Mati_00 pisze:jakbym JA kupował i to JA był właścicielem autka co nie?
Auto w świetle prawa jest osoby, która widnieje na umowie kupna-sprzedaży pod "kupujacy" . Może być dwóch właścicieli.
Zastanawiam się.
Jeżeli na 100% miałbyś 2 tysiące i nic więcej to może lepiej niech auto kupi twój tata i niech to on będize jedynym właścicielem. Ubezpieczy za jakieś grosze (przy pełnej zniżce - 70%) to wyjdzie właśnie jakieś 300-400zł. A ty będziesz nim jeździł i tyle.
Jest jeden minus- jeździsz, ale nie lecą ci zniżki.
Ja jestem pełnym właścicielem motocykla i już mi zaczynaja lecieć, a ubezpieczenie roczne (OC+NNW) wyniosło mnie 86 (OC na pół roku) + 31 (NNW na kwote 10tys za cały rok).
Z tym, że w PZU zniżki z motocykla na auto nie przechodzą (w pozostałych przechodzą).
A dlaczego gadamy o motocyklach? bo za tą kwote można wyrwać fajny motor, a auto za 1,5 tysiaka to chyba możesz wyhaczyć z jego zielonej mili na szrot. Zastanów się.