ROK PRZERWY W STUDIACH - help!
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
ROK PRZERWY W STUDIACH - help!
Witam,
Mam pewnien problem. Niby już zdecydowałam co zrobić, ale posłucham chętnie waszych wypowiedzi. One może troszkę rozjaśnią mi moje wątpliwości.
Otóż w tym roku skończyłam 3-letnie studia licencjackie na kierunku filologia angielska. Mam dwie prace - w szkole publicznej i szkole językowej. Miałam w tym roku wybrać się dalej na magisterkę, jednak nie zostałam przyjęta na Uniwerek Łódzki. Dokumenty składałam tylko tam. W związku z tym pozostaje mi nic innego jak tylko uczelnia prywatna. Jednakże moja ambicja podpowiada mi zrobić rok przerwy i spróbować jeszcze raz na jakąś uczelnie państwową. Myślałam tym razem o Bydgoszczy, może Łódź też ponownie obstawię. Nie chce kończyć byle jakiej szkoły, byleby tylko coś skończyć ( nie obrażając nikogo ). A wy co myślicie o tym? Bo z jednej strony szkoda mi roku, ale z drugiej nie chciałabym studiować w szkole, do której nie jestem przekonana. Czy rok przerwy to aż tak dużo?
Mam pewnien problem. Niby już zdecydowałam co zrobić, ale posłucham chętnie waszych wypowiedzi. One może troszkę rozjaśnią mi moje wątpliwości.
Otóż w tym roku skończyłam 3-letnie studia licencjackie na kierunku filologia angielska. Mam dwie prace - w szkole publicznej i szkole językowej. Miałam w tym roku wybrać się dalej na magisterkę, jednak nie zostałam przyjęta na Uniwerek Łódzki. Dokumenty składałam tylko tam. W związku z tym pozostaje mi nic innego jak tylko uczelnia prywatna. Jednakże moja ambicja podpowiada mi zrobić rok przerwy i spróbować jeszcze raz na jakąś uczelnie państwową. Myślałam tym razem o Bydgoszczy, może Łódź też ponownie obstawię. Nie chce kończyć byle jakiej szkoły, byleby tylko coś skończyć ( nie obrażając nikogo ). A wy co myślicie o tym? Bo z jednej strony szkoda mi roku, ale z drugiej nie chciałabym studiować w szkole, do której nie jestem przekonana. Czy rok przerwy to aż tak dużo?
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja mam takie zdanie. Bardzo głupio zrobilas obstawiajac jedna szkole.
Szkoly praywatne nie sa wszystkie byle jakie i wydaje mi sie ze zanim podejmiesz decyzje powinnas sie chociaz czegokolwiek o nich dowiedziec przed decyzja jakas. Bo mozliwe ze w Twoijej okolicy sa same do bani i faktycznie lepiej rok poczekac. A moze nie sa i nie warto.
A druga rzecz czy jesli teraz pojdziesz dalej do skzoly to dasz sobie ze wszystkim rade.
Szkoly praywatne nie sa wszystkie byle jakie i wydaje mi sie ze zanim podejmiesz decyzje powinnas sie chociaz czegokolwiek o nich dowiedziec przed decyzja jakas. Bo mozliwe ze w Twoijej okolicy sa same do bani i faktycznie lepiej rok poczekac. A moze nie sa i nie warto.
A druga rzecz czy jesli teraz pojdziesz dalej do skzoly to dasz sobie ze wszystkim rade.
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
No właśnie - w tym problem. Miałam iść do Łodzi na WSHE ( prywatna ), ale chyba zaczekam. Zresztą chciałam ten rok popracować i odłożyć trochę grosza na czesne. żebym nie musiała się martwić czy dam ze wszystkim radę. Szczerze powiedziawszy to potrzebuję tej przerwy, ale z drugiej strony boję się, że jak pójdę do szkoły za rok, to nie dam rady. Myślicie, że rok przerwy to taka tragedia? Zależy mi na dyplomie dośc dobrej uczelni państwowej. Nawet dla samej siebie.
Oj wiem, wiem
moon pisze:Bardzo głupio zrobilas obstawiajac jedna szkole.
Oj wiem, wiem
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A myslalas o szkole przy anglistyce na UW? Jest cos takiego, ale nie wiem czy daja tam magistra. Ma niezly poziom.
A nie myslalas zeby wyjechac na studia do UK np? Maja programy, ktore daja Ci mozliwosc pracy i placenia za studia. To Ci sie z pewnosscia bardziej przyda niz siedzenie tutaj.
A nie myslalas zeby wyjechac na studia do UK np? Maja programy, ktore daja Ci mozliwosc pracy i placenia za studia. To Ci sie z pewnosscia bardziej przyda niz siedzenie tutaj.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Prywatna szkola to sporo kasy. w ogóle to jest censored glupie ze sa limity na panstwowych ja bym wolal placic wiecej(tzn tyle co na prywatnej) i studiowac na panstwowej zaocznie oczywiscie a oni robia lache ze jak nie mam obronionej pracy to nie moge zlozyc papierow. Bzdra totalna dlatego albo czeka mnie wojsko, albo policja, albo rok przerwy
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Zaoczne panstwowe sa czesto drozsze od prywatnych i to sporoHyhy pisze:ja bym wolal placic wiecej(tzn tyle co na prywatnej) i studiowac na panstwowej zaocznie
Kazda szkola poza trybem dziennym na panstowywcyh to kupa kasyHyhy pisze:Prywatna szkola to sporo kasy.
A niby czemu mialbys moc?Hyhy pisze:jak nie mam obronionej pracy to nie moge zlozyc papierow
Przeciez panstwowe uczelnie to najgorszy syf, chcesz cos umiec czy miec papierek ? Nie wiem skad ta nagonka na prywatne uczelnie. Pewnie przez stereotypowe myslenie ze jak sie placi to nie trzeba sie uczyc. Nic bardziej mylnego. W prywatnych uczelniach przynajmniej cos wyniesiesz bo tam podchodzi sie do studentow indywidualnie a nie masowo jak w panstwowych, a z tego co mowisz to bardziej zalezy ci na wiedzy niz na papierku dobrej uczelni.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Tylko uwazaj, zeby Ci motywacja nie siadla. Bo poza tym rok chyba nie zmienia niczego. Ot, dyplom nieco pozniej. I tak uczysz sie cale zycie, wiec z czym jest problem? Tym bardziej, jesli zalezy Ci na uczelni.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
Dzięki Yasmine. Mówcie kochani co chcecie, ale ja nie uważam, że szkoła publiczna jest gorsza. Na uniwerku w Łodzi nie ma coprawda translacji. Ale za to w Bydgoszczy jest. Wiem, że niektórym szkoda byłoby roku przerwy, ale ja mam dopiero 22 lata. Nigdy nie zawaliłam niczego, uczyłam się jednym ciągiem - bez żadnych przerw. Chodzi mi o to, żebym ja miała satysfakcję z tego, że dostaam się do dobrej szkoły. Moja koleżanka tak zachwalała prywatną, a jak tylko dostała się na uniwerek, to poszła. Nie ma to jak dobra szkoła. Jeśli chcę być nauczycielem bądź tłumaczem, to myślę, że liczy się papierek dobrej uczelni. Tymczasem trochę popracuję i uzbieram kasę. Do Bydgoszczy jest konkurs dyplomów. Mam powyżej 4, więc może się uda - nie wiem. W Łodzi rozmowa - jeszcze raz uderzę na Łódź. Nie chce marnować teraz kasy, bo wiem, że po roku i tak składałabym na państwową. A kontaktu z językiem nie stracę - praca w szkole, kursy językowe ( będę prowadzić ). Staram się być dobrej myśli.
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wiec bez sensu teraz isc na pewno. Ale decyzja tez... Moim zdaniem trzeba sie dobrze zorientowac we wszelkiej ofercie zanim sie wybierze a nie zakladac ze UŁ jest lepszy od jakiejs prywatnej. Bo z tego co slysze np o moim kierunku od prof ktorzy sie na UW poprzenosili to wcale nie jest Roznie bywa. Rob jak sadziszmisiucha22 pisze:po roku i tak składałabym na państwową.
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
Osobiście uważam, że uniwerki są lepsze od prywatnych i jak chcecie, możecie mnie za to zlinczować. Nie mówię tu konkretnie o UŁ, ale o uniwerkach generalnie. Pracodawcy patrzą na papierek, nie ma co ukrywać. Jeśli chce się pracować w zawodzie nauczyciela bądź tłumacza, to myślę, iż to, jaką skończyłam szkołę, ma dość duże znaczenie. Mój pracodawca sam mi to przyznał.
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
misiucha22 pisze:. Chodzi mi o to, żebym ja miała satysfakcję z tego, że dostaam się do dobrej szkoły. Nie ma to jak dobra szkoła.
ale UKW wcale dobrą szkołą nie jest... takie jets moje zdanie.. to, ze jest Uniwerystetem nie znaczy, ze jest dobry. Dla ludzi mieszkajacych w Bydgoszczy to po prostu alternatywna uczelnia(w razie nie dostanie sie do Torunia czy Poznania), ale to moze tylko zdanie moje i moich znajomych/kuzynostwa. Ja ide na ten nieszczesny UKW tylko ze wzgledow oszczednosciowych, bo nie chce wyciagac kasy od rodzicow na mieskzanie w Toruniu..
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
- może nie jest najlepsza, ale pod względem języków słyszałam, że nienajgorsza. Wolę to niż łódzką WSHE. W przyszłym roku zaatakuję kilka szkół. W tym roku byłam zajęta nową pracą i ogólnie jakas zamotana i z tego wszystkiego złożyłam papiery tylko na UŁ Jestem zła sama nasiebie. ale jak pomyslę ile mam roboty w tym pierwszym roku pracy w szkole, to ciesze się, że mam przerwe. Dziś pracowałam prawie 12 godzin łącznie z korkamimadziorka.m pisze:ale UKW wcale dobrą szkołą nie jest
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
Terencjusz
Ja się zdecydowałam na rok przerwy po licencjacie, bo chciałam odpocząć. Trochę zaczynam żałować, ale cóż. Wtedy wracałam z pracy przemęczona, nieprzyzwyczajona. Jak już mój organizm przywykł, to jest za późno na wybór studiów.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 325 gości