agnieszka.com.pl • Za co PRZEPRASZASZ SWIAT ?
Strona 1 z 1

Za co PRZEPRASZASZ SWIAT ?

: 14 mar 2006, 12:05
autor: unick
Widzialem ostanio posrod ksiazek amerykanskiej szmiry w kawiarnio-ksiegarni miasta gdzie teraz mieszkam, album ktory podsunal mi pomysl na temat...Mianowicie album mial tytul ''i'm sorry world'' i byl zbiorem fotek amerykanow przepraszajacych swiat za....za posrednictwem malych karteczek z osobistymi wyznaniami do swiata /przeprosinami za cos.../ Rzucam temat bedacy tego kontynuacja -- Za co przepraszasz swiat ? Jesli w ogóle swiat jest godzien przeprosin..?

: 14 mar 2006, 12:07
autor: TFA
Jestem Chuckiem Norrisem i swiat mnie przeprosil, za przyciaganie ziemskie.

: 14 mar 2006, 12:34
autor: ksiezycowka
unick pisze:Za co przepraszasz swiat ?

Chyba jedyne za co bym juz ewentaulnie mogla to za rzucanie papierków na ziemię? :|
To raczej swiat powinien ludzi przeprosic ze jest taki beznadziejny.

: 14 mar 2006, 13:58
autor: ptaszek
moon pisze:To raczej swiat powinien ludzi przeprosic ze jest taki beznadziejny.

A to nie ludzie właśnie tworzą ten świat?????? :|
Przecież to wszystko co złe, to my sami sobie stwarzamy.
A świat (bez człowieka) nie jest winien niczemu, w nim jest bogactwo, ład i harmonia, które człowiek SAM burzy. I za to można świat przepraszać. Świat jako taki, złożony z natury.

A świat ludzi mogę przepraszać za to, że nie mam odwagi, wewnętrznej siły i niezmożonej chęci do działania.........

: 14 mar 2006, 14:06
autor: Augusto
Przepraszam że się urodzilem.

: 14 mar 2006, 15:10
autor: ksiezycowka
ptaszek pisze:A świat ludzi mogę przepraszać za to, że nie mam odwagi, wewnętrznej siły i niezmożonej chęci do działania.........

To tez nie wina swiata to genetyka i wychowanie. ;P Czyli wina ludzi.

: 14 mar 2006, 15:15
autor: Olivia
Hmm A za co mam przepraszać? Niech to on przeprasza mnie! <fuckoff>

: 14 mar 2006, 15:25
autor: Dzindzer
tanebo pisze:Przepraszam że się urodzilem.


zawsze mozesz zmienic ten stan :]

: 14 mar 2006, 15:33
autor: ptaszek
moon pisze:
ptaszek pisze:A świat ludzi mogę przepraszać za to, że nie mam odwagi, wewnętrznej siły i niezmożonej chęci do działania.........

To tez nie wina swiata to genetyka i wychowanie. ;P Czyli wina ludzi.

Hm.... hę? :| nie rozumiem w jakim to kontekście ;(
gdzie moja kawa???

: 14 mar 2006, 15:57
autor: cubasa
Ja nie przepraszam. Za młody jestem, żebym na świecie zdązyl cos nabroić :P
tanebo pisze:Przepraszam że się urodzilem.

Wiedzialem, ze ktoś to napisze :D

: 14 mar 2006, 20:39
autor: Mysiorek
Kiedyś przepraszałem świat.
Jakiś czas temu pokłóciłem <wazne> się ze światem.
Od tamtej pory świat mnie przeprasza za swoje istnienie.

Nie ma to - tamto.

: 14 mar 2006, 21:51
autor: unick
moon pisze:
unick pisze:Za co przepraszasz swiat ?

Chyba jedyne za co bym juz ewentaulnie mogla to za rzucanie papierków na ziemię? :|
To raczej swiat powinien ludzi przeprosic ze jest taki beznadziejny.

[quote=''moon'']To tez nie wina swiata to genetyka i wychowanie. Czyli wina ludzi.


W konsekwencji sila,,,,,bez komentarza

[ Dodano: 2006-03-14, 22:02 ]
ptaszek pisze:
moon pisze:To raczej swiat powinien ludzi przeprosic ze jest taki beznadziejny.

A to nie ludzie właśnie tworzą ten świat?????? :|
Przecież to wszystko co złe, to my sami sobie stwarzamy.
A świat (bez człowieka) nie jest winien niczemu, w nim jest bogactwo, ład i harmonia, które człowiek SAM burzy. I za to można świat przepraszać. Świat jako taki, złożony z natury.

A świat ludzi mogę przepraszać za to, że nie mam odwagi, wewnętrznej siły i niezmożonej chęci do działania.........



ptaszek- - zawsze piszesz z sensem ...

i cytat z Witkacego nie do Ciebie--,,Kto sie za ten wiersz obraza ten sie sam za gowniarza uwaza,przegadam w myslach wszystkich mych przyjaciol twarze i mysle sobie o psiakrew czy wszyscy sa gowniarze? och nie, jest kilku wiernych z tymi pojechalbym nawet do kielc, a reszta? a reszta prosze pani to jest gowno, wprost na szmelc....to tak a propos rozesrania kazdego tematu dla fun....kto sie czuje urazony tego to dotyczy bezblednie

: 14 mar 2006, 22:03
autor: ksiezycowka
ptaszek pisze:Hm.... hę?

Po prostu nie swiat wobec tego nalzey przepraszac a siebie nawzajem. Bo skoro świat sprowadzamy do ludzi po prostu bo to oni nim władaja.A ogólu nie mam za co.
No chyba, ze bym miala za innych przepraszac innych.
W konsekwencji sila,,,,,bez komentarza

No i?

: 14 mar 2006, 22:07
autor: unick
moon pisze:
ptaszek pisze:Hm.... hę?

Po prostu nie swiat wobec tego nalzey przepraszac a siebie nawzajem. Bo skoro świat sprowadzamy do ludzi po prostu bo to oni nim władaja.A ogólu nie mam za co.
No chyba, ze bym miala za innych przepraszac innych.
W konsekwencji sila,,,,,bez komentarza

No i?



nie no swiatem rzadza drzewa i moze kaktusy <hahaha> to nie wiesz??? boszszsz plz moon nie tym razem powstrzymaj sie prosze <cisza>

: 14 mar 2006, 22:16
autor: Mysiorek
unick pisze:Czyli wina ludzi.

Czy Ty chcesz usłyszeć to co chcesz?
Co chcesz usłyszeć? Jesteś z Greenpeace'u?

: 14 mar 2006, 22:22
autor: unick
Mysiorek pisze:
unick pisze:Czyli wina ludzi.

Czy Ty chcesz usłyszeć to co chcesz?
Co chcesz usłyszeć? Jesteś z Greenpeace'u?


MYSIOREK- 4600 postow i nie zauwazasz calosci wypowiedzi jaka zamiescilem cytujac za moon,jej dwa posty ?/ rece opadaja...tak jestem z formacji falochron ktora chroni fale <belt> przed glupota ludzi ktorzy chca je od siebie odepchnac..

: 14 mar 2006, 22:37
autor: Mysiorek
unick pisze:nie zauwazasz calosci wypowiedzi jaka zamiescilem po moon,

Ja ją widzę. A ty?
Widzisz... Ty też ten świat budujesz.
Jeśli komuś jest źle - przeproś go za to, że mu źle.
Bo jak sam napisałeś:
unick pisze:Czyli wina ludzi.

Kumasz?

: 14 mar 2006, 22:38
autor: ksiezycowka
Świat mozna traktowac w najrozniejszy sposób moj drogi.
W kontekscie jednostek zdeje mi sie ten temat byc po prostu bezsensowny.

: 15 mar 2006, 08:14
autor: unick
moon- jeslibym chcial rzucic temat zaco przepraszam swiat w kontekscie jednostek, ludzi bo swiat to ludzie i oni sa winni i srata tata bec ,,TO TAKI TEMAT WIDZIALABYS W MIEJSCU --temat!!!!!! <zalamka> Prosty jak drut temat, proste jak patyk zamierzenie, i pewnie prosty piszacy jak mniemasz,, tylko czemu zeslimaczone posty i szukanie dziury w calym, album byl po prostu czarowny w swej prostocie zamierzen i szczerosci, amerykanie lubuja sie w takich akcjach moze i pod publike nieistotne wazne ze osiagaja cele jakiekolwiek , czuja sie lepsi poprzez to ze nie milcza,,i tyle. Szczerze powiem ze kazdy temat staje sie bezsensowny w 100% jesli nie majac nic do powiedzenia sensownego pojawiaja sie w nim posty tylko po to aby napisac cokolwiek bo trzeba byc w prawie kazdym temacie obecnym,a po KIEGO GRZYBA pytam? Nie lepiej wypic kawe ....? :?

-MYSIOREK- BYLBYM WDZIECZNY GDBYS JEDNAK PRZECZYTAL POSTY ja nie jestem ona i wcisnales mi w usta slowa moon a to jakos dziwnie smakuje ,, moon bez obrazy

: 15 mar 2006, 08:31
autor: Andrew
Hmmmm? mógłbym jedynie przeprosic swiat za to , iż własne ego nie pozwala mi byc takim, jakim bym chciał byc , bowiem wtedy bym nie był drapierznikiem , a mi z tym po prostu dobrze , choć ??? ..... no wlasnie <browar>

unick ....dobrze Ci idzie <aniolek>

: 15 mar 2006, 08:51
autor: unick
Andrew pisze:Hmmmm? mógłbym jedynie przeprosic swiat za to , iż własne ego nie pozwala mi byc takim, jakim bym chciał byc , bowiem wtedy bym nie był drapierznikiem , a mi z tym po prostu dobrze , choć ??? ..... no wlasnie <browar>

unick ....dobrze Ci idzie <aniolek>


pytanie co?? z nosa czy slowa? <diabel>

[ Dodano: 2006-03-15, 08:58 ]
Tera jaaa /jak krzyczal Turecki z kabaretu olgi lipinskiej/ przepraszam swiat za myslenie ze jest mi nie potrzebny, za stworzenie swojego nie widzac ze ten wlasciwy jest na dloni.

: 15 mar 2006, 20:49
autor: jabłoń
Jest jedna sytuacja, której nie mogę sobie wybaczyć... tzn. że nie zareagowałam.... ale to jest tak straszne, że nawet boję się o tym pisać....

a niech to.... kiedyś, kilka lat temu przechodziłam obok McDonalda. Było lato. Przed McDonaldem lezał bezdomny, z odłoniętą chorą stopą.... stopa ropiała i .... LATAŁY NAD NIĄ MUCHY !!! Ludzie przechodzili, mijali tego bezdomnego i ja tez.

Wyrzucam sobie, że powinnam była natychmiast znaleźć jakąś budkę telefoniczną i wezwać pogotowie.

Ale tłumaczyłam siebie, że powinni to zrobić inni... np. obsługa McDonalda.

Ten żywcem gnijący człowiek, którego ze wstrętem (tak, tak) ominęłam, do tej pory nie daje mi spokoju..... : (

: 15 mar 2006, 23:55
autor: Koko
A co spowodowało, że Go ominęłaś? Tylko (aż) wstręt?
W sensie czemu się nie wróciłaś?

Ja nie przepraszam. Ani świat mnie nie przeprasza. Nawet tego nie wymagam :)

: 16 mar 2006, 07:34
autor: jabłoń
Może jeszcze troche przerażenie.....

Pewnie się gdzies tam lekko spieszyłam, nie maiałam karty tel. ani komórki ale to już zadne usprawiedliwienie no nie ?

PO prostu chciałam zwiąc przed tym widokiem :/

: 16 mar 2006, 07:54
autor: Andrew
nie czyn nikomu dobrze ,a nie bedzie Ci zle .........Jabłoń

: 16 mar 2006, 22:14
autor: milenka112
co do tematu to przepraszam że żyje...zły dzień <pijak>

: 19 mar 2006, 16:34
autor: Eisenritter
Jest takie powiedzonko: "Przepraszam że żyję, to się więcej nie powtórzy". :D

A co do mnie... jakoś nie mam za co przepraszać. Ale cóż, to tylko ja. Mean as spit i takie tam...