: 14 mar 2007, 11:01
Szilkret w temacie Aborcja:
Biedni ludzie z pijackich rodzin latają do kościoła i co rok to prorok. Ale tym panom na górze nie chodzi o roboli ale o ludzi wykształconych, elitę tego światka która nie chce mieć dzieci i rzeczywiście stać ją na aborcję i to robią.
Zaostrzenie nic nie da, bo będziemy mieli więcej dzieci robotników niż inteligentów - to niczego nie zmieni.
Zaostrzenie co najwyżej pociągnie za sobą zakazanie antykoncepcji i dopiero wtedy staniemy się sfrustrowanym społeczeństwem, w którym zamiast normalnie utrzymywać równowagę psychofizyczną poprzez uprawianie seksu będziemy narzucać sobie reżim który w naturalny sposób wypaczy nas jako ludzi. Wystarczy popatrzeć na kościół i księży uwikłanych w "problem celibatu".