cena miłości

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

cena miłości

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2010, 12:39

http://wielodzietni.org/comments.php?DiscussionID=2553
teraz wiem dlaczego nigdy się nie ożenię.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 lip 2010, 12:44

Blazej30 pisze:teraz wiem dlaczego nigdy się nie ożenię.

A nie dlatego, że Cię żadna nie chce ?
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2010, 12:46

Dzindzer pisze:A nie dlatego, że Cię żadna nie chce ?
nawet gdyby chciała to i tak nie warto.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 lip 2010, 13:21

tosz pisalem , ze jak bym mial ten rozum wtedy - nigdy bym sie nie ozenił ! po co ?
I tak instytucja małzenstwa to umierajacy stwór ! Bo ludzie coraz madrzejsi ... [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 lip 2010, 14:35

Nawet mi sie nie chce tego artykulu czytac bo tylko generalizuje on sprawe.
Blazej sie przestraszyl ze kobieta moze chciec wyjsc za maz z innych powodow niz milosc? A moze pomimo braku milosci?
Przy wszystkich wadach i argumentach przeciw malzenstwu ja mam jeden argument za.

ROMANTYZM

Jak ktos go nie ma albo nie rozumie to faktycznie lepiej zbey slubu nie bral.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 lip 2010, 14:38

ja współczuje autorowi i wszystkim, którzy z nim się zgadzają :(
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 lip 2010, 14:44

Juz sam tekst "My, współczesne kobiety uważamy" swiadczy o tym ze nie warto tego czytac. Jak ktos uzurpuje sobie prawo do przedstawiania wlasnego zdania jako zdania 3 miliardow ludzi to delikatnie mowiac ma cos z glowa.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2010, 14:59

Maverick pisze:ROMANTYZM
a co to jest romantyzm? wymysł XIX-wiecznyh niedorobionych typków typu Wertera. A czy romantyczne jest to że co dwunasty ojciec wychowuje nie swoje dzieci? http://wstroneojca.pl/index.php?option= ... 7&Itemid=1 w przypadku rozwodu współczynnik ten wzrasta do 30%. Strategia kobiet jest prosta: zostać zapłodnioną przez samca alfa ale dzieci niech wychowuje pewniejszy domator. Najlepiej jeśli będzie to jedna osoba. Ale można te role podzielić. A co daje założenie rodziny facetowi? W sumie to żaden z nas na 100% nie może być pewien że jest ojcem swoich dzieci. Seks? Tak jeśli ona się na to zgodzi. I ma być romantycznie by nie wyszła na dziwkę. Ale w drugą stronę to ni działa. Jeśli facet odmówi zostanie uznany impotentem. Zwróciliście uwagę że na filmach facet który nie domaga w łóżku strasznie to przeżywa? A jeśli ma to kobieta to zawsze jest to wina mężczyzny.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 lip 2010, 15:19

ja współczuje autorowi i wszystkim, którzy z nim się zgadzają :(

A ja nie wiem czy współczuję, bo nie mogłam się zdecydowac czy artykuł jest głupawy, naiwny, śmiechowy czy żałosny, a tak niezdecydowana to ja nie doczytałam do końca

Maverick pisze:"My, współczesne kobiety uważamy"

A jakie mają być jak żyją we współczesności, też dziwnie patrze na deklaracje bycia osadzonym w współczesności, dziewnie patrze tez na tych co się za duże grupy ot tak wypowiadają

Blazej30 pisze:a co to jest romantyzm? wymysł XIX-wiecznyh niedorobionych typków typu
Wertera.



Sądzę, ze chodzi o coś mocno innego.

Blazej30 pisze:Strategia kobiet jest prosta: zostać zapłodnioną przez samca alfa ale dzieci niech wychowuje pewniejszy domator.

Ale to chyba dobra strategia na przedłużenie gatunku, dobre geny + dobra opieka i start dla potomstwa

Blazej30 pisze:W sumie to żaden z nas na 100% nie może być pewien że jest ojcem swoich dzieci. Seks?

Za to my nie możemy mieś 100% pewności, ze żadne dziecko na osiedlu nie jest naszego samca

Blazej30 pisze:Tak jeśli ona się na to zgodzi.



No to chyba naturalne jest, że do seksu potrzebna jest zgoda partnerki, no chyba, ze akurat mamy doczynienia z gwałtem pozorowanym to wtedy zabawa polega na braku zgody

Blazej30 pisze:I ma być romantycznie by nie wyszła na dziwkę.

Jakims dziwnym trafem nie każda chce romantycznie w łóżku ( ja to średnio wiem co to znaczy), a nawet te co chca to nie zawsze tego chcą
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 lip 2010, 15:19

Blazej30 pisze:A czy romantyczne jest to że co dwunasty ojciec wychowuje nie swoje dzieci?

jak się zgadzają to czemu nie? jeśli zakochałbym się w kobiecie po rozwodzie/wdowie z dzieckiem to wychowanie jej dziecka (a w sumie w takim wypadku i mojego) i spłodzenie z nią naszego potomka byłoby jak najbardziej normalne

Blazej30 pisze:W sumie to żaden z nas na 100% nie może być pewien że jest ojcem swoich dzieci.

to już kwestia zaufania, ale to jest coś, co nie każdy zna i rozumie

Blazej30 pisze:Zwróciliście uwagę że na filmach
facet który nie domaga w łóżku strasznie to przeżywa?

nie no kutfa...film traktujesz jako jakiś wyznacznik?? ... biedny Ty <glaszcze>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 04 lip 2010, 15:30

Zabawne i przerażające na zmianę jest poruszenie, wywoływane przez niespełnionych lub sprytnych żurnalistów wśród osób, których jakość życiowych sukcesów w tej dziedzinie sprawia, że są nań tak podatni.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2010, 15:37

Dzindzer pisze:nie doczytałam do końca
dysleksja dokucza? <glaszcze> <diabel>
Dzindzer pisze:Sądzę, ze chodzi o coś mocno innego.
de facto to romantyzm właśnie wtedy został wymyślony. Wcześniej małżeństwo było formą kontraktu i niewiele miało wspólnego z miłością. Tak do dziś jest np w Indiach. Zauważ że jeszcze 100 lat temu praktycznie nie było rozwodów. dlaczego? Bo życie było na tyle trudne że samotnej kobiecie (wdowie, rozwódce) ciężko było przeżyć samej. Małżeństwo, rodzina, była podstawą przeżycia. Dziś to się zmieniło. Podróżujemy samochodami, samolotami. Na drogach nie napadają bandyci. Pożywienie można zdobyć w supermarkecie. życie jest proste i bezpieczne. To po co im ten facet?
Dzindzer pisze:Ale to chyba dobra strategia na przedłużenie gatunku, dobre geny + dobra opieka i start dla potomstwa
pytanie: czyjego potomstwa? twojego czy tego pantoflarza?
Dzindzer pisze:Za to my nie możemy mieś 100% pewności, ze żadne dziecko na osiedlu nie jest naszego samca
ale nie ty je urzodziłaś i nie ty karmisz więc nic cię to nie kosztuje.
Dzindzer pisze:No to chyba naturalne jest, że do seksu potrzebna jest zgoda partnerki, no chyba, ze akurat mamy doczynienia z gwałtem pozorowanym to wtedy zabawa polega na braku zgody
a facet ma prawo do odmowy? Czy uznasz to za policzek dla swojej kobiecości?
Mati pisze:jak się zgadzają to czemu nie? jeśli zakochałbym się w kobiecie po rozwodzie/wdowie z dzieckiem to wychowanie jej dziecka (a w sumie w takim wypadku i mojego) i spłodzenie z nią naszego potomka byłoby jak najbardziej normalne
nie, nie, nie! mówimy o dziecku o którym myślisz że jest twoje a tak naprawdę jest tego harpagana z twojej klasy który zawsze tobą pomiatał.
Mati pisze:biedny Ty
pomyśl wreszcie ty ludzka formo matronicy Holboella <regulamin>
Mati pisze:film traktujesz jako jakiś wyznacznik??
film jest odbiciem zwyczajów panujących w społeczeństwie <regulamin>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 04 lip 2010, 15:46

Blazej30 pisze:dysleksja dokucza? <glaszcze> <diabel>

Dokucza, pewnie, ze dokucza, ale jak coś mnie zajmie to ja mogę godzinami czytać

de facto to romantyzm właśnie wtedy został wymyślony

Może jako pojęcie

Blazej30 pisze:To po co im ten facet?

No ktos musi mi przynieść pięciolitrową mineralną, wynieść smieci, otworzyć piwo jak zgubie otwieracz i umyć mi plecy 8)


Blazej30 pisze:pytanie: czyjego potomstwa? twojego czy tego pantoflarza?

No kobiety.

Blazej30 pisze:ale nie ty je urzodziłaś i nie ty karmisz więc nic cię to nie kosztuje.

chyba, ze mam wspólnotę majątkowa a panna wniesie sprawę o ustalenie ojcostwa, a potem o alimenty
Ale w pewności czy mój facet sie nie mnozy po kątach nic to nie zmienia

Blazej30 pisze:a facet ma prawo do odmowy?

Tak ogólnie, czy jakis mój ?
Do odmowy to ma prawo jak każdy. Chociaż gwałcenie facetów jest fajne

Blazej30 pisze:Czy uznasz
to za policzek dla swojej kobiecości?

Nie. Jestem z facetem który uwielbia moja kobiecość, pociagam go. Więc jak nie ma ochoty na seks to znaczy, ze jej nie ma, z różnych powodów, ale nie czuję się z tym źle.

Blazej30 pisze:film jest odbiciem zwyczajów panujących w społeczeństwie <regulamin>

To nie jest takie proste przełożenie, jednak większośc filmów obyczajowych nie jest oderwana od rzeczywistości.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 04 lip 2010, 15:50

dla mnie to bardziej przerażające, bo Błażej, Ty naprawdę widzisz to, co chcesz widzieć, próbujesz sobie tłumaczyć, dlaczego Twoje życie wygląda tak, jak wygląda, w najgorszy z możliwych sposobów, dlatego wyłapujesz rzeczy, czy problemy, na które inni nie zwróciliby uwagi.

bo ja się zgadzam z Mavem, przykładowo, jak wyjdę za maż, to z romantycznych pobudek, bo wiem, jakie poczucie szczęścia potarfi dać człowiekowi miłość, i tego właśnie chce. [rany, zwykle nie piszę takich rzeczy, ale niech już będzie, powiedzmy, że robię to dla Ciebie, Błażej, naprawdę powinieneś zmienić tok myślenia ;)]

rzecz jasna tekstu nie tknęłam.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 15:52 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2010, 15:57

Dzindzer pisze:Może jako pojęcie
w sumie to w seksie wcześniej romantyzmu raczej nie było. Tristan i Izolda czy Romeo i Julia to fikcja literacka.
Dzindzer pisze:No ktos musi mi przynieść pięciolitrową mineralną, wynieść smieci, otworzyć piwo jak zgubie otwieracz i umyć mi plecy
w sumie to i kobieta to zrobi.
Dzindzer pisze:No kobiety.
no właśnie. a potomstwo faceta?
Dzindzer pisze:Ale w pewności czy mój facet sie nie mnozy po kątach nic to nie zmienia
jedynie może boleć cię akt zdrady. ale spotkałem się też ageizmem wobec facetów. tzn jeśli kobieta ma wybierać między trzydziestolatkiem po rozwodzie z dzieckiem i kawalera bez dziecka to wybierz tego pierwszego.
Dzindzer pisze:Do odmowy to ma prawo jak każdy. Chociaż gwałcenie facetów jest fajne
Dzindzer pisze:Nie. Jestem z facetem który uwielbia moja kobiecość, pociagam go. Więc jak nie ma ochoty na seks to znaczy, ze jej nie ma, z różnych powodów, ale nie czuję się z tym źle.
OK. wyobraź sobie że jesteś na randce. Jest fajnie. on podwozi cię do domu. ty proponujesz mu by wpadł na kawę. a on mówi że woli byście zostali przyjaciółmi. co czujesz?

[ Dodano: 2010-07-04, 16:01 ]
Mijka pisze:dla mnie to bardziej przerażające, bo Błażej, Ty naprawdę widzisz to, co chcesz widzieć, próbujesz sobie tłumaczyć, dlaczego Twoje życie wygląda tak, jak wygląda, w najgorszy z możliwych sposobów, dlatego wyłapujesz rzeczy, czy problemy, na które inni nie zwróciliby uwagi.
Mijka pisze:rzecz jasna tekstu nie tknęłam.
<zalamka> ale napisałem to tylko dlatego że zainteresował mnie ten tekst.
Mijka pisze: jak wyjdę za maż, to z romantycznych pobudek, bo wiem, jakie poczucie szczęścia potarfi dać człowiekowi miłość, i tego właśnie chce
ale ja też uważam że jeśli małżeństwo to tylko z miłości. tylko że w artykule chodzi o zmiany archetypów w społeczeństwie.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 lip 2010, 16:17

Blazej30 pisze:nie, nie, nie! mówimy o dziecku o którym myślisz że jest twoje a tak naprawdę jest tego harpagana z twojej klasy który zawsze tobą pomiatał.

aaa. wybacz, źle zinterpretowałem to zdanie :) ale w takim razie mówię, to kwestia zaufania...

a że to, że co 12...to statystyka. ja statystykom nie wierzę, bo póki badanie nie będzie zrobione na 100% społeczeństwa, to zawsze będzie przekłamywać

film jest odbiciem zwyczajów panujących w społeczeństwie <regulamin>

nadal to tylko film. równie dobrze można wierzyć, że młodzież jest kulturalna i elegancka jak w m jak miłość i że w ogóle nie przeklina, oraz nie spożywa alkoholu na chodniku ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 04 lip 2010, 16:21

Blazej30 pisze:ale napisałem to tylko dlatego że zainteresował mnie ten tekst.

tak, zostało juz napisane, że trafili na podatny grunt, mnie taki teksty nie interesują ani trochę, ale dobra, niech będzie, przeczytałam - to nie dla mnie, nie piszczę z przerażenia na słowo wulkanizator, potrafię wypełnić PIT, sama otwieram drzwi z samochodu i nie używam kremu odłmadzającego za 700zł, może w tym tekście jest drugie dno, którego jakimś cudem nie zauważam?
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 16:32 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2010, 16:32

Mati pisze:że to, że co 12...to statystyka
niezupełnie. co dwunasty facet który występuje o ustalenie ojcostwa oblewa test. to już nie statystyka.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 lip 2010, 16:35

Blazej30 pisze:niezupełnie. co dwunasty facet który występuje o ustalenie ojcostwa oblewa test. to już nie statystyka.

a ilu o te ustalenie występuje? jaki procent ojców? i na jakim obszarze ten co 12. na obszarze całego kraju?

bo wiesz jak wygląda statystyka ;) siedzi w pomieszczeniu 5 księży i pada pytanie "ilu dotykało ministranta?". rękę podnosi 4. czyli? czyli 4 na 5 księży molestowało ministranta ;)
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 16:37 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 04 lip 2010, 17:07

Blazej - puszcza się większość kobiet, puszcza się większość facetów... Prawda znana już od czasów starożytnych. Dzisiaj nie jest ani lepiej ani gorzej niż wtedy: po prostu więcej się o tym mówi. :) ...Podobnie większość ludzi zawiera związki i znajomości, patrząc przez pryzmat korzyści materialnych, jakie im to przynosi. Inne elementy są dodatkiem mniejszym lub większym. To też znamy przynajmniej od starożytności. Wystarczy poczytać co pisali ówcześni myśliciele... Oczywiście dla lepszego samopoczucia, oszukiwania innych, bądź oszukiwania samych siebie, wymyślono np. rzeczony romantyzm. [:D]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 04 lip 2010, 19:42

PFC pisze:Oczywiście dla lepszego samopoczucia, oszukiwania innych, bądź oszukiwania samych siebie, wymyślono np. rzeczony romantyzm.

Który dzisiaj można zauważyć między innymi w głębokiej twórczości artystów pokroju Feel'a albo Gosi Andrzejewicz. <hahaha>
Za parę lat megaromantyczną piosenką będzie powtarzane przez całą piosenkę "kocham cię mój misiu" na przemian ze wstawkami z podkładu muzycznego do "przeminęło z wiatrem".

Jedne chcą wyjść za mąż z miłości i wystarczy im przecietnie zarabiający i przeciętnie zaradny facet, dający ciekawe życie (i nie chodzi tu o bicie, straszenie, branie na siłę i takie tam inne negatywne emocje, nie rozmawiamy o blacharach pragnących brutali).
Inne za to przeskoczą od bogatego faceta do jeszcze bogatszego. Dla każdego się znajdzie ktoś odpowiedni. :]

Jedni biorą ślub na zasadzie opłacalnego układu, a inni z postradania zmysłów z powodu prawdziwego zakochania i problemy dnia codziennego i niecodziennego nie rozłączą ich.

Tekst bełkotliwy, traktujący o tym, co było wałkowane nieraz. Ale mi sensacja... <zalamka>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 lip 2010, 00:11

Blazej30 pisze:W sumie to żaden z nas na 100% nie może być pewien że jest ojcem swoich dzieci.
To zrob test na ojcostwo. Sa takie mozliwosci przeciez. Ja pewnie bym nie zrobil. Kiedys chcialem, teraz zmieniam zdanie. Jesli bym kobiete kochal to mi to wisi, moge wychowywac nawet obce, nie chce tego wiedziec.

Blazej - gdybys choc w jakiejs czesci mial cos z samca alfa to bys tak tego wszystkiego nie przezywal, nie przejmowal sie... Ja wiem ze wg Ciebie jedyna porzadna kobieta na tym swiecie jest Twoja mama, ale moglbys czasem wychylic glowe spod jej spodnicy.
PFC pisze:Oczywiście dla lepszego samopoczucia, oszukiwania innych, bądź oszukiwania samych siebie, wymyślono np. rzeczony romantyzm.
Nie wymyslono. Odkryto. On byl od poczatku, a wowczas go tylko nazwano. A co on daje to juz inny temat.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 05 lip 2010, 12:12

Imperator pisze:Za parę lat megaromantyczną piosenką będzie powtarzane przez całą piosenkę "kocham cię mój misiu" na przemian ze wstawkami z podkładu muzycznego do "przeminęło z wiatrem".
A za parę kolejnych "kocham cię mój misiu, pieprz mnie mocniej"

I rzeczywiście, można sięgnąć do tekstów myślicieli którejkolwiek epoki - wszędzie mamy to samo. Piękne jest w tym to, że reguły owe nieprzyjemne nie tyczą się wszystkich. Można zatem cieszyć się z tego otaczając się chlubnymi wyjątkami lub biadolić na generalnie demotywujący obraz świata. Słowem: można być Panem życia lub frajerem. Wybór należy tylko do nas <aniolek>
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 lip 2010, 12:29

Mozna isc do grypsujacych albo do frajerow :P Hehe.
A w ogole to zly dzial na ten temat jak sadze :D
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 lip 2010, 16:54

Maverick pisze:A w ogole to zly dzial na ten temat jak sadze
Ja też. Tekst głupi i denny, ale i tak na ten dział się nie nadaje. Przenoszę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 lip 2010, 16:57

księżycówka pisze:Przenoszę.

Nie wiem czemu, ale byłam przekonana, ze ten temat był tu gdzie go przeniosłaś.


Błażej co Ci się podoba w tym tekście ?
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 05 lip 2010, 19:19

http://demotywatory.pl/1810664/Statystyczna-kobieta
Dzindzer pisze:Błażej co Ci się podoba w tym tekście ?
w zasadzie nic. ten tekst nie wyraża moich poglądów. to tylko ciekawy tekst dotyczący stosunków damsko-męskich. Miałem nadzieje że wzbudzi kontrowersje i tak się stało.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 05 lip 2010, 19:29

Blazej30 pisze:to tylko ciekawy tekst dotyczący stosunków damsko-męskich.

Wcale nie taki ciekawy.

Blazej30 pisze:Miałem nadzieje że wzbudzi kontrowersje i tak się stało.

Do kontrowersji jeszcze daleko. Nie zauważyłem tutaj żadnych kontrowersji. :?

No ale tłumacz sobie dalej... :|
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 lip 2010, 23:24

romantyzm ... czy on musi sie łaczyc z małzenstwem ??
jedno z drugim wspólne byc nie musi , choc moze , tak samo jak zwiazek dwojga ludzi moze łaczyc romantyzm którzy nie są małzenstwem.
Ile ten romantyzm w małzenstwie trawac bedzie ?

Ci co beda ze sobą... beda mimo nie zawarcia zwiazku małzenskiego.
Ci co sie rozstaną zrobią to mimo zwiazku małzenskiego .
Tu nic sie nie zmienia , jest tylko i wyłacznie prosciej !
Wielu sie udaje ...
ale też wielu - NIE .
WSZYSTKO SIE ODBYWA W ZNACZNEJ WIEKSZOSCI na zasadzie - nie jest zle ! zawsze moze byc gorzej ...
Ale są też tacy co kochają sie całe zycie - czy to jednak przytrafi sie mi ? kadzy tak mysli wstepujac w ów zwiazek .

[ Dodano: 2010-07-05, 23:29 ]
Blazej30 pisze:W sumie to żaden z nas na 100% nie może być pewien że jest ojcem swoich dzieci.

jak ktos jest na tyle słaby by potrzebowac tej pewnosci to ja mu bynajmniej współczuje .
i rozwijac mi sie tego nie chce - bo uwazam , ze głabów tu nie ma ...
Ostatnio zmieniony 05 lip 2010, 23:26 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 lip 2010, 01:05

Blazej30 pisze:http://demotywatory.pl/18...styczna-kobieta
Nie zebym sie Blazej czepial ale Ty nie podchodzisz mi ani pod romantyka ani pod miesniaka.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 307 gości