: 03 wrz 2009, 13:08
Dzindzer pisze:I jesteśmy zwierzętami, chyba, ze ktos ma sie za grzyba.
Dzindzer pisze:I jesteśmy zwierzętami, chyba, ze ktos ma sie za grzyba.
Anielka pisze:Jak czytam ze wszystkie posty odnoszę wrażenie że lepiej być singlem niż pchać się w jakieś związki.
To Twoje wrażenie nić nie wnosi do tematu. Wg mnie to zbyteczny komentarz.
I ten mój teraz też jest z lekka bezsensowny
Blazej30 pisze:jeśli mi jakaś wścibska ciotka np na ślubie zadaje pytanie:" a kiedy twoja kolej?" to odpowiadam krótko:"a na pogrzebach ciocia też takie pytania zadaje?". zwykle więcej pytań nie ma
Genialnetarantula pisze:Blazej30 pisze:jeśli mi jakaś wścibska ciotka np na ślubie zadaje pytanie:" a kiedy twoja kolej?" to odpowiadam krótko:"a na pogrzebach ciocia też takie pytania zadaje?". zwykle więcej pytań nie ma
Blazej rozwaliles mnie, pozwole sobie cytowac ten tekst na spotkaniach familijnych
W temacie kiedy to rodzina chce nas poslac do oltarza.
lollirot pisze:MaciekSzklanka napisał/a:
a jak najlepiej do takiego doprowadzić kobiete?
Tak jak do pojedynczego, tylko kilkukrotnie
Maverick pisze:Genialnetarantula pisze:Blazej30 pisze:jeśli mi jakaś wścibska ciotka np na ślubie zadaje pytanie:" a kiedy twoja kolej?" to odpowiadam krótko:"a na pogrzebach ciocia też takie pytania zadaje?". zwykle więcej pytań nie ma
Blazej rozwaliles mnie, pozwole sobie cytowac ten tekst na spotkaniach familijnych
W temacie kiedy to rodzina chce nas poslac do oltarza.
Koteccek pisze:A co do tego magistra polonistyki...to, że mam taki zawód nie świadczy o tym, że powinnam rozumieć wszystko to co ktoś napisze i doszukiwać się znaczenia
Koteccek pisze:Znam to z "autopsji" (nie na swoim przykładzie),
FrankFarmer pisze:Koteccek pisze:A co do tego magistra polonistyki...to, że mam taki zawód nie świadczy o tym, że powinnam rozumieć wszystko to co ktoś napisze i doszukiwać się znaczenia
Nie wiem gdzie poślę kiedyś dzieci do szkoły
W razie czego może dozorczyni zrozumie - ta już raczej musi.Koteccek pisze:Znam to z "autopsji" (nie na swoim przykładzie),
Ciąg dalszy pani magister polskiego
Blazej30 pisze:http://forum.gazeta.pl/fo..._chlopaka_.html
Więc warto to uwiecznić w Twoim topie żeby samych Twoich postów tu nie było:lollirot pisze:Warto było podrążyć temat, nie spodziewałam się, że coś tak zabawnego przeczytam na koniec
Koteccek pisze:Trzymają w napięciu do końca, dopiero w Prologu dowiadujemy się jak potoczyły się losy bohaterów, dlatego jego książki są bardzo wciągające.
pani_minister pisze:Poszłam sobie wczoraj do okulisty, bo coś mnie wzrok martwił i dowiedziałam się, że nie umiem mrugać
Się śmiej
pani_minister pisze:I najlepiej mrugać na dwa (licząc jak Ross z Przyjaciół "one Missisipi, two Missisipi") - na raz zamykam, na dwa otwieram.
Podobno w końcu wejdzie mi to w krew i już nie będę musiała liczyć. W końcu człowiek podobno mruga 17 razy na minutę
Mati napisał/a:
kurde...zgubiłem rękawiczki szlag by to trafił...a w sumie to rękawiczkę
Trzymaj się. Jesteśmy z Tobą.
Dzindzer pisze:santsant pisze:A co wy dziwnego, szalone, nietypowego robicie w łóżku?
Składam małe meble, myslę, ze to mało typowe, ponieważ większośc woli składać na powierzchni jednocześnie płaskiej i twardej
blanka pisze:Mówiłam mu, że nie jest to związek, ale "związek", oburzał się "jak to nie związek, przecież to jest związek".
FrankFarmer pisze:W ogóle szkoda z toba dyskusji; kreujesz sie na mądrzejszą ode mnie, od teda, od onetu, od La Strady.
Dzindzer pisze:A mi się śniło, że żyłam w futrze gigantycznego kota. Chodziłam na wąsa jak jadł i było fajnie, ale raz mnie strzepnął tak, że wylądowałam na odbycie, to nie było fajne