gotuje ktoś z was?

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 21 sie 2005, 09:58

cubasa pisze:przez slowo zupa rozumiem - woda z jakimiś jeszcze dodatkami (kartofle, buraki)

hehe a ja wlasnie przez slowo zupa rozumiem slowo smakowa woda, nie przepadam zbytnio. Ale sa wyjatki :).
vraiment
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 29 gru 2005, 12:44
Skąd: że co?
Płeć:

gotuje ktoś z was?

Postautor: vraiment » 04 sty 2006, 22:02

No tak... jak na kawalera przystało żyło mi się do tej pory... schematycznie :D gołąbki, klopsy, spaghetti i inne wynalazki nie stanowiły problemu. Jako jednak że od czasu do czasu człowieka trafi żarówka że czas na jakiś postęp postanowiłem sprawdzić czy faktycznie te mity o tragicznej i przegranej sytuacji kobiet nie są aby przesadzone i wziąłem się by zrobić coś konkretnego.

Z doświadczenia wiedziałem że kotlety schabowe to pestka, byle mieć siłę w łapie a zrobie nawet większe od pizzy... :D Zatem odpadły w przedbiegach.

Jak każdy facet rozglądałem się jednak za mięsem. A że kiełbasę w pęczkach już na obiad przerabiałem, dziś darowałem sobie bo skądinąd jedyny arbiter stwierdził że to niepostępowe. :D Padło na żeberka. Moje drogie panie... ja rozumiem że nienawidzicie gotować... i że zrobiłem to tylko raz... ale co to za problem? Największy to chyba ten, że trzeba poświęcić w sumie w ciągu 2h jakiś kwadrans na przypilnowanie problemu. No i sam kotlet ze sklepu nie przyjdzie... :D

Ale zgadzam się całkowicie... zmywanie statków to straszna rzecz.... :D
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 sty 2006, 22:23

ja lubię gotować :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 04 sty 2006, 22:54

Ja gotuje i bardzo to lubie. Dla mnie nie ma w tym wiekszego problemu. A zmywac tez nie lubie :/ Za to moj facet to przyslowiowo nawet wode przypala. Ale jeszcze sie wyrobi :D
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 04 sty 2006, 23:04

Gotuje bo kocham gotowac :) Szkoda, ze straszny burdel pozniej w kuchni zostaje, ale rozne smakolyki wychodza (z przepisu, z glowy, eksperymenty rowniez...). :D
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 sty 2006, 23:05

Ja tam czesem pogotowac lubie ale generalnie nie mam czasu na to wiiecznie. Dla mojego jednak zawsze kiedy slysze ze w domu jesc nie ma co.
Nawet dostej usmiechniete kanapeczki na kolacje :D
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 sty 2006, 23:13

doszło pytanie, czy z własnej woli. zasadniczo jak sobie sama nie zrobię, to nikt mi nie ugotuje, bo mamusia daleko. ale mam pod oknem najtańszy bar mleczny, z którego mogłabym sobie przynosić do domu, poza tym są jeszcze różne gotowe dania. ale ja z przyjemnością sama sobie przygotowuję różne różności, a jeszcze lepiej, jak robię wyżerkę dla współlokatorek jeszcze, fajnie wiedzieć, że komuś smakuje ;-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 04 sty 2006, 23:15

Niedawno miałem kulinarny debiut - i podobno było pysznie :) Z tymże przede mną jeszcze dłuuuga droga. Po części wymusiło to na mnie studiowanie i fakt, że z moimi współlokatorami zupełnie się mijam, więc sam muszę sobie gotować*

*czyt. robić jedzenie, gdy skończy się to przywiezione w słoikach z domu :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 sty 2006, 00:42

ale jazda, zostałam dziś nadworną kucharką <aniolek2> dziewczyny się zrzucają na składniki, a ja gotuję - pasuje mi układ, mogę stać przy garach między historią literatury ukraińskiej, gramatyką opisową polskiego, a kursem filozofii :DDD
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 sty 2006, 07:17

Mi najbardziej wychodza jakies krokiety, pierogi, ciasta, pizze itp. I lubie gotowac.
Ale takich "normalnych rzeczy" to poki co nie gotuje.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 sty 2006, 10:45

ja tez lubie gotować. Najpierw jak mieszkałam z rodzicami to lubiłam cos sobie sama zrobic, albo tak dla wszystkich. Teraz mieszkam z moim facetem to częściej ja gotuje. Sprawia mi to przyjemnośc
ale jak by ktos powiedział ty gotujesz, bo jestes kobieta, a kobiety to sa do tego stworzone to by sie w zyciu nawet herbaty nie doczekał
vraiment
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 29 gru 2005, 12:44
Skąd: że co?
Płeć:

Postautor: vraiment » 05 sty 2006, 11:45

:D

no... kobietki... ładnie że tak to kochacie... ja się jakoś nie przekonałem :D

prościej chyba jednak jakąś kucharkę młodą zatrudnić... w ostateczności się ożenić... :D

p.s. Yasmine, domowe pierogi? Wow, toż to skarb z ciebie nawet nie wiedziałem jak wielki... :D Miałem wielkiego hopla na ich punkcie dopóki się nie zatrułem idiotami ze sklepu. :D Smaku domowych już zapomniałem...

p.s. Ciekawski: jak studiowałem to "żarliśmy" głównie chińskie zupki... to były dopiero rarytasy! :D
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 05 sty 2006, 11:49

Vraiment - trick, znany jedynie przez najstarszych chińskich mistrzów kuchni - jeśli robisz zupkę o smaku kurczaka/jakiś rosołek, ofkors w większym niż mały kubek pojemnikum, dodaj kostkę rosołową, a smak nabierze barw :)
Noworoczne postanowienie - nauczę się gotować :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
vraiment
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 29 gru 2005, 12:44
Skąd: że co?
Płeć:

Postautor: vraiment » 05 sty 2006, 11:51

Dzindzer pisze:ale jak by ktos powiedział ty gotujesz, bo jestes kobieta, a kobiety to sa do tego stworzone to by sie w zyciu nawet herbaty nie doczekał


z dnia na dzień coraz bardzię cię cenię Dzindzer
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 05 sty 2006, 11:53

vraiment pisze:z dnia na dzień coraz bardzię cię cenię Dzindzer

Słoooodko, aż cukier w zębach trzeszczy ;)
Jednak zgadzam się, nigdzie nie jest napisane że miejsce kobiety jest w kuchni, czy też że one mają lepsze predyspozycje do dobrego gotowania.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 sty 2006, 12:37

vraiment pisze:z dnia na dzień coraz bardzię cię cenię Dzindzer

a dziekuje bardzo, to bardzo miłe

nigdzie nie jest napisane że miejsce kobiety jest w kuchni, czy też że one mają lepsze predyspozycje do dobrego gotowania.

pewnie, że nigdzie, według mnie gotuje ten kto umie, ma wiecej czasu, lubi to.

najbardziej chyba lubie robic naleśniki
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 sty 2006, 12:39

Dzindzer pisze:najbardziej chyba lubie robic naleśniki


Tez kiedys czesto robilam :] Banalna sprawa, pewnie dlatego :D
Ale juz nie jadam takich rzeczy :]
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 05 sty 2006, 12:40

Dzindzer pisze:najbardziej chyba lubie robic naleśniki

Automatycznie kojarzy mi się zbesztana przez feministki reklama "Zrób koledze naleśnika" goszcząca na billboardach swego czasu :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 sty 2006, 12:42

Ja rzadko tak naprawde gotuje, bo po pierwsze, i tak malo jem, a po drugie, rzadko mi sie chce robic cos tylko dla siebie. Inaczej sprawa sie przedstawia, gdy wpadnie rodzina albo moj facet. Choc on to i tak najczesciej sam sobie robi cos :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 sty 2006, 12:48

sophie pisze:Tez kiedys czesto robilam Usmiech pelna gemba Banalna sprawa, pewnie dlatego

banalna jak banalna, za każdym razem sa inne
wszystko zalezy od dodatków
najwazniejsze ze jest jedna osoba która szaleje za tymi naleśnikami
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 sty 2006, 12:52

banalna jak banalna, za każdym razem sa inne
wszystko zalezy od dodatków

Zgadzam sie :]

jest jedna osoba która szaleje za tymi naleśnikami

A to najwazniejsze :D Fajnie... :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 sty 2006, 12:54

dla siebie ostatnio najcześciej bułka z tuńczykiem, oliwkami, pomidorem i cebula.
to prosta wersja mojegos niadania

przez ponad tydzień bede musiała wymyslniejsze rzeczy gotowac, bo ciagle ktos bedzie przyjeżdzał
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 05 sty 2006, 13:25

Dzindzer pisze:bede musiała wymyslniejsze rzeczy gotowac, bo ciagle ktos bedzie przyjeżdzał


To moja jedyna motywacja :D Ale chwilowo nikt sie nie bedzie pojawial, wiec wystarczaja mi twarozki na sniadanie i warzywa pozniej :] No i czasem jakas kanapka badz jajecznica sie trafi :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 sty 2006, 13:34

zawsze mozna podac frytki schabowy i groszek konserwowy <banan>
cos czuje, że chyab zrobie pieczeń ze schabu ze sliwka
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 sty 2006, 16:20

vraiment pisze:p.s. Yasmine, domowe pierogi? Wow, toż to skarb z ciebie nawet nie wiedziałem jak wielki...

Pierogi sa strasznie proste do roboty. I pyszne (szczegolnie z kapusta i grzybami ;) ).
Nalesniki robie bardzo czesto, ale to glownie na slodko (ostatnio byla wersja z czekolada i bananem).
Lubie robic cos z przepisow (jakies eksperymenty ;) ).
Najsmieszniejsze jest to, ze potrafie zrobic wymyslne ciasto, a powiem szczerze, ze jeszcze zupy nie gotowalam <chory>.
Nie mam czasu,zeby sie nauczyc :/.
Ale mam nadzieje, ze mam to we krwi, bo babcia i mama gotuja najlepiej na swiecie <aniolek2>
Awatar użytkownika
anioł stróż
Bywalec
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 30 gru 2005, 01:02
Skąd: z nieba
Płeć:

Postautor: anioł stróż » 05 sty 2006, 17:12

ja uwielbiam gotować , zawsze cośsię upichci jak conie którzy mówią źle wybrałem powinienem kucharzem zostać ale cóz życie
"gdy śpiew ptaków uroczo gawędzi,
gdy z nieba pada śnieg,
gdy cisza jest taka, że słychać bicie serc,
gdy spojrzę w daleki brzeg,
gdy spogladnę na zdjęcie Twe
czuje radość i siłę ze poznałem Cie"(lolo)
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 05 sty 2006, 19:51

Yasmine pisze:Pierogi sa strasznie proste do roboty

Ooo, ja tez potrafię je robić.
Poza tym potrafię zrobić już wspomniane naleśniki; potrafięusmażyć kiełbasę na patelni ;); no i moja popisowa potrawę chińszczyznę z ryżem, ananasami i grzybkami moona :D
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 sty 2006, 19:53

cubasa pisze:chińszczyznę z ryżem

chińszczyznę na 1849306578394 sposobów ja ;-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 05 sty 2006, 19:55

lollirot pisze:chińszczyznę na 1849306578394 sposobów ja

a tę z ananasami grzybkami moona potrafisz? :> :D
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 sty 2006, 19:57

cubasa pisze:a tę z ananasami grzybkami moona potrafisz?

na to jest kilkanaście kombinacji co najmniej ;-) potrafię 1-2.

[ Dodano: 2006-01-05, 19:57 ]
znaczy robię. bo zrobić wg przepisu to nie problem.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 435 gości