Grzybki halucynogenne

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Grzybki halucynogenne

Postautor: mrt » 15 sie 2006, 15:13

Właśnie przeczytałam w "Wiedzy i życiu", że:

1. "Halucynogenne grzybki wywołują stan umysłu identyczny z opisywanymi od stuleci religijnymi uniesieniami, i to niezależnie od tego, w co wierzy zażywająca je osoba".

2. W wielu halucynogennych grzybach występuje psylobicyna. "Faktem jest jednak, że w przeciwieństwie do amfetaminy, ecstasy czy alkoholu psylobicyna nie jest toksyczna i nie wywołuje uzależnienia ani u zwierząt, ani u ludzi".

I tak sobie myślę:

1. Jak to się ma do przeżyć mistycznych - czy mistycy żarli grzybki, czy (jak twierdzi UFO) w jakiś sposób ich organizm wytwarzał psylobicynę i stąd te niby objawienia?

2. Czy możemy sobie bez żadnych wyrzutów sumienia jeść te grzyby? Znaczy czy to powinno być tak normalnie i bez zarzutów traktowane jak jedzenie batoników?
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 15 sie 2006, 15:19

1. Jak to się ma do przeżyć mistycznych - czy mistycy żarli grzybki, czy (jak twierdzi UFO) w jakiś sposób ich organizm wytwarzał psylobicynę i stąd te niby objawienia?

Dlaczego "niby"? Dlaczego Bóg nie miałby przemawiać za pośrednictwem psylobicyny? :>

mrt pisze:2. Czy możemy sobie bez żadnych wyrzutów sumienia jeść te grzyby? Znaczy czy to powinno być tak normalnie i bez zarzutów traktowane jak jedzenie batoników?

Ja jestem za <banan> Tylko pewnie samochodu nie możnaby po tym prowadzić, więc nie do końca jak batoniki.
Szkoda, że peyotl nie stał sie równie popularny jak piwo...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 15 sie 2006, 15:24

pani_minister pisze:Dlaczego "niby"? Dlaczego Bóg nie miałby przemawiać za pośrednictwem psylobicyny?
Zależy, kim ten Bóg jest. Jeśli jest tym, kim mi coraz częściej wydaje się, że jest, to faktycznie mógłby.
pani_minister pisze:Tylko pewnie samochodu nie możnaby po tym prowadzić, więc nie do końca jak batoniki.
Nie no, zakładamy, że oczywiście zażywanie odbywa się pod kontrolą osoby całkowicie nieotumanionej, żeby nie było argumentów, jak to można sobie krzywdę zrobić po czymś takim.

[ Dodano: 2006-08-15, 15:26 ]
pani_minister pisze:Dlaczego "niby"? Dlaczego Bóg nie miałby przemawiać za pośrednictwem psylobicyny?
A może stąd te nagłe nawrócenia? Odpowiednia dawka psylobicyny i gotowe :)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 15 sie 2006, 15:27

taka piosenka była:

"na łące rosną małe grzybki
małe grzybki, zwane psylocybki
my je kochamy
my je zjadamy
po nich wspaniałe jazdy mamy
czasami wpada rolnik z widłami
nie chce się z nami dzielić grzybami(..)"

mrt pisze:psylobicyna nie jest toksyczna


polemizowałbym :D Jak ktoś dostanie takich schizów i halucynacji, że oknem wyskoczy, to czyja to wina <diabel> Litości...
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 15 sie 2006, 15:32

Mrt, powiedz, czytujesz czasem hyperreal? Ot, pierwszy z brzegu tekst :] (tak, wiem, że stronniczy :D )
mrt pisze:A może stąd te nagłe nawrócenia?

Może. Wychodzi nagle człowieczek poza tv i forum u agnieszki, poza datę wypłaty i ustrój polityczny - i głupieje, bo nieprzyzwyczajony do tego, co mu umysł zafundował. No to szuka uzasadnień, a religia jest zawsze jednym z lepszych. I zawsze pod ręką :]
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 15 sie 2006, 16:14

Wczoraj oglądałam program kryminalny i było właśnie o grzybkach halucynogennych, które pewnien uzdrowiciel podawał swoim ofiarom jako lekarstwo na bezpłodność - po czym one traciły świadomość (bo w większych ilościach to się może na pewno zdarzyć) i dochodziło do gwałtów.
Dostał za to 7 lat więzienia - a więc ostrożnie z tymi grzybkami!

A takie pytanie natury techniczej - jakbym chciała takio grzybki spróbować to skąd się je bierze?
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 15 sie 2006, 16:17

betusia pisze:jakbym chciała takio grzybki spróbować to skąd się je bierze?

Idziesz do lasu i zbierasz muchomory :] Albo zapytaj się tego uzdrowiciela.
Acha - możesz też pieczarki posypać LSD. Proporcje ingrediencji powinny być w książce kucharskiej.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2006, 16:21 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 15 sie 2006, 16:18

betusia pisze:A takie pytanie natury techniczej - jakbym chciała takio grzybki spróbować to skąd się je bierze?


z łaki kolo lasu we wrzesniu.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 15 sie 2006, 16:25

TFA pisze:z łaki kolo lasu we wrzesniu.


A jaki las - liściasty czy iglasty? Ja się na poważnie pytam - jak wyglądają takie grzybki.
Bardziej jednak od zbierania interesuje mnie zakupienie takich grzybków i ile by to ewentualnie kosztowało.

pani_minister pisze:Albo zapytaj się tego uzdrowiciela.


Nie wybieram sie do więzienia - i sie nie nasmiewaj. Naprawdę mnie te grzybki zainteresowały.
Ogólnie nie lubie narkotyków - jednakże od czasu do czasu coś podobnego lubię sobie poużywać. Na przykład po co brać amfe jak można sobie wypić tusipet i podobne działanie - w dodatku smaczne. Do wielu egazminów przygotowywałam się właśnie na tusipecie.

To jak to jest z tymi grzybkami?
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 15 sie 2006, 16:57

betusia pisze:Ogólnie nie lubie narkotyków - jednakże od czasu do czasu coś podobnego lubię sobie poużywać. Na przykład po co brać amfe jak można sobie wypić tusipet i podobne działanie - w dodatku smaczne. Do wielu egazminów przygotowywałam się właśnie na tusipecie.

<hahaha> <hahaha> <hahaha>

podobno tusipect ma szkodliwy wpływ na mózg ... w nadmiarze :D
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 15 sie 2006, 17:00

betusia pisze:Do wielu egazminów przygotowywałam się właśnie na tusipecie


czemu mnie to nie dziwi? <hahaha>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 15 sie 2006, 17:07

moi kumple to przed meczem biora i jeszcze red bullami popijaja.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 15 sie 2006, 17:36

eng pisze:podobno tusipect ma szkodliwy wpływ na mózg ... w nadmiarze :D


Dlatego zachowuję umiar... A działanie podobne do amfetaminy bardzo. Znam bardzo wielu ludzi, którzy uczą się na tusipecie i są cali i zdrowi. W nadmiarze tak samo szkodliwa jest kawa. Ja tam w najgorętszym naukowym okresie - biorę lecytyne i tusipet. A jak mam do napisania jaką prace - to zawsze dobre winko mam tuż tuż...

Ale nie o tusipet się tu rozchodzi, ale o grzybki...
Jak załatwić takie grzybki?
Poważnie się pytam.
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 15 sie 2006, 17:59

betusia pisze:Jak załatwić takie grzybki?


Tym raczej nikt nie handluje, tylko trzeba samemu sobie uzbierac. Na google sobie wpisz i zobacz jak to wyglada.

[ Dodano: 2006-08-15, 18:01 ]
http://trawka.piwko.pl/grzyby.htm
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 15 sie 2006, 18:44

betusia pisze:
eng pisze:podobno tusipect ma szkodliwy wpływ na mózg ... w nadmiarze :D


Dlatego zachowuję umiar... A działanie podobne do amfetaminy bardzo. Znam bardzo wielu ludzi, którzy uczą się na tusipecie i są cali i zdrowi. W nadmiarze tak samo szkodliwa jest kawa. Ja tam w najgorętszym naukowym okresie - biorę lecytyne i tusipet.

Ja nie stosuję żadnych wspomagaczy (również kawy) i z nauką jakoś nigdy problemów nie miałem. Sorry, ale śmieszą mnie ludzie, którzy do nauki wpieprzają syrop.
Läßt sich fallen weich wie Schnee
Erst wird es heiß dann kalt am Ende tut es weh
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 15 sie 2006, 21:33

TFA pisze:Tym raczej nikt nie handluje,

handluje handluje. cena-to zalezy od gatunku i ilosci owkors 8) po za tym nie jadlam i nie mam zamiaru.za duzo sie nasluchalam o bad tripach,przedziwnych jazdach dlugo dlugo po spozyciu dlatego grzybkom mowie NIE <strajk>
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 15 sie 2006, 22:05

Wystarczy wziasc ... na bezsennosc od lekarza(przypadkiem mi przepisal i nie uprzedzil o dzialaniu <diabel> ) i jazda taka ,ze hohohohohohoho zyc nie umierac <pijak>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 16 sie 2006, 00:06

betusia pisze:po czym one traciły świadomość (bo w większych ilościach to się może na pewno zdarzyć) i dochodziło do gwałtów.

Po utracie swiadomosci masz mala szanse na popelnienie gwaltu. Mi osobiscie nie zdarzylo sie miec tripa od tytulem: "jestem sztywna a gwalce".
betusia pisze:A jaki las - liściasty czy iglasty?

Mieszany, ewentualnie SPALONY <hahaha>
betusia pisze:Na przykład po co brać amfe jak można sobie wypić tusipet i podobne działanie - w dodatku smaczne. Do wielu egazminów przygotowywałam się właśnie na tusipecie.

Oooo moooj Bosshhheeee <niepewny> Przezuc sie jednak na amfe...
TFA pisze:moi kumple to przed meczem biora i jeszcze red bullami popijaja.

Sieee, moja znajoma przed zawodami zawsze scieche bialego i biegala jak w zegarku. Tylko sie potem dziwila co jej tak czesto krew z nosa albo z ucha leci :]
tarantula pisze:i jazda taka ,ze hohohohohohoho zyc nie umierac

Proponuje kozlka lekarskiego. Naturalne, dostepne w aptece, kosztuje chyba zloty piecdziesiat a tripy sa takie, ze ohohohohohhohoho :D
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 16 sie 2006, 11:45

tarantula pisze:na bezsennosc od lekarza(przypadkiem mi przepisal i nie uprzedzil o dzialaniu


A co dostałaś? Jeśli przypadkiem Tranxene to odstaw to dziadostwo....

runeko pisze:Po utracie swiadomosci masz mala szanse na popelnienie gwaltu. Mi osobiscie nie zdarzylo sie miec tripa od tytulem: "jestem sztywna a gwalce".


Tutaj chodziło o to, że ten gwałciciel poprzez gwałt leczył bezpłodność. To jest dawna znana sprawa. Dokonał wielu gwałtów podając wcześniej swoim ofiarom te grzybki - i one tak działały, że niektóre kobiety nie były nawet świadome tego, że zostały zgwałcone.

Nie chodzi o to, że gwałcił je kiedy były nieprzytomne - ale na pewno nieświadome tego co się dzieje.

Płaciły za rzekome uzdrowienie niebotyczne sumy, po czym za 9 miesięcy rodziły dziecko gwałciciela będąc przekonane, że zostały cudownie uzdrowione. Oczywiście taka sytuacja zachodziła wówczas gdy z winy partnera nie mogły zajść w ciąże.
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 16 sie 2006, 13:41

betusia pisze:A co dostałaś? Jeśli przypadkiem Tranxene to odstaw to dziadostwo....

Nie,cos innego <evilbat>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 16 sie 2006, 14:12

tarantula pisze:Nie,cos innego <evilbat>


I chwała Bogu.. nie chcesz powiedzieć co to nie mów... Ot taka ciekawość mnie ogarnęła... <evilbat>
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 16 sie 2006, 20:30

betusia pisze:Jeśli przypadkiem Tranxene to odstaw to dziadostwo....

rozwin prosze :>
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 16 sie 2006, 20:47

tarantula pisze:Wystarczy wziasc ... na bezsennosc od lekarza(przypadkiem mi przepisal i nie uprzedzil o dzialaniu <diabel> ) i jazda taka ,ze hohohohohohoho zyc nie umierac <pijak>
Tez kiedys mialam ostra jazde po tabletkach nasennych <pijak>

A grzybki, jak juz ktos wspomnial: http://www.google.pl :]
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 16 sie 2006, 21:51

Grzybki dzialaja jak narkotyk, jak mieszanka amfy i maryhy. W wiekszych ilosciach mozna sie zatruc a byly nawet przypadki ze ktos po tym walnal w kalendarz. Ja tego nie probowalem nigdy wiec nie ocenie jak to jest.
Na pewno nie powinno to bys dozwolone a traktowane jak narkotyk a dla tych wszystkich co chca atkracji niech sobie poszukaja rosliny, ktorych jedna kropelka zabija i nie sprobuja to wziac na jezyk i opowiedziec jakie sa po tym akcje:)

BTW podobno jest lisc konopii ktory nie zawiera jako taki w sobie thc, a wytwarza to podczas spalania, tak slyszalem. Bylby to calkiem legalny lisc:) ktos o tym slyszal?:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 17 sie 2006, 02:37

Hyhy pisze:BTW podobno jest lisc konopii ktory nie zawiera jako taki w sobie thc, a wytwarza to podczas spalania, tak slyszalem. Bylby to calkiem legalny lisc:) ktos o tym slyszal?:)


Kilk:

http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=258332

Sie uhahauam jak przeczyatuam to <hahaha> Swiezutkie wiadomosci, z przedwczoraj unaj :D
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 368 gości