kobieta w wojsku :>

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

kobieta w wojsku :>

Postautor: mika » 11 paź 2006, 18:21

zastanawiam sie czy po skonczeniu studiow nie isc do wojska. czy uwazacie ze to dobry pomysł na zycie??? poczekam co napiszecie a potem podam swoje powody dlaczego mam takie plany. czy moze znacie jakies dziewczyny z wojska zawodowego??
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 paź 2006, 18:30

Jeśli to jest TWoje marzenie, to nie zastanawiaj się :) Ja zastanawiałam się, rozmyśliłam, a teraz żałuję (nie chodzi o wojsko).
mika pisze:czy uwazacie ze to dobry pomysł na zycie???

To, co my uważamy w tej kwestii nie jest ważne, bo to Twoje życie i jeśli wg Ciebie jest to dobry pomysł, to zrealizuj go.
czy moze znacie jakies dziewczyny z wojska zawodowego??

Nie znam i nie mogę wiele napisać w tym temacie, ale ktoś tutaj na pewno napisze coś więcej, a ja mogłam tylko to, co powyżej.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 paź 2006, 18:47

mika pisze:czy uwazacie ze to dobry pomysł na zycie???
Z ich pensja?Pewnie!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 paź 2006, 18:52

moon pisze:Z ich pensja?Pewnie!

Jeśli o to chodzi, to tak, dobry pomysł.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 11 paź 2006, 20:46

mika, mam ojca w wojsku zawowdowym i trochę ciągot odziedziczyłam po nim. ale wypytałam i powiedział: zrobisz jak będziesz uważała, ale na moje oko nie powinnaś: wojsko ma tłumić indywidualizm.
a ja się z tym zwiążę, ale jako pracownik cywilny :]
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 11 paź 2006, 20:58

Jeżeli odpowiada Ci możliwość wysłania w każdej chwili na wojnę, gdzie naprawdę strzelają (Irak, Afganistan), przeprowadzki nawet co kilka lat w różne części kraju, praca nienormowana czasowo, konieczność przebywania poza domem nawet przez kilka miesięcy (misje), obcowanie z debilami (poborowi), posiadanie głupiego przełożonego, tłamszenie wszelkiej indywidualności, spanie w namiocie, taplanie się w błocie, niemycie przez kilka dni, picie wody z kałuży, zabijanie bliźnich oraz kalectwo w wieku 40-50 lat (uszkodzone stawy, słuch, wzrok, płuca) i wszystko to za jakieś 2-3 średnie krajowe (oficer) to jest to praca dla Ciebie.

Jeżeli myślisz, że wojsko to romantyczna przygoda to się grubo mylisz. To cholernie ciężki zapierdziel dla specyficznej grupy ludzi.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 11 paź 2006, 21:03

mika pisze:zastanawiam sie czy po skonczeniu studiow nie isc do wojska.
baba w wojsku :? Nieeeeeee!!!!!! <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie> do tej pory tylko Izrael wykorzystywał kobiety jako rekrutów. w wojnie 6-io dnowej brały udział jednostki kobiecy w 100% do dywizji włącznie. Z kiepskim skutkiem. Nie brały jeńców, dobijały nawet własnych rannych. Były przypadki że ranne kobiety wzięte do niewoli powodowały eksplozje granatów w szpitalu, a tortury stosowały powszechnie <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
WrednyPesymista
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 17 cze 2006, 20:45
Skąd: Z Wredności
Płeć:

Postautor: WrednyPesymista » 11 paź 2006, 21:07

N wojnie 6 dniowej się nie znam, ale czy one były w ogóle przeszkolone? :?
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 11 paź 2006, 21:09

matko boska, ludzie, wojsko to nie tylko wojna <lol2>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
WrednyPesymista
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 17 cze 2006, 20:45
Skąd: Z Wredności
Płeć:

Postautor: WrednyPesymista » 11 paź 2006, 21:12

Ale zawszw mogą Cię na wojne rzucić, no nie? <regulamin>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 paź 2006, 22:34

lollirot pisze:matko boska, ludzie, wojsko to nie tylko wojna <lol2>
Do niektorych to chyba nie dociera.
Cynik pisze:Jeżeli odpowiada Ci możliwość wysłania w każdej chwili na wojnę, gdzie naprawdę strzelają (Irak, Afganistan), przeprowadzki nawet co kilka lat w różne części kraju, praca nienormowana czasowo, konieczność przebywania poza domem nawet przez kilka miesięcy (misje), obcowanie z debilami (poborowi), posiadanie głupiego przełożonego, tłamszenie wszelkiej indywidualności, spanie w namiocie, taplanie się w błocie, niemycie przez kilka dni, picie wody z kałuży, zabijanie bliźnich oraz kalectwo w wieku 40-50 lat (uszkodzone stawy, słuch, wzrok, płuca) i wszystko to za jakieś 2-3 średnie krajowe (oficer) to jest to praca dla Ciebie.

Jeżeli myślisz, że wojsko to romantyczna przygoda to się grubo mylisz. To cholernie ciężki zapierdziel dla specyficznej grupy ludzi.
<hahaha> Jeden lol jak dla mnie. Za dużo filmów hamerykanskich.
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 11 paź 2006, 23:33

moon pisze:Jeden lol jak dla mnie. Za dużo filmów hamerykanskich.


Nie filmów ale smutnej rzeczywistości. Mój ojciec to emerytowany wyższy oficer (ponad 30 lat w armii). Zmieniła się nie tak dawno ustawa o służbie żołnierzy zawodowych. Teraz nie ma takiej możliwości jak kiedyś, że człek przez całe życie był w jednym garnizonie. Teraz są rotacyjne kadencje (do 3 lat), wyjazdy na misje bez prawa odmowy etc.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 paź 2006, 23:37

Cynik, i co woda z kaluzy jest tak dobra jak mowia? :D

Tez znam moze nie za dobrze bo z reguly to brat czy ojciec znajomeg/znajomej paru wojskowych i bynejmniej nie taplaja sie w blocku anie wody z kaluzy nie spijaja.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 paź 2006, 01:12

moon pisze:i co woda z kaluzy jest tak dobra jak mowia?

Tak! Jak mineralka, bo ją pijesz przez "uzdatniającą słomkę" :)
Blazej30 pisze:tylko Izrael wykorzystywał kobiety jako rekrutów

Jakich rekrutów :| W Izraelu KAŻDY człowiek służy w wojsku - tak samo mężczyźni, jak kobiety! Nie ma podziałów! Człowiek, to człowiek :)
mika pisze:czy uwazacie ze to dobry pomysł na zycie???

Gdybym Cię zobaczył i pogadałbym, powiedziałbym Ci.
Nie można wojska traktować, jako normalnej pracy, bo taką nie jest.
To praca dla elity :) - czy każdy może rzucać życie na szafot co dzień?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 12 paź 2006, 01:22

Znam dziewczyny, ktore sa oficerami w wojsku, rowniez te po prawdziwych szkolach oficerskich, nie tylko przeszkolone po cywilnych studiach. Ogolnie uwazam, ze poza sztabami glownymi, to nie praca dla kobiet. Nie zycze nikomu, mezczyznie rowniez, a co dopiero kobiecie, trafienia do zielonego garnizonu.
Jesli pociaga Cie sluzba mundurowa (wlasnie, to nie praca, a sluzba!), to polecam straz graniczna lub policje. Szczegolnie ta pierwsza jest bardziej cywilizowana i kobiety maja tam co robic i co osiagnac i jak.
Ja zrezygnowalam z podjecia sluzby w wojsku, choc mialabym o niebo lepsze warunki niz "normalny" oficer, czyli np. dowodca plutonu, a od tego sie zaczyna zwykle.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 paź 2006, 02:16

O jakiej kasie Wy mowicie? Przeciez w wojsku ludzkie zarobki to sie od majora ewentualnie zaczynaja. Jesli nie wyzej.
A poza tym kobieta w wojsku to chyba tylko w jakims sztabie jako sekretarka czy cos takiego. BO na pewno nie na polu walki.

Poza tym kobiety nie pasuja do armii.
Awatar użytkownika
Symfonia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 191
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:56
Skąd: Z piekła rodem
Płeć:

Postautor: Symfonia » 12 paź 2006, 09:14

mika pisze:czy uwazacie ze to dobry pomysł na zycie???


Jezeli chcesz miec dzieci - to na pewno nie jest dobry pomysl......

Mysiorek pisze:Nie można wojska traktować, jako normalnej pracy, bo taką nie jest.


Miltonia pisze:wlasnie, to nie praca, a sluzba!),


Maverick pisze:Poza tym kobiety nie pasuja do armii.


No chyba, ze jestes jak Porucznik Ellen Ripley z Obcych <diabel>
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 12 paź 2006, 14:11

moon pisze:Cynik, i co woda z kaluzy jest tak dobra jak mowia?

Tez znam moze nie za dobrze bo z reguly to brat czy ojciec znajomeg/znajomej paru wojskowych i bynejmniej nie taplaja sie w blocku anie wody z kaluzy nie spijaja.


Woda z kałuży jest okropna, bo odkażona specjalnymi pastylkami. Oczywiście jak ktoś się dochrapie kapitana czy majora to już mu takie picie nie grozi. Ale wcześniej...

Inna sprawa, że kobieta w wojsku to poroniony pomysł wymyślony przez feministki i poprawnych politycznie. Armie USA i Izraela doszły do wniosku, że na polu walki z kobietą jest więcej problemów niż z pożytku. W sztabie, szpitalu, kuchni, warsztacie - OK. Ale na pierwszej linii to sam kłopot.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 paź 2006, 14:14

Cynik pisze:Oczywiście jak ktoś się dochrapie kapitana czy majora to już mu takie picie nie grozi.
A czy ja pisalam oi jakis kapitanach czy majorach? :>
A misje np. - ojca kumpla wyslali na misje 3letnia do Norwegii. Z cala rodzina pojechal dzieciaki tam do szkoly chodza. Nawet piesio ma sie dobrze <aniolek> Ja tez chce na takie misje no!
Awatar użytkownika
WrednyPesymista
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 17 cze 2006, 20:45
Skąd: Z Wredności
Płeć:

Postautor: WrednyPesymista » 12 paź 2006, 17:03

Moon, a pomyślałaś, że mogą Cię rzucić na misję do... no nie wiem, np. Mongoli gdzieś na step? <boje_sie> Taka misja też by Ci się podobała? :? A może wolisz jechać na Karaiby? <diabel>
Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 12 paź 2006, 18:52

ja biore pod uwage oddzial komunikacji i informatyki, lub wlasnie straz graniczna albo oddzial chemiczny, po stodiach bym szla do rocznej szkoly oficerskiej. co do dzieci to w sumie nie wiem, az tak mnie nie ciagnie najszybciej do dzieci...mooozze kiedys.


w wojsku biore pod uwage kase, mozliwosc szybkich awansow, dobrych lekarzy, mieszkania wojskowe, dotacje (np przy zakladaniu rodziny). wiem ze to nie odrazu wszystko i ciezko na poczatku, ale mysle ze jest warto. wazne dla mnie jest tez 15 lat emerytury i wysoka emerytura. po tych 15 latach moge pracowac gdzie indziej albo kolejne lata dalej w wojsku byc.
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
WrednyPesymista
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 17 cze 2006, 20:45
Skąd: Z Wredności
Płeć:

Postautor: WrednyPesymista » 12 paź 2006, 20:54

mika pisze:az tak mnie nie ciagnie najszybciej do dzieci...mooozze kiedys.


Taa... A potem 25... 30... 35... 40... 45... I o dziecku możesz tylko pomażyc. :/
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 12 paź 2006, 20:59

moon pisze:a tez chce na takie misje no!


Na takie misje jeżdżą tylko namaszczeni. Zwykli jadą do Iraku.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 paź 2006, 21:34

WrednyPesymista pisze:A może wolisz jechać na Karaiby? <diabel>
Pewnie ze wole. A tam tez posylaja? <diabel>
mika pisze:w wojsku biore pod uwage kase, mozliwosc szybkich awansow, dobrych lekarzy, mieszkania wojskowe, dotacje (np przy zakladaniu rodziny).
Oplaca sie po prostu :]
Cynik pisze:Na takie misje jeżdżą tylko namaszczeni.
Znam samych namaszczonych? <lol>
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 12 paź 2006, 23:39

moon pisze:Znam samych namaszczonych?


Mają znajomości albo są po prostu dobrzy. Ja znam takiego co pojechał do Afganu. Wrócił bez nogi. Mina przeciwpiechotna. Paskudna sprawa.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 paź 2006, 01:13

Rozumiem faceta ze chce byc zawodowym zolnierzem. Przed facetem jest przyszlosc i mozliwosc awansu. Ale kobieta? Widzial ktos kobiete generala?
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 13 paź 2006, 10:55

tez kiedys o wojsku myslalam szczegolnie do marynarki mnei ciagnelo nawet dowiadywalam sie o jakiejs szkole marynarskiej. potem uznalam ze pojde do zwylego ogolniaka i wtedy zadecyduje co dalej. no i przeszlo mi po czesci
decydujac sie na wojsko Twoje zycie radyklnie sie zmieni, obrot o 180 stopni, pozatm nie moglabym byc anonimem, jakas jednostka na tle wielu inych, w wojsku nie ma indywidualizmu i to najbardziej mi nie pasowalo. nie mozna sie wybijac, odzywac tylko wtedy kiedy na to pozwola, nie wyrazac wlasniego zdania
poza tym chce miec dzieci i dom i co w tedy? sama chce wychowac swoje dzieci a przy pracy w wojsku byloby to dosyc trudne
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 paź 2006, 14:42

Ale zawsze mozna pojechac na misje do Iraku, zostac porwana przez arabow i przez tydzien gwalcona :) To i dzieci beda.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 paź 2006, 15:41

Maverick pisze:Ale kobieta?
Moze to samo ;)
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 13 paź 2006, 18:00

mika pisze:w wojsku biore pod uwage kase, mozliwosc szybkich awansow, dobrych lekarzy, mieszkania wojskowe, dotacje
Pamietaj jeszcze o pewności państwowego zatrudnienia i wymiarach urlopu w budżetówce :)
soul of a woman was created below

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 196 gości