: 05 sty 2010, 23:39
Dobra, już sobie poradziłam z tą zmianą formatu, faktycznie w pdf cv wygląda zdecydowanie ładniej
heh. a co byście powiedzieli na to - byłem kiedyś na takiej rozmowie: właściciel zebrał wszystkich chętnych na sali i powiedział że zatrudni tych którzy pożyczą firmie po 5 tys.księżycówka pisze:Maverick napisał/a:
A co byscie zrobili jakby rozmowa o prace wygladala tak ze przychodzi xx kandydatow, kilku odrzucaja i x albo xx zostaje. Nastepnie zapraszaja wszystkich do jednego pokoju i pytaja sie ile kazdy chce zarabiac. Od razu mowia ze zatrudnia tego ktory chce najmniej. Licytacja w dol. Ciekaw jestem
Na takie bym nawet nie poszła. Albo traktuje się od początku z szacunkiem albo do widzenia.
0%Dzindzer pisze:na jaki %
umowa o pracę. a biuro składało się z wynajętego pokoju, stołu i krzeseł.Maverick pisze:jakie zabezpieczenie
nigdy.Blazej30 pisze:biuro składało się z wynajętego pokoju, stołu i krzeseł.
to było dawno temu. gdy bezrobocie sięgało kilkunastu procent. a teraz z innego garnka - kto tyle zarabia http://www.tvn24.pl/0,1637987,0,7,kto-i ... omosc.html skąd oni biorą te dane? 4 tys.? ja zarabiam 1,4 tys. ostatnio gdy byłem na rozmowie w Krakowie (analityk kredytowy) zażądałem 2,5 netto. i chyba za dużoksiężycówka pisze:Chyba każdy plus minus wie gdzie aplikuje.
U mnie w firmie to takie przybliżone pensje są. Chociaż są mocne skoki między np mł. specjalistą, a specjalistą w niektórych działach.Blazej30 pisze:kto tyle zarabia
Ja tyle zarabiałam na umowie o pracę jak miałam lat 19.Blazej30 pisze:ja zarabiam 1,4 tys
księżycówka pisze:Chyba każdy plus minus wie gdzie aplikuje.
Wysmialbym i poszedl do domu.umowa o pracę. a biuro składało się z wynajętego pokoju, stołu i krzeseł.
Dokladnie. Nie ma co porownywac Warszawy z innymi czesciami Polski.księżycówka pisze:Zależy od firmy, regionu i miasta, branży itd. itd. Dla mnie te porównania są bezsensowne. Zwłaszcza z takich źródeł
To po co tam pracujesz? Zaloz wlasna dzialalnosc i zarabiaj wiecej. A w sumie nie muszisz zakladac, mozna robic na czarno na pocatku - jak kazdy. Mam kilka pomyslow na biznes. Nie podziele sie W kazdym badz razie nie chce pracwac na etacie do konca zycia. To dla mnie bycie czlowiekiem 2giej kategorii, uleglym, malo zaradnym. Bardzo nie lubie pracowac, wolalbym robic cala mase innych rzeczy. Wiec jak juz mam pracowac to chce to robic na siebie, a nie na kogos innego.Blazej30 pisze: http://www.tvn24.pl/0,163...,wiadomosc.html skąd oni biorą te dane? 4 tys.? ja zarabiam 1,4 tys.
Ale czego nie możesz rozgryźć?Blazej30 pisze:tylko że nie mogę rozgryźć obowiązków
Ej ja nie mówię, że praca czy firma zła. Tylko żeby Błażej nie zapatrzył się na "specjalista" i spojrzał, że wymagają tego co wielu chłopaków w trakcie czy po studiach już ma.Mijka pisze:Księżycowka lepsze to niż nic.
no ba tak byłoby najlepiej. generalnie więcej mam ofert z Krakowa niż z Katowic. Mam na myśli bankowość czy biura maklerskie. ostatnio składałem na asystenta specjalisty ds. ewidencji papierów wartościowych. na samego specjalistę tegoż nie mogłem bo nie mam licencji choć KDPP już nie wydaje tychże. oczywiście najwięcej pracy takiej jest w Warszawie, ale jakoś nie mam przekonania do tej mieścinyMijka pisze:przeprowadzkę do Krakowa też rozważasz?
na pewno lepsze niż to co teraz robię. ani to ambitna praca, ani perspektywiczna, ani dobrze płatna. więc i takie coś by mnie zadowoliło. na razie. traderem zostanę później.Mijka pisze:lepsze to niż nic
Pojecie wzgledne. JAk ktos nigdy nie pracowal w banku to z definicji wymagan nie spelnia.księżycówka pisze:Błażej, ale wiesz, że nie jest to jakaś super ambitna praca? Ja zawsze wpierw patrzę na wymagania - tu dużo nie wymagają.
"co najmniej dwuletnia praktyka na podobnym stanowisku" dwa lata praktyki na podobnym stanowisku ma?księżycówka pisze:wymagają tego co wielu chłopaków w trakcie czy po studiach już ma.
Tak Mav, często ma. Zazwyczaj jedno się łączy z drugim. Alior stawia na ściąganie pracowników z innych banków i przedsiębiorstw finansowych (zresztą jak każdy wchodzący do nas na rynek bank) i tu wystarczy mieć trochę doświadczenia w innym i przejść żeby ich wymogi spełniać.Maverick pisze:"co najmniej dwuletnia praktyka na podobnym stanowisku" dwa lata praktyki na podobnym stanowisku ma?
"bardzo dobra znajomość zagadnień w zakresie produktów kredytowych dla Klientów Indywidualnych" To tez maja? Co brawda "bardzo dobra" znajomosc to pojecie wzgledne. Nie wiadomo czy wystarcza im znajomosc wzrou na kredyt annuitetowy czy moze cos innego.
A u mnie odwrotnie. Nigdy bym nie chciała być przedsiębiorcą i wolę etat w jakiejś firmie. Tylko ja tego co drugi post nie podkreślam.Maverick pisze:A to u mnie z samego zalozenia odpada. Wole w banku sprzatac jako przedsiebiorca niz pracowac tam jako pracownik.
Tu akurat nie podkreslalem tego ze wole byc przedsiebiorca tylko raczej podkreslalem moja niechec do pracy na etacie w banku. Moge ostatecznie pracowac w jakiejs duzej firmie ale nie w banku.księżycówka pisze:A u mnie odwrotnie. Nigdy bym nie chciała być przedsiębiorcą i wolę etat w jakiejś firmie. Tylko ja tego co drugi post nie podkreślam.
Ale bank to nie tylko sprzedaż. To duże przedsiębiorstwa.Maverick pisze:Poza tym nie usmiecha mi sie na sile wciskac ludziom rzeczy ktorych niekoniecznie chca
księżycówka pisze:Ja zawsze wpierw patrzę na wymagania - tu dużo nie wymagają.
To zazwyczaj jest po prostu "przynieś, podaj, pozamiataj"Olivia pisze:"inne prace asystenckie działu księgowości"
A to zaś mocno naiwne. Wiem, jak bywają takie zakresy pisane. Często nie pokrywają się z niczym, a pracownika, w którego inwestować warto się inwestuje i doucza go z tego czego jeszcze nie wie.Olivia pisze:No cóż - niewiele ambitne. Ja przede wszystkim patrzę na zakres obowiązków i sprawdzam, jak to się pokrywa z moimi umiejętnościami.
księżycówka pisze:To zazwyczaj jest po prostu "przynieś, podaj, pozamiataj"
księżycówka pisze:Wiem, jak bywają takie zakresy pisane. Często nie pokrywają się z niczym, a pracownika, w którego inwestować warto się inwestuje i doucza go z tego czego jeszcze nie wie.
no to proszę http://www.noblesecurities.pl/noble/ind ... 3&layout=5Mijka pisze:dawno nie widziałam opcji
Skoro napisali "wyślij CV" to je wyślij po prostu Matko, Błażej, nie osłabiaj z rana ludziBlazej30 pisze:i co teraz?