Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

[ksiezycowka]

Ja też nie odwiedzam, ale jak czegoś potrzebujesz to zwykle musisz jednak się tam ruszyć.

Ja dzwonię lub przez net załatwiam. Raz w życiu byłam w oddziale banku i to z ojcem w sprawie założenia mi subkonta "junior".

Bo to jest taka śmieszna karta, której nawet nie trzeba na własne nazwisko rejestrować chyba, jeśli ktoś bardzo nie chce. Identyfikuje się jako mastercard w necie, ale poza tym z kartą kredytową czy mastercardem nie ma chyba nic wspólnego. Doładowuje się toto z góry, wykorzystuje na zakupy, potem można wywalić do kosza (albo znowu doładować gotówką).
Nie wiem, po co bank miałby się jeszcze w jakieś formalności z tym bawić.

I dlatego napisałam, że ja się na kartach nie znam. Mi zwykła debetówka starcza

[Mijka]

Bo to jest taka śmieszna karta

No właśnie wiem o tym, nie ma tam nazwiska tylk nr, połączona z kontem też nie jest, dlatego myślałam, że dostanę od razu. Ja mam przedpłaconą z ING i wzięłam spontanicznie w placówce banku właśnie. Szkoda, że wcześniej się na tą nie zdecydowałam, bo chciałam mieć i zbliżniową i przedpłaconą w jednym, bo na festiwalu ENH strasznie ją reklamują, a co za tym idzie absolutnie wszędzie w przestrzeni festiwalowej można nią płacić i to bardzo wygodne jest.

U nas też jest coś takiego, taki pre-paid. Można nim płacić za konto na rapidshere i innych serwisach, ale nie wiem, czy działa na samoloty

Właśnie o takiej karcie piszę. Tylko, że ich też jest na rynku spory wybór, a z opłat Ryanaira zwalnia tylko ta jedna.

Ja nie jestem. Nie chce mi się robić żadnej imprezy, nigdy nie lubiłam imprez urodzinowych, a wszyscy się domagają, bo ćwierćwiecze

Ja pierwszy raz jeszcze. I postanowienie urodzinowego tatuażu mam, w sensie zrobie sobie sama prezent

Ja dzwonię lub przez net załatwiam.

Ja odkąd pojawiły się wpłatomaty też nie korzystam z banku, ale zawsze mam jakieś takie pytania, na które nie znajduję odpowiedzi w necie i zamęczam ich personel, który też niespecjalnie wie, dlaczego przy bezpłatnym koncie internetowym mam naliczaną prowizję większą niż powinnam (bo powinna być tylko za kartę debetową).

[PFC]

my im dajemy moce przerobowe mózgów, które są w kondycji lepszej niż większość, oni nam dają kasę na szkołę

Czy przeprowadzono jakieś badania kliniczne, które wykazałyby większa moc przerobową waszych mózgów? ... Przez pryzmat forum - niestety jakoś tego nie widać ostatnio.

[pani_minister]

Nie wiem, jak badania kliniczne, ale przekalkulowałam sobie punkty konieczne do przyjęcia na mój wybrany (w tym roku przynajmniej ) kierunek. Przyjmują od 375, średnia to 420, a ja mam 480 (w najgorszym przypadku, bo nie doliczyłam kilku certyfikatów, które mogą zostać uznane, ale nie muszą)

Ściągnięcie mnie na uczelnię to czysty zysk dla niej. Ktoś musi im potem granty wypracowywać, nieprawdaż?

[Mati]

Przyjmują od 375, średnia to 420, a ja mam 480 (w najgorszym przypadku, bo nie doliczyłam kilku certyfikatów, które mogą zostać uznane, ale nie muszą)

no to ładnie Pani Minister...

jak to mówił Garfield...nienawidzę poniedziałku...zaliczenie z prawa, kilka sprawdzianów, sam hardcore

ale byle wytrwać do weekendu

[runeko]

Czy przeprowadzono jakieś badania kliniczne, które wykazałyby większa moc przerobową waszych mózgów?

Wyniki w nauce chociażby. Wiem, zaraz usłyszę, że szkolnictwo wszystko standaryzuje i co tam taka moja blisko 100% średnia może o mnie mówić.

Przez pryzmat forum - niestety jakoś tego nie widać ostatnio.

Zadziwiające jak tak domniemanie inteligentna osoba jak Ty potrafi stwierdzić, że wie absolutnie wszystko o potencjale umysłowym każdego człowieka napotkanego na Internecie. Jak wiadomo, można się wszystkiego o człowieku dowiedzieć nie znając go osobiście i nie mając z nim żadnego kontaktu, oprócz postów na w większości dupne tematy.

Od kiedy forum zrobiło się tak śmiertelnie poważne? Kiedy będę w Polsce (dokładnie za 5 dni ), to chyba kupię sobie sms-em Bojownika na joemonsterze bo tam ciut mniej smucą. Ostatnio zaczęłam z nudów ich czytać i są momenty, gdzie się człowiek nawet na głos zaśmieje. Sztywno tu coś po prostu. Kochani, wieje tu grozą jakąś, serio wc

[Nemezis]

Od kiedy forum zrobiło się tak śmiertelnie poważne? (...) Sztywno tu coś po prostu. Kochani, wieje tu grozą jakąś, serio wc

Nie wiem właśnie:

Jeszcze raz, żeby było jasne:

Iiii jeszcze raz:

Nie wiem, po co się tak spinasz. Nie znam Ciebie, nie śledziłam Twoich postów, by znać wcześniej Twoją sytuację. Na moją inteligencję nie narzekam ani ja ani moje otoczenie, a jedno wyjaśnienie sytuacji wystarczy, zapewniam. Choć miło, że tak się troszczysz o odpowiedni odbiór Ciebie samej.

[PFC]

Zadziwiające jak tak domniemanie inteligentna osoba jak Ty potrafi stwierdzić, że wie absolutnie wszystko o potencjale umysłowym każdego człowieka napotkanego na Internecie.

Ano nie mogę stwierdzić absolutnie wszystkiego, niemniej Ty również nie możesz oceniać czy dysponujesz lepszym mózgiem (a raczej lepiej wykorzystujesz jego 3% mocy) od tej całej masy ludzi, których nie spotkasz, a którym się nauki w USA nie finansuje. Być może masz predyspozycje w danej dziedzinie, ale nie oznacza to, że wszyscy inny są upośledzeni (choć niektórzy pewnie tak). I tyle.

[Mati]

prawo Murphy'ego dzisiaj zadziałało piknie po prosto...jedno wykroczenie, którego się nie uczyłem na dzisiejsze zaliczenie z prawa...oczywiście musiało się pojawić na liście pytań

na szczęście człowiekowi coś w głowie zostało i napisał...ale no kuuurde

miał być czarny poniedziałek, a elegancko wszystkie sprawdziany do przodu, kwestia czy prawo też, ale to się dowiem za parę dni teraz pora odpocząć po obiadku

Sztywno tu coś po prostu. Kochani, wieje tu grozą jakąś, serio wc

ja zauważyłem w swoim otoczeniu, że ludzie strasznie sztywni się ostatnio zrobili...nie wiem czy to ten 2011 tak działa czy co, ale masakra...

[runeko]

Nie wiem, po co się tak spinasz. Nie znam Ciebie, nie śledziłam Twoich postów, by znać wcześniej Twoją sytuację.

Tu nic nie trzeba śledzić bo pierwszym moim postem na ten temat był ten, na który odpowiedziałaś?

niemniej Ty również nie możesz oceniać czy dysponujesz lepszym mózgiem (a raczej lepiej wykorzystujesz jego 3% mocy) od tej całej masy ludzi, których nie spotkasz, a którym się nauki w USA nie finansuje

Szkoła do tej pory tak myśli bo szkoła od siebie granty daje i załatwiała mi je wcześniej od państwa z tytułu dobrych wyników. Państwo do tej pory dawało też pieniądze tym zarabiającym więcej (do pewnego pułapu ale jednak) niż 20 tysięcy rocznie, o ile szkoła potrafiłą wykazać, że student ma talent i w przyszłości się do czegoś nada. Teraz trzeba zarabiać mniej niż 15 tysięcy rocznie jeżeli jest się samotną osobą i mniej niż 30 jeżeli jest się w małżeństwie. Nie ważne jak jest kumaty, państwo ci z tego nic nie da, jeżeli zarabiasz powyżej tych granic. Wcześniej dawało. Teraz może dać jedynie szkoła, jeżeli się człowiek pośpieszy bo kto pierwszy ten lepszy.
Moglibyście przestać z domniemywań wypowiadać się na ten temat a po prostu zapytać, prawda?

Być może masz predyspozycje w danej dziedzinie, ale nie oznacza to, że wszyscy inny są upośledzeni

Ależ zaraz...a gdzie ja powiedziałam, że inni są upośledzeni? Bo to, że jedni są kumatsi od drugich, nie oznacza że ci mniej kumaci to debile. Chyba dodajesz coś od siebie albo oceniasz motywy innych na podstawie swoich własnych.

[lollirot]

Grrr, Multisport mi wsiąkł gdzieś

[Imperator]

Ja nie jestem. Nie chce mi się robić żadnej imprezy, nigdy nie lubiłam imprez urodzinowych, a wszyscy się domagają, bo ćwierćwiecze

Ja miałem większy pretekst do zrobienia urodzin - w końcu 30stka. Ale i tak nie zrobiłem. Pochlaliśmy jedynie ze znajomymi i starczy.

[Mijka]

Ja miałem większy pretekst do zrobienia urodzin - w końcu 30stka. Ale i tak nie zrobiłem. Pochlaliśmy jedynie ze znajomymi i starczy.

To ja 30tkę planuję zrobić Teraz też nic nie organizuję, tradycyjnie piję urodzinowo z tymi, z którymi zawsze to robię

[ksiezycowka]

My mamy plan robić wspólne za rok o ile będziemy już na swoim. No niecały rok.

[runeko]

Spakowałam się i, o dziwo, zmieściłam wszystko co będzie mi potrzebne przez miesiąć w jedną walizkę. Teraz tylko jeszcze muszę zawieźć ją i zważyć na komercyjnej wadze, czy nie przekracza 23 kg ale nie wydaje mi się.
Jeszcze tylko półtorej pracy do napisania do szkoły, wypranie dywanu, dwa dni pracy, koncert Linkin Park i lecę do Polski

[Mati]

koncert Linkin Park

oooo...zdaj relację jak było jak możesz będę wdzięczny

[runeko]

zdaj relację jak było jak możesz

Mam nadzieję, że coś będzie widać bo siedzę pod kątem 90 stopni od sceny, ale zresztą, nie o to chodzi. Koncerty są super, nawet jak się nic nie widzi. Mężu mnie namówił, żeby iść na Linkin Park bo to muzyka z czasów jego studiów. U mnie to muzyka raczej z czasów gimnazjum ale też się dobrze kojarzy, więc chętnie. Na tej samej zasadzie poszłam na koncert Creed i płakałam (nie to, że się wzuszyłam, tylko tak płacząco) jak na końcu śpiewali "My Sacrifice" i "Higher". To jest niesamowite uczucie, kiedy podczas słuchania tej muzyki na żywo umysł wraca do tych czasów i do tego, że w tamtych czasach nie wyobrażałam sobie nawet, że zobaczę tych ludzi i usłyszę ich śpiew na żywo. Albo moment, kiedy Elton John wyszedł na scenę, kiedy byliśmy na jego koncercie w 2009. Masz świadomość tej legendy, szansy usłyszenia jedynego w swoim rodzaju głosu na żywo. Albo "I don't wanna miss a thing" Aerosmith. Nie widziałam praktycznie niczego, co się dzieje na scenie ale wydaje mi się, że nikt nie widział bo wszyscy byli tak skupieni na muzyce, że nikt nie zauważył absolutniej ciemności naokoło i nie wyciągnął zapalniczki aż do drugiej zwrotki.
Jejku, jejku, jak ja kocham muzykę

[Dzindzer]

Spakowałam się i, o dziwo, zmieściłam wszystko co będzie mi potrzebne przez miesiąć w jedną walizkę.

Moja wyobraźnia nie ogarnia tak ciasno spakowanych rzeczy, ani tak wielkiej walizki.

[runeko]

Moja wyobraźnia nie ogarnia tak ciasno spakowanych rzeczy, ani tak wielkiej walizki.

Dwie pary jeansów, dwie pary spodni materiałowych, dwie marynarki, bluza, spódnica, około trzydziestu koszulek i tyleż par majtek, dwa staniki, dwadzieścia par skarpet (stwierdziłam, że to akurat będę prać bo co będę skarpetami zapychać walizkę), dwa paski, trzy butelki perfum, para butów za kolano, kamera Logitech (w pudełku!) i trochę kosmetyków. I pewnie jeszcze parę rzeczy, o których nie pamiętam. Zadziwiająco to wszystko lekkie a i walizka mimo, że niewysoka to jakaś taka głęboka. Jestem pod wrażeniem, nie powiem. I wcale nie jest zbyt ciasno ukiszone. Zamyka się bez problemu

[Mati]

koncert Creed i płakałam (nie to, że się wzuszyłam, tylko tak płacząco) jak na końcu śpiewali "My Sacrifice" i "Higher".

eeeej ja też chcę!

Albo "I don't wanna miss a thing" Aerosmith.

no zazdroszczę Ci Runeko

[ Dodano: 2011-01-26, 06:51 ]
a mnie znowu na motor wzięło no się zdenerwuje i w końcu zrobię to prawko i kupię

[ksiezycowka]

się zdenerwuje i w końcu zrobię to prawko i kupię

Teraz weszły jakieś nowe przepisy w tej kwestii. Dwie kategorie się chyba robi A1 i A potem dopiero?

[Andrew]

nie ! nie tak mozna zrobic a1 , ale też od razu a wszystko zalezy czym sie chce jezdzic

[Mati]

a1 jest na pojazdy jednośladowe, których pojemność skokowa silnika nie przekracza 125cm^3, oraz tam jakiejś mocy

a A na pozostałe jednoślady, które nie są rowerami i motorowerami

[Andrew]

Kategoria A1
motocykl o pojemności skokowej silnika nie przekraczającej 125 cm3 i mocy nie przekraczającej 11 kW. Wymagany wiek - 16 lat.
Kategoria A
motocykl o pojemności skokowej silnika przekraczającej 125 cm3 , który może osiągnąć prędkość co najmniej 100 km/h. Wymagany wiek - 18 lat.

[Mati]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowe-kat ... omosc.html

ktoś wie kiedy ma to wejść w zycie??

[ Dodano: 2011-01-27, 01:29 ]
dobra jużwiem, po roku od podpisania

[Mijka]

dobra, mam wybrane miejsce i tekst, mam wybrane studio, tylko wybór fonta na całe życie jakoś mi nie idzie. lolli, idziesz ze mną?

[ksiezycowka]

Dla początkujących motocyklistów zostanie wprowadzona nowa kategoria - prawo jazdy A2, uprawniające do prowadzenia motocykli z silnikami o mocy do 35 kW. Aby prowadzić motocykle, młody kierowca będzie musiał najpierw zdobyć prawo jazdy na małe motocykle - A1 (w wieku 16 lat) lub A2 (jeśli skończy 18 lat). Po następnych dwóch latach będzie się mógł ubiegać - odpowiednio - o prawo jazdy kat. A2 lub A. Granicę minimalnego wieku niezbędnego do uzyskania prawa jazdy kat. A podniesiono z 18 do 24 lat.

Właśnie o to mi chodziło.

dobra jużwiem, po roku od podpisania

Niekoniecznie. Ustawa o zakazie palenia też miała wejść po roku. Podpisali ją po tym jak Komorowski został zaprzysiężony i weszła w listopadzie jeszcze tego samego roku. ;P
A o tych przepisach to miało to wejść od stycznia chyba właśnie, ale jeszcze nie weszło w życie.

[lollirot]

lolli, idziesz ze mną?

Ale tu?

[Mati]

Niekoniecznie. Ustawa o zakazie palenia też miała wejść po roku. Podpisali ją po tym jak Komorowski został zaprzysiężony i weszła w listopadzie jeszcze tego samego roku. ;P
A o tych przepisach
to miało to wejść od stycznia chyba właśnie, ale jeszcze nie weszło w życie.

no mi brat sprzedał teraz info, że w 2013 dopiero

[Mijka]

Ale tu?

Tak, tam gdzie Ci mówiłam