Marzenia
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Marzenia
Jak jest u was z marzeniami? Zastanwialiscie sie nad nimi? Czy na pewno gdyby sie one spelnily byloby lepiej? Czy nie marzymy o czyms co nie jest dla nas dobre i przed tym tak naprawde uciekamy.
Przypomnia mi sie w tym momencie zbocznie nielicznych kobiet. Co chca sie seksic z kilkoma mezczyznami na ulicy na raz i to najlepiej z roslymi osilakami. A jak widza 2 typow to sicskaja mocniej w dloni gaz.
Przypomnia mi sie w tym momencie zbocznie nielicznych kobiet. Co chca sie seksic z kilkoma mezczyznami na ulicy na raz i to najlepiej z roslymi osilakami. A jak widza 2 typow to sicskaja mocniej w dloni gaz.
Re: Marzenia
zakery... pisze:Przypomnia mi sie w tym momencie zbocznie nielicznych kobiet. Co chca sie seksic z kilkoma mezczyznami na ulicy na raz i to najlepiej z roslymi osilakami. A jak widza 2 typow to sicskaja mocniej w dloni gaz.
Pisząc o tym miałeś chyba na myśli fantazje erotyczne a nie marzenia.
Mi słowo"marzenie"kojarzy się z czymś czego pragnę,z czymś co chcę mieć albo zdobyć.
Jeśli chodzi o moje marzenia ...to takim przyziemnym jest kupno motoru kawasakizx12r albo hayabusy...
A te takie mniej przyziemne przemilczę...bo mogą się niespełnić :-P
Carpe diem!
ja zazwyczaj mam to co chce - jezeli chodzi o rzeczy realne - np dziewczyne, nowy komputer itp. Chciałbym kiedys miec
wielka wille z basenem otoczona5 metrownym murem z grutem kolczastym pod napieciem 10 000 V (naprawde) ochroniarzy, sprzataczki itp do tego kasy tyle ze nie wiedziałbym c o z nia zrobic i licencje na zabijanie.
P.S chciałem miec jakies dobre radio do samochopdu, a ze z kasa krucha ostatnio to nic nie kupowałem , dzis pojechałem po jakies do 300 zł a kupiłem za 500 w miare wypasne z mp3 itp. Czyli kolejne REALNE marzenie spełnione...
wielka wille z basenem otoczona5 metrownym murem z grutem kolczastym pod napieciem 10 000 V (naprawde) ochroniarzy, sprzataczki itp do tego kasy tyle ze nie wiedziałbym c o z nia zrobic i licencje na zabijanie.
P.S chciałem miec jakies dobre radio do samochopdu, a ze z kasa krucha ostatnio to nic nie kupowałem , dzis pojechałem po jakies do 300 zł a kupiłem za 500 w miare wypasne z mp3 itp. Czyli kolejne REALNE marzenie spełnione...
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Podnoszę
Jakie Wy macie marzenia ?
Nie trzeba bardziej precyzować, bo każdy marzy o czymś innym bardziej lub mniej materialnym, mniej lub bardziej osobistym.
I czy warto o nie walczyć? Na jakim miejscu je stawiacie w swoim życiu - kierujecie się sercem czy rozumiem, a może łączycie ?
_______________________________
Z takich tylko dla mnie - od zawsze marzyłam, żeby nauczyć się gry na pianinie. Na razie mi się to nie uda, ze względu na czas, ale może kiedyś...
Czy warto walczyć? Nie za wszelką cenę, moim zdaniem. Mam wielki szacunek do ludzi, którzy idą drogą marzeń, mimo, że często jest nieopłacalna.
Ja wybrałam inną ścieżkę, zamiast klasówek sprawdzam sprawozdania finansowe Ale nie narzekam, moim wielkim marzeniem było przede wszystkim spotkanie kogoś, kogo będę tak mocno kochać, że ... nie będę umiała tego opisać słowami.
Dzieci - traktuję bardziej jak cel, niż marzenie. Byle zdrowe.
Jakie Wy macie marzenia ?
Nie trzeba bardziej precyzować, bo każdy marzy o czymś innym bardziej lub mniej materialnym, mniej lub bardziej osobistym.
I czy warto o nie walczyć? Na jakim miejscu je stawiacie w swoim życiu - kierujecie się sercem czy rozumiem, a może łączycie ?
_______________________________
Z takich tylko dla mnie - od zawsze marzyłam, żeby nauczyć się gry na pianinie. Na razie mi się to nie uda, ze względu na czas, ale może kiedyś...
Czy warto walczyć? Nie za wszelką cenę, moim zdaniem. Mam wielki szacunek do ludzi, którzy idą drogą marzeń, mimo, że często jest nieopłacalna.
Ja wybrałam inną ścieżkę, zamiast klasówek sprawdzam sprawozdania finansowe Ale nie narzekam, moim wielkim marzeniem było przede wszystkim spotkanie kogoś, kogo będę tak mocno kochać, że ... nie będę umiała tego opisać słowami.
Dzieci - traktuję bardziej jak cel, niż marzenie. Byle zdrowe.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Grace pisze:Jakie Wy macie marzenia ?
Nierealne
Reszta to plany i
Nexus7 pisze:cele do wykonania
Przykłady mych nierealnych marzeń
Czyli chce lecieć w kosmos taki daleki
Albo żeby mi wyrósł ogon, taki silny zwinny ogon z kępką włosia na końcu
Ostatnio zmieniony 17 lut 2009, 12:25 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Grace pisze:od zawsze marzyłam, żeby nauczyć się gry na pianinie.
Ja marzyłam o tym od ok. 3 klasy podstawówki, ale nie było kasy ani na coś grającego ani na lekcje. Dopiero w listopadzie 2008 r. kupiłam pianino i uczę się prywatnie grać. Żałuję, że nie wyszło wcześniej, bo jak byłam młodsza miałam taką imitację keyboardu i wszystko wchodziło mi ze trzy razy szybciej
Aktualnie marzy mi się zmienić kilka rzeczy w sobie. "Marzy mi się", bo czuję, że jestem za słaba, żeby realnie to zmienić.
Marzy mi się czasami być mniej skomplikowaną - jak facet. Życie byłoby prostsze
księżycówka pisze:u/quote] u mnie to jest cel, a nie marzenie
Jak masz taki cel to życzę Ci powodzenia i dobrze płatnej pracy.Bo chyba nie wiesz ile to wszystko kosztuje, bo dla mnie przy naszych zarobkach jest to nie możliwe .
Ostatnio zmieniony 24 lut 2009, 23:01 przez galeczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 273 gości