agnieszka.com.pl

iwonka pisze:bo mam duzy tyłeczek

Tyłek masz ok. Mam podobne wymiary. W talii byś za to z 10 cm zgubić mogła.

Tyłek należy posiadać, a nie się jego pozbywać. Masz BMI 21,7. Idealne.

księżycówka pisze:Tyłek masz ok.

no, toż ja mam większy, a chyba taki ogromny nie jest ;DD

klatka 105
talia 79
pupa 96

taka trochę dziwna by była ze mnie dziewczyna

aczkolwiek nawet nawet przywrocic tylko talie osy :d i płeć moze

iwonka pisze:no dobra to ja tez podam swoje wymiary
biust 90
pod b 76
talia 70
biodra 91
uda 52
waga 55
wzrost 159

Nie ma co rozpaczać!!!! 91 o niedżo.
Moje wymiary
wzrost 170
waga 62-64
biust 90 (b)
pod biustem 75
talia 75
biodra 101 cm
łydka 37
udo 51
Te biodra najstraszniejsze

Rebeca2006 pisze:Te biodra najstraszniejsze

Talia też adekwatna. Znam ten ból
Moje (a co mi tam):
Stan na 06/04/08

biodra - 86
talia: 71 <sic>
udo (mierzę zazwyczaj prawe w najszerszym miejscu) : 51
łydka (tak jak udo): 37
w biuście : 88
pod biustem: 78
wzrost: 161
waga: 55

[ Dodano: 2008-04-30, 23:48 ]
Jutro się będę kontrolnie mierzyć to może mały edit będzie

Świetny topic. Od razu się wie kogo podrywać, kogo nie

księżycówka pisze:w biuście : 88

też mam tyle

shaman pisze:Świetny topic. Od razu się wie kogo podrywać, kogo nie

nie podoba Ci się, to ignoruj temat a nie zanudzaj nas swoimi uwagami

Mia pisze:też mam tyle

ja myślała, że Ty masz powyżej 90. To ja mam 93 a gdzie tam moje przy Twoich . Chociaż może tu o różnice pod biustem i w biuście chodzi. U mnie to 17 cm

nastepny temat na forum to bedzie jakie pozycje lubie jak i jaki sex - choć czy juz czasem nie ma takiego
próznosc kobieca - ach

Yasmine pisze: ja myślała, że Ty masz powyżej 90. To ja mam 93 a gdzie tam moje przy Twoich

tyle, że ja mam sporo mniej pod biustem

Yasmine pisze:Chociaż może tu o różnice pod biustem i w biuście chodzi. U mnie to 17 cm

no właśnie, u mnie 21

Mia pisze:no właśnie, u mnie 21

a no to wszystko jasne <browar>

księżycówka, w porównaniu z twoimi wymiarami z pierwszej strony tego topicu to jest dusza róznica pogratulować

Yasmine pisze:może tu o różnice pod biustem i w biuście chodzi

Stanowczo o to. Ja mam jakieś takie dziwne żebra, że ta różnica jest drastycznie mała więc i biust sam w sobie to tylko B jest.
Rebeca2006, dziękować

Naprawdę zazdroszczę Ci, Księżycówka. Jak udało ci się tak schudnąć?

Jakiej się spodziewasz odpowiedzi?
Chudnie się jak się nie je i ćwiczy. Innych opcji nie ma, więc pytanie chyba do retorycznych możemy zaliczyć

Jawka pisze:Chudnie się jak się nie je

Ja sie opychać zdrowo musiałam ;P

Rebeca2006 pisze:Jak udało ci się tak schudnąć?

http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... E6wiczenia
I tak jeszcze nie jest to co będzie. Jeszcze w planach jest sporo do zgubienia w obwodach i pracuje nad tym. Z nóg i tali zrzucić w cholerę muszę w końcu.

księżycówka pisze:Z nóg i tali zrzucić w cholerę muszę w końcu.

Na talię- hula-hop zakup. Przyjemne z pożytecznym

Nienawidzę od dziecka hula-hopów. Jakiś uraz mam. Stąd to żadna przyjemność

Ja sobie właśnie hula-hopem wyrobiłam fajna talię- teraz mam 62 cm, katowałam się różnymi skosnymi brzuszkami, jakimś tam bocznymi, skrętami, pocgyleniami z obciążeniem, a skuteczny okazał się hula-hop za 2,99.

Andrew pisze:próznosc kobieca - ach

pewnie, a co tez podam

biodra: 91
talia: 68
udo: 51
w biuście: 89
pod biustem: 74
wzrost: 170
waga: 54

Jawka pisze:skuteczny okazał się hula-hop za 2,99.

brzmi zachecajaco, pomyslimy

Jawka pisze:Innych opcji nie ma, więc pytanie chyba do retorycznych możemy zaliczyć

wiesz, moja koleżanka z akademika pyta mnie średnio co miesiąc. Co Ty zrobiłaś, że tak schudłaś. No to ja zaczynam "Ćwiczyłam, nie jadłam słodyczy...". Na to ona mi przerywa, mówi "A to nieee " i tak co miesiąc .

Yasmine pisze:

Jawka pisze:Innych opcji nie ma, więc pytanie chyba do retorycznych możemy zaliczyć

wiesz, moja koleżanka z akademika pyta mnie średnio co miesiąc. Co Ty zrobiłaś, że tak schudłaś. No to ja zaczynam "Ćwiczyłam, nie jadłam słodyczy...". Na to ona mi przerywa, mówi "A to nieee " i tak co miesiąc .

Ja słodyczy nie jem już od 1.01 takie postanowienie noworoczne. Pozostałe jedzenie też ograniczyłam, z obiady zjadał połowę lub troszkę więcej niż połowe tego co kiedyś ( a nigdy nie jadłam tak straszni duzo) na kolacje jadam jabłko, jogurt tak koło 19 a chodze spac 22-23. Od miesiąca robie brzuszki. No i moja waga stoi w miejscu. W tali nie straciłam nawet poł cm.
Zamierzam dorzucić te ćwiczenia na motylku , plus te 8 minutowe. Ale i tak nie mam pewności że to coś da/

Rebeca2006 pisze:Pozostałe jedzenie też ograniczyłam, z obiady zjadał połowę lub troszkę więcej niż połowe tego co kiedyś

No, ale CO zjadasz na ten obiad? Ograniczenie jedzenia o połowę TO NIE DIETA!

Jak sama gotuje to naczęsciej pierś z kurczaka: z warzywami, ryżem ( wiem, niedobrze) kotlety, zupka warzywna, ok 1 raz wtyg makaron (ale przestane) ,
Nie mam możliwości jedzenia gotowanych na parze czy grillowanych potraw, tyllo smażone. Wiec co ze smażonych jest najlepszE?

Rebeca2006 pisze:gotowanych na parze

Dlaczego? Możliwość kosztuje kilka złotych

Jawka pisze:Ja sobie właśnie hula-hopem wyrobiłam fajna talię- teraz mam 62 cm,

a ile było wcześniej? i jak długo ćwiczyłaś tym hula- hop? i ile dziennie??

Rebeca2006 pisze:a ile było wcześniej? i jak długo ćwiczyłaś tym hula- hop? i ile dziennie??

66 było wcześniej... ćwiczyłam codziennie, w czasie ogladania faktów czasami przy filmie, czasami przy plotkach z koleżankami. Jedenego dnia 15 minu, drugiego godzine.

Jawka, to muszę przyznać że te hula hop to kusząca propozycja.... Wydaje się niezbyt męczące i można pokręcić podczas oglądania tv... ale szczerze mówiąc pierwsze słyszę żeby pomagało wyrobić talię.....