Postanowienia noworoczne
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Ja bym chciał przejść całą Orlą Perć ale zaczynając od Kasprowego, poprzez Świnicę i zejść Krzyżnem.
Możliwe jedynie przy sprawnej kolejce linowej na Kasprowy, ze względu na czasochłonność wyprawy.
Chciałbym też wskoczyć albo chociaż otrzeć się o czołówkę krakowskich bilardzistów.
Podwyżkę tez bym chciał dostać - jest to możliwe, pod warunkiem, że "będę w dobrej formie".
Możliwe jedynie przy sprawnej kolejce linowej na Kasprowy, ze względu na czasochłonność wyprawy.
Chciałbym też wskoczyć albo chociaż otrzeć się o czołówkę krakowskich bilardzistów.
Podwyżkę tez bym chciał dostać - jest to możliwe, pod warunkiem, że "będę w dobrej formie".
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Macias - na ten nowy rok życzę Ci zatem ognistej panny, która będzie chciała sie z Tobą młócić kilka razy na dzień. Jak wytrwasz - będziesz gość.
A jak nie wytrwasz - będziesz zmęczony i szczęśliwy gość
A jak nie wytrwasz - będziesz zmęczony i szczęśliwy gość
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Nie, juz postanowione. Zadnego seksu.Imperator pisze:Macias - na ten nowy rok życzę Ci zatem ognistej panny, która będzie chciała sie z Tobą młócić kilka razy na dzień. Jak wytrwasz - będziesz gość.
A jak nie wytrwasz - będziesz zmęczony i szczęśliwy gość
Ale dzieki anyway.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Wujo Macias pisze:Nie, juz postanowione. Zadnego seksu.
Spoko. Jak koleżanka jakaś moja będzie się wybierała do Gdyni, to jej powiem, że u Ciebie znajdzie nocleg. I niech się nie obawia, tylko śpi z Toba w jednym łóżku. ;P
Albo im po cichutku szepnę, żeś gej i żeby sprawdziły to osobiście.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
pani_minister, rok temu, doskonale wiedząc, że postanowienia wszelakie nigdy jej nie wychodzą, bo wolę ma jak szmata, pisze:Postanowienie na rok 2007: odwiedzić Barcelonę
No i nie wyszło, co było do przewidzenia. Najbliżej byłam w Lizbonie.
Na ten rok: odwiedzić Wenecję. Bilety już kupiłam, więc może wyjdzie.
I pojeździć konno w końcu.
I nauczyć się fotografowania - a przynajmniej techniki.
I nie zaszkodziłby kurs tańca w końcu, odkładany z miesiąca na miesiąc
a ja dopiero dzisiaj sie zabrałam za postanowienia:
* znaleźć w końcu porządną sportową stajnie, a nie przewalać się z kąta w kąt
* związane z pierwszym, znaleźć firmę sponsorującą mnie
* związane z pierwszym i drugim zdobyć w końcu III Klase sportową
* zdać egzamin na srebrną odznakę
* więcej czasu spędzić w górach i nie ograniczać się w te wakacje tylko do Tatr
* uczyć się tyle, abym nie miała żadnych dopytek i poprawek
* bardziej dbać o znajomości, a szczególnie te odnowione
* mniej siedzieć w domu przy komputerze
* zagryzać usta kiedy ojciec zaczyna mnie wkurzać, nie kłócić się z nim.
* być chociaż odrobinkę mniej szczera, a czasem być minimalnie mniej złośliwa.
* znaleźć w końcu porządną sportową stajnie, a nie przewalać się z kąta w kąt
* związane z pierwszym, znaleźć firmę sponsorującą mnie
* związane z pierwszym i drugim zdobyć w końcu III Klase sportową
* zdać egzamin na srebrną odznakę
* więcej czasu spędzić w górach i nie ograniczać się w te wakacje tylko do Tatr
* uczyć się tyle, abym nie miała żadnych dopytek i poprawek
* bardziej dbać o znajomości, a szczególnie te odnowione
* mniej siedzieć w domu przy komputerze
* zagryzać usta kiedy ojciec zaczyna mnie wkurzać, nie kłócić się z nim.
* być chociaż odrobinkę mniej szczera, a czasem być minimalnie mniej złośliwa.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
2008
- dokształcic się w kierunku wymarzonej profesji
- szlifować hiszpański i angielski, włoski samodzielnie małymi kroczkami
- czytać, czytać, czytać! i w ogóle rozwijać kulturalne horyzonty, jak tylko się da
- kino min. raz w tygodniu
- pojechać na Open'era
- zapomnieć o Nim (dzięki moon )
- wyjechać do Walii w maju do pracy
- wyprowadzić się
- dokształcic się w kierunku wymarzonej profesji
- szlifować hiszpański i angielski, włoski samodzielnie małymi kroczkami
- czytać, czytać, czytać! i w ogóle rozwijać kulturalne horyzonty, jak tylko się da
- kino min. raz w tygodniu
- pojechać na Open'era
- zapomnieć o Nim (dzięki moon )
- wyjechać do Walii w maju do pracy
- wyprowadzić się
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
wiem, że trochę po czasie ale postanowiłam:
-znaleźć pracę
-wziąć się bardziej za samodoskonalenie (podstawowy pakiet Offica, szybkie i poprawne bezwzrokowe pisanie na klawiaturze)
-mniejszą wagę przywiązywać do pierdół
-mniej sie denerwować
-pokończyc wszelkie zaleglł sprawy
-znaleźć pracę
-wziąć się bardziej za samodoskonalenie (podstawowy pakiet Offica, szybkie i poprawne bezwzrokowe pisanie na klawiaturze)
-mniejszą wagę przywiązywać do pierdół
-mniej sie denerwować
-pokończyc wszelkie zaleglł sprawy
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
2008:
1 zdać czerwcowego BECa
2 zainwestować w giełdę/fundusze (ok. lutego-marca)
3 dalej odbywać ciekawe szkolenia
4 czytać więcej fachowej literatury
5 znaleźć fajny staż/praktyki na wakacje
6 schudnąć 10kg, a co za tym idzie ćwiczyć więcej, jeść mniej
7 nie zespuć tego, co dla mnie najcenniejsze
8 zapisać się na kurs z niemieckiego ( nie wiem, czy to będzie marzec czy październik)
9 uczyć się jeszcze bardziej regularnie i więcej
10 dokonać decyzji co do moich studiów ( mam czas do czerwca) ---> bardzo ogólne postanowienie, które mówi o wszystkim i o niczym, ale muszę coś postanowić w tej sprawie
11 dostać się na wybraną specjalizację
Niezaliczone: 6
Ale 10 ewoluuje zapewne
Postanowienia na 2009:
1. przeprowadzić się
2. nowa praca
3. nowa specjalność (?)
4. realizacja mojego projektu na uniwerku
5. dobre wywiązywania się z obecnych obowiązków
6. regularnie uczenie się angielskiego i niemieckiego
7. podszkolenie się z tych programów, które uważam za potrzebne
8. nauczyć się lepiej gotować
9. być bardziej cierpliwą i wyrozumiałą
1 zdać czerwcowego BECa
2 zainwestować w giełdę/fundusze (ok. lutego-marca)
3 dalej odbywać ciekawe szkolenia
4 czytać więcej fachowej literatury
5 znaleźć fajny staż/praktyki na wakacje
6 schudnąć 10kg, a co za tym idzie ćwiczyć więcej, jeść mniej
7 nie zespuć tego, co dla mnie najcenniejsze
8 zapisać się na kurs z niemieckiego ( nie wiem, czy to będzie marzec czy październik)
9 uczyć się jeszcze bardziej regularnie i więcej
10 dokonać decyzji co do moich studiów ( mam czas do czerwca) ---> bardzo ogólne postanowienie, które mówi o wszystkim i o niczym, ale muszę coś postanowić w tej sprawie
11 dostać się na wybraną specjalizację
Niezaliczone: 6
Ale 10 ewoluuje zapewne
Postanowienia na 2009:
1. przeprowadzić się
2. nowa praca
3. nowa specjalność (?)
4. realizacja mojego projektu na uniwerku
5. dobre wywiązywania się z obecnych obowiązków
6. regularnie uczenie się angielskiego i niemieckiego
7. podszkolenie się z tych programów, które uważam za potrzebne
8. nauczyć się lepiej gotować
9. być bardziej cierpliwą i wyrozumiałą
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Postanowienia na 2008:
- wyniesc sie z domu
- zdac to prawko w koncu
- nie zwariowac w tej robocie i niech to bedzie 1 rok, ktory przepracowalam w jednej i tej samej firmie
- wiecej wyjezdzac
- zrzucic kolejne 10 kg ;DD
[ Dodano: 2007-12-21, 18:37 ]
A i dostac sie na specjalizacje swoja co chce
Zdałam prawko. Przepracowałam rok w tej samej firmie (no prawie, ale to, że mi się z 1 umowy 2 zrobiły to tylko formalności). Nie zwariowałam - dlatego na L4 teraz idę.
Czy więcej wyjeżdżałam? No raczej nie. Ale w końcu granice przekroczyłam!
N nie zrzuciłam kolejnej 10 I na specjalność się dostałam. Czyli 50%
Na 2009:
Zrobić paszport i lecieć do ciepłych krajów w wakacje.
Ważyć góra 45 kg.
Wynieść się z domu.
Znaleźć nową, lepiej płatną pracę w obszarze twardego HR.
Przejść ten rok bez poprawek.
Kupić auto.
Znaleźć męża.
[ Dodano: 2008-12-25, 22:54 ]
A i realizować wszystkie nawet najbardziej odrzucające i okropne z boku patrząc fantazje seksualne.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 380 gości