Feminizm

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Feministki...

to banda babo-chłopów z komplesami
18
40%
ich ruch zrobił dużo dobrego, ale w dzisiejszych czasach nie ma już prawa bytu
8
18%
nie interesują mnie, nie mam zdania na ich temat
4
9%
są nadal potrzebne
15
33%
 
Liczba głosów: 45
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 05 mar 2006, 18:15

Ciekawski pisze:gracja napisał/a:
Kobiety po prostu są sprytne i mają więcej narzędzi do wykorzystania ich w swojej niemej walce np. własną fizyczność .

Nie czyni to "rozwoju" gładszym i spokojniejszym.

Zapomniałeś o jednym - w utopii, którą opisałam powyżej, w świecie rządzonym przez kobiety, mężczyźni na polu tworzenia przyszłośći nie mieli by nic do gadania. Zawiść by nie występowała, bo faceci usunięci w cień nie generowaliby zawiści u kobiet :]. Bo skąd zazdrość u kobiet? Stąd, że w oczach facetów nie jesteśmy równe, niektóre z nas są bardziej wyraziste inne wręcz przezroczyste. A to ciężko przełknąć :].

Ciekawski pisze:Cytat:
z tym, że kobiety górują ze swoją zawiścią sie nie zgodzę. Powiedziałabym, że stoimy na podobnym poziomie. Tyle, że kobiety w swojej pokrętnej naturze posuwają się łatwiej do hipokryzji i ukrywania tego żalu co im tyłek ściska .

Dlatego właśnie górują ze swoją zawiścią.

No ok, tu mnie przekonałeś. Na tym gruncie zawiść kobiet jest bardziej esencjonalna, jak w kwas palca wsadzenie :]. Statystycznie jednak byłoby tak pół na pół :).

[ Dodano: 2006-03-05, 18:21 ]
moon pisze:Ok nie mam czasu Was czytac ,ale powiem tak : Przez takie "osoby" wstyd mi ze jestem kobieta.

Przez feministki? Ty się wstydzić nie musisz, fanatyczne feministki mają upośledzoną dojrzałość i postrzeganie uwarunkowanych naturą ról spolecznych, a raczej życiowych, więc to ich problem, że nie potrafią przyjąć swojej kobiecości. Próbują z klockiem nie od tego kompletu wpakować się pieknie harmonijne puzzle :).
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 mar 2006, 19:17

gracja pisze:Przez feministki? Ty się wstydzić nie musisz, fanatyczne feministki mają upośledzoną dojrzałość i postrzeganie uwarunkowanych naturą ról spolecznych, a raczej życiowych, więc to ich problem, że nie potrafią przyjąć swojej kobiecości. Próbują z klockiem nie od tego kompletu wpakować się pieknie harmonijne puzzle :)

Owszem, bo nigdy nie rozumiałam czemu one mówia w imieniu biednych kobiet a nie własnym.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 mar 2006, 19:24

feminizm jest o tyle użyteczny, jeżeli idzie po politycznej "jedynie słusznej" stronie :D....problem w tym, że aktualnie feminizm i bronienie praw pedałków wszelakiej masci to jedyne hasła tzw "lewicy mainstreamowej"...gdzieś tam zapodział się ten zwykły człowiek pracy.....dlatego tak nie cierpię oficjalnego nurtu femi - vide Szczuka czy Środa..... <belt>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 mar 2006, 01:33

Ciekawski pisze:RÓWNYCH płac na tych samych stanowiskach co zajmowane przez mężczyzn. Poza tym piszesz, zakładając jak gdyby każda kobieta od razu chciała mieć dzieci. To przegięcie w drugą stronę.

Ale zwolnienia i tak beda, bo w ciaze zajdzie. I moze nie kazda bedzie miec, ale zdecydowana wiekszosc. Sam wiem jak to wyglada u ojaca w firmie jak pracownica zachodzi w ciaze... A juz wiele razy sie zdarzylo. tylko wbrew pozorom... on zatrudnia same kobiety. I gdzie tu rownosc? Wiec nie ma co narzekac drogie panie :)
gracja, gdyby, to zostawmy fantastykom :)
moon pisze:nie mam czasu Was czytac ,ale powiem tak : Przez takie "osoby" wstyd mi ze jestem kobieta

To jest walsciwy komentarz do calosci. Feministki, leczac swoje kompleksy walcza z waitrakami i co wiecej - uzurpuja sobie prawo do bycia przedstawicielkami kobiet! A przeciez one sa przedstawicielkami samych siebie, a nie kobiet. Kobiety zyly przez te wieki i mialy sie dobrze. Jak Gracja napisala: wykorzystywaly spryt, gierki i i tak osoagaly swoj cel. Wiec w czym rzecz? Chcecie zmuszac kobiety do otwartej walki z facetemi w ktorej przegraja? Kobiety walcza z ukrycia, nie z natarcia :)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 08:35

Maverick pisze:Kobiety zyly przez te wieki i mialy sie dobrze.


przez wieki żyły dobrze? :D Hehe, dobry żart - dużo wart w poniedziałek rano :D.... pięknie żyły, pozbawione praw wyborczych, traktowane stricte jako obiekty seksualne i rozpłodowe klacze, utrzymywane w nieświadomości i indoktrynacji przez kler sankcjonujący taki ciemnogród :D.... Dopiero ustrój socjalistyczny rozpirzył w pełni tą chorą strukturę,hehehe.....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 06 mar 2006, 10:17

Kler do tej pory to robi. <wsciekly>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 mar 2006, 14:11

Maverick pisze: Nie wyobraza msobie wojska gdzie z kobietami na froncie...

kobiety na prawde są bardzo wytrzymałe. Zresta nie mamy na razie u nas tych frontów. Ja jakos sobie wyobrażam kobiete na froncie, czy kobiete w mysliwcu. Nie wyobrażam tam sobie siebie.

Maverick pisze:Ktore rekompensuje dajac jej mniejsza pensje. To chyba logiczne

tylko dla czego ja mam zarabiac mniej, nie chce dziecka, a mam zarabiac mniej bo mam macice.
Maverick pisze:To nie ma nic do rownosci plci akurat, to osobny temat.

to odnosiło sie nie do równości. To odnosiło sie do mojego stwiedrdzenia, że mam z feministkami wiele podobnych pogladów.
Maverick pisze:Najpierw chcesz sobie dzieciaka wyskrobac, a pozniej jak nie bedziesz mogla zajsc to chcesz se dofinansowane in vitro strzelic?

Ja nie chce sobie niczego wyskrobac a tym bardziej nic urodzic. To ma być dofinansowanie nie zfinansowanie. Dla osób które są bezpłodne nie przez skrobanke. Zauważ, że napisałam, że w naszej sytuacji finansowej jest to nie mozliwe. Wole te pieniąde dać na radtowanie zycia bo na to też brak. Chodziło mi o sytuacje gdy w państwie jest więcej pieniedzy. Moze nie tylko dofinansowanie tej metody co leczenia bezpłodności

Maverick pisze:Wiec nie ma co narzekac drogie panie
gracja, gdyby, to zostawmy fantastykom

Właśnie, że jest. z powodu braku fiuta mam odwalac ta sama robote i dostawać mniej. Nie chce dziecka.
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 06 mar 2006, 14:29

TedBundy pisze:feminizm jest o tyle użyteczny, jeżeli idzie po politycznej "jedynie słusznej" stronie ....problem w tym, że aktualnie feminizm i bronienie praw pedałków wszelakiej masci to jedyne hasła tzw "lewicy mainstreamowej"...gdzieś tam zapodział się ten zwykły człowiek pracy.....dlatego tak nie cierpię oficjalnego nurtu femi - vide Szczuka czy Środa.....


Maverick napisał/a:
Kobiety zyly przez te wieki i mialy sie dobrze.


przez wieki żyły dobrze? Hehe, dobry żart - dużo wart w poniedziałek rano .... pięknie żyły, pozbawione praw wyborczych, traktowane stricte jako obiekty seksualne i rozpłodowe klacze, utrzymywane w nieświadomości i indoktrynacji przez kler sankcjonujący taki ciemnogród .... Dopiero ustrój socjalistyczny rozpirzył w pełni tą chorą strukturę,hehehe.....


Nie chce mi się moich poglądów po swojemu wyrażać - podpisuje się pod Tedim bo on ma lepsze gadane.

Powiem, tylko iż uważam, się za feministkę w najlepszym znaczeniu tego słowa :) <aniolek>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 mar 2006, 14:50

jabłoń pisze:za feministkę w najlepszym znaczeniu tego słowa :)

To slowo niestety nie ma pozytywnego znaczenia wiec w sumie pasujesz :)
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 06 mar 2006, 16:15

ja jestem przede wszystkim za tym, żeby nie dyskryminować kobiet jeśli chodzi o pracę :(
niestety, wciąż słyszę o przypadkach, kiedy się zwalnia kobietę, bo zaszła w ciążę (a powód zwolnienia wymyślają inny - podobno w PWN tak robią, dla przykładu)... albo nie chce się jej przyjąć do pracy, bo ma 3. małych dzieci i pewnie będzie często brała wolne, bo małe będą chorować i blablabla....

W ogóle to mam mieszane odczucia co do feministek i nie wszystko popieram.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 mar 2006, 16:20

ptaszku, niestety rynek pracy nastawiony jest na wydajnosc pracownika, bezdusznie i bezlitosnie, pracodawca oczekuje jak najlepszego pracownika, ktory da jak najlepsze zyski firmie i nie obchodzi go czy jest to kobieta czy mezczyzna, tu nie chodzi o dyskryminacje plci samej w sobie, tylko o wydajnosc, gdyby faceci rodzili dzieci, tez by byli dyskryminowani, dlatego jak ktos pisal o cytacie korwina mikke, trzeba podzielic obowiazki,facet pracuje, kobieta wychowuje, a jak chce pracowac i miec nianie sadystke to juz jej wybor.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 mar 2006, 19:30

TedBundy pisze:pozbawione praw wyborczych

aby byla demokracja nie jest koniecznym by wszyscy te prawa mieli.
Dzindzer pisze:kobiety na prawde są bardzo wytrzymałe

Ale taka armia bedzie strasznym posmiewiskiem. PRzykro mi to pisac, ale tak bedzie. Do SS z poczatku przyjmowano mezczyzn powyzej 180cm wzrostu (moge sie mylic). Mieli budzic groze, byc elita. Kobieta taka nie bedzie. No bo jak? Z okresem? A jak ja wezma do niewoli to dopiero bedzie miala raj na ziemi - dymac ja beda przez 24h na dobe.
I jeszcze jeden aspekt: praktyczny. Jak na wojnie zginie 80% mezczyzn w wieku rozrodczym, to narod przetrwa. Jak zginie 80% kobiet to raczej nie. Niestety, ale jeden facet moze zaplodnic mase kobiet, jedna kobieta moze zostac zaplodniona tylko raz.
Poza tym nie ma co ukrywac, mezczyzna bedzie zawsze bardziej sprawny fizycznie niz kobieta. No i jak sobie wyobrazasz zeby na jednym froncie byly kobiety i mezczyzni?
Od wiekow, od poczatkow ludzkosci tak bylo. I jakos nagle zaczelo to komus przeszkadzac.
Marna armia ta, ktora posilkowac sie musi kobietami i dziecmi.
Dzindzer pisze:Właśnie, że jest. z powodu braku fiuta mam odwalac ta sama robote i dostawać mniej. Nie chce dziecka

A jak wpadniesz? To bedziesz miala. Bo i tak sie zdarza.

jabłoń pisze:Powiem, tylko iż uważam, się za feministkę w najlepszym znaczeniu tego słowa

Dla mnie nie ma dobrego znaczenia tego slowa, tak samo jak nie ma dobrego znaczenia slowa kur..a.
moon pisze:To slowo niestety nie ma pozytywnego znaczenia wiec w sumie pasujesz

Hahaha <browar> <brawo> <browar> <brawo>
TFA, ladnie powiedziane.
Odpwoedzcie mi drogie panie. Czy gdybyscie mialy meza zarabiajacego naprawde wiele. Tyle ze same nie musialybyscie pracowac by godnie zyc. Zakladam ze nie chcialybyscie siedziec w domu, bo to wegetacja, ale czy chcialybyscie pracowac na caly etat? Czy moze pol? Ja juz sie spotkalem naprawde z wieloma opiniamii kobiet, ktore stwierdzily ze bylyby szczesliwe gdyby je facet utrzymywal a one by sobie pracowaly na pol etatu zeby sie nie przemeczyc, a nie wypasc z obiegu i sie nie uzalezniac.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 20:03

Maverick pisze: Czy moze pol? Ja juz sie spotkalem naprawde z wieloma opiniamii kobiet, ktore stwierdzily ze bylyby szczesliwe gdyby je facet utrzymywal a one by sobie pracowaly na pol etatu zeby sie nie przemeczyc, a nie wypasc z obiegu i sie nie uzalezniac.


Kobieta nie pracując zawodowo gnuśnieje. Primitywnieje. Nie rozwija się. Traci obycie. Nie chciałbym takiej i robić za jej wiecznego sponsora :D Pracują dwie osoby i tak ma być,hehehe.....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 06 mar 2006, 20:04

Maverick pisze:Odpwoedzcie mi drogie panie. Czy gdybyscie mialy meza zarabiajacego naprawde wiele. Tyle ze same nie musialybyscie pracowac by godnie zyc. Zakladam ze nie chcialybyscie siedziec w domu, bo to wegetacja, ale czy chcialybyscie pracowac na caly etat?

Ja Ci Mav napisze tak - chcialabym miec ten komfort psychiczny ze poradze sobie bez faceta, chodzi tu o kwestie finansowa rowniez. Czyli co za tym idzie - praca na caly etat. Jednak wiem ze teoria to jedno a zycie to drugie. Co innego rozwazania kiedy sie nie ma rodziny i mozna sobie gdybac a co innego kiedy czlowiek procz o siebie musi dbac o swoje maluszki.
Za feministke raczej sie nie uwazam. Zeby byla jasnosc - za kure domowa tez nie :D
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 mar 2006, 21:28

Maverick pisze:A jak wpadniesz? To bedziesz miala.

jak sie upre to nie bede miała. Kobiety nie wybrały sobie tego "przywileju" rodzenia. To nie sa argumenty. i tak pracujemy srócej, dłuzej żyjemy, mamy przez to mniejsze emerytury.
Maverick pisze:Odpwoedzcie mi drogie panie. Czy gdybyscie mialy meza zarabiajacego naprawde wiele. Tyle ze same nie musialybyscie pracowac by godnie zyc. Zakladam ze nie chcialybyscie siedziec w domu, bo to wegetacja, ale czy chcialybyscie pracowac na caly etat?

Jesli miała bym prace która by mnie fascynował, robiła bym cos co lubie, wtedy chciała bym pracowac na cały etat.
TedBundy pisze:Kobieta nie pracując zawodowo gnuśnieje. Primitywnieje. Nie rozwija się. Traci obycie.

Odnies to do facetów również. Zrezta ja bym tak nie przeceniała tej pracy, mozna ni pracowac i rozwijac sie. zalezy kto co robi w tym czasie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 22:03

Dzindzer pisze:Odnies to do facetów również


jasne że tak, to działa w obie strony :) A co do niepracowania, to chyba że walnąłbym 6-tkę w lotka :D.... to wtedy bym się poobijał :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 mar 2006, 22:51

akladam ze nie chcialybyscie siedziec w domu, bo to wegetacja, ale czy chcialybyscie pracowac na caly etat? Czy moze pol? Ja juz sie spotkalem naprawde z wieloma opiniamii kobiet, ktore stwierdzily ze bylyby szczesliwe gdyby je facet utrzymywal a one by sobie pracowaly na pol etatu zeby sie nie przemeczyc, a nie wypasc z obiegu i sie nie uzalezniac.

Gdybym nie miala dzieci to na cały. Ale gdybym miala to wolalabym na pół.

I szczerze co do tej pracy TFA ma racje. Mimo ze jestem kobieta gdybym miala swoja firme nawet maleństwo takie bym kobiet nie zatrudniała. Raczej bvo wyjatki sie zdarzaja.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 06 mar 2006, 23:12

Maverick pisze:Czy gdybyscie mialy meza zarabiajacego naprawde wiele. Tyle ze same nie musialybyscie pracowac by godnie zyc. Zakladam ze nie chcialybyscie siedziec w domu, bo to wegetacja, ale czy chcialybyscie pracowac na caly etat? Czy moze pol?


Chetnie bym nie pracowala. Oczywiscie gdyby maz mial dobrze platna prace, ale nie kosztem jakiegos zacharowania. Jakby musial sie na ta kase zabijac to wolalabym pomoc.
Ale taki brak koniecznosci chodzenia do pracy... Cudo.
Na pewno zajela bym sie dziecmi, zeby dac im jak najwiecej uwagi, milosci czasu.
I zrobilabym sobie kilka fakultetow. Chcialabym sie nauczyc jeszcze mnostwa rzeczy, wiele mnie ciekawi, a nie mam czasu ni okazji, zeby sie tym odpowiednio zajac. I zycia mi nie starczy niestety zeby wszystko poznac... :(
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 06 mar 2006, 23:15

złotooka kotka pisze:Chetnie bym nie pracowala.

a ja bym pracowala, bo nie potrafilabym tak siedziec caly czas w domu. Cholery bym dostala. Na krotka mete to niby dobre, ale zdaje mi sie,ze strasznie sie czlowiek jakos ogranicza.
I zle bym sie czula,ze jestem tylko na utrzymaniu faceta. Ja chce miec swoje pieniedze i satysfakcje,ze jest SAMA zarobilam :).
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 06 mar 2006, 23:25

Yasmine pisze:nie potrafilabym tak siedziec caly czas w domu. Cholery bym dostala

Ja nie zamierzalabym siedziec w domu. Bym sie uczyla. Nowe kierunki studiow, profesura + mnostwo kursow z informatyki, kilka jezykow obcych. Strasznie bym chciala <mmm>

Pewnie po jakims czasie zachcialoby mi sie pracowac. Ale najlepiej w domu.
Swietnie sie sprawdzam w pracy samodzielnej, gdy nikt nade mna nie stoi, robie w swoim indywidualnym tempie. Za to nie cierpie pracowac w zespole gdy ktos mi w dokladnych szczegolach organizuje kazde dzialanie. :/

Yasmine pisze:zle bym sie czula,ze jestem tylko na utrzymaniu faceta. Ja chce miec swoje pieniedze i satysfakcje

My jeszcze nawet nie jestesmy po slubie, ale nigdy nie robilismy rozgraniczenia na Twoje/moje. Wszystko mamy nasze dla uzytku przez tego kto akurat potrzebuje.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 mar 2006, 23:25

moon pisze:Mimo ze jestem kobieta gdybym miala swoja firme nawet maleństwo takie bym kobiet nie zatrudniała. Raczej bvo wyjatki sie zdarzaja.

przy obecnych przepisach miała bym wiekszośc facetów. ale kobiety zarabiały by tyle samo co faceci.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 mar 2006, 23:40

Dzindzer pisze:przy obecnych przepisach miała bym wiekszośc facetów

Ja sie na przepisach nie zan. Wole faceta w pracy.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 mar 2006, 00:42

Hehe, a u mojego ojca najwiecej zarabiaja kobiety, bo on tylko je zatrudnia ;)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 mar 2006, 06:16

Maverick pisze:a u mojego ojca najwiecej zarabiaja kobiety, bo on tylko je zatrudnia ;)

mozna tez powiedziec, że zarabiaja najmniej.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 07 mar 2006, 08:01

złotooka kotka pisze:Wszystko mamy nasze dla uzytku przez tego kto akurat potrzebuje.

no tak, ale ja bym chciala sama pieniadze zarabiac, aby cos do naszego wspolnego budzetu wkladac.
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 07 mar 2006, 08:25

W dzisiejszych czasach feministki powinny się właśnie zająć zapewnieniem kobietom dłużych urlopów macierzyńskich, podatkowych ulg rodzinnych oraz wysokiego zasiłku na dziecko na cały czas wychowania tego dzieciaka - no załóżmy do 16 roku życia (tak jest w Niemczech - moja koleżenka może wyżyć z tego zasiłku i nie musi chodzić do pracy ani wynajmować opiekunek).

Wtedy by mi się chciało rodzić dzieci <aniolek>

Akutalnie jest źle bo kobieta musi chodzić do roboty po co najmniej 8 h dziennie albo znosić fochy utrzymującego ją faceta szowinisty, który zrównuje feministki z kur.wami, bo inaczej dzieci nie będą miały co jeść <chory>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."

Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 07 mar 2006, 08:33

Jeszcze czego ?!! Chcieliscie równouprawnienia , no to je macie ! teraz zbierajcie owoce tego , a zle Wam było???
Jak zawsze - Wam zawsze cos nie pasuje , nie zebym mówił o wszystkich , ale o znacznej wiekszosci .
Panstwo ma wam utrzymywac dzieci ?? a kto w tym kraju zagwarantuje ,iz te pieniadze pujdą na te dzieci ? kto?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 07 mar 2006, 08:58

Pewnie, że źle było Andrew !! Wtedy też było kurna źle tzn. mam na myśli dawniejsze czasy gdy baba nic nie maiała do gadania i jedynym jej celem było złapać dobrego męża.

Tylko w komunie było w miarę dobrze - ten system rzeczywiście wyemancypował kobiety. Ale przecież wiesz, że ja jestem komunistką.

W Norwegii tez kobiety mają dobrze - w ogóle nie muszą pracować....

A Państwo ma nie Nam ale Wam utrzymywać dzieci. <wsciekly> My wystarczy, że rodzimy i opiekujemy się nimi. <banan>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."

Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 mar 2006, 09:17

jabłoń pisze:A Państwo ma nie Nam ale Wam utrzymywać dzieci. My wystarczy, że rodzimy i opiekujemy się nimi


dbanie o przyrost naturalny to olbrzymie ważna sprawa dla egzystencji i przetrwania Narodu. Oczywiście, o ile nie chce się iść zgubną drogą kilku państw Zach. Europy i "pokolorowaniem" narodu:/..... Becikowe - w sumie farsa. Likwidacja skutków a nie przyczyn. Bez programu taniego budownictwa, bez aktywnej walki z przyczynami bezrobocia nigdy ten cholerny przyrost nie drgnie. Czyli bez programu, który w stanie jest zrealizować wyłacznie lewica narodowa.
A co do feminizmu - jeszcze jedna sprawa - jak wszystko, może przeradzać się w farsę, jeżeli da się zmanipulować i wciągnąć do prądów tzw "buntów kontrolowanych", kanalizowanych przez establishment jako naturalne, ważne, ale w sumie nieradykalne, pełniące rolę swoistego "korka", który leczy frustracje i wściekłość. Smutne jest tylko to, że nic z tego nie wynika. Bo przyczyna leży w strukturach - a tych bunt pozorny nigdy nie dotyka.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 07 mar 2006, 09:44

jabłoń pisze:zająć zapewnieniem kobietom dłużych urlopów macierzyńskich,

To tak w ramach realizacji "taniego panstwa" <diabel>
TedBundy pisze:dbanie o przyrost naturalny to olbrzymie ważna sprawa dla egzystencji i przetrwania Narodu.

Jeszcze 50-100 lat i podziały narodowe znikną tak, jak kiedyś zniknęły stanowe. To nie marzenie - to trzeźwa kalkulacja :)
soul of a woman was created below

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 253 gości