agnieszka.com.pl • Wyraź to. Czymkolwiek to jest. - Strona 397
Strona 397 z 421

: 30 mar 2012, 01:08
autor: Nemezis
Andrew pisze:juz wyjasniam smarkuli <diabel> ...
A z resztą , bedziesz w moim wieku sama zobaczysz , ze facet ci zbyteczny

Na szczęście trochę mi jeszcze do Ciebie brakuje :P Mam nadzieję potrzebować męskiego ramienia do późnej starości.


Btw. proszę, zwracajcie się do mnie per smarkula gdy napiszę coś 'niedojrzałego'. Ćwierćwiecze zaczyna mnie uwierać.

: 30 mar 2012, 01:48
autor: shaman
Byleby z tym modelem etat+zlecenia nie przesadzić. Wielu z moich znajomych przesadza, przez co nie widuję po kilka miesięcy tych mrówek. Dla mnie to model nie do przyjęcia. Wiedząc to, od początku robiłem wszystko, by robić tylko to, co chcę i jak chcę. Ryzykując okresami głód.
Praca stała w domu, zadaniowy system + studia + fuchy (jak uczciwej ceny i solidnej jakości rynek zawsze się znajduje!) + samodoskonalenie się codzienne + relaks/sport - wszystko idzie pogodzić i nie ześwirować. Ale gdybym dyktował najniższe ceny, pracować bym musiał połowę więcej a zleceń pewnie byłoby o połowę mniej. Niska cena prowadzi do nikąd.

Dziś pomyliłem się na umowie - wpisałem więcej, niż było umówione. Klient wyskoczył z tekstem że się należy i na chwałę dalszej współpracy. Dwa tygodnie temu wybierał usługę by nie nadwyrężać budżetu, dziś bierze wszystko ustawiając tylko priorytety.

Z drugiej strony nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktoś obraził się na za wysoką propozycję ceny. Jeśli już to "yes, but no thanks" albo jakieś elastyczne negocjacje. To trochę jak z seksem. Problem głównie w naszej głowie.

: 30 mar 2012, 06:39
autor: ksiezycowka
kot_schrodingera pisze:to tzw pokolenie Y. Zaczynają pracować późno a jeśli już to za psie pieniądze bez marginesu bezpieczeństwa i póki nie padną. No cóż takie są skutki utrzymywania status quo elity w społeczeństwie - tracą najsłabsi by najsilniejsi mogli więcej żreć.
Ale że kto? <jeszcze nie piła kawy>

: 30 mar 2012, 08:58
autor: Andrew
Nemezis pisze:
Btw. proszę, zwracajcie się do mnie per smarkula gdy napiszę coś 'niedojrzałego'. Ćwierćwiecze zaczyna mnie uwierać.

no zaraz , skoro nazwalas mnie starym prykiem , to ja nie mogę Ciebie smarkulą ? [:D]
Chyba nie zrozumiałas mojego przekazu , a to, ze Ty potrzebujesz kogoś u boku w formie jaką mi zaś jest domniemac , nie znaczy , ze kazdy ! Fakt ... takie sa standardy , ktore sie jednak zmieniają . Na szczęscie <diabel>

: 30 mar 2012, 11:20
autor: Maverick
Nemezis pisze:Btw. proszę, zwracajcie się do mnie per smarkula gdy napiszę coś 'niedojrzałego'. Ćwierćwiecze zaczyna mnie uwierać.
Zegar biologicny tyk tyk tyk ;P I tyk tyk tyk ;P Jeszcze 5 lat i pozamiatane. Ach jak dobrze byc facetem. Przynajmniej 12 lat mlodosci przede mna :D

: 30 mar 2012, 14:11
autor: Mati
Maverick pisze:Przynajmniej 12 lat mlodosci przede mna

tiaaaaa 8)

: 30 mar 2012, 16:10
autor: Maverick
A nie? :) Wysportowany, zadbany facet nawet po 40tce bedzie atrakcyjny. A kobieta? Sorry...

: 30 mar 2012, 16:27
autor: kot_schrodingera
księżycówka pisze:Ale że kto?
no pokolenie Y
Maverick pisze:Wysportowany, zadbany facet nawet po 40tce bedzie atrakcyjny. A kobieta? Sorry...
przeglądałem NK i doszedłem do podobnego wniosku. Koleżanki po 30-tce sypią się jak domy na Haiti. Zwłaszcza po drugim dziecku.

: 30 mar 2012, 16:28
autor: Andrew
kobieta tez , ale znacznie trudniej jej to osiągnać i bardzo mało takich przypadków . Ubrana oczywiscie potrafi zaimponowac wygladem nawet i 50 letnia kobieta , jednak juz w bikini ...? ni nie powinna taka , nawet jak zgrabna <diabel>

: 30 mar 2012, 16:44
autor: ksiezycowka
kot_schrodingera pisze:no pokolenie Y
Ale co to ma do poprzednich wpisów i mojego?

: 30 mar 2012, 22:31
autor: Mati
Maverick pisze:A nie? Wysportowany, zadbany facet nawet po 40tce bedzie atrakcyjny. A kobieta? Sorry...

nie o to mi chodziło Mav :D tylko, że jak Tobie zostało jeszcze z 12 lat młodości, to mi jeszcze z tysiąc :D

: 30 mar 2012, 22:47
autor: shaman
Mati pisze:Maverick napisał/a:
A nie? Wysportowany, zadbany facet nawet po 40tce bedzie atrakcyjny. A kobieta? Sorry...


nie o to mi chodziło Mav tylko, że jak Tobie zostało jeszcze z 12 lat młodości, to mi jeszcze z tysiąc
Młodość i szczeniactwo to dwie różne sprawy

: 31 mar 2012, 02:05
autor: Nemezis
Andrew pisze:no zaraz , skoro nazwalas mnie starym prykiem , to ja nie mogę Ciebie smarkulą ? [:D]

Andrew czytaj! Przecież napisałam Ci, że możesz mnie tak nazywać.

Andrew pisze:to, ze Ty potrzebujesz kogoś u boku w formie jaką mi zaś jest domniemac , nie znaczy , ze kazdy ! Fakt ... takie sa standardy , ktore sie jednak zmieniają . Na szczęscie <diabel>

Chyba jestem bardziej konserwatywna niż mi się to wydawało.

Maverick pisze:Zegar biologicny tyk tyk tyk ;P

Ale mentalnie gówniarą jeszcze jestem [:D]

kot_schrodingera pisze:Koleżanki po 30-tce sypią się jak domy na Haiti. Zwłaszcza po drugim dziecku.

Tak, i to jeden z powodów dla których kobiety nie powinny zasuwać w pracy tyle co faceci. Chyba, że chcą.

: 31 mar 2012, 05:11
autor: lollirot
Nemezis pisze:Ale mentalnie gówniarą jeszcze jestem [:D]

Nie wiem, czy jest się czym chwalić ;)

: 31 mar 2012, 08:33
autor: Andrew
praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła !! nie piszcie głupot . a rodzenie dzieci też nie kazdej kobiecie . Tu moge wspomnac moją bratowa , urodziła 4 dziewczynki , a wyglada ciagle pieknie . Oczywiscie pieknie wygladac w wieku lat 20 to co innego jak wygladac pieknie około 50 tki [:D] Ale też nie przesadzajmy

: 31 mar 2012, 13:38
autor: shaman
Bozia Ewolucja nas tak sprytnie zrobiła, że piękno znaczy dla nas co innego w zależności od kontekstu, głównie związanego z wiekiem (= z doświadczeniami).

Za przedszkolaka przecież cipki są dziwactwem, choć seksualność już się budzi, bo cycki są spoko. Potem liczy się buzia i śliczne włoski, które po maturze ustępują miejsca anorektycznej figurze. Jak nas anorektyczka rzuci lub zorientujemy się że anorektyczki są głupie, do piękna zaczynamy potrzebować oleju w głowie przyczepionej do atrakcyjnego ciała. I to z czasem się zmienia, na rzecz głowy bardziej niż ciała, bo dźgać rycerzykiem pustaka można raz po raz, ale nie latami bo nerwicy człowiek dostanie. A na końcu i tak ideałem piękna jest ta, której każde słowo, gest i anegdotka zachwyca, o ile jest wciąż nienagannie zadbana i potrafi coś, czego przez całą seks-karierę nie zaznaliśmy.

Morały z tego dwa:
1) - żeby być pięknym po 40 / 45 / 47,5 / 50 trzeba się dużo ciupciać przed 40
2) żeby dostrzegać piękno po 40, trzeba się dużo ciupciać przed 40.

Co można sprowadzić do krótszej życiowej prawdy - życie jest piękne jeśli dużo się ciupciasz.

: 31 mar 2012, 13:52
autor: Andrew
Piekno jest pieknem i choćbyś nie wiem jaką ideologie do tego dołaczył nic sie nigdy nie zmieni .
Okreslenia jednak dotyczyc mogą róznych "rzeczy" całosci ... twarzy ... oczu.... figury ... ciała ...umysłu ....
Z tej przyczyny mozesz kochać i sie zakochac w cale w nie przeslicznej istocie [:D]

: 31 mar 2012, 14:30
autor: shaman
Ależ przytoczone przez Ciebie założenie nic nie zmienia, ja piszę bowiem o postrzeganiu piękna. I nie dokładam ideologii, a biologię tak naprawdę.

: 31 mar 2012, 19:05
autor: Nemezis
lollirot pisze:Nemezis napisał/a:
Ale mentalnie gówniarą jeszcze jestem [:D]

Nie wiem, czy jest się czym chwalić ;)

O rly? ;)

Andrew pisze:praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła !! nie piszcie głupot . a rodzenie dzieci też nie kazdej kobiecie .

Co nie znaczy, że rodzenie dzieci nie jest dla każdej kobiety wysiłkiem (większym lub mniejszym) i może wiązać się ze znaczącymi uszczerbkami na zdrowiu. Nie będę wymieniała przykładów, nie chce mi się.

: 01 kwie 2012, 09:44
autor: kot_schrodingera
Zakochałem się <zakochany> i to z wzajemnością

: 01 kwie 2012, 10:50
autor: Olivia
kot_schrodingera pisze:Zakochałem się <zakochany> i to z wzajemnością

Świetny żart na Prima Aprillis. :)

: 01 kwie 2012, 11:56
autor: Andrew
Nemezis pisze: i może wiązać się ze znaczącymi uszczerbkami na zdrowiu. Nie będę wymieniała przykładów, nie chce mi się.


fakt ! ale ja pisze o zupełnie zdrowej na ciele i umysle kobiecie !
nie wchodzmy w wyjatki , bo temat sie rozjedzie .

: 01 kwie 2012, 13:30
autor: shaman
Olivia pisze:kot_schrodingera napisał/a:
Zakochałem się i to z wzajemnością


Świetny żart na Prima Aprillis.
To pierwsze może być prawdą :?

: 01 kwie 2012, 13:38
autor: kot_schrodingera
shaman pisze:To pierwsze może być prawdą
Yes!! Prima aprylis!!

: 01 kwie 2012, 14:26
autor: Mati
A ja zaczynam urlop...w końcu

: 04 kwie 2012, 22:45
autor: ksiezycowka
Okej to tak trochę do dyskusji nt. urządzeń kuchennych wracając.

Jak nazywa się urządzenie do krojenia w plastry warzyw? Nie chodzi mi o blender co na miazgę wszystko siecze. Chodzi mi o coś co np po wrzuceniu ma noże i tnie taką marchewkę czy selera w np. plastry.
A i nie o robota kuchennego z sokowirówką, mielącego mięso i z mikserem od razu do koktajli. Chyba, że takie coś to mały robot po prostu.

Mam plan w sezonie kupować dużo warzyw itp. , mrozić i w ogóle cuda jakieś z nimi robić, ale nie chcę mieć miazgi jakiejś, a kroić to wszystko ręcznie to z kuchni nie wyjdę :/

: 04 kwie 2012, 23:33
autor: Alamakota
księżycówka pisze:Okej to tak trochę do dyskusji nt. urządzeń kuchennych wracając.

Jak nazywa się urządzenie do krojenia w plastry warzyw? Nie chodzi mi o blender co na miazgę wszystko siecze. Chodzi mi o coś co np po wrzuceniu ma noże i tnie taką marchewkę czy selera w np. plastry.
A i nie o robota kuchennego z sokowirówką, mielącego mięso i z mikserem od razu do koktajli. Chyba, że takie coś to mały robot po prostu.

Mam plan w sezonie kupować dużo warzyw itp. , mrozić i w ogóle cuda jakieś z nimi robić, ale nie chcę mieć miazgi jakiejś, a kroić to wszystko ręcznie to z kuchni nie wyjdę :/


Generalnie miksery zwykłe mają nakładki z ostrzami, które tną na plastry...
Jak na tej focie:
http://www.markan-agdrtv.pl/zdjecia/2012/02/9195_1a.jpg
To okrągłe.

Nie widziałam specjalnego urządzenia do tego, ale ja się nie znam.

: 05 kwie 2012, 06:37
autor: ksiezycowka
No ja właśnie też tylko roboty kuchenne z tym widzę. Niby można jakiś prostszy kupić tylko z tym i z czymś jeszcze, ale zastanawiam się czy nie ma czegoś jeszcze.

: 05 kwie 2012, 17:18
autor: kot_schrodingera
a może coś takiego: http://www.ceneo.pl/304964 ?

: 05 kwie 2012, 21:45
autor: ksiezycowka
kot_schrodingera pisze:a może coś takiego: http://www.ceneo.pl/304964 ?
Dobre. Tylko, że to dodatkowy element do robota kuchennego Zelmera :/