Maverick pisze:Dziwisz sie im?
Tak, dziwie się, jednej i drugiej stronie zresztą. Dla mnie to trochę chore, jak ludzie w związkach nie dopuszczają do siebie singli, spotykają się tylko w gronie par, najlepiej takich, co są ze sobą długo, najlepiej sprawdzonych, tworzą się zamknięte enklawy, a czy to coś daje? Jedynie złudzenie wierności. Wkurzam się, bo lubię czasem wyskoczyć z kumplem na wódkę, pogadać, cokolwiek, a jak słyszę "sorry julka, ale moja panna zakazała mi się z tobą kontaktować, nawet maile odpadają" to sięwkurzam. Najgorsze, że to również świadczy o tym, kto sobie na to pozwala.
Maverick pisze:Swoja droga to brakuje mi takiej zaborczosci.
ja to bezwzględnie tępiłam u swoich ex, z różnym skutkiem.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.