eng pisze:W tej branży komuś dawać musi, bo inaczej dlaczego by ją ktoś miał promować i się opiekować ? Takich jak ona są setki i są z małych wsi, miejscowości, z biedy więc mają parcie, zrobią wszystko żeby zrobić karierę, a panowie w pewnym wieku to w pełni świadomie wykorzystują. Nie ma nic za darmo.
Fotograf raczej odpada, bo to nie on płaci ... ja takich nazywam "działaczami" przez analogię do sportu i przekrętów z tym związanych, relacje są podobne, oni są "przy branży" lub zajmują się zapleczem - sponsorzy, prezesi, biznesmeni, osoby decydujące o zleceniach i kasie. fotograf to moze naiwną panienkę oszukać że ją bedzie promował, a tak naprawdę to na jeden raz i po temacie, następna do użycia, jeden taki znany Pan B. wyleciał z roboty za to niedawno.
Na samej twarzy lub ciele kariery nie zrobisz, są wyjątki, ale to wyjątki i musiały miec duuuużo szczęscia, bo w branży przeważają jednak spasieni "działacze" po 50tce lub młodsi fotograficy chętni wrażeń. Nie wspomnę o czestym łączeniu zawodu związanego z modellingiem i stręczenia modelek osobom trzecim, naganianiu do porno, burdeli na zachodzie itd.
Część modelek niepierwszoligowych zajmuje się poza pozowaniem jeszcze "escort service" czyli prostytucją za większą kasę, ale oczywiście nieoficjalnie.
Strona którą pokazałaś Dzin to własnie taki "katalog" panienek pozujących do erotyki i porno, "escort" i trochę modelek amatorek chcących pozować i liczących na coś.
Zawsze jak czytam wypowiedzi z takim nasyceniem wszechogarniającego zła i spaczenia i czarnowidztwa i teorii spiskowych i zazdrości, myślę sobie po prostu, że autor takich słów żyje na tym świecie za karę. Eng nie gniewaj się. Ja sobie tylko tak myślę. Bo skąd Ty to raptem możesz wiedzieć, nigdy nie będąc modelką.