Racja.
Ja nigdy nie miałem problemów z obtarciami. W tym roku miałem ale spowodowany złej jakości skarpetkami, a nie butami. Moje stopy były zmasakrowane po całodziennej wędrówce. A buty wiem, ze mam ok.
A co do pytania w temacie - wydaje mi się, że lepiej wyglądać jak wieśniak ale mieć czyste ubranie, niż mieć najmodniejsze ale np. brudne albo obdarte niechlujnie.
W jakim stopniu kobiety zwracają uwagę na ubiór faceta?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Tylko, że brud zawsze możesz sprać, a z "wieśniackiego" modnego nie zrobisz.Imperator pisze:A co do pytania w temacie - wydaje mi się, że lepiej wyglądać jak wieśniak ale mieć czyste ubranie, niż mieć najmodniejsze ale np. brudne albo obdarte niechlujnie.
U mnie większość ciuchów jest już dotknięta "znakiem czasu"- starte spodnie, małe dziurki w koszulkach, jakieś plamki, od nieopacznego uwalenia się domestosem. I trudno, na nowe mnie nie stać, więc nic z tym nie zrobie. I niespecjalnie mnie to boli.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Nie nosze skarpet do sandalow. Ale swego czasu nosilem i roznica jest na plus dla skarpet. Bez skarpet poci mi sie stopa od spodu bo nie ma tam przeciez przewiewu tylko sie przykleja. Nie pomaga na to mycie sandalow, mycie stop. Nic. Tylko skarpeta daje dystans i sprawia ze sie tam stopa nie poci. Ale babom do rozumu nie przemowisz.
Aha, sandaly mam sportowe reeboka.
W sumie chyba zaczne rozwazac chodzenie calkowicie boso jak Cejrowski. Co sie bede pieprzyl z sandalami. Po dniu w sandalach stopy bez skarpet i tak sa czarne i spocone to co za roznica.
Aha, sandaly mam sportowe reeboka.
W sumie chyba zaczne rozwazac chodzenie calkowicie boso jak Cejrowski. Co sie bede pieprzyl z sandalami. Po dniu w sandalach stopy bez skarpet i tak sa czarne i spocone to co za roznica.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 101 gości