Gadulstwo

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 kwie 2004, 08:53

Tak, tylko te osoby musza poziomem intelektualnym dorownywac rozmowcy, bo czasem zwykly czlowiek niektorych zartow nie zrozumie...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 06 kwie 2004, 16:31

Nie lubię prowadzić z kims monologu. A co do poziomu intelektualnego, jak komus nie pasuje rozmówca to nie musi z nim rozmawiac, chyba, że to jego szef:)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 kwie 2004, 21:13

No wiadomo ze nei musi, ale czasem jest sie w sytuacjach ze faktycznie jak to sie mowi: nie nadaje sie na tych samych falach ;)
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 05 paź 2007, 00:44

jestem straszną gadułą i uwielbiam gadać.czasem zdarza się jednak, że słowa z siebie wydusić nie mogę- to przy ludziach, z którymi nie umiem złapać kontaktu. ale nie przerywam innym w czasie mówienia, bo mnie również to niesamowicie wkurza <wsciekly>
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 paź 2007, 00:57

Ja normalnie gadam. Czasem od rzeczy, ale gadam. Zalezy gdzie, kiedy, z kim oczywiscie.
Straszna gadula bylam kiedys. Jak wpadalam w slowotok to bylo tak szybkie, ze ludzie nic nie rozumieli bo slowa sie zlewaly.
Ostatnio zas milcze. Az za duzo. A jak sie odezwe i spojrze na swojego rozmowce to zaluje, ze otworzylam usta. Gadam o pier.dolach, bo chyba boje sie o tym co mi lezy na watrobie.
Ostatni raz kiedy mi wyszlo pogadanie to bylo to nad ranem w sierpniu. Cudowne uczucie jak Ci wszystko jedno i sie wygadasz. [ Qzik jesli to czytasz to dzieki zes na tych przystankach tego wysluchal. Bardzo zes mi pomogl <przytul> ] Od tamtej pory milcze.
Co nie znaczy, ze mi zle bardzo. Tzn jest mi zle, ale staram sie wiecej patrzec, czuc, a nie klapac jadaczka. Nie wiem jak ludzie to odbieraja, ale z wieloma osobami mi sie ostatnio cudownie milczalo. ;DD I byly to jedne z milszych chwil ostatnich 2 miesiecy.


Mam nadzieje, ze to bylo na temat. ;DD
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 paź 2007, 07:21

Albo zupełnie milczę jak zaklęta albo gadam jak najęta - np. przy Moim lub przy dobrych znajomych. Rzadko zdarza się coś po środku.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 05 paź 2007, 10:25

Ja milczę. Zawsze przy przyjaciółce, przy koleżance - to ona jest tym gadulcem :|
Natomiast troszkę rozkręcam się przy facetach. Przy narzeczonym siostry czasem pogadam, ale nie za dużo. Przy znajomym z którym dobrze się czuję się troszkę rozkręcam. Ale jestem typem małomównym.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 433 gości