmierzam , skoro ja jade nie oszczednie i astra 1.4 pali mi pod 8 litrów a astra 1.6 pali mi do 5.5 litra - to ile ona spali ta 1.6 jak bede jechał ekonomicznie <aniolek>
Ja mam takie wlasne doswiadczenia o spalaniu tych samochodów silnik 1.6 bede chwalił pod niebiosa bo jest swietny jak na to auto , zaś 1.4 8 v ten na mono wtrysku to nieporozumienie ! kazdy moze miec jednak inne zdanie , Sasiad też mial 1.4 też mu mało niby paliła <aniolek> tak do 6 na miescie jak twierdził , jednak ciagle narzekał ze nie stac go na paliwo , i ze ciagle pusto w baku <hahaha>
no to sie ropisalem , ale zrozumcie inaczej nie mogę napisac bo tak mi wychodzi <browar>

acha - to omega 2.0 8V spaliła mi na trasie 7.5 litra predkosc do 140 oczywiscie

: 08 lis 2006, 15:57
autor: Cynik
Przecież to oczywiste, że silnik 75 KM przy wysokiej prędkości będzie palił mniej niż silnik 60 KM. Po prostu przy szybkości 140 km/h Astra 1.6 ma o wiele niższe obroty silnika. 140 km/h to już końcówka dla Astry 1.4 (ona ciągnie 150-160) ale silnik 1.6 ma jeszcze pewien zapas (około 170 km/h pojedzie) Natomiast jeżeli ktoś nie bawi się w pseudorajdowca ale jeździ rozsądnie i zgodnie z przepisami, to spalanie silnika 1.4 będzie niższe. Nie mówiąc już o różnicy w stawkach OC.

: 08 lis 2006, 16:02
autor: Andrew
Cyniku jezeli motor 1.6 pali tyle przy 140 km/h to oczywiste jest , ze spali znacznie mniej przy nizszych predkosciach
Zreszta w jezdzie miejskiej też 1.6 spala mniej , a obroty są podobe do 1.4 , ale to znowu tylko moje zdanie <browar>
stawki oc , w moim przypadku gdy mam 60% znizek i gdy płace na rok z silnika 2.0 478 zł za oc , w ogóle nie dyskutuję Róznica wynikajaca miedzy 1.4 a 1.6 zwróci sie z nawiazka w paliwie

: 08 lis 2006, 16:41
autor: Cynik
Andrew pisze:Cyniku jezeli motor 1.6 pali tyle przy 140 km/h to oczywiste jest , ze spali znacznie mniej przy nizszych predkosciach


Nie do końca. Porównaj spalanie np. Citroena AX 1.0 i AX 1.4 GT. Z doświadczenia wiem, że Astra 1.4 przy lekkiej nodze naprawdę mało paliła.

Andrew pisze:w moim przypadku gdy mam 60% znizek


W przypadku Kermita lat 22 przy 30-60% zwyżce to ma znaczenie. I to ogromne.

: 08 lis 2006, 16:52
autor: Andrew
moze byc współwłasicielem , i rowiaze to sprawe dosc kozystnie , na wszystko jest sposób .
citroen AX na trasie pali tyle samo co 2.0 omega laguna ! co potwierdza jeszcze raz iż mały motor jest do dupy <aniolek> sprawdzone !!

: 08 lis 2006, 17:17
autor: Cynik
Andrew pisze:citroen AX na trasie


Na trasie jadąc 140 to tak. Na trasie jadąc 70-90 to nie. W mieście też nie.
Kiedyś jeździłem stareńką Skodą 105 i na trasie jadąc 70-80 schodziłem w okolice 4.5-4.7 litra!

: 08 lis 2006, 17:20
autor: TFA
Cynik pisze:140 km/h to już końcówka dla Astry 1.4 (ona ciągnie 150-160)


eee ? nie zgadzam sie <aniolek> moja leci 175 na godzine przy dobrych wiatrach :D rocznik 94.

: 08 lis 2006, 17:21
autor: Cynik
Licznik samochodowy wskazuje 10-15% wyższą prędkość od realnej. Czyli licznikowe 175 km/h to akurat realne 160.

: 08 lis 2006, 17:27
autor: Andrew
według nawigacji kazdy licznik zawyza o około 10 km/h

[ Dodano: 2006-11-08, 17:28 ]
Cynik pisze:
Andrew pisze:citroen AX na trasie


Na trasie jadąc 140 to tak. Na trasie jadąc 70-90 to nie. W mieście też nie.
Kiedyś jeździłem stareńką Skodą 105 i na trasie jadąc 70-80 schodziłem w okolice 4.5-4.7 litra!

tak , ale po co komu auto , by na trasie byc taką zawalidroga i jechac z tak smieszną predkoscią - polecam zatem cincocento <aniolek>

: 08 lis 2006, 18:10
autor: Maverick
Mozna jechac w maluchu i nie byc zawalidroga. Moje seicento 1.1 poki co osiagnelo 160km/h wg licznika i jeszcze by jechalo ale sie droga powoli konczyla :]

: 08 lis 2006, 18:13
autor: Cynik
Andrew pisze:tak , ale po co komu auto , by na trasie byc taką zawalidroga i jechac z tak smieszną predkoscią - polecam zatem cincocento


Uważam, że lepszy zawalidroga niż kolejny debil któremu się "śpieszy".

: 08 lis 2006, 18:24
autor: Maverick
No nie wiem, przez takie zawalidrogi pozniej trzeba wykonywac niebezpieczne manewry zeby jechac z logiczna predkoscia.

: 08 lis 2006, 18:50
autor: Ted Bundy
Sej przy 160-ciu się cały trzęsie, już przy 140 nie jest w nim klawo. To nie wóz na takie prędkości :/