agnieszka.com.pl • Jak poinformować współpracowników o rozwodzie
Strona 1 z 1

Jak poinformować współpracowników o rozwodzie

: 21 kwie 2012, 09:15
autor: Jagienka06
Mam problem. Wczoraj wziełam rozwód. Nie mam pojęcia jak poinformować o tym fakcie koleżanki w pracy. Uważacie, że powinnam kupić cukierki i ogłosić nowinę?

: 21 kwie 2012, 11:36
autor: Nemezis
Torcik kup

: 21 kwie 2012, 13:04
autor: Wujo Macias
Lepiej kolegów poinformuj, ucieszą się dużo bardziej.

: 21 kwie 2012, 13:42
autor: Jagienka06
Wujo Macias pisze:Lepiej kolegów poinformuj, ucieszą się dużo bardziej.

No nie wiem.... Bo sprawa wygladała tak. Mieliśmy wziąść ślub i zaprosiłam wszystkich znajomych na niego. Ale na 2 miesiace przed planowanym terminie zerwaliśmy. Po 4 miesiacach wróciliśmy do siebie i mimo, że miałam wątpliwości zgodziłam się na ślub w innym terminie. - 4 miesiace po pierwszym. Wstydziłam się powiedzieć kolegom z pracy i poinformowalam tydzien przed slubem dopiero, bo nie wiedzialam czy dojdzie tym razem do slubu. No i nasze małżeństwo przetrwało nieco ponad rok. I co teraz? Nie chce mi się specjalnie opowiadac dlaeczego znowu sie rozstalismy, bo beda plotki. A wszyscy itak sie dowiedza predzej czy pozniej....

: 21 kwie 2012, 13:48
autor: kot_schrodingera
Jagienka06, widzę że nawet stałe bywalczynie nie chcą pisać pod znanymi nickami. Co sedna - trudna sprawa. W zasadzie to nie. Twoje życie prywatne nie dotyczy twoich koleżanek z pracy. Nic im do tego nie musisz się im tłumaczyć. Dlatego nie sądzę że ludzie będą plotkować. Co innego mają na głowach. Ale wypadałoby wspomnieć. W celu uniknięcia głupich sytuacji typu zaproszenie na imprezę z osobą towarzyszącą.

: 21 kwie 2012, 13:54
autor: Jagienka06
kot_schrodingera pisze:Jagienka06, W celu uniknięcia głupich sytuacji typu zaproszenie na imprezę z osobą towarzyszącą.
Skarbie, z osobą towarzyszącą, to akurat mogłabym iść. Chodzi mi tylko o uniiknięcie sytuacji takich jak mi sie przytrafila 2 tygodnie temu. Mój mąż (już ex zadzwonił do kadr i poinformował kadrową, że się rozwodzimy. No więc plotki szybko sie rozchodzą i stoje sobie pod windą, a tu podchodzi laska z którą rozmawiałam przez ostatnie 4 lata, moze ze 2 razy i zaczyna się przytulać i leci do mnie z tekstem "Hej, nieźle wyglądasz. Dobrze się trzymasz. I nawet się uśmiechasz"....

: 21 kwie 2012, 16:28
autor: Olivia
Jagienka06, to czy powinnaś się zwierzać koleżankom z pracy ze swojego rozwodu zależy tylko od tego, jakie u Was panują relacje w zespole. Rozwód to nic nadzwyczajnego i jeżeli u Ciebie w pracy tym karmią swoje plotki to jest to po prostu żałosne. A skoro plotka i tak poszła w eter dzięki "uczynnej kadrowej" to już chyba nic nie musisz mówić.

A swoją drogą zastanawia mnie, co to za akcja z tym telefonem Twojego eks męża do Twojej pracy... :/

: 21 kwie 2012, 18:46
autor: Maverick
To nawet lepiej ze sie rozwodzisz. Malzenstwo zwieksza szanse na to ze urodzisz dziecko, a dla naszego gatunku lepiej bedzie jak to sie nie stanie.
Dla mnie poczestunki z okazji urodzin czy imienin sa nonsensem, a z powodu rozwodu? Jak dostaniesz zaparcia tez bedziesz cukierki kupowac?
Jak zaczniesz uprawiac seks w 3kacie tez bedziesz miala potrzebe powiedzenia o tym kolezankom z pracy?

: 21 kwie 2012, 21:50
autor: shaman
Jak zaczniesz uprawiac seks w 3kacie tez bedziesz miala potrzebe powiedzenia o tym kolezankom z pracy?
Autorka pewnie nie, ale wiem kto na pewno.

: 21 kwie 2012, 22:55
autor: Maverick
Skoro autorka nie to znacyz ze piszesz nie na temat.

: 22 kwie 2012, 07:44
autor: Jagienka06
Olivia pisze:Jagienka06,
A swoją drogą zastanawia mnie, co to za akcja z tym telefonem Twojego eks męża do Twojej pracy... :/

Po co? Jak się wyprowadzał z domu w styczniu zabrał mi obrączkę i powiedział, że nie jestem godna być jego żoną. A potem chciał mi narobić wstydu w pracy (jak powiedzła, zniszczyć mnie) i zadzwonił do kadrowej aby poinformować, dlaczego nie noszę obrączki. Zadzwonił też do Dyrektora Działu Informatyki aby pokasował wszystkie maile od niego z mojej firmowej skrzynki....

: 22 kwie 2012, 13:16
autor: shaman
Maverick pisze:Skoro autorka nie to znacyz ze piszesz nie na temat.
W tak niestandardowo poważnym temacie, pozwolę sobie na ten grzech nawet dwa razy. Patrz.

: 22 kwie 2012, 21:04
autor: Wujo Macias
Olivia pisze: A swoją drogą zastanawia mnie, co to za akcja z tym telefonem Twojego eks męża do Twojej pracy... :/
Brzyrwa Ockhama się kłania. Kadrową chce puknąć.

: 22 kwie 2012, 21:20
autor: ksiezycowka
Wujo Macias pisze: Kadrową chce puknąć.
Kadrowych nikt nie chce pukać! Poza moim mężczyzną :)

: 22 kwie 2012, 23:12
autor: Maverick
shaman pisze:
Maverick pisze:Skoro autorka nie to znacyz ze piszesz nie na temat.
W tak niestandardowo poważnym temacie, pozwolę sobie na ten grzech nawet dwa razy. Patrz.
Kazdy facet chce. Ale odkrycie.

: 22 kwie 2012, 23:22
autor: Nemezis
Jagienka06, ze zwykłej ciekawości - dlaczego wg byłego męża nie jesteś godna?

: 24 kwie 2012, 19:49
autor: Jagienka06
Nemezis pisze:Jagienka06, ze zwykłej ciekawości - dlaczego wg byłego męża nie jesteś godna?
na sprawie rozwodowej powiedział, że był swiadomy, że moi rodzice mogiby kupić nam mieszkanie, a nie chieli. Młodzi powinni mieszkać oddzielnie, a ja nie chiałam załatwić mu mieszkania. Prawdziwie kochajaca kobieta sama powinna zapewnic odpowiednie warunki dla jej zwiazku/

: 24 kwie 2012, 22:48
autor: Maverick
Adwokat mu to podpowiedzial. Nie sluchaj tego co sie mowi w sadzie.
Ludzie normalnie klamia, w sadzie klamia 3 razy bardziej.

: 25 kwie 2012, 19:43
autor: Jagienka06
Maverick pisze:Adwokat mu to podpowiedzial. Nie sluchaj tego co sie mowi w sadzie.
Ludzie normalnie klamia, w sadzie klamia 3 razy bardziej.
Jaki adwokat? On adwokata na oczy nie widział. On tak gadał od początku małżeństwa

: 26 kwie 2012, 00:02
autor: Maverick
Na miejscu sad nie dalbym Ci rozwodu. Najwyzej zlecil badanie u okulisty.

: 27 kwie 2012, 19:03
autor: Jagienka06
Maverick pisze:Na miejscu sad nie dalbym Ci rozwodu. Najwyzej zlecil badanie u okulisty.
Dlaczego?

: 30 kwie 2012, 20:32
autor: Maverick
Widzialy galy co braly.

: 22 sie 2012, 13:14
autor: SueEllen
Zmienic nazwisko w sluzbowym emailu.
Nie widze powodow do chwalenia sie rozwodem. Rozwód to porazka. Jeśli Ci komornik zlicytuje dom, tez radośnie oświadcysz kolegom?