Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Teraz pewnie nie, bo wpadam tylko na 2 dni, ale w czerwcu mam zamiar bardziej zaszalać, bo Cubasa mnie już zdążył przekonać, żeby przedłużyć wypad na cały weekend
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mati pisze:800zł. bo nie dość, że słaba godzinówka, to jeszcze mało godzin...
To Ty tam dłuuugo wytrzymałeś
lollirot pisze:ale że mam co świętować
A co świętujesz ?
Dzisiaj to ja sobie tak z lekka ponarzekam, z lekka i z rana. Bo właśnie wstałam, a porę kiedy wstaję zwykłam nazywać porankiem, niezależnie od tego jaką faktycznie dana pora nosi nazwę. Mój Tatuś zwykł mówić świtkiem koło południa. I tak się czuję, jakbym wstała a nie poszła spac prawdziwym switkiem, a umiejscowienie tego świtka bliżej południa niż faktycznego poranka mnie nie rusza.
Czuję się jak nadmuchana żaba, jak żaba której z nadejściem cieplejszych dni mali chłopcy wkładają rurkę w tył i dmuchają, a potem mają radość obserwując niezdarne ruchy żaby i jej niezatapialność. Teraz wiem jak musi czuć się żaba która nagle zmieniła sie w pływający po powierzchni balonik. I tylko strach zastanawiać sie kto i czym tak napompował mi kończyny.
Dzindzer pisze:Czuję się jak nadmuchana żaba, jak żaba której z nadejściem cieplejszych dni mali chłopcy wkładają rurkę w tył
Ja bym tak się czuł, jakbym pochlał wczoraj więcej. A tak wstałem rześki, leciutko zmięty z samego rana. Witalność mi akurat dzisiaj była bardzo przydatna...
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Dzindzer pisze:Ja nawet korka nie wąchałam
Ja kilka, kilkanaście razy powąchałem dno kieliszka od wódki. Oczywiście do tego dna trzeba się było dostać.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mijka pisze:Treaz czas się pakować
ja też się włąśnie pakuje
ale będzie jazda! jakbym się nie odezwał do soboty, to znaczy, że mnie stratowali pod sceną miłego!!!
http://www.youtube.com/watch?v=zvoeeq-BH4w
ps. Mamcia, albo Dżin, klikajcie za mnie na pajacyka
Ostatnio zmieniony 26 maja 2010, 20:36 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A ja po kieliszku wina musującego czuję się dziś jak po ciężkiej imprezie
Jadę na giełdę, a potem muszę iść do księdza. Mam jakiś nieuzasadniony lęk przed nimi, a jeszcze z tą bolącą głową
Jadę na giełdę, a potem muszę iść do księdza. Mam jakiś nieuzasadniony lęk przed nimi, a jeszcze z tą bolącą głową
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
księżycówka pisze:A Ty nie miałeś Tu na Metallicę być?
neee...metallica mnie tak nie kręci jak ac/dc, choć na obu kapelach się praktycznie wychowałem
właśnie wróciłem z Warszawy. ogólnie to było MEEEEEGAAAAAAAA!!! 40-50m od sceny, 3m od pomostu i ledwo słyszę, ledwo stoję, ledwo chodzę solówki na gitarze Angusa powaliły mnie na kolana, całe show MIAAAAAZGAAAAA!!
chociaż Polacy nie umieją niczego zorganizować, bo o 19:30 zaczął grać dżem, a o 15 wpuszczali na płytę, i ludzie siedzieli przez 4,5h i słuchali o powodzianach by im wysyłąć esa.
nie żałuje, było REWELACYJNIE! teraz myju myju i w kimę
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Mati pisze:właśnie wróciłem z Warszawy
ja też, z najlepszego pokazu na którym byłam!
a na dworzec miałam chyba rekordową obstawę i nie obyło się bez akcji z PKP, wiadomo. dzięki Wam
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 381 gości