Śmieszne!!
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Niemieccy piłkarze są jak niemieckie jedzenie, żeby byli dobrzy
muszą być przywiezieni z Polski
- Ostatnio tynkowałem dom pewnego satyryka z Niemiec. Jego żona
mówiła na do widzenia, że ma dzięki mnie najpiękniejszy tynk w całym
mieście , oraz pierwsze orgazmy od 5-ciu lat.
- Dlaczego prostytutki na Mundial w Niemczech są importowane? Żeby
Niemki nie musiały dopłacać..
- Dlaczego Niemcy nie radzą sobie z powodziami? Bo nie da się ich
rozstrzelać.
- Niemcy wymyślili nowa mikrofalówkę, ma 10 miejsc siedzących.
- Jedźcie do Niemiec, majątek waszych dziadków już tam jest.
- Jak to jest, że w Niemczech produkują tyle dobrych samochodów? Jak
się ma takie żony, czymś trzeba się zająć.
- Dlaczego Niemcy lubią Mercedesy? Bo mają celownik i czują się jak w
Tygrysie.
- Co to znaczy, gdy krowa jest ładniejsza od kobiety? Po prostu
przekroczyłeś granicę na Odrze.
- Jak odróżnić niemiecką kobietę od niemieckiej krowy? Po kolczykach.
- Dlaczego narodowy test inteligencji Niemców wypadł tak słabo? Bo
pisali ludzie, a nie krasnale ogrodowe.
- Dlaczego Niemiec nie złapie AIDS? Bo nie ma przyjaciół.
- Po czym poznać postępowego Niemca? Nie odwozi dziadków do domu
starców tylko na zabieg eutanazji.
- Dlaczego japoński sędzia nie uznał bramki Krzynówka? Bo z
przyzwyczajenia na widok Niemców podniósł rękę do góry.
- Gdzie leżą Niemcy? Pod Stalingradem.
- Wiecie, jak powstały Niemcy? Otóż siedział sobie Pan Bóg nad rzeką
Odrą i mocząc nogi w płynącej wodzie, z gliny lepił nasz piękny kraj.
A to, co mu nie wyszło, wyrzucał za siebie.
- Dlaczego Krzyżacy przegrali pod Grunwaldem? Bo mieli wtedy paradę
równości.
- Wiecie, że na 10 kobiet niemieckich 12 jest brzydkich?
muszą być przywiezieni z Polski
- Ostatnio tynkowałem dom pewnego satyryka z Niemiec. Jego żona
mówiła na do widzenia, że ma dzięki mnie najpiękniejszy tynk w całym
mieście , oraz pierwsze orgazmy od 5-ciu lat.
- Dlaczego prostytutki na Mundial w Niemczech są importowane? Żeby
Niemki nie musiały dopłacać..
- Dlaczego Niemcy nie radzą sobie z powodziami? Bo nie da się ich
rozstrzelać.
- Niemcy wymyślili nowa mikrofalówkę, ma 10 miejsc siedzących.
- Jedźcie do Niemiec, majątek waszych dziadków już tam jest.
- Jak to jest, że w Niemczech produkują tyle dobrych samochodów? Jak
się ma takie żony, czymś trzeba się zająć.
- Dlaczego Niemcy lubią Mercedesy? Bo mają celownik i czują się jak w
Tygrysie.
- Co to znaczy, gdy krowa jest ładniejsza od kobiety? Po prostu
przekroczyłeś granicę na Odrze.
- Jak odróżnić niemiecką kobietę od niemieckiej krowy? Po kolczykach.
- Dlaczego narodowy test inteligencji Niemców wypadł tak słabo? Bo
pisali ludzie, a nie krasnale ogrodowe.
- Dlaczego Niemiec nie złapie AIDS? Bo nie ma przyjaciół.
- Po czym poznać postępowego Niemca? Nie odwozi dziadków do domu
starców tylko na zabieg eutanazji.
- Dlaczego japoński sędzia nie uznał bramki Krzynówka? Bo z
przyzwyczajenia na widok Niemców podniósł rękę do góry.
- Gdzie leżą Niemcy? Pod Stalingradem.
- Wiecie, jak powstały Niemcy? Otóż siedział sobie Pan Bóg nad rzeką
Odrą i mocząc nogi w płynącej wodzie, z gliny lepił nasz piękny kraj.
A to, co mu nie wyszło, wyrzucał za siebie.
- Dlaczego Krzyżacy przegrali pod Grunwaldem? Bo mieli wtedy paradę
równości.
- Wiecie, że na 10 kobiet niemieckich 12 jest brzydkich?
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
- misiucha22
- Pasjonat
- Posty: 295
- Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Program informacyjny, spikerka z przejęciem czyta wiadomości o rozwijającej się właśnie sytuacji kryzysowej. Gdzieś tam, w pewnej chwili ktoś podchodzi i kładzie jej kartkę na biurku, spikerka chwyta kartkę i anonsuje:
- Proszę państwa, dotarła do nas informacja z ostatniej chwili:Masz kawałek pietruszki między górnymi jedynkami...
Pierwszy kawal przy ktorym w*jebalem tak glosno i dlugo smiechem
[ Dodano: 2006-07-27, 02:40 ]
a dorzuce wiecej:
Haro 1:18:55
Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że chociaż zakłopotany odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś debil ciągle mi odpowiada z kabiny obok!
Haro 1:19:18
Wscieka żona wita w drzwiach meza, uwalanego szminka, cuchnacego alkoholem:
- Mam nadzieje, ze masz jakis dobry powód by zjawiac sie w takim stanie o szóstej nad ranem?
- No sniadanie, ma sie rozumiec...
Haro 1:19:35
Szedł facet przez bagna i w pewnym momencie zaczął się topić. Gdy widoczna mu byla juz tylko glowa, facet zauważył siedzącą przed nim na liściu i wpatrującą się w niego żabę.
- censored powiedzial i utopil się.
Po chwili zastanowienia ździwiona żaba:
- censored?, przecież ja tu mieszkam...
Haro 1:20:18
- Dostałem dziś emeryturę i chyba zaszaleję!
- Jak?!
- Włączę światło na pół godziny!
Haro 1:22:09
Siedzi gość w gabinecie i czeka na lekarza. Po paru minutach wchodzi doktor i ledwo spojrzawszy na pacjenta, zaczyna zakładać fartuch i informuje:
- Ma pan początki Altzheimera, problemy z trzymaniem moczu i dosyć zaawansowaną cukrzycę.
Facet zrobił wielkie oczy i mówi:
- Ależ panie doktorze, przecież pan nawet mnie nie zbadał i tak od razu stawia pan diagnozę i to tak poważną?
- Mam duże doświadczenie - odpowiada konował - Wchodząc zauważyłem, że nie zamknął pan rozporka, na spodniach w okolicy krocza są mokre plamy moczu, a wkoło nich lata pszczoła
Haro 1:24:49
Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris - pomyślał nałogowiec komputerowy.
Haro 1:25:01
U lekarza:
- Panie doktorze! Co to może być, trzeci dzień z rzędu nie chce mi się pracować?!
- Pewnie środa.
Haro 1:26:17
Spotyka się dwóch facetów.
- Ale miałem wczoraj freudowskie przejęzyczenie. Teściowie byli u nas na obiedzie. Chciałem powiedzieć do żony: "Kochanie daj mi zupy", a powiedziałem: "Kochanie daj mi dupy". Ale wstyd!
- To jeszcze nic. Ja też miałem freudowskie przejęzyczenie. Miałem do żony powiedzieć: "Kochanie daj mi soli", a powiedziałem: "Ty stara censored, zjebałaś mi całe życie!"...
Haro 1:26:45
W pewnej mieścinie był piekarz, który piekł pieczywo nie nadąjace się w ogóle do jedzenia. W sekrecie przed nim zebrali sie mieszkancy i postanowili uradzić co z nim zrobić...
Radzą tak kilka godzin i nic nie mogą wymysleć... W pewnym momencie wstaje kowal, chłop wielki i barczysty jak wól i mówi:
- Moze mu jebne ?!...
Na co ludzie mówia:
- Nie no... tak nie można... w końcu mamy tylko jednego piekarza, nie możemy zostać w ogóle bez... i dalej debatują...
Za jakiś czas znowu wstaje kowal i mówi:
- To może jebne stolarzowi... mamy dwóch...
Haro 1:29:06
Jaka jest prawdziwa kobieta?
Nigdy nie ma:
- czasu,
- pieniędzy,
- w co się ubrać.
Zawsze ma:
- rację,
- genialne dzieci,
- męża idiotę.
Z niczego potrafi zrobić:
- sałatkę,
- kapelusz,
- awanturę małżeńską.
Haro 1:30:03
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba - tak ze 150 kg minimum. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa...
Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówic o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa się komórka - pi, pi, pi, pi...
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Będzie cofać!
Haro 1:31:30
Przychodzi niedźwiedź do zająca i rozpaczliwym tonem mówi:
- Zając, ty się mnożysz jak nie wiem co, a ja nic, pomóż przyjacielu.
Zając na to:
- A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: Nie!
Zając: No staaaaaaary!
Pół roku niedźwiedź je marchew no i nic nie pomogło. Znowu przychodzi do zająca i mówi:
- Zając pomóż, nie bądź taki.
A zając na to:
- A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: tak!
Zając: A tartą
Niedźwiedź: Nie!
Zając: No staaaaaaary!
Wiec kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę i nic. Znowu przychodzi do zająca i błaga go o pomoc.
Zając: A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A tartą?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A z groszkiem ?
Niedźwiedź: Nie!
Zając: No staaaaaaary!
No i znów kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę z groszkiem i nic. Przychodzi do zająca i mówi:
Niedźwiedź: Zając ja cię bronię przed wilkiem i lisicą a ty mi się tak odpłacasz. Pomóż mi bo lata lecą a ja dzieci nie mam.
Zając: A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A tartą?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A z groszkiem
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A dupczysz?
Niedźwiedź: NIE!
Zając: No staaaaaaary!
Haro 1:38:46
Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie:
- Kak prikasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pierdole!
Haro 1:39:09
Pewnego razu, Misio tak nieszczęśliwie się wywrócił, ze stracił wszystkie zęby. Bardzo się tego wstydził i ukrywał się w lesie w krzakach. Lecz pewnego dnia leśnicz czy zauważył, że coś się w tych krzakach rusza, więc przyświecił mocno latarką i zawołał:
- Ktoś ty, mów!
- Niesfieć! - powiedział Misio.
Haro 1:40:59
Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie o pracy, jego ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów, aż zostało w końcu czterech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i posadził obok siebie. Pierwszego z nich spytał:
- Co według pana jest najszybsze na świecie?
Facet pomyślał chwilę i mówi:
- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest. To jest według mnie najszybsza rzecz na świecie.
- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor i zwraca się do drugiego z tym samym pytaniem.
- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego nie zauważamy.
- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta trzeciego.
Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował odpowiedz:
- No więc w domu mojego ojca, jak wyjdzie się na zewnątrz budynku, to jest tam taki mur. Jest na nim przycisk, jak się go wciśnie to momentalnie zapala się światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła.
- Doskonale!, A pan? - pyta czwartego kandydata.
- Według mnie najszybsza jest biegunka.
- Co? - pyta zdziwiony dyrektor
- Spokojnie, wyjaśnię. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć, czy włączyć światło zesrałem się w gacie.
Haro 1:44:00
Elegancko ubrana kobieta weszła do ekskluzywnego salonu Opla. Od razu jej uwagę przyciągnela piękna, czarna, błyszcząca Omega. Wśród szumu klimatyzacji i kojących dźwięków muzyki w salonie podeszła do samochodu, otworzyła drzwi i nachyliła się nad fotelem obitym czarnym miękkim welurem. Kiedy go delikatnie dotknęła, nagle... niespodziewanie... wymknął jej się głośny pierd! Wyraźnie zawstydzona szybko się wyprostowała i obróciła się, żeby sprawdzić czy ktoś tego nie usłyszał! Okazało się, że cały czas tuż za jej plecami stal sprzedawca.
- W czym mogę pani pomóc? - zapytał z grobowa mina.
Kobieta szybko rzuciła pytanie aby zatuszować wpadkę:
- Ile kosztuje ten samochód?
- Jeśli spierdziała się pani tylko dotykając go, to po usłyszeniu ceny z pewnością się pani zesra...
Haro 1:45:47
Czy moge prosic o reke Panskiej córki?
- A co, nie masz swojej - zażartowal ojciec.
- Mam, ale już zmeczona - zażartowal chlopak.
Haro 1:46:11
- Panie doktorze, ostatnio strasznie wypadają mi włosy, co by pan polecał żeby je zatrzymać?
- Pudełko po butach.
Haro 1:52:33
Małżeństwo stoi na chodniku i kłóci się zawzięcie. W pewnym momencie mąż woła:
- Uspokój się! Przecież ty się wcale nie liczysz!
- Jak to ja się nie liczę?
- Po prostu się nie liczysz i zaraz ci to udowodnię...
Nadjeżdża taksówka, mąż zatrzymuje ją i pyta kierowcę:
- Ile płacę za kurs na centralny?
- Dwadzieścia złotych.
- A jeśli pojadę razem z żoną?
- Tyle samo...
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- No, sama widzisz!
Haro 1:53:12
Mówi pies do psa:
- Wiesz, ostatnio szczekałem.
- A to dziwne - odpowiada mu drugi pies - bo ja moczem
Haro 1:53:37
Matka sprzątała pokój swojego nastoletniego syna i przez przypadek znalazła pod łóżkiem magazyn dla sadomasochistów. Zszokowana schowała gazetę, żeby pokazać ją mężowi. Kiedy ten wrócił z pracy i zobaczył, czym interesuje się jego syn, nie powiedział ani słowa, tylko oddał czasopismo żonie i usiadł przed telewizorem. Ona zaś pyta:
- I co nic z tym nie zrobisz? Może go jakoś ukarzesz?
- A co? Mam go zlać?
Haro 1:54:10
W dniu pogrzebu zjechała się rodzina zaglądają do kostnicy a tam zięć przy zwłokach teściowej na kolanach, zadumany, ręce splecione, głowa wtulona w pierś teściowej. Wszyscy w szoku:
- Wybaczyłeś teściowej po jej śmierci czy wcześniej już się pogodziliście? - pytają.
Na co gość odpowiada:
- Jak się dowiedziałem ze umarła to dwa dni piłem z radości ale dzisiaj rano wstaje, kac gigant, głowa boli a ona taka zimniutka....
Haro 1:57:32
Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest :
- Co to znaczy "robić loda"?
Rodzice, którzy już dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde "trudne" pytanie (bo po co ma dziecko szukać odpowiedzi na podwórku), spojrzeli porozumiewawczo na siebie i mama mówi:
- Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi.
Na to ojciec :
- Jakie brać, ...dawać. Syna przecież mamy.
Haro 1:58:15
Do Janukowycza przychodzi szef jego sztabu wyborczego:
- Panie Premierze, mam dwie informacje: dobrą i złą, od której zacząć?
- Od złej!
- Juszczenko otrzymał 99% głosów poparcia!
- censored mać To jaka może być dobra?!
- Pan wygrał wybory! Gratulacje!
Haro 1:59:35
Syn przychodzi do ojca:
- Tatusiu, jaka jest różnica pomiędzy teorią a praktyką?
- Ok, pokaże ci. Idz do mamy i się zapytaj czy za milion dolarów prześpi się z pierwszym lepszym facetem?
Syn idzie i wraca z odpowiedzią że zachęcona tak duża kwotą ona się zgodziła.
- No to teraz to samo pytanie zadaj siostrze!
I znowu syn wraca z odpowiedzią że tak.
- Więc, synu! zobacz, w teorii możemy mieć 2 mln dolarów, a w praktyce mamy dwie dziwki w domu!
Haro 2:00:38
Jasio siedzi w kościele i kręci różańcem założonym na palec. Podchodzi ksiądz i mówi:
- Jasiu, nie machaj tym różańcem, bo na każdym z tych paciorków siedzi mały aniołek.
Ksiądz odchodzi, a Jasio mówi:
- No to teraz się censored trzymajcie.
Haro 2:03:52
Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania.
Opowiada że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor.
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss ...." i zanim zdążył powiedzieć "censored" ten okropny pies go zjadł.
Haro 2:04:19
Chlopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia rózne smaki:
- Poproszę truskawkowa, bananowa, o i malinowa też poproszę...
Na co stojaca za nim 80-letnia babcia:
- Panie! Będziesz się pan pierdolił czy kompot gotował
Haro 2:07:26
Nowy ksiądz był spięty, kiedy prowadził swoją pierwsza mszę w parafii, więc prosił kościelnego, żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czul się tak dobrze, a nawet lepiej niż na pierwszej mszy, ale jak wrócił do pokoju znalazł list:
Drogi bracie,
Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. I jeszcze kilka uwag:
- Krzyż trzeba nazywać po imieniu, a nie "to duże T"
- Nie wolno na Judasza mówić "ten censored"
- Na krzyżu jest Jezus a nie Czegewara
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Ci, co zgrzeszyli, idą do piekła, a nie w censored;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali, była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić "pociąg" to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina;
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połowy po 45 minut;
- Ten obok w "czerwonej sukni" nie był transwestytą, to byłem ja - kościelny.
Haro 2:08:11
Rozmowa w kolejce stojacej przed sklepem.
- Czy pan jest ostatni?
- Nie, sa gorsi ode mnie.
- Czy pan stoi na koncu?
- Nie, na nogach.
- Świnia!
- Bardzo mi przyjemnie, Kowalski jestem.
- Niech mnie pan w dupe pocaluje!
- Alez, prosze pani ja tu przyszedlem po cytryny, a nie po pieszczoty.
Haro 2:08:59
Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta.
Taaka laska! Ale piękna kobieta - myśli sobie. Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno cos wymyśle. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, muszę ją poznać! Powiem jej że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama sie potoczy? Akurat, taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, muszę ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
W tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami.
Uff, no to problem z glowy. Przynajmniej nie muszę się już męczyć
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
Tak, wrociła! To znak że jesteśmy sobie pisani, Bóg mi ją zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyslił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
Haro 2:15:06
Pewna kobieta wpadła na pomysł, żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
-Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
-Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
-50 zł, za żabę?! Dlaczego tak drogo?
-Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa... Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł, dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był, nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół, nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie.
Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharska o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować, censored...
Haro 2:15:40
Mlody chlopak dostal wreszcie ukochane prawo jazdy. Poprosil wiec swojego ojca, pastora, o pozyczenie samochodu. Ten powiedzial mu:
- Słuchaj, zawrzyjmy uklad. Poprawisz troche oceny w szkole, bedziesz czesciej czytal biblie i zetniesz wlosy to o tym pogadamy.
Po jakims miesiacu chlopak przyszedl do ojca z ta sama sprawa i tym razem uslyszal:
- Synku jestem z ciebie naprawde dumny. Poprawiles stopnie, dokladnie studiowales pismo, tylko wiesz, zetnij jeszcze te wlosy.
- Ale tato, odpowiedzial syn, czytam ta biblie i wiesz, każda wieksza postac jak Samson, Mojzesz, Noe, ba, nawet Jezus miał dlugie wlosy...
- No widzisz synku ... i zapierdalali na piechote!
Haro 2:18:14
Na statku stary bosman zaciąga sie fajką. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaję zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny...
Zawineli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajke mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził!
Bosman wciaga dym, rozsmakowuje się nim przez chwilę i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Za blisko dupy rwiesz...
Haro 2:20:22
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi...
Haro 2:21:28
Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę:
- Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana. A jak się ubierają! Co na głowach mają! Z jednej strony czerwone, z drugiej zielone. Straszne!
Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wchodzę do piwnicy, a tam słyszę rozmowę: Jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi. Pani SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ GÓWNIARZE!
Haro 2:22:52
Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks mówi:
- Zaczekaj mały jeszcze nie śpi.
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo dalej meczy go pragnienie.
- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwile, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzał żonie i nie budząc dziecka idzie do kuchni, odkręca kran i nic, nie ma wody. Sprawdza w czajniku, tez nie ma. Pić mu się chce okropnie. Wyciąga wiec z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko, które jeszcze nie spało mówi:
- No tak, nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił.
Haro 2:23:47
Program informacyjny, spikerka z przejęciem czyta wiadomości o rozwijającej się właśnie sytuacji kryzysowej. Gdzieś tam, w pewnej chwili ktoś podchodzi i kładzie jej kartkę na biurku, spikerka chwyta kartkę i anonsuje:
- Proszę państwa, dotarła do nas informacja z ostatniej chwili:Masz kawałek pietruszki między górnymi jedynkami...
Haro 2:35:26
Przychodzi staruszka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam taki problem z gazami, ale tak naprawdę to mi nie przeszkadza. Moje baki nigdy nie śmierdzą i są zawsze bardzo ciche. Prawdę mówiąc, pierdnęłam już ze 20 razy od kiedy jestem u Pana w gabinecie. Nie wiedział pan o tym, bo są bardzo ciche i wcale nie śmierdzą.
Doktor na to:
-Rozumiem, proszę zażywać te tabletki codziennie i wrócić do mnie za tydzień.
Po tygodniu babcia przychodzi z powrotem do gabinetu i mówi:
- Panie doktorze, nie wiem co do cholery pan mi dał, ale teraz moje bąki, choć nadal ciche, śmierdzą niemiłosiernie...
- Dobrze! - odpowiada lekarz - Teraz gdy już przeczyściliśmy pani nozdrza, zajmiemy się słuchem...
Haro 2:41:22
Stary Żyd dawał nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do 5 wyrazów za darmo.
- Nooo... to...: zmarła Zelda Goldman.
- No, to ma pan do dyspozycji jeszcze 2 wyrazy.
- To... niech będzie... Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla.
Haro 2:44:29
- Widzisz?! To fifka, która była pod twoją szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu! To ja - tatuś!
Haro 2:46:32
U lekarza - Okulisty
Przychodzi faciu do lekarza (okulisty) wchodzi do gabinetu zdejmuje gacie i wychyla tyłek do pana doktora ...
Lekarz patrzy i mówi...
- Panie ale pan się chyba pomylił ja jestem lekarzem od oczu a nie od hm odbytów....
Facet odpowiada :
- Ale nie, nie panie doktorze ja do pana na pewno , bo widzi pan tą czarną dziurkę pomiędzy pośladkami?
Lekarz:
- Widzę no i co?
Facet:
- Wokół tej dziurki są takie czarne kręcone włoski... widzi pan
Lekarz (lekko poirytowany):
- No widzę ale o co chodzi?!
Facet:
- No i na końcu tych włosków są takie brązowe kuleczki... widzi pan doktor?
Lekarz (już wkurzony):
- No widzę ale co to ma wspólnego ze mną?!
Facet:
- No bo panie doktorze jak ciągnę za te kuleczki to mi łzy z oczu lecą...
- Proszę państwa, dotarła do nas informacja z ostatniej chwili:Masz kawałek pietruszki między górnymi jedynkami...
Pierwszy kawal przy ktorym w*jebalem tak glosno i dlugo smiechem
[ Dodano: 2006-07-27, 02:40 ]
a dorzuce wiecej:
Haro 1:18:55
Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że chociaż zakłopotany odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś debil ciągle mi odpowiada z kabiny obok!
Haro 1:19:18
Wscieka żona wita w drzwiach meza, uwalanego szminka, cuchnacego alkoholem:
- Mam nadzieje, ze masz jakis dobry powód by zjawiac sie w takim stanie o szóstej nad ranem?
- No sniadanie, ma sie rozumiec...
Haro 1:19:35
Szedł facet przez bagna i w pewnym momencie zaczął się topić. Gdy widoczna mu byla juz tylko glowa, facet zauważył siedzącą przed nim na liściu i wpatrującą się w niego żabę.
- censored powiedzial i utopil się.
Po chwili zastanowienia ździwiona żaba:
- censored?, przecież ja tu mieszkam...
Haro 1:20:18
- Dostałem dziś emeryturę i chyba zaszaleję!
- Jak?!
- Włączę światło na pół godziny!
Haro 1:22:09
Siedzi gość w gabinecie i czeka na lekarza. Po paru minutach wchodzi doktor i ledwo spojrzawszy na pacjenta, zaczyna zakładać fartuch i informuje:
- Ma pan początki Altzheimera, problemy z trzymaniem moczu i dosyć zaawansowaną cukrzycę.
Facet zrobił wielkie oczy i mówi:
- Ależ panie doktorze, przecież pan nawet mnie nie zbadał i tak od razu stawia pan diagnozę i to tak poważną?
- Mam duże doświadczenie - odpowiada konował - Wchodząc zauważyłem, że nie zamknął pan rozporka, na spodniach w okolicy krocza są mokre plamy moczu, a wkoło nich lata pszczoła
Haro 1:24:49
Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris - pomyślał nałogowiec komputerowy.
Haro 1:25:01
U lekarza:
- Panie doktorze! Co to może być, trzeci dzień z rzędu nie chce mi się pracować?!
- Pewnie środa.
Haro 1:26:17
Spotyka się dwóch facetów.
- Ale miałem wczoraj freudowskie przejęzyczenie. Teściowie byli u nas na obiedzie. Chciałem powiedzieć do żony: "Kochanie daj mi zupy", a powiedziałem: "Kochanie daj mi dupy". Ale wstyd!
- To jeszcze nic. Ja też miałem freudowskie przejęzyczenie. Miałem do żony powiedzieć: "Kochanie daj mi soli", a powiedziałem: "Ty stara censored, zjebałaś mi całe życie!"...
Haro 1:26:45
W pewnej mieścinie był piekarz, który piekł pieczywo nie nadąjace się w ogóle do jedzenia. W sekrecie przed nim zebrali sie mieszkancy i postanowili uradzić co z nim zrobić...
Radzą tak kilka godzin i nic nie mogą wymysleć... W pewnym momencie wstaje kowal, chłop wielki i barczysty jak wól i mówi:
- Moze mu jebne ?!...
Na co ludzie mówia:
- Nie no... tak nie można... w końcu mamy tylko jednego piekarza, nie możemy zostać w ogóle bez... i dalej debatują...
Za jakiś czas znowu wstaje kowal i mówi:
- To może jebne stolarzowi... mamy dwóch...
Haro 1:29:06
Jaka jest prawdziwa kobieta?
Nigdy nie ma:
- czasu,
- pieniędzy,
- w co się ubrać.
Zawsze ma:
- rację,
- genialne dzieci,
- męża idiotę.
Z niczego potrafi zrobić:
- sałatkę,
- kapelusz,
- awanturę małżeńską.
Haro 1:30:03
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba - tak ze 150 kg minimum. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa...
Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówic o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa się komórka - pi, pi, pi, pi...
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Będzie cofać!
Haro 1:31:30
Przychodzi niedźwiedź do zająca i rozpaczliwym tonem mówi:
- Zając, ty się mnożysz jak nie wiem co, a ja nic, pomóż przyjacielu.
Zając na to:
- A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: Nie!
Zając: No staaaaaaary!
Pół roku niedźwiedź je marchew no i nic nie pomogło. Znowu przychodzi do zająca i mówi:
- Zając pomóż, nie bądź taki.
A zając na to:
- A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: tak!
Zając: A tartą
Niedźwiedź: Nie!
Zając: No staaaaaaary!
Wiec kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę i nic. Znowu przychodzi do zająca i błaga go o pomoc.
Zając: A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A tartą?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A z groszkiem ?
Niedźwiedź: Nie!
Zając: No staaaaaaary!
No i znów kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę z groszkiem i nic. Przychodzi do zająca i mówi:
Niedźwiedź: Zając ja cię bronię przed wilkiem i lisicą a ty mi się tak odpłacasz. Pomóż mi bo lata lecą a ja dzieci nie mam.
Zając: A marchewkę żresz?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A tartą?
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A z groszkiem
Niedźwiedź: Tak!
Zając: A dupczysz?
Niedźwiedź: NIE!
Zając: No staaaaaaary!
Haro 1:38:46
Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie:
- Kak prikasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pierdole!
Haro 1:39:09
Pewnego razu, Misio tak nieszczęśliwie się wywrócił, ze stracił wszystkie zęby. Bardzo się tego wstydził i ukrywał się w lesie w krzakach. Lecz pewnego dnia leśnicz czy zauważył, że coś się w tych krzakach rusza, więc przyświecił mocno latarką i zawołał:
- Ktoś ty, mów!
- Niesfieć! - powiedział Misio.
Haro 1:40:59
Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie o pracy, jego ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów, aż zostało w końcu czterech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i posadził obok siebie. Pierwszego z nich spytał:
- Co według pana jest najszybsze na świecie?
Facet pomyślał chwilę i mówi:
- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest. To jest według mnie najszybsza rzecz na świecie.
- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor i zwraca się do drugiego z tym samym pytaniem.
- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego nie zauważamy.
- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta trzeciego.
Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował odpowiedz:
- No więc w domu mojego ojca, jak wyjdzie się na zewnątrz budynku, to jest tam taki mur. Jest na nim przycisk, jak się go wciśnie to momentalnie zapala się światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła.
- Doskonale!, A pan? - pyta czwartego kandydata.
- Według mnie najszybsza jest biegunka.
- Co? - pyta zdziwiony dyrektor
- Spokojnie, wyjaśnię. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć, czy włączyć światło zesrałem się w gacie.
Haro 1:44:00
Elegancko ubrana kobieta weszła do ekskluzywnego salonu Opla. Od razu jej uwagę przyciągnela piękna, czarna, błyszcząca Omega. Wśród szumu klimatyzacji i kojących dźwięków muzyki w salonie podeszła do samochodu, otworzyła drzwi i nachyliła się nad fotelem obitym czarnym miękkim welurem. Kiedy go delikatnie dotknęła, nagle... niespodziewanie... wymknął jej się głośny pierd! Wyraźnie zawstydzona szybko się wyprostowała i obróciła się, żeby sprawdzić czy ktoś tego nie usłyszał! Okazało się, że cały czas tuż za jej plecami stal sprzedawca.
- W czym mogę pani pomóc? - zapytał z grobowa mina.
Kobieta szybko rzuciła pytanie aby zatuszować wpadkę:
- Ile kosztuje ten samochód?
- Jeśli spierdziała się pani tylko dotykając go, to po usłyszeniu ceny z pewnością się pani zesra...
Haro 1:45:47
Czy moge prosic o reke Panskiej córki?
- A co, nie masz swojej - zażartowal ojciec.
- Mam, ale już zmeczona - zażartowal chlopak.
Haro 1:46:11
- Panie doktorze, ostatnio strasznie wypadają mi włosy, co by pan polecał żeby je zatrzymać?
- Pudełko po butach.
Haro 1:52:33
Małżeństwo stoi na chodniku i kłóci się zawzięcie. W pewnym momencie mąż woła:
- Uspokój się! Przecież ty się wcale nie liczysz!
- Jak to ja się nie liczę?
- Po prostu się nie liczysz i zaraz ci to udowodnię...
Nadjeżdża taksówka, mąż zatrzymuje ją i pyta kierowcę:
- Ile płacę za kurs na centralny?
- Dwadzieścia złotych.
- A jeśli pojadę razem z żoną?
- Tyle samo...
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- No, sama widzisz!
Haro 1:53:12
Mówi pies do psa:
- Wiesz, ostatnio szczekałem.
- A to dziwne - odpowiada mu drugi pies - bo ja moczem
Haro 1:53:37
Matka sprzątała pokój swojego nastoletniego syna i przez przypadek znalazła pod łóżkiem magazyn dla sadomasochistów. Zszokowana schowała gazetę, żeby pokazać ją mężowi. Kiedy ten wrócił z pracy i zobaczył, czym interesuje się jego syn, nie powiedział ani słowa, tylko oddał czasopismo żonie i usiadł przed telewizorem. Ona zaś pyta:
- I co nic z tym nie zrobisz? Może go jakoś ukarzesz?
- A co? Mam go zlać?
Haro 1:54:10
W dniu pogrzebu zjechała się rodzina zaglądają do kostnicy a tam zięć przy zwłokach teściowej na kolanach, zadumany, ręce splecione, głowa wtulona w pierś teściowej. Wszyscy w szoku:
- Wybaczyłeś teściowej po jej śmierci czy wcześniej już się pogodziliście? - pytają.
Na co gość odpowiada:
- Jak się dowiedziałem ze umarła to dwa dni piłem z radości ale dzisiaj rano wstaje, kac gigant, głowa boli a ona taka zimniutka....
Haro 1:57:32
Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest :
- Co to znaczy "robić loda"?
Rodzice, którzy już dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde "trudne" pytanie (bo po co ma dziecko szukać odpowiedzi na podwórku), spojrzeli porozumiewawczo na siebie i mama mówi:
- Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi.
Na to ojciec :
- Jakie brać, ...dawać. Syna przecież mamy.
Haro 1:58:15
Do Janukowycza przychodzi szef jego sztabu wyborczego:
- Panie Premierze, mam dwie informacje: dobrą i złą, od której zacząć?
- Od złej!
- Juszczenko otrzymał 99% głosów poparcia!
- censored mać To jaka może być dobra?!
- Pan wygrał wybory! Gratulacje!
Haro 1:59:35
Syn przychodzi do ojca:
- Tatusiu, jaka jest różnica pomiędzy teorią a praktyką?
- Ok, pokaże ci. Idz do mamy i się zapytaj czy za milion dolarów prześpi się z pierwszym lepszym facetem?
Syn idzie i wraca z odpowiedzią że zachęcona tak duża kwotą ona się zgodziła.
- No to teraz to samo pytanie zadaj siostrze!
I znowu syn wraca z odpowiedzią że tak.
- Więc, synu! zobacz, w teorii możemy mieć 2 mln dolarów, a w praktyce mamy dwie dziwki w domu!
Haro 2:00:38
Jasio siedzi w kościele i kręci różańcem założonym na palec. Podchodzi ksiądz i mówi:
- Jasiu, nie machaj tym różańcem, bo na każdym z tych paciorków siedzi mały aniołek.
Ksiądz odchodzi, a Jasio mówi:
- No to teraz się censored trzymajcie.
Haro 2:03:52
Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania.
Opowiada że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor.
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss ...." i zanim zdążył powiedzieć "censored" ten okropny pies go zjadł.
Haro 2:04:19
Chlopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia rózne smaki:
- Poproszę truskawkowa, bananowa, o i malinowa też poproszę...
Na co stojaca za nim 80-letnia babcia:
- Panie! Będziesz się pan pierdolił czy kompot gotował
Haro 2:07:26
Nowy ksiądz był spięty, kiedy prowadził swoją pierwsza mszę w parafii, więc prosił kościelnego, żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czul się tak dobrze, a nawet lepiej niż na pierwszej mszy, ale jak wrócił do pokoju znalazł list:
Drogi bracie,
Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. I jeszcze kilka uwag:
- Krzyż trzeba nazywać po imieniu, a nie "to duże T"
- Nie wolno na Judasza mówić "ten censored"
- Na krzyżu jest Jezus a nie Czegewara
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Ci, co zgrzeszyli, idą do piekła, a nie w censored;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali, była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić "pociąg" to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina;
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połowy po 45 minut;
- Ten obok w "czerwonej sukni" nie był transwestytą, to byłem ja - kościelny.
Haro 2:08:11
Rozmowa w kolejce stojacej przed sklepem.
- Czy pan jest ostatni?
- Nie, sa gorsi ode mnie.
- Czy pan stoi na koncu?
- Nie, na nogach.
- Świnia!
- Bardzo mi przyjemnie, Kowalski jestem.
- Niech mnie pan w dupe pocaluje!
- Alez, prosze pani ja tu przyszedlem po cytryny, a nie po pieszczoty.
Haro 2:08:59
Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta.
Taaka laska! Ale piękna kobieta - myśli sobie. Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno cos wymyśle. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, muszę ją poznać! Powiem jej że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama sie potoczy? Akurat, taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, muszę ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
W tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami.
Uff, no to problem z glowy. Przynajmniej nie muszę się już męczyć
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
Tak, wrociła! To znak że jesteśmy sobie pisani, Bóg mi ją zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyslił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
Haro 2:15:06
Pewna kobieta wpadła na pomysł, żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
-Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
-Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
-50 zł, za żabę?! Dlaczego tak drogo?
-Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa... Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł, dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był, nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół, nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie.
Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharska o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować, censored...
Haro 2:15:40
Mlody chlopak dostal wreszcie ukochane prawo jazdy. Poprosil wiec swojego ojca, pastora, o pozyczenie samochodu. Ten powiedzial mu:
- Słuchaj, zawrzyjmy uklad. Poprawisz troche oceny w szkole, bedziesz czesciej czytal biblie i zetniesz wlosy to o tym pogadamy.
Po jakims miesiacu chlopak przyszedl do ojca z ta sama sprawa i tym razem uslyszal:
- Synku jestem z ciebie naprawde dumny. Poprawiles stopnie, dokladnie studiowales pismo, tylko wiesz, zetnij jeszcze te wlosy.
- Ale tato, odpowiedzial syn, czytam ta biblie i wiesz, każda wieksza postac jak Samson, Mojzesz, Noe, ba, nawet Jezus miał dlugie wlosy...
- No widzisz synku ... i zapierdalali na piechote!
Haro 2:18:14
Na statku stary bosman zaciąga sie fajką. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaję zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny...
Zawineli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajke mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził!
Bosman wciaga dym, rozsmakowuje się nim przez chwilę i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Za blisko dupy rwiesz...
Haro 2:20:22
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi...
Haro 2:21:28
Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę:
- Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana. A jak się ubierają! Co na głowach mają! Z jednej strony czerwone, z drugiej zielone. Straszne!
Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wchodzę do piwnicy, a tam słyszę rozmowę: Jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi. Pani SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ GÓWNIARZE!
Haro 2:22:52
Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks mówi:
- Zaczekaj mały jeszcze nie śpi.
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo dalej meczy go pragnienie.
- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwile, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzał żonie i nie budząc dziecka idzie do kuchni, odkręca kran i nic, nie ma wody. Sprawdza w czajniku, tez nie ma. Pić mu się chce okropnie. Wyciąga wiec z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko, które jeszcze nie spało mówi:
- No tak, nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił.
Haro 2:23:47
Program informacyjny, spikerka z przejęciem czyta wiadomości o rozwijającej się właśnie sytuacji kryzysowej. Gdzieś tam, w pewnej chwili ktoś podchodzi i kładzie jej kartkę na biurku, spikerka chwyta kartkę i anonsuje:
- Proszę państwa, dotarła do nas informacja z ostatniej chwili:Masz kawałek pietruszki między górnymi jedynkami...
Haro 2:35:26
Przychodzi staruszka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam taki problem z gazami, ale tak naprawdę to mi nie przeszkadza. Moje baki nigdy nie śmierdzą i są zawsze bardzo ciche. Prawdę mówiąc, pierdnęłam już ze 20 razy od kiedy jestem u Pana w gabinecie. Nie wiedział pan o tym, bo są bardzo ciche i wcale nie śmierdzą.
Doktor na to:
-Rozumiem, proszę zażywać te tabletki codziennie i wrócić do mnie za tydzień.
Po tygodniu babcia przychodzi z powrotem do gabinetu i mówi:
- Panie doktorze, nie wiem co do cholery pan mi dał, ale teraz moje bąki, choć nadal ciche, śmierdzą niemiłosiernie...
- Dobrze! - odpowiada lekarz - Teraz gdy już przeczyściliśmy pani nozdrza, zajmiemy się słuchem...
Haro 2:41:22
Stary Żyd dawał nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do 5 wyrazów za darmo.
- Nooo... to...: zmarła Zelda Goldman.
- No, to ma pan do dyspozycji jeszcze 2 wyrazy.
- To... niech będzie... Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla.
Haro 2:44:29
- Widzisz?! To fifka, która była pod twoją szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu! To ja - tatuś!
Haro 2:46:32
U lekarza - Okulisty
Przychodzi faciu do lekarza (okulisty) wchodzi do gabinetu zdejmuje gacie i wychyla tyłek do pana doktora ...
Lekarz patrzy i mówi...
- Panie ale pan się chyba pomylił ja jestem lekarzem od oczu a nie od hm odbytów....
Facet odpowiada :
- Ale nie, nie panie doktorze ja do pana na pewno , bo widzi pan tą czarną dziurkę pomiędzy pośladkami?
Lekarz:
- Widzę no i co?
Facet:
- Wokół tej dziurki są takie czarne kręcone włoski... widzi pan
Lekarz (lekko poirytowany):
- No widzę ale o co chodzi?!
Facet:
- No i na końcu tych włosków są takie brązowe kuleczki... widzi pan doktor?
Lekarz (już wkurzony):
- No widzę ale co to ma wspólnego ze mną?!
Facet:
- No bo panie doktorze jak ciągnę za te kuleczki to mi łzy z oczu lecą...
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Haro pisze:Nic nie jest w stanie pobic tego pierwszego
Ten z pietruszką jest kapitalny <browar> Popisałeś się Haro. Moim zdaniem świetne typy to m.in.:
-"Srałaś?"
-"Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla"
-"Szkło żrą, szkło żrą gówniarze"
No i ofkors "Żaba", heh. Na dwóch pierwszych się prawie popłakałem ze śmiechu ,tyle że nieco krępująca sytuacja, bo wokół pełno ludzi - wszak siedzę w kafejce
Ostatnio zmieniony 28 lip 2006, 13:19 przez Ciekawski, łącznie zmieniany 1 raz.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Kurcze, a ja prawie wszystkie znalam Mi w ogole ciezko dowcip opowiedziec bo zawsze wiem co bedzie, bo juz slyszalam
[ Dodano: 2006-07-31, 19:14 ]
Malo ostatnio ten temat sledze, ale mam nadzieje, ze nie bylo:
[ Dodano: 2006-07-31, 19:14 ]
Malo ostatnio ten temat sledze, ale mam nadzieje, ze nie bylo:
Temat: NOWA DEKLINACJA
prof. Miodek proponuje
Obecnie znana deklinacja poszerzona została o
dodatkowe odmiany:
1. Mianownik - kto? co?
2. Dopełniacz - kogo? czego?
3. Celownik - komu? czemu?
4. Biernik - kogo? co?
5. Nadrzędnik - z kim? z czym?
6. Miejscownik - o kim? o czym?
7. Wołacz - o!
8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryźnik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu ile?
11. Przypierdolnik - komu? w co?
12. Przypierdolnik materialny - komu? w co? za ile?
13. Powodnik - dlaczego ja?
14. Dziwnik - ke?
15. Rządownik - kwa? kwa?
16. Złodziejnik - komu? gdzie? ile?
17. Politycznik - koalicja? z kim? dlaczego? po co?
18. Powybornik - co ja q...wa zrobilem?
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
Najnowoczeniejszy Bank wiata, super sejf. Właciciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najlepszych złodziei wiata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch Polaków - znanych z tego, że ukradli księżyc. Dla każdej ekipy postanowili zgasić wiatło przed sejfem na pół minuty i jeli po zapaleniu wiatła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać jego zawartoć. Pierwsi próbujš Francuzi, wiatło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, wiatło się zapala - nawet sprzętu nie zdšżyli wyjšć. Trzeci ruszajš Niemcy. wiatło się zapala - nic, nie udało się. Kolej na Polaków - wiatło ganie, mija pół minuty, właciciele próbujš zapalić wiatło-nic, próbujš po raz kolejny- nic... Z mroku słychać tylko cichy szept...- Ku.rwa ... Jarek, mamy tyle kasy na censored ci jeszcze ta żarówka?
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Rodzice dziewczyny, która ci się podoba, strzegą jej dzień i noc? Zajrzyj do skrzynki, być może czeka na ciebie list od jej ojca...
ANKIETA DLA WNIOSKUJĄCEGO O SPOTKANIE Z MOJĄ UKOCHANĄ CÓRECZKĄ
UWAGA: Wniosek bez odpowiednich załączników tj. wyciągu z konta bankowego rodziców, świadectw szkolnych oraz aktualnych badań lekarskich zostanie uznany za niekompletny!
Imię:__________
Drugie imię:__________
Nazwisko:__________
Data urodzenia:__________
Adres zamieszkania:__________
Miejscowość:__________
Kod pocztowy:__________
Ulica:__________
Nr domu/nr mieszkania:__________
Telefon domowy:__________
Telefon komórkowy:__________
E-mail:__________
Wzrost:__________
Waga:__________
IQ:__________
Pochodzenie społeczne:__________
Prawo jazdy (nr i data wydania):__________
Dowód osobisty (nr, organ wydający):__________
Przynależność do organizacji:
a)legalnych:__________
b)nielegalnych:__________
Czy Twoi rodzice to mężczyzna i kobieta? Jeżeli nie, wyjaśnij dlaczego?
________________________________________
Ile lat po ślubie są twoi rodzice? Jeżeli mniej niż ty masz, wyjaśnij dlaczego?
________________________________________
Czy posiadasz duży wygodny samochód np. typu Pick-Up?
________________________________________
Czy siedzenia w twoim samochodzie się rozkładają?
________________________________________
Czy na tyle swojego Pick-Up'a wozisz materac?
________________________________________
Czy nosisz kolczyk?
________________________________________
Czy nosisz kolczyk w innej części ciała niż ucho?
________________________________________
Czy masz tatuaż?
________________________________________
UWAGA! JEŻELI CHOCIAŻ NA 1 Z OSTATNICH 6 PYTAŃ ODPOWIEDZIAŁEŚ - "TAK", TO MOŻESZ DALEJ NIE WYPEŁNIAĆ!!!
Wyjaśnij w kilku zdaniach jak rozumiesz zwrot: "NIE DOTYKAJ MOJEJ CÓRKI!".
________________________________________
________________________________________
________________________________________
W kilku zdaniach wyjaśnij jakie zalety ma dla ciebie ABSTYNENCJA?
________________________________________
________________________________________
________________________________________
Czy chodzisz do kościoła? Jeżeli tak to jak często?
________________________________________
Kiedy byłaby najlepsza okazja bym mógł spotkać się z twoimi rodzicami i proboszczem?
________________________________________
________________________________________
UWAGA! W tej części ankiety twoim zadaniem jest dokończenie zdań. Odpowiadaj swobodnie i szczerze, ankieta jest poufna i nikomu nie zostanie udostępniona. (To znaczy nie powiem o tym nikomu i nigdy!)
A. Jeśli miałbym być postrzelony, to ostatnim miejscem w które chciałbym zarobić kulkę jest:__________
B. Jeżeli byłbym bity, to ostatnią kością którą chciałbym mieć połamaną jest:__________
C. Kobiety miejsce jest w__________
D. Liczę że nigdy nie spyta mnie Pan o:__________
E. Kiedy spotykam dziewczynę, pierwszą rzeczą na którą zwracam uwagę jest:__________
UWAGA! JEŚLI ODPOWIEDŹ NA PYTANIE "E" ZACZYNA SIĘ OD "P", "C" LUB "D", PRZERWIJ WYPEŁANIANIE I ODCZEP SIĘ OD MOJEJ CÓRKI!
Co zamierzasz robić w przyszłości? Kim chcesz być? Gdzie pracować?
________________________________________
________________________________________
OŚWIADCZENIE WNIOSKODAWCY.
PRZYSIĘGAM ŻE WSZYSTKIE PODANE PRZEZE MNIE INFORMACJE SĄ PRAWDZIWE I JESTEM GOTÓW W KAŻDEJ CHWILI NA POWTÓRZENIE ODPOWIEDZI Z POWYŻSZEJ ANKIETY BĘDĄC PODŁĄCZONY DO WYKRYWACZA KŁAMSTW CZY TEŻ PRZYPIEKANY ROZGRZANYM DO CZERWONOŚCI POGRZEBACZEM LUB Z AKUMULATOREM NA JĄDRACH.
_____________________
[ podpis] (To znaczy twoje imię głupku!)
* * * * *
Dziękuję bardzo za zainteresowanie spotkaniem z moją córką i za wypełnienie ankiety. Jeżeli zostaniesz zaakceptowany to odpowiedź otrzymasz na piśmie, jednak przetwarzanie danych z powyższej ankiety może potrwać od 4 do 6 lat. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Nie dzwoń, nie pisz ani w żaden inny sposób nie próbuj się kontaktować do tego czasu z moją córką. (Próba kontaktu może spowodować u ciebie poważnie obrażenia ciała!) Jeżeli twoje podanie zostanie odrzucone, zostaniesz o tym powiadomiony przez moich dwóch znajomych sportowców, którzy z powodu braku w pobliżu boiska do baseball'a chętnie z tobą potrenują ten piękny sport byś się nie nudził i z powodu zbyt dużej ilości wolnego czasu nie szukał kontaktu z moją córką poza moimi plecami. (Ograniczenie w możliwości poruszania się o własnych nogach będzie chyba najlepszym środkiem zapobiegawczym).
Jeszcze raz dziękuję za, mam nadzieję, szczere wypełnienie ankiety.
Pozdrawiam
OJCIEC.
ANKIETA DLA WNIOSKUJĄCEGO O SPOTKANIE Z MOJĄ UKOCHANĄ CÓRECZKĄ
UWAGA: Wniosek bez odpowiednich załączników tj. wyciągu z konta bankowego rodziców, świadectw szkolnych oraz aktualnych badań lekarskich zostanie uznany za niekompletny!
Imię:__________
Drugie imię:__________
Nazwisko:__________
Data urodzenia:__________
Adres zamieszkania:__________
Miejscowość:__________
Kod pocztowy:__________
Ulica:__________
Nr domu/nr mieszkania:__________
Telefon domowy:__________
Telefon komórkowy:__________
E-mail:__________
Wzrost:__________
Waga:__________
IQ:__________
Pochodzenie społeczne:__________
Prawo jazdy (nr i data wydania):__________
Dowód osobisty (nr, organ wydający):__________
Przynależność do organizacji:
a)legalnych:__________
b)nielegalnych:__________
Czy Twoi rodzice to mężczyzna i kobieta? Jeżeli nie, wyjaśnij dlaczego?
________________________________________
Ile lat po ślubie są twoi rodzice? Jeżeli mniej niż ty masz, wyjaśnij dlaczego?
________________________________________
Czy posiadasz duży wygodny samochód np. typu Pick-Up?
________________________________________
Czy siedzenia w twoim samochodzie się rozkładają?
________________________________________
Czy na tyle swojego Pick-Up'a wozisz materac?
________________________________________
Czy nosisz kolczyk?
________________________________________
Czy nosisz kolczyk w innej części ciała niż ucho?
________________________________________
Czy masz tatuaż?
________________________________________
UWAGA! JEŻELI CHOCIAŻ NA 1 Z OSTATNICH 6 PYTAŃ ODPOWIEDZIAŁEŚ - "TAK", TO MOŻESZ DALEJ NIE WYPEŁNIAĆ!!!
Wyjaśnij w kilku zdaniach jak rozumiesz zwrot: "NIE DOTYKAJ MOJEJ CÓRKI!".
________________________________________
________________________________________
________________________________________
W kilku zdaniach wyjaśnij jakie zalety ma dla ciebie ABSTYNENCJA?
________________________________________
________________________________________
________________________________________
Czy chodzisz do kościoła? Jeżeli tak to jak często?
________________________________________
Kiedy byłaby najlepsza okazja bym mógł spotkać się z twoimi rodzicami i proboszczem?
________________________________________
________________________________________
UWAGA! W tej części ankiety twoim zadaniem jest dokończenie zdań. Odpowiadaj swobodnie i szczerze, ankieta jest poufna i nikomu nie zostanie udostępniona. (To znaczy nie powiem o tym nikomu i nigdy!)
A. Jeśli miałbym być postrzelony, to ostatnim miejscem w które chciałbym zarobić kulkę jest:__________
B. Jeżeli byłbym bity, to ostatnią kością którą chciałbym mieć połamaną jest:__________
C. Kobiety miejsce jest w__________
D. Liczę że nigdy nie spyta mnie Pan o:__________
E. Kiedy spotykam dziewczynę, pierwszą rzeczą na którą zwracam uwagę jest:__________
UWAGA! JEŚLI ODPOWIEDŹ NA PYTANIE "E" ZACZYNA SIĘ OD "P", "C" LUB "D", PRZERWIJ WYPEŁANIANIE I ODCZEP SIĘ OD MOJEJ CÓRKI!
Co zamierzasz robić w przyszłości? Kim chcesz być? Gdzie pracować?
________________________________________
________________________________________
OŚWIADCZENIE WNIOSKODAWCY.
PRZYSIĘGAM ŻE WSZYSTKIE PODANE PRZEZE MNIE INFORMACJE SĄ PRAWDZIWE I JESTEM GOTÓW W KAŻDEJ CHWILI NA POWTÓRZENIE ODPOWIEDZI Z POWYŻSZEJ ANKIETY BĘDĄC PODŁĄCZONY DO WYKRYWACZA KŁAMSTW CZY TEŻ PRZYPIEKANY ROZGRZANYM DO CZERWONOŚCI POGRZEBACZEM LUB Z AKUMULATOREM NA JĄDRACH.
_____________________
[ podpis] (To znaczy twoje imię głupku!)
* * * * *
Dziękuję bardzo za zainteresowanie spotkaniem z moją córką i za wypełnienie ankiety. Jeżeli zostaniesz zaakceptowany to odpowiedź otrzymasz na piśmie, jednak przetwarzanie danych z powyższej ankiety może potrwać od 4 do 6 lat. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Nie dzwoń, nie pisz ani w żaden inny sposób nie próbuj się kontaktować do tego czasu z moją córką. (Próba kontaktu może spowodować u ciebie poważnie obrażenia ciała!) Jeżeli twoje podanie zostanie odrzucone, zostaniesz o tym powiadomiony przez moich dwóch znajomych sportowców, którzy z powodu braku w pobliżu boiska do baseball'a chętnie z tobą potrenują ten piękny sport byś się nie nudził i z powodu zbyt dużej ilości wolnego czasu nie szukał kontaktu z moją córką poza moimi plecami. (Ograniczenie w możliwości poruszania się o własnych nogach będzie chyba najlepszym środkiem zapobiegawczym).
Jeszcze raz dziękuję za, mam nadzieję, szczere wypełnienie ankiety.
Pozdrawiam
OJCIEC.
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
lol
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
Ktoś jeszcze nie słyszał historii o Irasiadzie?
http://youtube.com/watch?v=qL030-DuuNM
http://youtube.com/watch?v=qL030-DuuNM
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Stary dowcip i 1 z moich ulubionych, ale może ktoś nie zna
Siedzą w pokoju znudzony Jan i Hrabia.
Jan pyta: hrabio, a może pójdziemy na spacer?
Hrabia: eee tam, bez sensu...
Jan: to może poczytać coś panu?
Hrabia: bez sensu...
Jan: to może zadam panu zagadkę?
Hrabia: no dobrze, niech będzie.
Jan: co to jest - małe i wchodzi do czarnej dziury?
Hrabia: ch... w cipie
Jan: a nie, bo mysz...
Hrabia: mysz w cipie? bez sensu...
Siedzą w pokoju znudzony Jan i Hrabia.
Jan pyta: hrabio, a może pójdziemy na spacer?
Hrabia: eee tam, bez sensu...
Jan: to może poczytać coś panu?
Hrabia: bez sensu...
Jan: to może zadam panu zagadkę?
Hrabia: no dobrze, niech będzie.
Jan: co to jest - małe i wchodzi do czarnej dziury?
Hrabia: ch... w cipie
Jan: a nie, bo mysz...
Hrabia: mysz w cipie? bez sensu...
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 549 gości