Co Was cieszy?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
rewelacyjny tydzien w Londynie, zwiedzania, imprez i leniuchowania
całonocne nocne rozmowy z najcudowniejsza kobieta jaka mam,
że jestem bystra i sobie ze wszystkim poradziłam,
że były w końcu zachowuje się normalnie,
że ludzie za mna tesknili,
i to, że jestem w domu bardzo cieszy mnie
całonocne nocne rozmowy z najcudowniejsza kobieta jaka mam,
że jestem bystra i sobie ze wszystkim poradziłam,
że były w końcu zachowuje się normalnie,
że ludzie za mna tesknili,
i to, że jestem w domu bardzo cieszy mnie
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Że mam internet w końcu!
Że gorączka spadła i wiem jak się nazywam i gdzie jestem co przy 40 stopniach nie było takie oczywiste.
Że mam ślicznie odmalowany pokój i najkochańszych rodziców na świecie.
Weekend z świetna ekipą.
Plany uczuciowe - wciąż w niepewności żyję czy to ideał czy jednak nie ideał?
Że gorączka spadła i wiem jak się nazywam i gdzie jestem co przy 40 stopniach nie było takie oczywiste.
Że mam ślicznie odmalowany pokój i najkochańszych rodziców na świecie.
Weekend z świetna ekipą.
Plany uczuciowe - wciąż w niepewności żyję czy to ideał czy jednak nie ideał?
Cieszą mnie lepsze relacje z mamą
I jeszcze muszę popracować nad tatą. Ale i tak mnie to cieszy że w końcu się zdobyłam na polepszenie sytuacji w domu
I w ogóle że wczoraj sobie przy niej popłakałam. Jednak jest to możliwe. I może niedługo będę mogła się do nich obojga przytulać
I jeszcze muszę popracować nad tatą. Ale i tak mnie to cieszy że w końcu się zdobyłam na polepszenie sytuacji w domu
I w ogóle że wczoraj sobie przy niej popłakałam. Jednak jest to możliwe. I może niedługo będę mogła się do nich obojga przytulać
Ostatnio zmieniony 07 maja 2008, 20:18 przez Marissa, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:To jedna z członkiń "żółwika" przeca!
Żółwika z reanimacją!!! W kolorze magenta...
Może i kimać na stałe.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2008, 22:51 przez Olivia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Co najmniej przedziwna i krępująca perspektywa wyjazdu z byłym i jego obecną dziewczyną oraz naszym wspólnym znajomym z Wrocławia plus może jeszcze kimś nad morze. Do jego rodziny oczywiście ;DD Opcja:
Ja poznaję nową mojego byłego, z którym ponad 3 lata byłam.
Ona poznaje byłą, pierwszą i do tej pory największą miłość jego, czyli mnie.
Ona poznaje rodzinę, w którą może kiedyś wlezie.
Ja witam rodzinę, w którą wleźć miałam i chciałam jeszcze nie cały rok temu. No i nie widziałam ich od czasu rozstania, a zostałam oficjalnie tam zaakceptowana przez wszystkie ciocie, wujków, kuzynostwo, ich rodziny i babcie. <spora rodzina>
A i ten znajomy kiedyś był moim znajomym, kwitły między nami flirty (już byłam z moim więc ja tak niewinnie oczywiście ) , a potem się posprzeczaliśmy i w sumie póki co mamy zawieszenie broni. Teraz jest jednym z najlepszych kumpli mojego byłego. I oboje mamy jeden zasadniczy problem - cholernie brak nam seksu.
I niech mi ktoś powie, że u mnie to wszystko nie jest pokręcone, bo nawet mi się takie wydaje
Ja poznaję nową mojego byłego, z którym ponad 3 lata byłam.
Ona poznaje byłą, pierwszą i do tej pory największą miłość jego, czyli mnie.
Ona poznaje rodzinę, w którą może kiedyś wlezie.
Ja witam rodzinę, w którą wleźć miałam i chciałam jeszcze nie cały rok temu. No i nie widziałam ich od czasu rozstania, a zostałam oficjalnie tam zaakceptowana przez wszystkie ciocie, wujków, kuzynostwo, ich rodziny i babcie. <spora rodzina>
A i ten znajomy kiedyś był moim znajomym, kwitły między nami flirty (już byłam z moim więc ja tak niewinnie oczywiście ) , a potem się posprzeczaliśmy i w sumie póki co mamy zawieszenie broni. Teraz jest jednym z najlepszych kumpli mojego byłego. I oboje mamy jeden zasadniczy problem - cholernie brak nam seksu.
I niech mi ktoś powie, że u mnie to wszystko nie jest pokręcone, bo nawet mi się takie wydaje
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Zaraz, a Ty ile jeszcze plnaujesz z starszymi mieszkac?Marissa pisze:księżycówka pisze:Że przebrnęłam przez 400 postów nieprzeczytanych z czego 150 to samo "Wyraź to było".
To i tak mało (jeśli chodzi o "wyraź to"),
Cieszą mnie plany zakupu psa
Czekam tylko aż się wprowadzimy do domu i wprowadzam tam mojego doga
Już nawet mam imię dla niego
Bo jesli niedlugo, to oni moga nie pojsc na pomysl "ja ide- pies zostaje".
"księżycówka, napisałem Ci priva"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nasza kadrowa.
Nie wiem czy to ja zamotałam moją kartę ewidencji czy ona mi wypłaciła za nadgodziny czy co wymyśliła, ale pomimo 5 dniowego L4 w kwietniu z wypłaty odjęła mi tylko 48 zł
A nadgodziny i tak odbiorę i wiem nawet kiedy, bo płatnych mieć nie miałam więc już se odbiór rozplanowałam. Nawet mowy nie ma żebym w długi weekend miała w pracy siedzieć czy w Warszawie w ogóle
Cieszy to, ale i niepokoi.
Nie wiem czy to ja zamotałam moją kartę ewidencji czy ona mi wypłaciła za nadgodziny czy co wymyśliła, ale pomimo 5 dniowego L4 w kwietniu z wypłaty odjęła mi tylko 48 zł
A nadgodziny i tak odbiorę i wiem nawet kiedy, bo płatnych mieć nie miałam więc już se odbiór rozplanowałam. Nawet mowy nie ma żebym w długi weekend miała w pracy siedzieć czy w Warszawie w ogóle
Cieszy to, ale i niepokoi.
księżycówka pisze:A i w ogóle foooty! Zarąbisty team. Szukamy mieszkania chyba dla Ślązaczki, nie ma co
za miesiąc przyjeżdzam i chcę widzieć konkretne propozycje mieszkaniowe
ciesze się, że impreza przedyjazdowa się udała
że odpocznę sobie teraz przez 10 dni
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Zawsze na to iść chciałam! I zawsze zapomniałam, że to jest Tylko jak Ty w przyszły weekend po Syrence chcesz po tych muzeach latać ? ;DD Nietrzeźwych nie wpuszcząOlivia pisze:A mnie cieszy, że w przyszły weekend w Warszawie będzie noc muzeów.
Mnie cieszy, że mi biurka w pracy nie przenieśli tam gdzie mieli i że nic się takiego nie wydarzyło do dziś strasznego tam. Tak przynajmniej dzwoniąc do mnie utrzymują
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 185 gości