U mnie obiad, bo to nawet wieczorem się nie odbywa.Mijka pisze:To wtedy zwykła kolacja by była przecież.
Ja ani fety ani migdałów nie lubięMijka pisze:Z borkułami pyszną sałatkę jadłam, z fetą i migdałami
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Andrew pisze:przeciez pstrag jest zwyczajnie przy karpiu mdły
Mati pisze:http://agnieszka.com.pl/f...p=583425#583425 proszę
Andrew pisze:Badania pzreprowadzone na ludziach wykazały , ze jedzenie pzrez pół roku szpinaku - dodawanego badanym do potraw , znacznie poprawiły wzrok badajacym
Mijka pisze:Ja sobie Wigilii nie wyobrażam, bez takich tracydyjnych potrawa właśnie.
Mijka pisze:Z borkułami pyszną sałatkę jadłam, z fetą i migdałami
Dzindzer pisze:Ja tez, nawet bez tych których nie jadam
Też ja lubie. a jak mam czas i fantazje to dodaje do takiej jajko na twardo i pomidorki koktajlowe
Imperator pisze:O, to muszę jeść więcej szpinaku. Chcę mieć przez długie lata sokoli wzrok.
Mijka pisze:Jak się zobaczymy to zaciągnę Cię na coś ze szpinakiem, a potem na wódke ;P
Mijka pisze:Wesołych wszystkim! Chociaż ja wolałabym spokojnych, naprawdę potrzebuje relaksu.
Imperator pisze:Oddam się do Twojej dyspozycji. A na wódkę to owszem, mogę ale tak wiesz, delikatnie. Prowadzę w końcu zdrowy tryb życia.
Imperator pisze:A kto Ci nie daje spokoju?
Mijka pisze:A pewniem, że delikatnie. Będziemy się delektować
Mijka pisze:U mnie w domu przed Wigilią zawsze jest nerwowa atmosfera. Dopiero jak wszyscy zasiądą do stołu, to będzie spokój. Oprócz tego nikt mi nie wierzy, że nie mam ochoty zaszaleć na Sylwestra. Cóż
Mijka pisze:To mamy tak samo
Zawsze jest ktoś, kto lubi te potrawy, których my jeść nie chcemy
Mijka pisze:Wesołych wszystkim! Chociaż ja wolałabym spokojnych, naprawdę potrzebuje relaksu.
A ja inaczej - tak ich nie znoszę, że specjalnie z ich powodu nie mam zamiaru wyjeżdżać za granicę. Gdzieś je mam i weekend spędzam bez rodziny, bez potraw, bez tej szopki, zaszyta tylko z człowiekiem, który też świąt nie znosi. Antyświęta są lepszeDzindzer pisze:Gdybym az tak świat nie znosiła to bym na Twoim miejscu spędzała je zagranica, tylko, że tam tez świętują
Bo nie mieszkasz z nią. Inaczej byś miał na np moim miejscu. Ja też ile mogłam to za pokój nie wychodziłam. Wszystko wg zasady - "każdy pomaga tak jak umie", czyli w moim przypadku - nie przeszkadza i nie plącze się pod nogami.Imperator pisze:Ja tam się specjalnie anty na nic nie nastawiam. Dobrze, że mnie rodzina nie próbowała zbytnio angażować w święta to znaczy, nie mówiła, że coś wypada albo nie wypada w święta. Nawet nie było nerwowej atmosfery związanej z przygotowaniami.
księżycówka pisze:Btw. Młody bądź tak dobry i klikaj w pajacyka za mnie co dzień
Dzindzer pisze:Czuję sie za stara na antyświęta
lollirot pisze: A jutro pobudka o 5 i uciekamy w góry, w totalną dzicz
lollirot pisze:Wszystko zależy od tego, jaką kto ma rodzinę
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 641 gości